Thread: Zazdrość..
View Single Post
Old 27-08-2008, 13:07   #70
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Hmm... ja bym podejrzewała że jednak musiał tym łancuchem niexle zarobić. Odruch odskoczenia/unik na to by mi wskazywał. I miałoby to sens,.. bo pies poznał znaczenie słowa "fe" czy "nie". Aby to slowo, ten dzwiek cokolwiek dla psa znaczył, musi nieśc w sobie jakies skojarzenie u psa. Nie>pierdut lańcuchem>ból>zostawienie miecha.
odbierasz psa po szkoleniu, dostajesz do łapki psa, do drugiej łancuch i na spacerze mówisz NIE. Nie działa? - masz "przypominacz".. czyli "zostaw to bo oberwiesz łancuchem" .. i nie ma tu znaczenia, że Ty rzucacsz w ziemie.. Ty masz juz TYLKO przypominacz.. ale tak samo jak pies musial poznac znaczenie "nie", tak samo z jakiegos pwoodu unika łańcucha.. unika do tego stopnia, ze ma odruch. Czyli ktos mu to uwarunkował

CHodzi mi o to, że mimo Twoich pokojowych metod- na szkoleniu awersja raczej była

Żeby nie było- łancuch byw a[omoca szkoelniowa, jak kolce czy parę innych rzeczy.. i nie oceniamy tu w kategoriach dobry/zły.
czambor na komende fee był uczony juz od małego. Od małego też był uczony na dzwięk łancuszka, a nie na jego uderzenie. Jak jest w poblizu to często wystarcza , ze usłyszy dzwięk łancuszka. On jak był mały to nawet nie wchodził do kałuży aby mu krzywdy nie zrobiła
wilczakrew jest offline   Reply With Quote