Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wzorzec & bonitacje

Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 25-01-2005, 23:23   #1
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Tzn na poczatek male wyjasnienie - problem z mocnym gryzieniem miala pewnie wiekszosc wlascicieli CzW, bo szczeniaki nie maja zabkow, ale w porownaniu do innych ras prawdziwe kly ostre jak zyletki... Wiec do czasu, gdy nie straca mleczakow, to wlasciciele maja przechlapane...
Oj tak, o tym to wiem... Wygląda się jakby w domu nie mieszkał z nami młody pies, a jakiś wyjątkwoo pokręcony kot

Quote:
Originally Posted by Margo
Tu mam na mysli jednak taki 'bonus' w postaci zbyt mocnego gryzienia. Ogolnie mowi sie, ze to przypadlosc szczeniat, ktore zbyt szybko zostaly odlaczone od matki (czyt. i innych szczeniat). Nie powiem, ktory to dokladnie tydzien, bo na ten temat nadal sie kloca naukowcy. No i nie ma opracowan dotyczacych naszej rasy. U nas maluchy ustawiaja sie juz teraz, czyli w wieku 2-3 tygodni. Ale takie prawdziwe przyspieszenie tego "procesu" nastepuje kolo 5 - 5.5 tygodnia. Wtedy szczeniaki sa bardzo aktywne, duzo sie ze soba bawia, ucza sie nie-gryzienia (lub tego, ze to boli). Ucza sie hierarchii w stadzie i "dobrego wychowania". I kazdy dzien dziala na plus. Jak sie szczeniaka szybko odbierze, ale ma sie w domu psa, ktory poprowadzi dalej nauke to OK. Ale jak szczeniak bedzie sam z wlascicielami, to jest klopot, bo czlowiek to nie pies i szczeniaka nie nauczy. Owszem - mozna (tak jak sie zaleca) gdy szczeniak za mocno ugryzie pisnac i zakonczyc zabawe. Ale u niektorych psow (w tym u Bola) to nie skutkowalo i dla niego bylo to bardzo zabawne....
Czyli u nas podobnie jak i z Bolkiem. Jeśli nawet nie identycznie Pytałąm już naszą Treserkę co robić, gdy pies podczas zabawy za mono gryzie. I też piszczałam, wyłam, późnej zaczeliśmy też stosować "metodę" butelki. Obecnie najbardziej działa na Varga jakaś zwyczajna komenda lub strwierdzenie groźnym głosem: "Zaraz pójdziemy do domu!" Wtedy on siada, przyląda się nam i uspokaja.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:26.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org