Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 10-06-2008, 14:06   #19
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
caly weekend bylam na specialnym szkoleniu i spotkaniu trenerow i hodowcow, i duzo gadaliszmi o psach, ich genetyce treningu i o podbieraniu par hodowlanych.

hmm poniewasz narazie tu jest rozmowa o miocie Cheo i Harki to ja przed kryciem wiedzialam co chce widziec w maliuchach i jakie geny moga byc widoczne.........
I właśnie taka jest między nami różnica. Ty jesteś HODOWCĄ ZAWODOWYM = FACHOWCEM, bierzesz udział w szkoleniach , spotkaniach, na których omawiane są tematy istotne dla właściwego rozwoju hodowli : pożądane cechy rasy, czyli wzorzec, wszystkie??? "za" i "przeciw" kojarzenia określonych par, a jeśli nie wszystkie , to te najważniejsze.....

Tak to sobie wyobrażam, choć zazwyczaj wyobrażenia rzadko pokrywają się z rzeczywistością.

Tylko dlaczego jest to WIEDZA TAJEMNA, którą fachowcy nie chcą dzielić się ze "zwykłymi" właścicielami wilczaków ? Właściwie to pytanie retoryczne..., ale je stawiam.....

Dobrym przykładem jest właśnie Twoja, Daiva, odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie "przy okazji" - proste, konkretne, bez podtekstów, z "błogosławieństwem" Gagi, że Księciunia można wykorzystać jako przykład.

Odbijasz "piłeczkę": nie powiem wam, dlaczego wybrałam Cheya dla Harki, bo JA WIEM jakie cechy chciałabym widzieć u maluchów ...., a wam nic do tego.
Dla naszych przyszłych wyborów Twoje stanowisko jest po prostu IDEALNE, IDEALNE !!!!

"Piłeczka" leci dalej: za to wy powiedzcie dlaczego skojarzyliście Ajkę i Eurego?

I będziesz tu "zwykły" wlaścicielu wilczaka mądrzejszy????

Przyznam, że liczyłam na odpowiedź w rodzaju: fryzura Cheya miała znaczenie drugorzędne, istotniejszymi cechami były - jego budowa, proporcje, wzrost. I choć genetyka to tylko "ruletka" - może być "aa", "AA", "Aa", "aA" idt., to było bardzo prawdopodobne, że Chey Harkę "wyciągnie w górę" - mówimy oczywiście o potomstwie. Odpowiedź prosta i rzeczowa ! Troje potomków widziałam i otrzymując taką odpowiedź, mogłabym potwierdzić, że Twoje kalkulacje były słuszne i uzyskałaś DOBRY EFEKT HODOWLANY. Brawo dla hodowcy!
Ale odpowiedzi zabrakło, więc zastanawiam się. Przypadek na zasadzie "lubimy się, więc skojarzymy nasze psy i zobaczymy , co nam wyjdzie?"

Tak też można i pewnie jest to metoda wcale nie tak rzadko stosowana .

Natomiast wcale nie oczekiwałam, że zaczniesz wymieniać wady Harki, bo jej kod bonitacyjny znam.

A w przyszłości, to już nowi właściciele psów z Twojej hodowli zadecydują, jakie cechy zechcą skorygować tak, aby kolejne pokolenie było jeszcze bardziej zbliżone do wzorca. I decyzja zapadnie z Twoją sugestią i pomocą, albo najprawdopodobniej i BEZ - biorąc pod uwagę zaprezentowane przez Ciebie wyżej stanowisko "WIEM, ale NIE POWIEM"

Ja - NIEFACHOWIEC, podzielę się z Tobą własnymi oczekiwaniami, jeśli chodzi o mariaż AJKA-EURY: liczę na to, że potomstwo będzie miało
1. jasne oko, krótsze ucho , wybarwienie - po Eurym, 2.dobrze przylegające wargi i bardziej umiarkowanie zaznaczony stop - po Ajce, 3. świetny charakter - po obojgu.
Podkreślam, że obydwoje rodzice mają KOD BONITACYJNY P1, a jednak jest wiele do poprawienia, bo nie ma wilczaków idealnych. Chcemy, żeby potomstwo było lepsze niż antenaci - uda się albo nie, ale próbę warto podjąć !

A poza tym przypadek Ajeczki i Eurysia jest wyjątkowy - to była miłość od pierwszego wejrzenia i najprawdziwszy dobór naturalny.

My - "zwykli" właściciele, czyli niefachowcy, potrzebną wiedzę zdobywamy SAMI i w dodatku często musimy weryfikować to, o czym piszą spece. Bo skoro w pracach hodowlanych do ideału ciągle dążymy, to trudne przyjąć, że już obowiązuje podział, w dodatku ściśle dychotomiczny, czyli
.... suczy wyraz głowy (może być samczy)
.... długie nogi
.... krótkie ucho = WZORZEC
.... płytka klatka
.... itd., itd,itp. - znamy to na pamięć, łącznie z idealnymi wartościami indeksów, ...... a po drugiej stronie mamy wilczaki do EKSTERMINACJI.

My - "zwykli" właściciele wilczaków uczymy się OBSERWUJĄC (choć zapewne brak dostępu do bazy danych obserwacji nam nie ułatwia) - zarówno psy, jak i wybory dokonywane przez hodowców - tych największych.

Polskie reproduktory poprawiały lub poprawiają rasę w Czechach, we Francji, w Niemczech, we Włoszech. Efekty hodowlane są już widoczne , a niektóre nawet pomierzone.

Taka nauka nie idzie w las, więc dla ewentualnych WŁASNYCH DECYZCJI
DOBRĄ PODSTAWĘ MAMY.

Ponieważ na wszelaką wiedzę pazerni jesteśmy okropnie, to nadal apelujemy: AUTORYTETY, prosimy, dzielcie się z nami wiedzą praktyczną -dla DOBRA RASY!!!

Nie będziemy dłużej (po)kręt(n)ych ścieżek prostować. Niech NOWE WRACA, niech wszystko będzie "po linii i na bazie". Komu z tym "po drodze", niech wskakuje do bryczki...

EURY TYPEM NIEPOKORNYM POZOSTANIE.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org