Zawody obedience - 13.05.2007 Warszawa

[monikasz]

Ciesze sie ze obie wystartowalyscie :P Gratulacje ! Fajnie, ze byla taka roznorodnosc rasowa - szczerze mowiac mialam cicha nadzieje, ze uda mi sie dotrzec i poogladac zawody ... Sporo zdjec obu wilczakow jest na dogomanii i psach sportowych.

Originally Posted by Gaga

Pies czuje ze sie denerwujesz wiec zawala..

O taaaaaaak ... Cos na ten temat moga powiedziec Ci co widzieli w Lazne jak moja suka pracuje na luzie, a jak gdy mialam nerwa Nawet Dewulec wytrzymal nasze szalenstwa Ciesze sie, ze i tym razem wytrzymala warowanie.

[Narvana]

Originally Posted by monikasz

Ci co widzieli w Lazne jak moja suka pracuje na luzie, a jak gdy mialam nerwa

:P ciekawie bylo

[Konrad:)]

Wow !!!, jak mówią starożytni Cyganie

Wielkie gratulacje dla wyedukowanych przyjaciół naszego burka, czyli dla Dewi i Cheya.
Mamy cichą nadzieję, że nasz czworonóg przebywając częściej w tak doborowym towarzystwie, też coś liźnie z ogłady swych kumpli.

[Agnieszka]

Originally Posted by Joanna

Nie podejmujemy się rywalizować z brązowym arcydziełem Vargusia

Joanna, no wiesz....

GRATULACJE dla Was obu i psiaków

[Joanna]

Originally Posted by monikasz

Ciesze sie ze obie wystartowalyscie :P Gratulacje ! Fajnie, ze byla taka roznorodnosc rasowa - szczerze mowiac mialam cicha nadzieje, ze uda mi sie dotrzec i poogladac zawody ... Sporo zdjec obu wilczakow jest na dogomanii i psach sportowych.

No tak, Dewinia pięknie tam prezentuje styl pracy "na luzie". Miałam ją wykąpać po szaleństwach na wsi przed zawodami, ale mi się nie chciało i mam za swoje. Pies zapchlony na zawodach....

Originally Posted by monikasz

O taaaaaaak ... Cos na ten temat moga powiedziec Ci co widzieli w Lazne jak moja suka pracuje na luzie, a jak gdy mialam nerwa Nawet Dewulec wytrzymal nasze szalenstwa Ciesze sie, ze i tym razem wytrzymala warowanie.

Oj fakt. Wszyscy zbieraliśmy szczęki w szoku
A co do Dewulca, to waruj - zostań do tej pory na zawodach zwalała regularnie (czyli 2/3 razy ). Zawsze ma coś sucz w zanadrzu, żeby mnie zaskoczyć...