Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   Degenerative Myelopathy - Mielopatia zwyrodnieniowa (DM) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=13303)

spadzista 26-11-2010 03:32

Żadko się tu udzielam, bo żadko są poruszane tak ważne tematy dla mnie jak zdrowie (mam 2 letnią sukę- nie CSV - z bardzo zaawansowaną dysplazją-i wiem ile to zmienia w życiu z psem), a tu czytam i nie rozumiem .... zaczęło się dramatycznie- od tego, że ponad 20% wilczaków CHORUJE na DM, prośby o poważnie potraktowanie tematu i ROBiENIE ważnego dla przyszłości rasy testu, kosztującego tyle co jeden wyjazd na wystawę. Skończyło się na tym, że w zasadzie to nie jest takie istotne, że w zasadzie wystarczy popatrzeć na psa, żeby wiedzieć... Nie mam pojęcia kim jest Mijke ale po tym poście pomyslałam, ze ma podstawy do używania tak wielkich liter... no ale może nie....

dalej czytam:

Napisał z Peronówki
Quote:

DM (ok 250zl) - tak jak nalezalo oczekiwac sporo wilczakow ja ma. Jakby mialoby byc inaczej, skoro pochodza od owczarkow. U nas DM robi "furore", u innych ras sie o niej juz nawet nie mowi - np hodowcy ONow wcale nie badaja psow na DM, bo jest to tak rozpowszechnione, ze uznaje sie, ze ON sklada sie z ONa wlasciwego i DM...
a dalej:

Napisał z Peronówki
Quote:

Tak sie sklada, ze mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli.
Napisał Gaga
Quote:

Tzn oprócz przebadanego właśnie Eurego są jeszcze inne polskie na liście? Czy istnieje lista tych wyników badań? Poza tą od Mijke?
Mijke ma te wyniki, ktore jej sie wysle. To jak z HD - kazdy moze robic badanie na wlasny rachunek (np. w Polsce). Jesli chce je miec na liscie Mijke musi jej wyslac kopie.
Napisał z Peronówki
Quote:

Przebadanych psow jest min. 2 razy wiecej....
wnioskuje:

ogrom wilczaków nosi gen DM, a nawet narażonych jest na bycie DM/DM, a właściciele przebadanych i zdrowych są nadzwyczaj skromni i nie raczą chwalić się swoim szczęściem udostępniając Mijke wyniki. Chyba, że ta druga połowa - której nie ma na liście - nie ma się czym chwalić...

a może po prostu jakoś inaczej wyniki są udostępnione do publicznego wglądu?

...dziwię się razem z Gagą...

-----------------------------------------------------------------
podążając dalej dowiaduję się też, że odpowiednim kojarzeniem par można wyeliminować DM, czyli potencjalnego nabywcę szczeniaka nie interesuje zdrowie(pod kontem DM) babci -wujka-kuzynki tylko bezpośrednio rodziców... tak? Czyli każdy potencjalny rodzic powinien zostać przebadany... a jeżeli planujemy przeprowadzkę na 4 piętro bez windy to wiedza o potencjalnym zagrożeniu kalectwem też nam się przyda...
-------------------------------------------------------------------
eh..........

z Peronówki 26-11-2010 05:52

Quote:

Żadko się tu udzielam, bo żadko są poruszane tak ważne tematy dla mnie jak zdrowie
Mam nadzieje, ze Twoja reakcja wyszla jak wyszla "niechcacy", bo wybacz, ale w chwili obecnej pomagasz Grzesiowi w jego torpedowaniu calego projektu. Zamiast zachecac wahajacych sie hodowcow, by rowniez przebadali swoje psy....

CALY TEN TEMAT NIE BYL IGNOROWANIEM PROBLEMU DM, ALE CHODZILO O TO, ABY PRACOWAC NAD OGRANICZENIEM WYSTEPOWANIA CHOROBY, A NIE ZAJMOWAC SIE ATAKOWANIEM KAZDEGO, KTORY SWOJE PSY PRZEBADA!!!
Nie chodzilo o personalne wycieczki, ale o wskazanie sposobow jak postepowac, aby wyeliminowac DM z naszej rasy... Fachowo, profesjonalnie, a nie "ogniem i mieczem"....

W chwili obecnej jestem pewna, ze Grzesiu skutecznie przekonal hodowcow, aby zaden z nich psow nie badal, a jesli juz to aby sie z innymi swoim wynikiem nie pochwalil...

