![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
Więcej gimnastyki przewodnika na polu motywacji. Umiejętności "czytania" psa a nie rabania go metalem po szyi w bezmyślny sposób. Chyba własnie motywacja jest tym najtrudniejszym elementem bo samo prowadzenie wilczaka to frajda ![]() ![]() Co do tych samców w wieku 2..3...10 i 55 lat i innych "opowieści o zelaznym wilku" to daruj sobie zapamietywanie ![]() ![]() ![]() O teorii dominacji to ja juz nawet sie nie wypowiadam bo na samo słowo dostaję wysypki alergicznej ![]() ![]() No chyba, że ktos akurat ma takie hobby żeby udręczac psu zycie i albo go złamie albo.. zaryzykuje starcie... ale to dewiacja a nie szkolenie/prowadzenie psa... Napisałam- wilczak to inteligentne zwierzę i wymaga inteligentnego człowieka do prowadzenia..a wtedy wystarczy miekka obroża i miekka reka ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]() Quote:
Psa należy cały czas motywować i to on ma w nas widzieć partnera. Slepe wyszkolenie i walka z psem nic tu nie da bo kiedyś właśnie, któreś nie wytrzyma i dojdzie do tragedii człowieka lub psa. Ja z moim psem cały czas utrzymujemy stosunki partnerskie. On wie co mu wolno, a czego nie i wie, ze nie opłaca mu się zachowywać tak jak ja sobie tego nie życzę. Wilczaka nalezy poznać i zrozumieć nie trenowac wtedy nie będziemy mieli z nim problemu. Wiem, ze teraz ktoś powie, ze ja mam go dopiero rok i wszystko jeszcze przedemna ale mam nadzieję, ze układ partnerski pomiedzy nami pozostanie. Pies też nie moze być cały czas strofowany i jakaś wolnosć mu się nalezy. Jesli w danym dniu nie ma ochoty na wykonywanie głupich ćwiczeń to ich nie robi, bo wtedy to czasami nawet wołowinowa motywacja nie działa. Wtedy jedziemy się wyszaleć, wybiegać, wybawić, zrobić to co sprawia mu największą przyjemnosć. Wilczak sam potem się zrewanzuje dobrym zachowaniem i posłuszeństwem. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Member
|
![]() Quote:
Jak chcesz się przekonać, jak to naprawdę wygląda - sprawdź wyniki bonitacji, w ramach których przeprowadzany jest sprawdzian psychiki i rezultaty odrębnie dokonywanych testów zachowania. Przy tej okazji warto sobie zadać pytanie, dlaczego tak mało psów poddawanych jest tym tym próbom - taka zabawa w "logikę". Powie ktoś: a co mnie tam "takie egzaminy" - ja wiem lepiej; a wtedy zacznij uważać, kto i o czym Cię informuje. Poczytaj sobie także angielskie forum, a zwłaszcza temat "Differences in bonitations"; przy okazji głównego tematu wyszło kilka ciekawostek z zakresu zachowania i wychowywania CSV. Z resztą wypowiedzi nie można się nie zgodzić. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
|
![]()
Dzięki Konrad
![]() Jak wygląda przeprowadzanie testów psychiki, bo domyślam się że pewnie wygląda to inaczej niż np w przypadku ONków? I czy w kodzie bonitacyjnym wynik tego testu oznaczony jest jako "O"? Przyznam szczerze że się trochę pogubiłam jeśli o to chodzi. Niedawno na jakiejś str rzeczytałam że w przypadku wilczaków takie testy nie są przeprowadzane. Ale przecież wilczaki podlegają próbom pracy. Poprawcie proszę jeśli się myle. |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Member
|
![]() Quote:
Podczas bonitacji badanie psychiki polega na pozostawieniu psa samego, przywiązanego do palika i ocenie jego reakcji na zbliżającego się pozoranta, który w pewnym momencie markuje atak - najczęściej kijem. Oczywiście obserwuje się także i ocenia zachowanie podczas przywiązywania do palika, odejścia właściciela i po pozorowanym ataku. W trakcie badania oddawany jest także strzał, aby sprawdzić odporność na nietypowy i ostry hałas. Zachowanie psa jest zresztą obserwowane także podczas innych badań, w tym mierzenia. Testy psychiczne są trochę bardziej rozbudowane. Poza wymienionymi wyżej elementami, bada się reakcję psa (w obecności właściciela) na