|
|
#1 |
|
VIP Member
|
W czwartek przyjechal do nas na dwutygodniowy urlop Camio.....
Poczatkowo obawialam sie reakcji stada, a tu..... Po powitaniu: Bure otworzyly szampana, wyciagnely najlepsze kosci i zrobily impreze powitalna.... Oczywiscie Jolka jak najwazniejsza dama w stadzie dostala najlepsza.... Ale zaraz zostala wykolowana przez sprytna Aline (ta to umie doskonala krasc najlepsze kawalki - potrafi ocyganic nawet szczeniaczka)..... Oczywiscie goscinnosc, goscinnoscia, ale nie ma w stadzie rownosci i: maly pies = duza kosc & duzy pies = mala kosc Z goscia najbardziej zadowolona jest oczywiscie Belka, bo Camio stara sie jak moze, aby nie nabawila sie przy nim kompleksu nizszosci.... Jedyny niezadowolony obecnie to Bolo - Camio budzil sie w nocy kilka razy tylko po to, aby wylizac wszystkich i przypomniec jak bardzo sie cieszy, ze ponownie widzi cale stado. Kolo 3:00 Bolo zadecydowal, ze ma gdzies ten caly balagan i sie wyprowadza....
__________________
|
|
|
|
|
|