Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Videos & photo stories (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=171)
-   -   Odwiedziny rodziny (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2745)

z Peronówki 15-10-2005 12:33

Odwiedziny rodziny
 
W czwartek przyjechal do nas na dwutygodniowy urlop Camio..... :mrgreen: Poczatkowo obawialam sie reakcji stada, a tu..... :shock:

Po powitaniu:
http://www.zperonowki.com/pics/galle...4/DSCF0119.JPG

Bure otworzyly szampana, wyciagnely najlepsze kosci i zrobily impreze powitalna....


Oczywiscie Jolka jak najwazniejsza dama w stadzie dostala najlepsza....
http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0003.JPG

Ale zaraz zostala wykolowana przez sprytna Aline (ta to umie doskonala krasc najlepsze kawalki - potrafi ocyganic nawet szczeniaczka)..... 8)
http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0032.JPG

Oczywiscie goscinnosc, goscinnoscia, ale nie ma w stadzie rownosci i:
maly pies = duza kosc & duzy pies = mala kosc
http://www.zperonowki.com/pics/galle.../eDSCF0045.JPG

Z goscia najbardziej zadowolona jest oczywiscie Belka, bo Camio stara sie jak moze, aby nie nabawila sie przy nim kompleksu nizszosci.... 8)
http://www.zperonowki.com/pics/galle...4/DSCF0127.JPG

Jedyny niezadowolony obecnie to Bolo - Camio budzil sie w nocy kilka razy tylko po to, aby wylizac wszystkich i przypomniec jak bardzo sie cieszy, ze ponownie widzi cale stado. Kolo 3:00 Bolo zadecydowal, ze ma gdzies ten caly balagan i sie wyprowadza.... :twisted:

Agnieszka 15-10-2005 22:36

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Margo
Kolo 3:00 Bolo zadecydowal, ze ma gdzies ten caly balagan i sie wyprowadza.... :twisted:

...iiii? ;)

z Peronówki 15-10-2005 22:47

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Agnieszka
...iiii? ;)

Ciiiii...... narazie mu przeszlo..... chyba jednak zostaje.... :look2

Agnieszka 15-10-2005 22:54

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Margo
Ciiiii...... narazie mu przeszlo..... chyba jednak zostaje.... :look2

Uff 8).

Mój Varg za to ostatnio jak zobaczył, że wychodze z domu bez niego i to jeszcze z jakimiś obycmi ludzmi (bo jak to tak można!!!) to zwiał z podwórka i... poszedł do internatu, do którego bardzo często z nim zachodzę ;-). Co prawda nie jest to jakoś bardzo, bardzo daleko od nas, no ale jest... poza tym skąd on wiedział, że ja akurat tam idę...? :mrgreen:



PS
A poza tym ostatnio zauważam, że on się robi coraz bardziej mocny i męski.... :o :wink:

z Peronówki 15-10-2005 23:06

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Mój Varg za to ostatnio jak zobaczył, że wychodze z domu bez niego i to jeszcze z jakimiś obycmi ludzmi (bo jak to tak można!!!) to zwiał z podwórka i... poszedł do internatu, do którego bardzo często z nim zachodzę ;-). Co prawda nie jest to jakoś bardzo, bardzo daleko od nas, no ale jest... poza tym skąd on wiedział, że ja akurat tam idę...? :mrgreen:

Bo to wilczak - te jak zwykle wszystko wiedza... :mrgreen: Maja doskonala pamiec i zmysl orientacji. Mnie zawsze zachwyca, gdy jedziemy w odwiedziny do rodzinki. Mamy do przebycia ponad 400km roznych drog i drozek. Przez wioski, miasta i miasteczka. Ale zawsze, gdy wjezdzamy do Kolumny psy wstaja, przystawiaja nos do nawiewu i zaczynaja taniec radosci "Juz jestesmy na miejscu". Nigdy nie przeoczyly... A nowe pokolenie uczy sie od starego, bo tradycje z tancem rozpoczal Bolton...

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
A poza tym ostatnio zauważam, że on się robi coraz bardziej mocny i męski.... :o :wink:

Bo dla Varga to bedzie WLASNIE ta zima, ktora rozpocznie jako mlodziek, a skonczy jako Pan Pies.... :D My juz to przerabialismy z reszta psow - w tym roku czeka to Botisa i Balroga...
Wilczaki, gdy koncza dwa lata to po zimie tak sie zmieniaja, ze rzadko spotykane osoby czasem nie byly w stanie ich rozpoznac (wiecej masy, lepsza siersc - bardziej obfita, swietna kryza, doroslejsza glowa, ktora rozrasza sie wszerz)...

