Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 26-08-2008, 23:06   #1
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Quote:
TAK ZGADZA SIĘ ALE ONI WCALE NIE CHCIELI PRZYJAĆ PSA NA SZKOLENIE ZE WZGLĘDU NA WIEK. WSZYSCY CHCIELI GO DAĆ TYLKO DO PSIEGO PRZEDSZKOLA.
A w jakim wieku on wtedy był? Jeśli miał "zrobione podstawy" i nie potrzebował przedszkola, nie było to również szkolenie PT to czego się uczył? Co to za szkolenie?

Quote:
Czambor jest bardzo czuły nawet na lekki ból fizyczny
Psy wcale nie są czułe na ból fizyczny, to raczej kwestia delikatnej psychiki...
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 26-08-2008, 23:21   #2
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
A w jakim wieku on wtedy był? Jeśli miał "zrobione podstawy" i nie potrzebował przedszkola, nie było to również szkolenie PT to czego się uczył? Co to za szkolenie?


Psy wcale nie są czułe na ból fizyczny, to raczej kwestia delikatnej psychiki...
Pies miał robioną resocjalizację pomiędzy 2-4 miesiącem tylko i wyłącznie prze ze mnie. Wykonywał również większosć podstawowych koment. Można powiedzieć, ze to był pewien rodzaj szkolenia na posłuszeństwo, ale indywidualnie ustalony właśnie do jego psychiki. Czambor jest bardzo pewnym siebie samcem i praktycznie każdemu kto sobie na to pozwoli lub nie słucha moich uwag ( ze znajomych ) wchodzi na głowę. Cały czas też jest szkolony pod wzgledem wymuszania pewnych zachowań z mojej strony, co ma na celu wywołanie pożądanych reakcji z jego strony. Jeśli chodzi o jego psychike to jest ona bardzo silna, ale nigdy nie był bity czy karcony przemocą. Natomiast nie jest odporny na ból, choć nie do końca. To jest takie jego dziwne zachowanie nie wiem jak to napisać, moze bardziej polegające na strachu czy obawie. Czasami nie przeszkadza mu to jak przejdziemy kilka godzin po szlaku i ma całe opuchnięte poduszki, a czasami mały kamyk na jaki wejdzie jest wielkim problemem. Ja zawsze wtedy mówie do niego " myszka znowu cię coś ugryzło w pupcie no widzisz to po co tam szedłeś. " Nie wiem jak to bardziej dosadnie opisać.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 26-08-2008, 23:27   #3
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Opiszę jeszcze sytuacje jaka miała miejsce dzisiaj. Idąc do pracy spotkaliśmy po drodze owczarka, który biegał luźno ale w kagańcu. ja swojebo miałem na smyczy. czambor skulił uszy, a owczarek wystartował do niego. Rozległ się wielki skowyt i piersze co było to ściągnięcie sobie obroży i unik, następnie schowanie za mnie i pyskowanie do psa i do mnie. On nie wiedział dlaczego ten pies tak zareagował. Niestety w tym wypadku ja się musiałem podpożądkować i iść tą drogą do pracy ( przynajmniej częściowo ) co chciał Czambor, bo obok tamtego psa nie chciał już iść.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 26-08-2008, 23:51   #4
maillevin
Junior Member
 