Coz, wiwat pseudo-hodowle! HodoFcy badac swoich psow oczywiscie nie beda... A jak sie im w Polsce jakis hodowca wychyli i psy przebada - to poczekaja na wyniki i wynajda (lub co w ich wypadku bardziej prawdopodobne - wymysla) cos, aby zrobic z niego producenta rozmnazajacego chore psy.

Quote:

Originally Posted by spadzista (Bericht 340413)
wnioskuje:

ogrom wilczaków nosi gen DM, a nawet narażonych jest na bycie DM/DM, a właściciele przebadanych i zdrowych są nadzwyczaj skromni i nie raczą chwalić się swoim szczęściem udostępniając Mijke wyniki. Chyba, że ta druga połowa - której nie ma na liście - nie ma się czym chwalić...

Ponownie - podziekuj ludziom pokroju Grzesia i jego cheerleaders. Bo to wlasnie rezultat takich glupich BEZSENSOWNYCH nagonek... Teraz przerabiamy to w Polsce, wczesniej bylo to samo w Niemczech i Wloszech.

Wyjasnienie jest proste: sa hodowle, ktore przebadaly juz wszystkie swoje psy. Moglo byc i 5 zdrowych, a wystarczylo, ze trafial sie choc jeden pies nosiciel, aby nie opublikowaly nawet jednego wyniku. Bo jesli wrzuca 5 dobrych, to "grzesiowie" spala ich na stosie za ten jeden wynik...

Dlatego tak jak pisalam - badanych psow jest coraz wiecej. Coraz wiecej dobrych i zlych wynikow. Masa z nich nie jest i nie bedzie nigdy opublikowana - czesc hodowcow podzielila sie nimi (choc poza internetem). Czesc nie podzielila sie z nikim, a jedynie robi samemu selekcje, aby u siebie DM eliminowac.

Pelnej listy (lub raczej o wiele wiekszej listy niz te widoczne w internecie) Wam nie podam, ale chetnie podam statystyki - w chwili obecnej 48% CzW jest wolna od DM, 44% jest nosicielami, 8% jest DM/DM. Oznaki choroby ma polowa z tych 8%. Zaden z cierpiacych psow nie jest mlodszy niz 8lat.


Jesli chcesz znac moje zdanie jako hodowcy....
Czy sie zgadzam z ukrywaniem wynikow przez hodowcow? Nie do konca, ale CALKOWICIE ich postepowanie rozumiem. Wiem, dlaczego postepuja tak a nie inaczej. Dla mnie wazne jest glownie, czy podadza mi wyniki jak bede dobierac pary hodowlane - a z tym dotad nie bylo problemu.
Jesli o mnie chodzi - tak, oczywiscie jestem za badaniem. Tak, sa juz kolejne przebadane psy z naszej hodowli - ale nawet gdy wlasciciele przesla mi ksera to oni zadecyduja, czy wyniki beda publikowane (kiedys moze nadejda inne czasy i bedziemy wrzucac wszystko "jak leci"). Kolejno zostana przebadane wszystkie moje psy. Czy opublikuje wyniki - jasne, ze tak. I to wszystkie....

Bo jesli o mnie chodzi to bylo juz tak nie raz... Wczesniej z HD, gdy obrywalo sie ludziom za kazdy wynik, ktory nie byl HD-A mimo, ze to krytykanci radosnie mnozyli niebadane psy (i to pomimo, ze pochodzily z mocno obciazonych linii). Teraz mamy powtorke z rozrywki...

Ja wyznaje zasade "Psy szczekaja, karawana jedzie dalej..." ;)
Kazdy jasno myslacy czlowiek moze sobie porownac W REALU kondycje, forme i RUCH moich psow (i to bez wzgledu na wiek) do ruchu psow osob, ktorzy tak zaciekle Peronowke atakuja...
Takiej formy utrzymujacej sie przez dlugie lata nie uzyskuje sie przypadkiem - to na serio masa pracy wlozonej w pozyskiwanie informacji o ew. chorych psach i chorych liniach, ktorych u siebie nie uzywam. A wyniki testow DNA ta selekcje jeszcze mi tylko ulatwia - choc w zasadzie juz teraz glownie potwierdzaja jedynie to co bylo widac juz wczesniej....

spadzista 26-11-2010 06:21

Przepraszam bardzo ale powtórzyłam pytanie za Gagą, które zostało zignorowane na rzecz wielkich problemów z grzesiem...
a mnie nie przeraża ani on, ani jego pies jak również wasze kłótnie - przeraża mnie natomiast statystyka pierwszej strony tego tematu:

Quote:

In the mean time 30 CsW's were tested for DM:(Degenerative Myelopathy)
7 Affected (they have this disease)
17 Carrier (they carry the mutated gene)
6 Free
Several of these 7 affected CsW's already have physical problems...
rozumiem, że od czerwca sytuacja się uspokoiła i statystyki radykalnie się zmieniły równolegle z ilością przebadanych psów. to świetnie! . bo od powyższego skóra cierpnie .

