Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 16-04-2009, 23:03   #1
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Grin nie koniecznie tylko w swoich bo ja osobiście jestem zakochany w wielu wilczakach i niestety wiele z nich to właśnie Peronówka. Oczywiście swojego kocham najbardziej ale to nie znaczy, ze musi być lepszy od innych. Najważniejsze aby zwracać tak jak mówi Małgosia uwagę na pewien typ, który jest zgodny z wzorcem rasy i w takim typie selekcjonować potomstwo. No i oczywiście widzieć pewne wady czy niedociągnięcia i mieć o nich pojęcie, no i nie wstydzić się o nich mówić.

Co do sędziowania to myślę, ze Małgosiu byś się nadawała bo mało kto w Polsce wie tyle co Ty o wilczakach. Potrafisz też na to wszystko spojrzeć bardzo obiektywnie. Jeśli coś Ci sie nie podoba w danym psie to potrafisz to bez problemu powiedzieć także o własnym.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 17-04-2009, 08:50   #2
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by wilczakrew View Post
osobiście jestem zakochany w wielu wilczakach i niestety wiele z nich to właśnie Peronówka.
Ale dlaczego niestety

Cóż ja mogę powiedzieć... też mam sPeronówkę i też wszędzie wokoło słyszę ile to gracji ma w sobie to moje bure wilczysko/kojot/szakal... Nieraz porównywano Kalinkę do sarny i sami się zastanawiamy jak można porównać psa/wilka do sarny Może przez to białe lustro na zadzie??
Ale fakt, też uważam, że ruch jest baaaardzo ważny i podoba mi się ruch Kalinki. Kali wiecznie na diecie, bo apetyt to chyba odziedziczyła po cioci Belce, ale przez to zachowuje tą lekkość. Ja wciąż nie czuję żeber, a na wystawach słyszę, że "jeszcze za lekka", ale nie mam nic przeciwko temu. Smuciłabym się, gdyby było"trochę ciężka" Łowca to ten sam typ, więc tak samo mnie zachwyca
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 17-04-2009, 10:52   #3
Hanka
Senior Member
 
Hanka's Avatar
 
Join Date: Nov 2003
Location: Kadaň
Posts: 1,622
Send a message via ICQ to Hanka Send a message via Skype™ to Hanka
Default

Grzegorz, nie kieruj się opinią innych ludzi na temat Czambora.
Nie jest idelany, ale taki jest chów: dobiera się tak rodziców,
aby szczenięta z tej kombinacji, były o trochę lepsze niż ich rodzice.
Czambor potrzebuje dla siebie suczki z absolutnie suchą głową i perfekcyjnym pyskiem.
On ma bardzo interesującą krew dla czeskich suczek. A co do wystawy w Hořovicích:
popatrz na "spis" właścicieli wilczaków, była bardzo słaba.Głównie dla tego, że nie chcieliśmy
robić jako "dodatkek" dla włoskich właścicieli, dlatego większa część psów została w domu.
Nie było ani jednego szczenięcia z przydomkiem "od Úhoště", ani też innych wartościowych psów.
Ani Lucka Novoveska ani Eden Severu,.... - z tych hodowli pów nie było. Tolko 1?
Także klubowa wystawa z 43 psami..... hmmmmm.

Margo, Ty nie wiesz co ma Fabio wspólnego z M.S.?
Kto we Włoszech nadal rozmnaża "Mutary"? Kto więc powinien być nagradzany?
Hanka jest offline   Reply With Quote
Old 17-04-2009, 18:25   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Hanka View Post
... taki jest chów: dobiera się tak rodziców,
aby szczenięta z tej kombinacji, były o trochę lepsze niż ich rodzice.

Hanka, to jest bardzo mądre zdanie! Kiedy hodowca stawia sobie za cel hodowanie psów lepszych od ich rodziców, to dla mnie brzmi wiarygodnie i uczciwie. Jeśli dodatkowo napisze w jakim aspekcie lepszych, to jest super gość! Kiedy jeszcze potrafi wykazać/udowodnić że jego szczeniaki są lepsze od rodziców - powinien zostać nagrodzony wieńcem laurowym!

Natomiast kiedy czytam listy pobożnych życzeń dotyczących szczeniaków na stronach różnych (niekoniecznie polskich) hodowli, to czasem mnie pusty śmiech ogarnia! Zwłaszcza kiedy na pierwszy rzut oka widać, że 'hodofca' nie ma podstaw do ich realizacji - ani nie posiada super psów, ani wiedzy z genetyki, ani doświadczenia, ani stosownych środków finansowych na inwestowanie w wystawy, szkolenia, badania, itd., ani choćby chęci dokształcenia się... bo i tak przecież wszystko wie najlepiej i aż się pali, żeby służyć radą innym (gorzej z braniem odpowiedzialności za skutki owych rad )

Problem w tym, że w dzisiejszych czasach supremacji mediów i reklam masa ludzi wierzy w każde słowo przeczytane w sieci i na takie marketingowe dyrdymały i "bicie piany" się nabiera...
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-04-2009, 00:57   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Gia View Post
Ale dlaczego niestety

Cóż ja mogę powiedzieć... też mam sPeronówkę i też wszędzie wokoło słyszę ile to gracji ma w sobie to moje bure wilczysko/kojot/szakal... Nieraz porównywano Kalinkę do sarny i sami się zastanawiamy jak można porównać psa/wilka do sarny Może przez to białe lustro na zadzie??
Ale fakt, też uważam, że ruch jest baaaardzo ważny i podoba mi się ruch Kalinki. Kali wiecznie na diecie, bo apetyt to chyba odziedziczyła po cioci Belce, ale przez to zachowuje tą lekkość. Ja wciąż nie czuję żeber, a na wystawach słyszę, że "jeszcze za lekka", ale nie mam nic przeciwko temu. Smuciłabym się, gdyby było"trochę ciężka" Łowca to ten sam typ, więc tak samo mnie zachwyca
Oj Ewa ty znowu z tymi żebrami. K-lee jest idealna i nawet nie waż się jej odchudzać. Jest za lekka bo porusza sie z wielką gracją.
Ja mając już maleńkiego szczyla zobaczyłem pierwszy raz pędzącego dorosłego wilczaka. Wyglądał przepięknie, a ziemia aż dudniła jak by biegło conajmniej stado koni. czambor był wtedy przerazony ale miał niespełna 2 miesiące. Dzisiaj mogę godzinami patrzeć jak on płynie przez wysokie trawy. Zresztą jestem zakochany w wilczakach i uwielbiam patrzeć jak biegają, bawią sie i jakie są wtedy szczęśliwe. Największą nagrodą jest uśmiech mojego psa. Wtedy wiem, ze jest szczęśliwy.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 09:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org