|   |   | 
| 
 | |||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  28-09-2007, 20:17 | #21 | 
| Junior Member Join Date: Sep 2003 Location: Warszawa 
					Posts: 230
				 |   
			
			Skąd ja to znam  Miałam przypadek wkopywania małych drzewek (ciągle tych samych) chyba z 6 razy, potem opuściłam... pomagają zasieki (drut kolczasty i te sprawy)  pod warunkiem, że szczeliny nie będą większe niż 5 cm  A co do winogron, to czytałam, że nie wolno dawać je psom do jedzenia, bo niszczą nerki.   | 
|   |   | 
|  28-09-2007, 20:45 | #22 | |
| Moderator |   Quote: 
  Rosjanie poznali sie na CzW o wiele szybciej i dla przecietnego wlasciciela wymyslili poreczne auto w pelni zabezpieczone przeciwko ich pomyslowosci...    | |
|   |   | 
|  28-09-2007, 20:46 | #23 | 
| Member |   | 
|   |   | 
|  28-09-2007, 21:07 | #24 | |
| Junior Member Join Date: Sep 2007 Location: Kampinos 
					Posts: 97
				 |   Quote: 
  ). Nie miał żadnych sensacji żołądkowych więc mam nadzieję, że mu nie zaszkodziło. Jednak dzięki za przestrogę. | |
|   |   | 
|  28-09-2007, 21:28 | #25 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Jesli chodzi o milosnikow winogron to w peronowkowej rodzinie znam dwoje,a mianowicie Alinke i Imbusa...  Wiec moze jednak az tak im nie skzodza,bo czy by jadly cos co im tak szkodzi? Chociaz z drugiej strony...Hmm no nie wiem, z Ishtarka nie mam w kazdym razie takiego problemu - ona nie przepada za owocami... P.S. Ostatnio Trotyl rowniez sie poczestowal  Przemek a co do drzwi to na poczatku myslalam ze to z waszego samochodu    | 
|   |   | 
|  28-09-2007, 22:50 | #26 | |
| VIP Member |   Quote: 
  (objerzyj zreszta Wasza bryczkę). Na takim czarnym lakierze to wszystkie ślady pazurów widać. Rosomak jednak praktyczniejszy   | |
|   |   | 
|  28-09-2007, 23:33 | #27 | |
| Gorthan's WeReWoLf |   Quote: 
  Mi zawsze poprawia humor szczera rozmowa z innymi wlascicielami, ktorzy maja gorzej, a zawsze sie taki znajdzie :P | |
|   |   | 
|  28-09-2007, 23:47 | #28 | 
| Tmave Zlo |   
			
			Potwierdzam kompletną niepraktyczność czarnego lakieru. Ostatnie doświadczenia z Dewi, która MUSIAŁA wejść do mnie do samochodu JUŻ i NATYCHMIAST, bo ja jechałam 5 metrów dalej, pozostawiły kilka drobnych   dowodów na poparcie tezy. 
				__________________   | 
|   |   | 
|  29-09-2007, 00:28 | #29 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Mozna potem szpanowac, ze sie jezdzi po maksymalnie ciezkim terenie...  A na koniec puscic takie autko za mase kasy jako jedyna w swoim rodzaju unikalna designerska wersje...  "Uzywana terenowka z AUTENTYCZNYMI sladami pazurow pumy na masce" 
				__________________ | |
|   |   | 
|  29-09-2007, 00:29 | #30 | 
| VIP Member |   
			
			W przypadku Dewisi mozna to zmienic na: "Uzywana terenowka z AUTENTYCZNYMI sladami pazurow diabla tasmanskiego na masce" 
				__________________ | 
|   |   | 
|  29-09-2007, 01:38 | #31 | |
| Junior Member |   Quote: 
  "-O widze ze startujecie w OFFroadzie??. -Nie, mamy wilczaka -Wilczak?? to rajd?? -No baaa, kto pierwszy doleci do zjadanego samochodu, czasowka taka  " 
				__________________ .:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:. | |
|   |   | 
|  01-10-2007, 12:50 | #32 | 
| Licho nie śpi... |   
			
