![]() |
Odwiedziny rodziny
W czwartek przyjechal do nas na dwutygodniowy urlop Camio..... :mrgreen: Poczatkowo obawialam sie reakcji stada, a tu..... :shock:
Po powitaniu: http://www.zperonowki.com/pics/galle...4/DSCF0119.JPG Bure otworzyly szampana, wyciagnely najlepsze kosci i zrobily impreze powitalna.... Oczywiscie Jolka jak najwazniejsza dama w stadzie dostala najlepsza.... http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0003.JPG Ale zaraz zostala wykolowana przez sprytna Aline (ta to umie doskonala krasc najlepsze kawalki - potrafi ocyganic nawet szczeniaczka)..... 8) http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0032.JPG Oczywiscie goscinnosc, goscinnoscia, ale nie ma w stadzie rownosci i: maly pies = duza kosc & duzy pies = mala kosc http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0045.JPG Z goscia najbardziej zadowolona jest oczywiscie Belka, bo Camio stara sie jak moze, aby nie nabawila sie przy nim kompleksu nizszosci.... 8) http://www.zperonowki.com/pics/galle...4/DSCF0127.JPG Jedyny niezadowolony obecnie to Bolo - Camio budzil sie w nocy kilka razy tylko po to, aby wylizac wszystkich i przypomniec jak bardzo sie cieszy, ze ponownie widzi cale stado. Kolo 3:00 Bolo zadecydowal, ze ma gdzies ten caly balagan i sie wyprowadza.... :twisted: |
Odwiedziny rodziny
Quote:
|
Odwiedziny rodziny
Quote:
|
Odwiedziny rodziny
Quote:
Mój Varg za to ostatnio jak zobaczył, że wychodze z domu bez niego i to jeszcze z jakimiś obycmi ludzmi (bo jak to tak można!!!) to zwiał z podwórka i... poszedł do internatu, do którego bardzo często z nim zachodzę ;-). Co prawda nie jest to jakoś bardzo, bardzo daleko od nas, no ale jest... poza tym skąd on wiedział, że ja akurat tam idę...? :mrgreen: PS A poza tym ostatnio zauważam, że on się robi coraz bardziej mocny i męski.... :o :wink: |
Odwiedziny rodziny
Quote:
Quote:
Wilczaki, gdy koncza dwa lata to po zimie tak sie zmieniaja, ze rzadko spotykane osoby czasem nie byly w stanie ich rozpoznac (wiecej masy, lepsza siersc - bardziej obfita, swietna kryza, doroslejsza glowa, ktora rozrasza sie wszerz)... |
Odwiedziny rodziny
Quote:
Ale do tego wszytkiego stwierdzam też, że facet zrobił się nieco spokojnieszy, niż wcześniej - to jest bardzo malutkie "nieco", ale jest ;). Za to jest szalenie zazdrosny, nie tylko o mnie. Ale tak to już mu chyba zostanie... :wink: |
Odwiedziny rodziny
Quote:
|
Odwiedziny rodziny
Quote:
|
He, he. Wam zamiast ubywac, przybywa :mrgreen:
I w dodatku oprocz co najmniej 15 szczenirów będziecie miec 2 dorastajace samce :mrgreen: |
Quote:
|
Quote:
|
Co tam na maila , upublicznie;) Roman jak uslyszal o wakacjach Camio w Polsce to na fali swojego zyciowego "optymizmu" wyrazil swoj poglad :mrgreen:
Ma byc dokladniej czy juz wiadomo co Wrozek Roman powiedzial? A zaklad poszedl o ptasie mleczko alpejskie;D |
Quote:
I nie dziwota, że tylko o ptasie mleczko, a nie skrzynkę poema di cafe. |
Quote:
|
Juz nie jest tak rozowo w stadzie. A to z dwoch wzgledow - z powodu pewnej wady genetycznej i problemow rodzinnych.... :?
Wada genetyczna: Powoduje, ze pies z wada czuje niesamowita potrzebe lezenia u mnie pod biurkiem przez caly czas, gdy pracuje. Klopot w tym, ze mieszcza sie tam 2 sredniej wielkosci suczki lub jeden pies. Problemy rodzinne: Chodzi o typowy konflikt generacji i napiecia wywolane miedzy matka a synem. Dokladny opis sytuacji: Mlody (w tym wypadku Camio) odziedziczyl po matce ta sama wade genetyczna. W przerwach miedzy zabawa z Belka, Draigiem czy Botisem/Balrogiem probuje wysiadywac u mnie na kolanach (troche juz wyrosl od czasu, gdy sie na nich miescil), a gdy to nie wychodzi laduje sie pod biurko. Oczywiscie wywoluje to protest lezacej tam Ali. Dodatkowe zaostrzenia sytuacji nastepuja, gdy Ali po powrocie z dworu zastaje Camio rozwalonego na JEJ miejscu. Wiec jej ulubiona zabawa w ostatnim czasie stalo sie mordowanie mlodego. Wyglada to tak, ze Ali biega po podworku, nagle widac, ze do glowy wpada jej swietny pomysl i skacze na mlodego powalajac go na ziemie. Tak wiec Camio jest teraz: - brudny - osliniony - kulejacy ....ale jakos glupio szczesliwy.... :shock: :wink: :mrgreen: |
Quote:
|
Diabelny dunski wandal!!!!
:evil: :motz :madgo :cussing Wlasnie zlapal i zamordowal malego, sliczniutkiego ptaszka. I jeszcze reszte stada uczy TAKICH rzeczy! :evil: Oj, zrobimy mu teraz kurs resocjalizacyjny! :wink: |
Quote:
Łobuz! Drań! Morderca! |
Quote:
:cheesy: ...oj jakby je tak razem trzymac...to by dopiero bylo :twisted: A przynajmniej go zjadl czy zamordowal na darmo? |
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 20:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org