Nie wiem po czym wnioskujesz, że jestem przeciwniczką badań - uważam, że hodowcy unikając pewnych kosztów sami pod sobą dołki kopią...

Gaga 26-11-2010 10:10

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 340414)
Coz, wiwat pseudo-hodowle!

Rozumiem, że na tej półce można postawić wszystkich, którzy mają psy bez badań? Tym gorzej, jeśli badan nie mają a właśnie oczekuja na szczeniaki :rock_3


Quote:

Teraz przerabiamy to w Polsce, wczesniej bylo to samo w Niemczech i Wloszech.
To ja ponowię pytanie: jaka liczbę "speronówek" stanowi owe "min. 2 x więcej przebadanych psów? Odnoszę sie do tych Twoich słów: "Tak sie sklada, ze mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli.(...)Przebadanych psow jest min. 2 razy wiecej.... "


Margo, to chyba nie jest trudne pytanie? Wiadomo ile jest psów z Twojej hodowli w Pl, jak widać wiesz ile jest przebadanych?
Dlaczego uparcie trzymasz to w sekrecie?

Quote:

Wyjasnienie jest proste: sa hodowle, ktore przebadaly juz wszystkie swoje psy. Moglo byc i 5 zdrowych, a wystarczylo, ze trafial sie choc jeden pies nosiciel, aby nie opublikowaly nawet jednego wyniku. Bo jesli wrzuca 5 dobrych, to "grzesiowie" spala ich na stosie za ten jeden wynik...
Sorry ale leci bzdurą na kilometr! Chciałabym zobaczyć to nowe zjawisko, kiedy najbardziej pożądany wynik jest ukrywany.
A już na pewno nie w proporcjach 4 zdrowe i 1 chory.


Quote:

Czy sie zgadzam z ukrywaniem wynikow przez hodowcow? Nie do konca, ale CALKOWICIE ich postepowanie rozumiem. Wiem, dlaczego postepuja tak a nie inaczej. Dla mnie wazne jest glownie, czy podadza mi wyniki jak bede dobierac pary hodowlane - a z tym dotad nie bylo problemu.
W takim razie zastanawiam się na sensem istnienia bazy, skoro priorytetem są informacje zdobywane przez Ciebie i dla Ciebie a nie baza, jako źródło informacji dla hodowców.

Z drugiej strony, odnosząc się do Twoich słów- nawet jeśli baza przestała funkcjonować, rozumiem, że np. jako potencjalny chetny na szczeniaka, mogę zgłosić się do każdej polskiej hodowli, która obecnie oczekuje/ma szczeniaki, ma psa z Peronówki i prywatnie dostanę odpowiedź i informacje na temat wyniku badania? Przykład stąd, że przypadkiem mamy tych przypadków całkiem sporo, a odnosząc się do Twoich "min. 2 x więcej" spokojnie mogę liczyć na pozytywną odpowiedź.



Quote:

Kolejno zostana przebadane wszystkie moje psy. Czy opublikuje wyniki - jasne, ze tak. I to wszystkie....
Czyli wniosek podtrzymuję (patrz wyżej), skoro do tych przebadanych nie należą chwilowo Twoje...

Quote:

Bo jesli o mnie chodzi to bylo juz tak nie raz... Wczesniej z HD, gdy obrywalo sie ludziom za kazdy wynik, ktory nie byl HD-A mimo, ze to krytykanci radosnie mnozyli niebadane psy (i to pomimo, ze pochodzily z mocno obciazonych linii). Teraz mamy powtorke z rozrywki...
Dobrze wiesz jak jest: jeśli psy się bada a jakieś nie mają wyników badań to lecą automatem do worka "fatalny wynik badania", a teraz chcesz hołdować zasadzie, że tajemnica jest słodka?

Reasumując: nie atakuję ani Ciebie, ani żadnego psa, ale Twoja wypowiedź (i wcześniejsza Daivy) sugeruje, że obie macie przebadane psy, przodujecie w tej dziedzinie w swoich krajach i z tego powodu narażone jesteście na ataki, tymczasem właściciele Eurego są jedynymi naiwnymi, którzy wystawili się na grad kul z powodu ujawnienia wyniku badania.
No kurcze....aż w oczy szczypie .....