Agnieszka 15-10-2005 23:31

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Margo
Bo dla Varga to bedzie WLASNIE ta zima, ktora rozpocznie jako mlodziek, a skonczy jako Pan Pies.... :D My juz to przerabialismy z reszta psow - w tym roku czeka to Botisa i Balroga...
Wilczaki, gdy koncza dwa lata to po zimie tak sie zmieniaja, ze rzadko spotykane osoby czasem nie byly w stanie ich rozpoznac (wiecej masy, lepsza siersc - bardziej obfita, swietna kryza, doroslejsza glowa, ktora rozrasza sie wszerz)...

Ooooo, no to to ostatni moment, kiedy mam chude, wysokie i szare Coś w domu???? No to pięknie :lol:.

Ale do tego wszytkiego stwierdzam też, że facet zrobił się nieco spokojnieszy, niż wcześniej - to jest bardzo malutkie "nieco", ale jest ;).
Za to jest szalenie zazdrosny, nie tylko o mnie. Ale tak to już mu chyba zostanie... :wink:

Gaga 15-10-2005 23:57

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Ale do tego wszytkiego stwierdzam też, że facet zrobił się nieco spokojnieszy, niż wcześniej - to jest bardzo malutkie "nieco", ale jest ;).
Za to jest szalenie zazdrosny, nie tylko o mnie. Ale tak to już mu chyba :wink:

O kurcze! to moze sie zamienimy? Bo moje malenstwo w zeszla niedziele poszlo spac i obudzilo sie jako super dorosly samiec ( w jego mniemaniu oczywiscie :twisted: )...

Agnieszka 16-10-2005 12:50

Odwiedziny rodziny
 
Quote:

Originally Posted by Gaga
O kurcze! to moze sie zamienimy? Bo moje malenstwo w zeszla niedziele poszlo spac i obudzilo sie jako super dorosly samiec ( w jego mniemaniu oczywiscie :twisted: )...

Gaga, no co Ty!!!! Niiiiieeeee :cheesy: :cheesy: :cheesy:

Joanna 17-10-2005 09:00

He, he. Wam zamiast ubywac, przybywa :mrgreen:
I w dodatku oprocz co najmniej 15 szczenirów będziecie miec 2 dorastajace samce :mrgreen:

Gaga 17-10-2005 09:04

Quote:

Originally Posted by Joanna
He, he. Wam zamiast ubywac, przybywa :mrgreen:
I w dodatku oprocz co najmniej 15 szczenirów będziecie miec 2 dorastajace samce :mrgreen:

Ciiiichooo...ja juz mam zaklad Z Romanem, o to ...i obym ja wygrala!! ( nie ze wzgledu na chec samej wygranej) :twisted:

Joanna 17-10-2005 09:08

Quote:

Originally Posted by Gaga
Quote:

Originally Posted by Joanna
He, he. Wam zamiast ubywac, przybywa :mrgreen:
I w dodatku oprocz co najmniej 15 szczenirów będziecie miec 2 dorastajace samce :mrgreen:

Ciiiichooo...ja juz mam zaklad Z Romanem, o to ...i obym ja wygrala!! ( nie ze wzgledu na chec samej wygranej) :twisted:

Ależ się tajemnicza zrobiłaś. Dawaj szczegóły na maila :)

Gaga 17-10-2005 09:18

Co tam na maila , upublicznie;) Roman jak uslyszal o wakacjach Camio w Polsce to na fali swojego zyciowego "optymizmu" wyrazil swoj poglad :mrgreen:
Ma byc dokladniej czy juz wiadomo co Wrozek Roman powiedzial?
A zaklad poszedl o ptasie mleczko alpejskie;D

Joanna 17-10-2005 09:25

Quote:

Originally Posted by Gaga
Co tam na maila , upublicznie;) Roman jak uslyszal o wakacjach Camio w Polsce to na fali swojego zyciowego "optymizmu" wyrazil swoj poglad :mrgreen:
Ma byc dokladniej czy juz wiadomo co Wrozek Roman powiedzial?
A zaklad poszedl o ptasie mleczko alpejskie;D

Eee, myślałam. że podchodzicie do sprawy bardziej ambitnie i zakład jest "tematycznie szerszy" :wink: . A tak to żadna frajda.
I nie dziwota, że tylko o ptasie mleczko, a nie skrzynkę poema di cafe.

z Peronówki 17-10-2005 10:34

Quote:

Originally Posted by Gaga
A zaklad poszedl o ptasie mleczko alpejskie;D

Oj, to bezposredni prztyczek w nos Przemka.... bo on jeszcze Tobie wisi jedno mleczko... :mrgreen:

z Peronówki 17-10-2005 11:49

Juz nie jest tak rozowo w stadzie. A to z dwoch wzgledow - z powodu pewnej wady genetycznej i problemow rodzinnych.... :?

