![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Powiem Ci, co zadziałało u Łowcy i to praktycznie momentalnie. Motyw ten pokazała mi trenerka z Prestora, którą zaprosiłam do domu jakiś tydzień po przyjeździe Łowcy.
Otóż najpierw, gdy młody rzucał się na drzwi klatki, ona je otwierała i przymykała, żeby mu to unieprzyjemnić; w tym samym czasie drugą ręką wrzucała mu do klatki w różne miejsca smaczki. W końcu młody zorientował się, że przyjemniejsze dla niego będzie poszukiwanie i zjadanie smaczków, niż bezskuteczne wspinanie się na drzwi. Gdy już je wszystkie znalazł i zjadł, ZANIM zaczął z powrotem rzucać się na drzwi, znowu porozrzucała mu trochę smaczków po klatce. W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu młody się spokojnie położył w klatce i czekał, kiedy wpadnie następny smaczek. W tym czasie zajęłyśmy się rozmową, w ogóle nie zwracając na niego uwagi, a ona mu co jakiś czas wrzucała po smaczku. W końcu młody się zmęczył i... zasnął. Aha zrobiła też taki motyw, że w momencie tego spokoju otworzyła mu drzwi klatki i pozwoliła wyjść, ale potem on sam wrócił, bo był ciekawy, czy tam się znowu pojawiło coś ciekawego. (W rzeczywistości się pojawiło ![]() Tak zaproponowała ćwiczyć parę razy dziennie, ale nie po pół godziny na początek, tylko znacznie krócej i stopniowo wydłużać czas. To że młoda jest cicho jak Was nie ma, a lamentuje jak usłyszy klucz w zamku nie dziwi mnie wcale. Łowca do tej pory odzywa się, gdy wracamy, albo nawet szaleje z radości i powiem Ci, że wtedy nie mam sumienia trzymać go dłużej w tej klatce, skoro i tak w niej siedział parę godzin. Wypuszczam go i... jest szaleńcze witanie. ![]() Ale faktycznie na początku gdy ćwiczyliśmy, klatka była otwierana, gdy był cicho. "Knif" w tym ćwiczeniu polega na tym, żeby starać się nie dopuścić, aby pies się całkiem "rozpłakał". Na początku to jest trudne, ale motyw który opisałam powyżej naprawdę działa, tylko trzeba powolutku i stopniowo. Last edited by Grin; 06-05-2009 at 08:52. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]() Quote:
Też próbowałam jej wrzucać jakieś pychotki, ale Astarte ma pewna "magiczna" umiejętność- potrafi jeść i płakać przy tym jednocześnie. To samo dotyczy szarpania poduszki (obecnie już byłej poduszki) czy kocyka (ten o dziwo jeszcze się trzyma). Trzyma coś w pysiu i dalej wyje. A szynka skończyła mi się zanim młoda się uspokoiła. W końcu się wkurzyłam i sobie poszłam. Po kolejnej pół godzinie nastała cisza to ją szybko puściłam, zanim się młoda zregenerowała do dalszego wycia. Nie widzi mi się ta nauka... Ale będziemy próbować ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() Wydaje mi się, że najważniejsze już i tak osiągnęliście; jest cicho gdy Was nie ma. ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]() Quote:
Nie wiem czy siłą jesteś w stanie osiagnąć cel jaki sobie załozyłas. P.S. Posłuchaj Grin bo ma naprawde dobre podejscie w tym temacie. Last edited by wilczakrew; 06-05-2009 at 10:32. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|