Zastanawiam się o co chodzi, ja nie wstydzę się powiedzieć, że raczej nie planuję badania Cheya. Wycofałam go właściwie z krycia, mamy ustalony tryb życia, nie piszemy, że biegamy i latamy i w pełni świadoma konsekwencji, optymistycznie patrzę w przyszłość.
Oczywiście może się zdarzyć, że jednak zaistnieje jakaś sytuacja, która skłoni mnie do badania, ale sama z siebie i dla siebie nie wybieram się i już. Potencjalne, a przede wszystkim wyimaginowane nagonki mało mnie interesują, bo jak rzekłam, ja udziału w wyścigu repów nie biorę, z wyboru. Dlatego wybieram opcję "nie planuję" zamiast "ależ tak oczywiście, przebadałam, ale nikomu nie powiem" :D

wolfin 26-11-2010 11:25

Gaga, ja napisalam ze to robi sie :) tz po woli ale robi sie, nie jest ignorowanie to badanie. Wynikow narazie czekami.

Gaga 26-11-2010 11:32

Daiva, OK, rozumiem, że np. w przypadku Litwy nie ma takiej samej możliwości jak w Warszawie- wynik po 3 dniach mailem. I nie naciskam. Odnoszę się tylko do słów Margo, że :
mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli

wolfin 26-11-2010 11:34

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340487)
Daiva, OK, rozumiem, że np. w przypadku Litwy nie ma takiej samej możliwości jak w Warszawie- wynik po 3 dniach mailem. I nie naciskam. Odnoszę się tylko do słów Margo, że :
mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli

to i mnie zainteresowalo, bo liubie polskie reproduktory ( ach ten Cheo :) i kazdy wynik to duza pomoc dla hodowli

Gaga 26-11-2010 11:38

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 340490)
to i mnie zainteresowalo, bo liubie polskie reproduktory ( ach ten Cheo :) i kazdy wynik to duza pomoc dla hodowli

Jeśli badając swoją hodowlę wzdłuż i wszerz będziesz potrzebowała wyniku ode mnie - to go dostaniesz, zrobię badanie, bo będę Ci to winna. To dla mnie jest powód. Dlatego napisałam "nie planuję", bo na dziś nie widzę powodu abym leciała i robiła. W prywatnym życiu moim i Cheya to badanie nic nie zmieni :)

wolfin 26-11-2010 11:39

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340491)
Jeśli badając swoją hodowlę wzdłuż i wszerz będziesz potrzebowała wyniku ode mnie - to go dostaniesz, zrobię badanie, bo będę Ci to winna. To dla mnie jest powód. Dlatego napisałam "nie planuję", bo na dziś nie widzę powodu abym leciała i robiła. W prywatnym życiu moim i Cheya to badanie nic nie zmieni :)

:) jak to mowi sie- "bedziemi w kontakcie "

z Peronówki 26-11-2010 12:32

Quote:

Originally Posted by spadzista (Bericht 340415)
Przepraszam bardzo ale powtórzyłam pytanie za Gagą, które zostało zignorowane na rzecz wielkich problemów z grzesiem...

Nie zostalo... dalam mozliwosc wypowiedzenia sie innym hodowcom.... :p

Quote:

Originally Posted by spadzista (Bericht 340415)
Quote:

In the mean time 30 CsW's were tested for DMDegenerative Myelopathy)
7 Affected (they have this disease)
17 Carrier (they carry the mutated gene)
6 Free
Several of these 7 affected CsW's already have physical problems...
rozumiem, że od czerwca sytuacja się uspokoiła i statystyki radykalnie się zmieniły równolegle z ilością przebadanych psów. to świetnie! . bo od powyższego skóra cierpnie .

Jako pierwsze zawsze wykrywane sa psy chore, bo to wlasnie chore psy sie bada. Zdrowe badane sa ze znacznym opoznieniem, bo ich testy robione sa "dla papierka" - w ramach ogolnych "akcji"....

Dlatego stytystyka tak mocno sie zmienila.

Co do ilosci:
w chwili obecnej mamy wyniki 106 psow. Do tego czesciowe wyniki (bez padan) 108 innych.

Quote:

Originally Posted by spadzista (Bericht 340415)
Nie wiem po czym wnioskujesz, że jestem przeciwniczką badań - uważam, że hodowcy unikając pewnych kosztów sami pod sobą dołki kopią...