gwałtowny ruch z towarzyszącym hałasem, wywołany tuż za zwierzęciem (w naszym przypadku przewrócony metalowy stojak z zawieszonymi puszkami po piwie). Kolejny test polega na pozostawieniu psa pod opieką obcej osoby, puszczeniu go luzem, a "badany" ma dotrzeć do właściciela z odległości ok. 30 m., od którego przedziela go grupa obcych ludzi. W momencie gdy pies jest już blisko nich, podchodzą się do siebie, aby zawęzić pole przejścia. Bonitacja i testy psychiczne nie są oczywiście obowiązkowe. Podobnie jak udział w wystawach. Zawsze jednak warto zastanowić się, dlaczego wielu właścicieli, tak dumnych z własnych metod wychowawczych i osiąganych rezultatów, z rezerwą podchodzi do tego rodzaju sprawdzianów, czynnie za to uczestnicząc w wymianie poglądów na te tematy. A propos "temat" - zwróć szczególną uwagę na wypowiedzi Pavla (n.p. nr 58 i 61) - on ma bardzo duże doświadczenie i osiągnięcia w tresowaniu CSV. Na zakończenie krótka uwaga w związku z tematem wątku. Eksterier można z grubsza ocenić obserwując psy z poszczególnych hodowli. Ale też tylko w odniesieniu do konkretnego miotu. Psychiki, w zasadzie, się nie da. Oczywiście, większe jest prawdopodobieństwo, że szczeniaki po "stabilnych" rodzicach, będą miały lepszy charakter, ale tak naprawdę będą takie, jakie wychowanie odbiorą (od właściciela). CSV są trudne, ale i bardzo "plastyczne". Na "kanapowce" nie da się ich przerobić lecz mądrym postępowaniem i pracą można osiągnąć naprawdę doskonałe rezultaty. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Junior Member
|
![]()
Oznaczenia w karcie przeglądu już wcześniej przestudiowałam. I jak czytam wyniki bonitacji poszczególnych psów to zastanawiam się jakie to ma odzwierciedlenie w rzeczywistości.
W przypadku psów hodowlanych chyba bonitacje są obowiązkowe? A jak jest z testami? Przegladając str hodowców kłade duży nacisk nie tylko na eksterier ale też na wyszkolenie. I boje się tego że nie znajdę odpowiedniego miotu i zostanie mi wybierać tylko i wyłącznie po eksterierze i po osiagnięciach wystawowych ![]() Jasne że pies jest na tyle elastyczny, że nawet po rodzicach ze słabym wynikiem "O" mozna z nim dużo zdziałać, można go wyszkolić i osiągać z nim sukcesy. Uważam że z każdego psa można zrobić kanapowca, pies który nic nie robi tylko jeździ po wystawach, nie pracuje (mam na myśli szkolenia, jakieś zawody, prace umysłową, nie mówię że hodowca ma skupiać się tylko na sporcie), nie ma zajęcia jest dla mnie zwykłym kanapowcem. I taki pies jest nieszcześliwy. I teraz pytanie: w jakim kierunku zmierza polska hodowla wilczaków? |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Moderator
|
![]()
Redire, juz pisalam o tym ze trudno bedzie znalesc wilczaka ktory by wygrywal na dobrych wystawach - (tz na klubowach a nie na krajowach) i na dodatek byl uzytkem - kedy znajdzies taka hodowle daj znac- ja tez takiego szczeniaka szukam
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Member
|
![]() Quote:
![]() W Polsce bonitacje i testy psychiczne dla CSV nie są obowiązkowe. Zwróć uwagę na opinię Pavla dotyczącą "użytkowości" (= biegania na określonych dystansach), bo w przypadku CSV do tego się to pojęcie sprowadza. Jest to jedynie dowód na wytrenowaną wytrzymałość fizyczną i bardzo wąsko pojęte posłuszeństwo (że Cię z roweru nie ściągnie). Na jednej z wystaw sędzia zażartował, że CSV "użytki" powinny w ringu chodzić bez smyczy - anegdotka, ale coś w tym jest. A zadane przez Ciebie pytanie jest bardzo na czasie. Hodowcy - do tablicy ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Nie mów, że zamarzyło Ci sie cos takiegojak w ONkach ![]() ![]() NIE TA BAJKA ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Moderator
|
![]() Quote:
strzal w 10 ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Junior Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|