Wada genetyczna:
Powoduje, ze pies z wada czuje niesamowita potrzebe lezenia u mnie pod biurkiem przez caly czas, gdy pracuje. Klopot w tym, ze mieszcza sie tam 2 sredniej wielkosci suczki lub jeden pies.

Problemy rodzinne:
Chodzi o typowy konflikt generacji i napiecia wywolane miedzy matka a synem.

Dokladny opis sytuacji:
Mlody (w tym wypadku Camio) odziedziczyl po matce ta sama wade genetyczna. W przerwach miedzy zabawa z Belka, Draigiem czy Botisem/Balrogiem probuje wysiadywac u mnie na kolanach (troche juz wyrosl od czasu, gdy sie na nich miescil), a gdy to nie wychodzi laduje sie pod biurko. Oczywiscie wywoluje to protest lezacej tam Ali. Dodatkowe zaostrzenia sytuacji nastepuja, gdy Ali po powrocie z dworu zastaje Camio rozwalonego na JEJ miejscu. Wiec jej ulubiona zabawa w ostatnim czasie stalo sie mordowanie mlodego. Wyglada to tak, ze Ali biega po podworku, nagle widac, ze do glowy wpada jej swietny pomysl i skacze na mlodego powalajac go na ziemie. Tak wiec Camio jest teraz:
- brudny
- osliniony
- kulejacy
....ale jakos glupio szczesliwy.... :shock:

:wink: :mrgreen:

Gaga 17-10-2005 11:58

Quote:

Originally Posted by Margo
Tak wiec Camio jest teraz:
- brudny
- osliniony
- kulejacy
....ale jakos glupio szczesliwy.... :shock:

:wink: :mrgreen:

Wiadomo! Calkiem jak braciszek.... :mrgreen:

z Peronówki 17-10-2005 12:06

Diabelny dunski wandal!!!!
:evil: :motz :madgo :cussing
Wlasnie zlapal i zamordowal malego, sliczniutkiego ptaszka. I jeszcze reszte stada uczy TAKICH rzeczy! :evil:
Oj, zrobimy mu teraz kurs resocjalizacyjny! :wink:

Joanna 17-10-2005 12:16

Quote:

Originally Posted by Margo
Diabelny dunski wandal!!!!
:evil: :motz :madgo :cussing
Wlasnie zlapal i zamordowal malego, sliczniutkiego ptaszka. I jeszcze reszte stada uczy TAKICH rzeczy! :evil:
Oj, zrobimy mu teraz kurs resocjalizacyjny! :wink:

KFC czy obcy?
Łobuz! Drań! Morderca!

Gaga 17-10-2005 12:42

Quote:

Originally Posted by Margo
Diabelny dunski wandal!!!!
:evil: :motz :madgo :cussing
Wlasnie zlapal i zamordowal malego, sliczniutkiego ptaszka. I jeszcze reszte stada uczy TAKICH rzeczy! :evil:
Oj, zrobimy mu teraz kurs resocjalizacyjny! :wink:

No mowilam ze calkiem jak braciszek! :mrgreen: Tez chcial zamordowac slicznego malego ptaszka...a ze go uratowal - nie bylo z nim konsultowane
:cheesy: ...oj jakby je tak razem trzymac...to by dopiero bylo :twisted:

A przynajmniej go zjadl czy zamordowal na darmo?

z Peronówki 17-10-2005 15:15

Quote:

Originally Posted by Joanna
KFC czy obcy?

Bazpanski - wolny ptak... :?

Quote:

Originally Posted by Gaga
No mowilam ze calkiem jak braciszek! :mrgreen: Tez chcial zamordowac slicznego malego ptaszka...a ze go uratowal - nie bylo z nim konsultowane

Fakt... zapomnialam mu powiedziec co sie robi z ptaszkami... ;)

Quote:

Originally Posted by Gaga
:cheesy: ...oj jakby je tak razem trzymac...to by dopiero bylo :twisted:

Taaaaa.....plajta po tygodniu z powodu gigantycznych wydatkow na karme..... :twisted: :wink:

Quote:

Originally Posted by Gaga
A przynajmniej go zjadl czy zamordowal na darmo?

Zamordowal i oddal szczeniaczkowi. Uczy takiego niewinnego milusia przemocy i morderstwa.... :evil: Chyba mu zabronie sypiac pod komputerem, bo splywa na niego zapsucie obecne w internecie.... :twisted:


All times are GMT +2. The time now is 20:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org