Quote:
ps. a jak Seth zachowywal sie u weterynarza? nie byl oporny? a jak sie teraz wogole zachowuje?
|
shilla u weterynarza zachowuje sie udownie jest spokojna i sie nie boi i prawde mowiac denerwowałam sie o setha jak on sie zachowa czy nie bedzie oporny albo co gorsza agresywny ale milo mnie zaskoczył usiadł grzecznie dal sobie zagladnac w uszy i w pyszczek zbadac brzuszek i to wszystko bez kaganca

tylko na zastrzyki mu go założyłam ale nawet nie pisknął byłam w szoku bo on jest pełen życia na codzien a tu taki psikus... bardzo fajnie sie zaklimatyzował u nas w domu ladnie je nie mam z nim zadnych problemow a jak na razie tylko dwa razy wiecej radosci