Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 15-09-2007, 12:50   #1
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Dobra to na gorąco szczątkowe relacje z wystawy oceniał sedzia Ireneusz Picheta
startowały
kl.szcz Jadiel z Peronówki 1miejsce na 1 ocena wybitnie obiecująca puchar dla najmłodszego zgłoszonego psa i niestety to wszystko

klasa otwarta
Amalka Agaruv Les 2 miejsce, ocena ?
Asta Agaruv Les ? ocena?
Barsabel wilk z Polskiego Dworu 1 miejsce, ocena?
I to by były wszystkie psy które się pokazały jeżeli coś pokręciłam z ocenami to sorry .

Co do Jadiel i jej zachowania przed ringiem i na ringu to byłam nie mile zaskoczona suczka trochę była wystraszona i kuliła mi ogonek a to wszystko przez to że prawie z marszu weszliśmy na ring a tam było tyle dziwnych psów w koło że jak tu się nie bać po wystawieniu po jakimś czasie Hera się wyluzowała Jutro jedziemy do świętochłowic dużo wcześniej by miała czas na zapoznanie sie z innymi psiakami Sędzia sam przyznał ze musimy częściej na wystawach się pokazywać

Za to Zygzag ten to nie miał żadnych oporów duży czy mały pies nie ważne każdego można podgryź i ugryź a ogon miał rozchuśtany jak chorągiew na wietrze
Zdjęcia te fajne i te kompromitujące, moich psów i psów innych Po prostu wszystkie jakie Krzyś czy ja zrobiliśmy bez przebierania i wybierania znajdziecie pod tym linkiem
http://jadiel.zperonowki.pl/main.php...avId=x19f6c6c5
__________________



Last edited by aneta1; 15-09-2007 at 13:04.
aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 13:32   #2
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Moim skromnym zdaniem uważam ze wszystkie psy były świetne Dużą pochwałę muszę dać właścicielom Amalki i Asty to co było a jest teraz to niebo a ziemia suki są super (jak tak dalej pójdzie to konkurencjo bój się ) no i oczywiście właściciele też
__________________


aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 13:49   #3
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Gratulacje
A Zygzak robi sie coraz fajniejszy z dnia na dzien
(O siostrzyczce to nie bede nawet mowic - i tak wiadomo, ze to najladniejszy miot z Peronowki :P)
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 14:16   #4
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
- i tak wiadomo, ze to najladniejszy miot z Peronowki :P)
Baa święte słowa )))))
Maria czy musiałaś wybrać to zdjęcie na którym uśmiecham się jak głupek
__________________


aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 15:31   #5
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Masz typowa mine zadowolonego wilczaka
Powoli upodabniasz sie do swojego stada
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 16:08   #6
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Quote:
Originally Posted by aneta1 View Post
Maria czy musiałaś wybrać to zdjęcie na którym uśmiecham się jak głupek
Hihi, czy to nie zachwycające, że ta mina (błogostanu) pojawiła się ZANIM zwyciężyłyście?
maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 16:34   #7
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

gratulujemy
Poznej bedzie juz tylko...
lepiej
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 19:16   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Jeśli Hera "zamknęła sie w sobie" tylko na jakiś czas to dobry znak. Oswoiła sytuację i juz dalej będzie lepiej. To żadna tragedia jak szczenior wymięka. Gorzej gdy NIC sie nie poprawia. A każda poprawa cieszy .. bo to w końcu nasze psy i my chcemy aby czuły sie dobrze
Dramat zaczyna sie gdy za kazdym razem psiak jest spanikowany i nic nie da się z tym zrobic
Trzymamay kciuki za poprawe samopoczucia młodej

p.s. pamietaj o smaczkach.. potrafia czynic cuda w połaczeniu z pogłaskaniem, pogadaniem do malucha A żaden sędzia na świecie nie skrytykuje Cie za skarmianie smaczkami psa na ringu
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 13:55   #9
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Widać, że kolejne złapały bakcyla!


Quote:
Originally Posted by aneta1 View Post
Co do Jadiel i jej zachowania przed ringiem i na ringu to byłam nie mile zaskoczona suczka trochę była wystraszona i kuliła mi ogonek
Co do tych ogonków... to powiem tak - ogon to na pewno dobry barometr psich uczuć. I jak ogon jest podkulony, to pies ocenia sytuację za niebezpieczną... ale dwie rzeczy są ważne. Młody pies się uczy i widać to po Jadiel, że choć boi się i ma do tego prawo (strach to nie jest wynaturzenie, ale naturalna reakcja!), to po pewnym czasie zaczyna się oswajać. I druga sprawa, są miejsca, w znaczeniu teren wyodrębniony dla psa zapachowo lub sytuacyjnie, w których pies nie zachowuje się radośnie czyli ogon ma opuszczony i końcówka też jest opuszczona. I taką sytuacją u nas to jest na przykład zatrzymanie przed światłami przed przejściem przez jezdnię. Pies nie boi się panicznie samochodów, na smyczy zwykle nosi ogon w górze, a po latach nie zmienia się ta pozycja ogona wcale. Powiedziałabym, że ogon w takiej sytuacji sygnalizuje brak radości i nie ma szansy na pojawienie się swobody, bo doszło do ustalenia kompromisu między tym, co pies by zrobił (szybciej by tę sytuację rozwiązał, a nie stał czekając), a tym co może zrobić. Czy to źle? Pies nie panikuje, nie odskakuje na każdy alert, regularne skarmianie smakołykami w tym miejscu nie zmieniło położenia ogona. Ten dyskomfort można zaakceptować, tak samo jak to, że nie cały czas musimy być uśmiechnięci.

Jak zrobić, żeby pies w ogóle mniej się bał lub by krócej trwało oswajanie z sytuacją tak jak udało się Jadiel już za pierwszym razem? I po co w ogóle starać się jakoś z tym poradzić? Można uznać, że przedłużające się "trwanie w panicznym strachu" jest nie tylko wadą w rasie, ale również jest szkodliwe dla psa. To odpowiedź na drugie pytanie. A na pierwsze - są dwa sposoby: 1. wypracować, żeby pies w obecności właściciela czuł się pewniej; 2. częściej wystawiać psa na mniejsze stresy, kończące się przyjemnością (z punktu widzenia psa).
maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org