maillevin's Avatar
 
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
Default

Powiedziałam już wyżej, że rozumiem takie szkolenie jesli pies jest wyjątkowo trudny lub po przejściach, tylko że Ty masz psa od szczeniaka więc nie powinien on do tych należeć. Zauważ, że wiele osób ma tutaj samce mniej lub bardziej dominujące ale nie wybierają takich rozwiązań. Pies będzie chciał w pewnym momencie pokazać kto tu rządzi i wtedy trzeba odpowiednio zareagować, zauważ że psy nie traktują ludzi identycznie, to że nie pokaże zębów trenerowi nie oznacza, że któregoś dnia nie spróbuje zdominować Ciebie, takie szkolenia uczą psy komend i pokory przed trenerem ale nie przed właścicielem (przecież to dla psa inna - czyt. osobna postać), ktoś już zresztą wyżej o tym pisał, jak zrozumie co jest grane to po prostu pokaże Ci zęby a Ty co zrobisz? Po to własnie są też szkolenia, żeby właściciel uczył się "na gorąco" opanować sytuację a nie dostawał wyuczonego psa z suchą "instrukcją obsługi". I tak, masz rację, że szkolenie dla ONkow nie jest odpowiednie dla wilczaka.
Skulenie uszu czesto jest uprzedzeniem ataku (w zaleznosci od mowy reszty ciala, sytuacji itp), ON mogl to po prostu wyczuc i chcial pokazac kto tu rzadzi, lub Twoj pies sie wystraszyl, zlozyl uszy a ONek i tak chcial go przegonic.
maillevin jest offline   Reply With Quote
Old 27-08-2008, 00:10   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by maillevin View Post
Skulenie uszu czesto jest uprzedzeniem ataku (w zaleznosci od mowy reszty ciala, sytuacji itp), ON mogl to po prostu wyczuc i chcial pokazac kto tu rzadzi, lub Twoj pies sie wystraszyl, zlozyl uszy a ONek i tak chcial go przegonic.
To też zalezy jak on kuli uszy. Dziś zrobił to w ten sposób aby pokazać tamtemu psu, że mu się poddaje. On tak robi często i w ten sposób bada psa. Potem oczywiście zaczyna go dominować. Onek oczywiście chciał go przegonić bo wszedł na jego terytorium ale ja wiem, ze ta sytuacja się za niedługo zmieni. On poprostu jeszcze jest większy od niego.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 27-08-2008, 00:28   #6
maillevin
Junior Member
 
maillevin's Avatar
 
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
Default

Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
To też zalezy jak on kuli uszy.
To też napisałam.

Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
Dziś zrobił to w ten sposób aby pokazać tamtemu psu, że mu się poddaje. On tak robi często i w ten sposób bada psa.
wybacz, ale tu chyba trochę przesadzasz z interpretacją psiego zachowania.


Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
Onek oczywiście chciał go przegonić bo wszedł na jego terytorium ale ja wiem, ze ta sytuacja się za niedługo zmieni. On poprostu jeszcze jest większy od niego.
Niekoniecznie. Wielkość i siła psa nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o dominację i pozycję w grupie, gdyby miała ludzie nie mogliby spokojnie mieszkać z psem tej wielkości bo każdy by ich zdominował. Niejeden jamnik rządzi owczarkiem itp.
maillevin jest offline   Reply With Quote
Old 27-08-2008, 00:34   #7
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by maillevin View Post
To też napisałam.



wybacz, ale tu chyba trochę przesadzasz z interpretacją psiego zachowania.



Niekoniecznie. Wielkość i siła psa nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o dominację i pozycję w grupie, gdyby miała ludzie nie mogliby spokojnie mieszkać z psem tej wielkości bo każdy by ich zdominował. Niejeden jamnik rządzi owczarkiem itp.
Niestety nie przesadzam bo on tak własnie robi. Zawsze bada psa i jego reakcję, oraz to na ile moze sobie pozwolić. To co pisałem, ze jest więksdzy to chodziło zupełnie o coś innego. Czambor boi się jeszcze psów, które są większe od niego. Wiem, ze to się zmieni bo tak reagował zawsze na inne psy od małego. Poprostu te większe najpierw budziły w nim lęk, a jak je przerusł to je całkiem sobie podporządkował.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 26-08-2008, 23:48   #8
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Bardziej chodziło mi o to czego dokładnie Czambor uczył się podczas szkolenia stacjonarnego...

Wiesz pewnie, że ten pies co jest hałaśliwy i pyskaty stara się odstraszyć potencjalnego przeciwnika swoim zachowaniem(na zapas), zazwyczj atakuje mniejszych i słabszych od siebie i bardzo w nim mało pewności siebie... A w dodatku dość często jest nieświadomie "nakręcany" przez przewodnika.

Quote:
Jeśli chodzi o jego psychike to jest ona bardzo silna
Dlaczego tak sądzisz?
anetawron jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 04:25.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org