Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-05-2008, 19:43   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

My w tzw "sezonie" stosujemy fiprex regularnie co 2 tygodnie. Po kazdym spacerze jest przeglad futra i usuniecie ewentualnych "obcych", dodatkowo gdy wchodzimy w klesczowiska to jade po psoe ludzkimi preparatami typu OFF czy AUTAN.. to ew. ochrona na raptem pol godziny ale zawsze
Niestety klescza zlapac mozna przez caly rok wiec tu urlopu nie ma ;(

Mam nadzieje, ze Magri szybko stanie na lapy. tym bardziej ze tak blyskawicznie zareagowaliscie.. trzymamy kciuki!!!
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 19:50   #2
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

My też, od kiedy stosuję Autan co 3 tygodnie w dawce niemal podwójnej z przeliczenia z kropli frontline'u, czyli 5ml dla psa 30kg, nie mamy w zasadzie żadnych złapań. A przedtem był kleszczołapem OKRPNYM.
PS. Tylko lotion się nadaje, bo spray dusi.
maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 20:25   #3
PawelK
Junior Member
 
PawelK's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Location: Warszawa
Posts: 137
Send Message via Gadu Gadu to PawelK
Default

no reakcje mielismy szybka, ale w koncu nie bylo na co czekac, badanie krwi to tylko 20 zl a w klinikach gdzie jest laborant, na wynik czeka sie +/- 10 min, wiec tak czy siak nawet gdyby nie miala tych objawow podejzewam ze kontrolnie bym jej to jutro zafundowal, po takiej inwazji obcych jaka miala.

Faze ma naprawde bardzo bardzo wczesna, jak to okreslil wet trzeba bylo mocno okular w oczodol wsadzic zeby gadziny dojzec, bo sa ledwo widoczne.

Leczenie tak jak napisala Bozena, rowniez nie jest bezinwazyjne, tzn nie szkodzi jakos dramatycznie psu, natomiast ma mnostwo objawow pobocznych, poniewaz pierwotniaka likwiduje sie toksynami, pies moze reagowac: slinotokiem, czasowym zamlgleniem, problemami ruchowymi (wyglada to jak by psiak mial klopot z blednikiem, nogi chca do przodu ale cialo idzie w bok - tak bylo dzisiaj u nas), oczywiscie klasycznie brak apetytu i nawet niechetne picie wody. Dlatego po takim strzale (w sumie jest to 7 zastrzykow jednorazowo), lekarz podaje nastepnego dnia tzw bombe witaminowo-oslonowa, czyli jakis pewnie taki koktajl, nie wiem dokladnie co, ale jutro sie dowiem to poopisuje.

A z Autanami i Offami faktycznie nie pomyslalem, bede musial doraznie w warszawie postosowac, zawsze to cos wiecej
__________________
.:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:.
PawelK jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 20:43   #4
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Rozmawiałam dzisiaj z tym lekarzem, który leczył Ereshkę i powiedział, że dziennie trafia do niego ok. 15 psów z babeszjozą i że nie pamięta takiego wysypu. Warto zrobić też przy tej chorobie badanie typu próby wątrobowe i np. Ereshka profilaktycznie otrzymała oprócz leków typowo na babeszjoze leki osłonowe na wątrobę - Zentonil. Poleca on również obroże bayerowskie. A preparaty które mają np. miesięczny termin ochrony proponował odnawiać po 3 tygodniach.
Trzymamy kciuki za Magri dobrze że udało się Wam w tak wczesnej fazie wykryć tą chorobę. Czekamy na wieści.
Pozdrawiam
Bożena
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 20:51   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Maria ma rację- lotion lepszy.. jak mama tylko spray- fiukam duzo na reke i rozprowadzam po futrze.. nei stosuje obrozy bo podczas zabawy z innym psem- narazam tego innego psa na zatrucie.. ale licho nie spi.. wiec to jak w totolotku- tylko "wygrana" nie taka ;(
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 21:25   #6
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Oj to się narobiło...
Kciuki za suczydełko, żeby szybko do zdrowia wróciła!

My też pod lasem mieszkamy, ale w tym roku po jednym kleszczu u Baskila i Licha więc całkiem nieźle. Mojej znajomej pies mimo tego, że zabezpieczony jest od stóp do głów ma obecnie 4 lata i bebeszję miał już pięć razy. Trzustkę ma podobno przez to w fatalnym stanie. Objawy bywają przeróżne standardowe to gorączka, brak apetytu i osowiałość, spotkałam się też z suczką, która cierpiała na okropny ból brzucha i stawów, w zasadzie dotknąć jej nie można było bo wszystko ją bolało.

Moje psiaki psikam fiprexem i kiltixy mają, sprawdza się też grzebień z długimi zębami po buszowaniu w krzakach.
Wydaje mi się, że więcej jest u nas kleszczy na łące niż w lesie.
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2008, 21:42   #7
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Bożena, a czym pryskasz te krzewy? Bo ja na działce też mam kleszcze, pryskałam już środkami *takimi co opryskuje czereśnie * ale to nie skutkuje i kleszczery nadal się czają.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org