			Jakie ja mam szczęście, że Ali na tyle nie lubi podróżowania samochodem, ze obrażony księciunio siedzi i gapi się oscentacyjnie w okno albo śpi. W przeciwnym wypadku z mojego cienkiego niewiele by zostało   A do samochodu z własnej woli nie wsiadłby nawet gdyby pół wołu włożyć na siedzenie Jako, że w weekend rozpoczęliśmy pierwszą fazę remontu mogę podzielić się spostrzeżeniami. 1. Nie zostawiać wilczaka z otwatrymi wiaderkami z farbą nawet na 5 sekund (nasza wystawa 7.10 stoi pod znakiem zapytania z racji nietypowej maski w kolorze ceglasto-pomarańczowym). 2. Przed rozpoczęciem malowania należy upenić się, czy zakupiliśmy więcej wałków/pędzli do malowania ponieważ mają dziwną tendencję do znikania i pojawiania się w nietypowych miejscach obarte do połowy z włosia. 3. Dość szybko pogodziłam się z tym, że wszelkie drewniane elementy wystroju przestały istnieć - niech żyje stal nierdzewna... 4. Taśma do zaklejania najlepiej sprawdza się w roli kagańca dla psa a w ekstremalnych przypadkach do sklejenia czterech łapek razem, to daje kilkanaście minut spokojnej pracy   | 
|   |   | 
|  01-10-2007, 14:27 | #33 | |
| Junior Member Join Date: Sep 2006 
					Posts: 159
				 |   Quote: 
 Anetko! Tylko w to uwierz i juz możesz zacząć składać na nowe autko  . Foras przez rok nie chciał wsiadać, trzeba było podnosić ciężką pupę i wpychać do samochodu bo nie miał chłopczyna siły sam wskoczyć  , A co do ostentacyjnego wyglądania przez okno - to jeszcze dokładał wycie i skakanie do wszystkiego co się przemieszczało obok samochodu i męczył słuch kanonadą dźwięków... A potem następowała błoga cisza, i ja naiwna myślałam że chłopczyk śpi, oddech ulgi wydobywał się z mojej piersi i nagle w najmniej spodziewanym momencie z tyłu dochodził dźwięk dartej tapicerki lub fotela   Z doświadczenia powiem, nie daj się uśpić i bądź czujna - bo nigdy nie wiesz kiedy wilczak zmieni zdanie na temat kiepskiego wystroju auta i zacznie go ulepszać   | |
|   |   | 
|  02-10-2007, 10:18 | #34 | 
| Licho nie śpi... |   
			
			Ach dziękuje ci bardzo!!! Właśnie zabrałaś mi nadzieję... U mnie wygląda to teraz tak jak napisałaś - wie, ze i tak wsiąść musi ale robi to tak wolno jakby się do asfaltu przykleił, ale w przeciwieństwie do Twojego w środku milczy jak grób i gapi się w szybę. Może poważnie potraktował to co mu kiedyś obiecałam - że będzie do haka przyczepiony pomykał za samochodem 20km/h piechotką - i woli nie podskakiwać.   | 
|   |   | 
|  02-10-2007, 11:31 | #35 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Jesli chodzi o transport samochodem,to Ishtarka,ma tak samo. Samochod to rzecz piekielna i bee. Wielce to okazuje zasliniajac caaaly samochod i wszytkie szyby.. :/ Ale znalazlam sposob by odwrocic jej uwage od jazdy,zabieram tez Balego,to wowczas nawet sama wskakuje,nadal sie slini,ale juz mniej i na sczescie nie chce nic gryzsc.. zobaczymy za To jak bedzie pozniej.. Ale jak cos.. to moze juz wowczas fundusz bedzie dzialal ibedzie gdzie sie zglosic   | 
|   |   | 
|  02-10-2007, 12:10 | #36 | |
| Junior Member Join Date: Sep 2006 
					Posts: 159
				 |   Quote: 
 Nadzieja umiera ostatnia... a ja naprawdę nie chciałam Ci jej zabrać. shalukaAle jak cos.. to moze juz wowczas fundusz bedzie dzialal ibedzie gdzie sie zglosic  W tej sprawie trzeba by zagaić Skarbnika, zwłaszcza o to jaka jest wstępna wysokość składki i do kiedy trzeba ją uiścić  , Oczywiście na początek uwzgledniającej zapłatę za Rosomaczka - bardzo,ale to bardzo mi się spodobał  i już się nie mogę doczekać kiedy będzie naszym nowym pojazdem terenowym   | |
|   |   | 
|  04-10-2007, 01:45 | #37 | 
| Wilczy Duch |   
			
			No takim podjechac na wystawe to by bylo cos   a ta serio serio jest juz jakis pomysl a propo skladki   trzeba sie wkoncu asekurowac na przyszlosc..a w bezpieczeniach nie ma propozycji"od wilczaka ,jego pomyslow i zniszczen przez nieo wyrzadzonych" | 
|   |   | 
|  13-10-2007, 21:19 | #38 | 
| VIP Member |   
			
			Ludzie miewają różne gusta i różne pojazdy wpadają nam w oko. Ale jeśli coś dotyczy wilczaków to one same potrafią wybrać   Oto co znalazły w środku Bieszczad: idealny pojazd, wjedzie wszędzie, stłuczki i sladów pazurów się nie boi, zmieści się w nim odpowiednio duzo czw aby była fajna imprezka.  Autko jest tez w wersji Forasko- i Harko-odpornej (łańcuchy na zewnątrz to alternatywa dla pozostawiania psa w aucie)   | 
|   |   | 
|  13-10-2007, 22:51 | #39 | 
| Tmave Zlo |   
			
			Dodam nieśmiało, że takie Ziły mam na sprzedaż    
				__________________   | 
|   |   | 
|  13-10-2007, 23:02 | #40 | 
| VIP Member |   
			
			Ale włącznie z oldschoolowymi, zardzewiałymi łańcuchami?    | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |