![]() |
Dog Adventure, czyli dogtrekking w wydaniu wieloetapowym :D Ujsoły 19-21.08.11 PL
Miło mi "donieść", że doczekaliśmy się w Polsce wieloetapowego dogtrekkingu. :ylsuper. Jest to impreza odbywająca się w ramach i zgodnie z regulaminem Pucharu Polski, ale zamiast jednego dnia, będzie trwała trzy dni. W tym jeden (ponoć) dość krótki etap nocny. :D
Wszystko odbywać się będzie w Beskidzie Żywieckim ze startem w Ujsołach w dniach 19 - 21 sierpnia. Szczegóły na stronach PP: http://dogtrekking.com.pl/index.php?...213&Itemid=196 oraz http://dogtrekking.com.pl/index.php?...214&Itemid=197 Muszę przyznać, że STRASZNIE nas z Jackiem kusi, aby spróbować swoich sił (o siły Łowcy jestem dziwnie spokojna :D ), bo uwielbiamy góry, ale jest o czym myśleć, bo po pierwsze nie mamy niezbędnego sprzętu biwakowego i trzeba byłoby go skompletować, po drugie Łowca nigdy w swym życiu nie nocował pod namiotem, co biorąc pod uwagę otoczenie TYLU psów, może być ciekawym doświadczeniem samo w sobie. :twisted: No i last but not least; nie mam pojęcia, jak ja miałabym się zwlec i wykrzesać z siebie siły na trzeci dzień po (powiedzmy) 8 godzinach marszu w górach na kolejny etap... Zatem w naszym przypadku sprawa jest jeszcze otwarta. Ale jest jeszcze trochę czasu i można temat przemyśleć. :) |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Ja tez mialam obawy za pierwszym razem z Garuda (glownie, ze sie wyslizgnie z namiotu). Zapomnij... Namiot pokochala 8) |
Aszczura bez problemowo spała w namiocie z nami w Późnej :) A jak psy zaczęły rano wyć tylko podniosłą łeb i z zaspaną miną ziewnęła- "chyba je pogieło" i poszła spać dalej :D
|
Ale ekstra!!!! Dziewczyny aż zamerdały ogonami ;-)
Zapowiada się na świetną imprezę, tym bardziej, że organizatorzy już doświadczeni :-)) My chyba się skusimy na ten spacerek :-) |
Quote:
|
Quote:
Quote:
|
Rewelacja!!!! - ale znowu na południu :( i nie mamy już urlopu:(
|
Termin zgłoszeń do 12.08 włącznie. Koszt uczestnictwa 65 zł (w tym wspomniane w linkach posiłki).
|
Hejka,my też myślimy intensywnie w końcu mamy bardo blisko:p.Ciekawi mnie natomiast czy będzie przewidziana kategoria rodzinna-chętnie wybralibyśmy się z 7-o letnią córą no i oczywiście czy da radę... Czekamy na dalsze inf ,pozdrawiam Spiderka &Czakram Galicyjski Wilk:twisted:
|
Quote:
Natomiast co do córci, hm... Nasza Kaja ma 14 lat i nie jest z tych, co łatwo wymiękają, parę razy z nami w zawodach startowała, także tych górskich i raczej tę imprezę sobie odpuści (wie, czym ona "pachnie" :twisted: ) To jest jednak 7-9 godzin chodzenia górskimi szlakami (nie licząc krótszego etapu nocnego dzień wcześniej, no i tego powrotnego dzień później). Oczywiście to Wy znacie możliwości Waszego dziecka, nie ja. :) W każdym razie myślę, że warto by było się wybrać w Beskidy przed zawodami i zrobić próbo-trening. :) PS Czy Wasza psica skończyła już rok? To jest warunek startu psa w zawodach. |
Psica-diablica skończy rok14.08 więc to mamy z głowy;-) ,natomiast udział córy daje dużo do zastanowienia,,,choć dziewczynka po górach jest nocno wybiegana.Będziem myśleć i kombinować...A o Łowce to bym się nie martwiła( namiot) pujdzie spać jak aniołek byle by blisko pańcostwa:p,pozdro spiderka
|
A tak mi jeszcze przyszło do głowy, gdyby jednak nam nie wyszło aby brać udział , to czy byłaby możliwość przyjechać w sobotę po południu na miejsce mety i czekać tam na Was ??? W ramach spotkania ?Zrobimy Wam grila, małe zimne pifko;-)??? Spiderka
|
Quote:
Obawiam się tylko, czy Wam się będzie chciało tego grilla taszczyć do tego schroniska (nie wiadomo jeszcze, które to będzie, a zatem czy istnieje dla wszystkich możliwość wjazdu samochodem). :) |
Dobra OK zobaczymy jak się temat rozwinie ... jak się uda to idzieny jak nie to chętnie bym Was witała na mecie :) Ale wszystko czas poukłada.Pozdrooooo
|
Intensywnie myślimy :twisted:
|
No i legło na całej linii:banghead muszę być w pracy buuuu! Jedynie wchodzi sobota i niedziela.Postaramy sie być na mecie.Spiderka
|
niestety Eskel-Tars nie ma jeszcze roku więc chyba weźmiemy udział nieoficjalnie:lol: Ale jeszcze nie mają ustalonej trasy
|
Quote:
Normalnie na zawodach trasę poznaje się na mniej więcej 10 minut przed startem. :D Wyjątkiem jest Brenna. Te zawody etapowe to nowość, zatem nie wiadomo, jaką strategię przyjmą organizatorzy. Sądzę, że jakąkolwiek obiorą... będzie super. :p |
Wygląda na to, że... jedziemy ;)
|
Pewnie masz rację a z czasówki jaką podają to bym stawiał:
1-szy dzień (noc) wyjście z Ujsół na Rycerzową 2-gi dzień Rycerzowa-Przegibek-Wlk Racza może Przegibek 3-ci powrót przez Mładą Horę do Ujsół Ja bym tak zrobił a co bedzie to się zobaczy :) |
A miało być tak pięknie... :(
Suka jednak zadecydowała, że nie pojedziemy :( |
Quote:
Nas też nie będzie; wygrała opcja zdroworozsądkowa poparta faktem, że ten termin koliduje nam z wyjazdem urlopowym. Pocieszamy się, że też będziemy chodzić po górach. :p No cóż, spotkamy się w Brennej zatem? :) |
Brenna też zależy od suki :roll: ehhh... a można było mieć psa...
