Hahah, to się robi coraz bardziej zabawne...
... a my tez jesteśmy już dziś po spacerku, 5-godzinnym, więc mogę sobie pozwolić na kilkanaście minut tutaj
ira.s - nieźle się uśmiałam, czytając Twoje dzisiejsze wywody. Naprawdę.
Z początku sądziłam, że serio chcesz pomocy, ale coraz bardziej mam wrażenie, że Ty chcesz po prostu zrobić wokół siebie szum.
Czepiłeś się linii hodowlanych jak rzep psiego ogona, na dodatek wysnuwasz teraz jakieś wyssane z palca teorie na temat tego, jakoby u wilczaków mioty były aż tak niewyrównane, że jeden szczeniak rodzi się owczarkiem, a drugi wilkiem, a trzeci to w ogóle nie wiadomo czym, gdyż jest mixem wszystkiego.
Otóż, tak NIE JEST. Pewnie, że mioty są niewyrównane, w zasadzie nie zdarzają się klony... ale to nie znaczy, że w jednym miocie może się urodzić zarówno wybitny przedstawiciel rasy, jak i kompletna miśkowata kaleka.
Jak miot jest po dobrych rodzicach, dobrze do siebie dobranych, to można mieć pewność, że każdy szczeniak z tego miotu będzie przynajmniej dobry. Ale wśród nich może trafić się perełka.
Jak miot jest kompletnie nieprzemyślany, a rodzice wyglądają jak kluski, to nie ma szans, żeby taka para dała wilczego szczeniaka - tu też mogą się narodzić lepsze i gorsze psy, ale genów się nie przeskoczy... więc nie wymyślaj bajek, bo szkoda Twojego i naszego czasu
Po dwa - wracajac do linii hodowlanych... naprawdę nie zauważyłeś o co w tym chodzi? Mając linki i bezpośrednie źródła wiedzy na ten temat?
Rasa została oparta na kilku parach (wilk + pies), przy czym każda z tych par dała początek osobnej linii hodowlanej... ale potem zaczęto krzyżować psy z jednej linii, z psami z drugiej... i z trzeciej itd.
Co oznacza, że KAŻDY wilczak ma w rodowodzie praktycznie każdą z tych linii.
Podawałam Ci namacalny przykład, mojego własnego psa, który ma w rodowodzie KAŻDĄ "linię hodowlaną".
Skoro twierdzisz, że to my się mylimy, a tylko Ty masz rację odnośnie linii hodowlanych w rasie to proszę, badź proszę tak miły i uświadom mnie psa z KTÓREJ (jednej) linii hodowlanej mam w domu, co?
Odnośnie bazy - nie wiem, do kogo masz pretensje, że w bazie nie ma zdjęć pierwszych wilczaków?
Do nas? Do ludzi którzy poświęcili własny czas i umiejętności, żeby tę bazę stworzyć i wciąż ten czas poświęcają, bo w bazie pracy nie ma końca? Do świata? Do tych pierwszych wilczaków? Do siebie?
Zastanów się co Ty piszesz... wyskakujesz z pretensjami nawet o to, że nie możesz pooglądać zdjęć wilczaków ileś tam pokoleń wstecz. Czy choć przez chwilę przemknęło Ci przez myśl, że kilkadziesiąt lat temu cykanie fotek nie było tak łatwe i szeroko dostępne jak dziś? Przeszło Ci przez myśl, że nawet jeśli ktoś robił zdjęcia tym pierwszym wilczakom, to może już nie żyć, albo nie ma z taką osobą kontaktu, żeby te zdjęcia zdobyć?
A mooże chcesz zostać wolontariuszem i pojeździć po świecie w poszukiwaniu zaginionych zdjęć pierwszych wilczaków?
Póki co potrafisz tylko wymagać i się obrażać...
A na koniec dodam - zdaje się, że kilka stron temu kłóciłeś się z kimś o to, że chcesz kupić wilczaka, który będzie wyglądał jak wilk... muszę Cię zmartwić.
"Twój typ" wilczy NIE JEST.
Ok. Na więcej szkoda mi czasu, bywaj!