|
Quote:
Ale psy też swoje wady mają... :twisted: |
Wiem wiem ale szkoda mi sezonu :)
Grin, my mamy jeszcze Wasz dyplom, no i ten namordnik ;) Moooże w ten weekend będę na śląsku, więc może w niedzielę jakiś spacer udałoby się uskutecznić? ;) W odludnym miejscu? ;) |
Ja co prawda już kupiłam ten kaganiec, bo chciałam go mieć jeszcze przed naszym urlopem, a musiałam wziąć poprawkę na czas, jaki trzeba poświęcić na naukę jego noszenia, ale spacerek możemy uskutecznić jak najbardziej. :)
Dajcie znać, kiedy, o której i gdzie by Wam pasowało. PS Ale jak uskutecznić spacerek, gdy K-leenka ma cieczkę? Obawiam się, że dla Łowcy to by było za duże wyzwanie |
Z naszych doświadczeń wynika, że wilczak nie reaguje aż tak jak inne psy ;) Cieczki dopiero początek, więc nie jest źle. W sobotę biegała jeszcze z Garem i Nygusem i źle nie było ;)
Wilczaki jak dotąd nie marnowały czasu na kokietowanie nie w "te dni" :twisted: a Kali się odgania póki co. To od Was zależy, bo Wy znacie swojego psa najlepiej ;) W każdym razie jeśli będziemy, to dam znać :) Podeślij proszę tylko numer tel na PM, bo straciłam większość podczas naprawy telefonu :( |
No Łowca niestety należy do tych psów, które mocno reagują na cieczki nawet jeśli to dopiero początki. Często jest tak, że właściciele suczek jeszcze nawet nie wiedzą, ale on już wie. (Potem nam mówią; "mieliście rację, faktycznie dostała cieczki" :p ).
Chętnie byśmy się z Wami spotkali, ale z drugiej strony nie chcę narażać Łowcy na "męczarnie", a i co to za zabawa, jak on będzie ciągle "nastawał" na cnotę K-lee, nawet jeśli ta się będzie skutecznie odganiać. |
Grin, tak jak mówię to Wasza decyzja ;)
Kalinka pachnie niestety cały rok... od pół roku znajomi psiarze przepowiadali nam cieczkę, hihihi ;) No i po 11 miesiącach od poprzedniej niestety się pojawiła ;) |
Czy ktoś wie jaki jest ostatecznie plan imprezy? Skąd i o której start, gdzie meta? Proszę o info :)
|
Quote:
|
Yyyyyy ja mam pytanie: czy ktoś wie jaka jest dolna granica wiekowa dla psów? Znajomy się zaintersował, ma 7-miesięcznego labka, ale nie wie czy może z takim młokosem? A ja nie umiem odpowiedzieć :dontknow
|
Quote:
Quote:
|
Pięknie dziękuję:)
I załamka: na rower nie pozwalają, na górskie bieganie tez nie...muszą uzbroić się w cierpliwość:) |
No właśnie Eskel jest za młody dla organizatorów, więc myślę iść na pierwszy etap trasy i może na mecie poczekać z piwkiem :)) Ale muszę znać trasę a organizatorzy jakoś nie kwapią się z info - chyba, że tylko uczestnikom na e-maila. Dlatego proszę o info :)
|
Quote:
Wczoraj pojawiło się natomiast info na temat drugiego noclegu: 09.08.2011 Quote:
Quote:
|
Czyli będzie pewnie jak przewidziałem: pierwszy etap Ujsoły - Rycerzowa. Fajnie. Zresztą zdjęcia zamieszczone są właśnie z Rycerzowej i Przegibka. To pewnie się spotkamy :) Przynajmniej na Rycerzowej.
Nie twierdziłem ze jest to widzimisie organizatorów, natomiast myślałem, że na takie zawody idą z psami ludzie odpowiedzialni. A to drugie info jakoś przegapiłem :( Dzięki. Czekam na newsy :) |
Nie miałam na myśli braku odpowiedzialności. :)
To są jednak zawody sportowe i część uczestników w przeciwieństwie do naszej czwórki traktuje zawody bardziej sportowo. Ich psy naprawdę ciężko pracują; przemierzają trasy w bardzo szybkim tempie cały czas ciągnąć mashera. To nie jest zadanie dla paromiesięcznych młodzików. :) Oczywiście wiadomo, że Wy nie narażalibyście swojego psa na takie ekstremum, ale przecież regulamin obowiązuje wszystkich; zarówno sportowców, jak i tych, dla których zawody to po prostu miły, przedłużony spacer. :) Takie imprezy jednak muszą mieć jakieś regulaminy i nie mogą bazować jedynie na rozsądku i odpowiedzialności uczestników. PS Niestety nas tam jednak nie będzie. :( Termin koliduje nam z wyjazdem urlopowym. |
All times are GMT +2. The time now is 19:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org