Kopia rozmnazajac psy chore.
Tu mamy jednak do czynienia z "przelomem" - badania na DM wczesniej nie byly dostepne. Nikt psow nie testowal, bo nie bylo takiej mozliwosci. A nie dlatego, ze mamy w rasie najwieksza grupe durnych hodowcow. Bo to, ze takie testy zostaly zrobione (a raczej, ze udowodniono, ze wilczaki mozna testowac jak ONy), ze opracowano test na karlowatosc, ze trwaja badania nad innymi chorobami, swiadczy wlasnie o tym, ze zdrowie liczy sie dla hodowcow CzW o wiele bardziej niz w wiekszosci innych ras...

Teraz jest test, ludzie zaczynaja badac. Jeszcze czasu potrwa, zanim w hodowli bedziemy hodowac na psach w 100% przebadanych. A wiele lat uplynie zanim sie hodowry pozbedziemy. Ale jest na to szansa, tyle sila niczego nie zdzialasz. Efekt bedzie wprost odwrotny....

Gaga 26-11-2010 13:02

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 340518)
Nie zostalo... dalam mozliwosc wypowiedzenia sie innym hodowcom.... :p

Ale pytanie było skierowane nie do innych hodowców a do Ciebie, bo to Ty (a nie inni hodowcy) twierdzisz, że masz najwięcej przebadanych psów
Quote:

Napisał z Peronówki http://www.wolfdog.org/forum/images/...s/viewpost.gif
Tak sie sklada, ze mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli.

p.s. po ponownej analizie i lekturze wycofuję pytanie.
Moja matematyka zawsze była kulawa :P

Najwięcej przebadanych: przebadany jest Eury i to się zgadza :) Bo jest jeden w całym kraju.
Pozostaje owe "2 x więcej" ale ja wymiękam - bo albo obok Eurego ukrywa się jeszcze jeden, albo 2 x więcej niż zero, a to daje zero. No ale ostatnia wersja jest fałszywa, bo mamy przecież 1 przebadanego.:)
Zatem moja logika podpowiada mi, że Margo prawdę rzecze: jednym Eurym ma faktycznie największą
ilość przebadanych psów wśród polskich hodowli:)
Zwracam honor.

z Peronówki 26-11-2010 13:08

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340439)
!
Quote:

Originally Posted by z Peronówki
Coz, wiwat pseudo-hodowle!

Rozumiem, że na tej półce można postawić wszystkich, którzy mają psy bez badań? Tym gorzej, jeśli badan nie mają a właśnie oczekuja na szczeniaki :rock_3

Nie wyrywaj mi prosze zdan z kontekstu... Calosc brzmiala:
Coz, wiwat pseudo-hodowle! HodoFcy badac swoich psow oczywiscie nie beda... A jak sie im w Polsce jakis hodowca wychyli i psy przebada - to poczekaja na wyniki i wynajda (lub co w ich wypadku bardziej prawdopodobne - wymysla) cos, aby zrobic z niego producenta rozmnazajacego chore psy.

To o czym pisalam stanie sie widoczne, gdy tylko opublikowane zostanie wiecej wynikow badan na DM. W sumie juz teraz widac o co mi chodzi...

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340439)
Sorry ale leci bzdurą na kilometr! Chciałabym zobaczyć to nowe zjawisko, kiedy najbardziej pożądany wynik jest ukrywany.
A już na pewno nie w proporcjach 4 zdrowe i 1 chory.

Widzisz, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szkodliwe sa "grzesiowate" nagonki.... Dla Ciebie to bzdura, ale TAK JEST. Powiem ci wiecej - ukryte sa np. WSZYSTKIE badania wykonane przez niemiecki klub. ZADNE nie zostalo podane do publicznej wiadomosci - poza nielicznymi przypadkami, gdzie wlasciciele jednak "prywatnie" zdecydowali sie wyslac Mijke wynik.
Na liscie nie znajdziesz wiec sporej ilosci psow ZDROWYCH.

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340439)
W takim razie zastanawiam się na sensem istnienia bazy, skoro priorytetem są informacje zdobywane przez Ciebie i dla Ciebie a nie baza, jako źródło informacji dla hodowców.

Gaga, ponownie przeinaczasz fakty... Tak sie sklada, ze to wlasnie ta "moja" baza jest glownym zrodlem informacji o chorobach i wynikach testow. To moim celem przy budowie tej strony bylo zapewnienie hodowcom dostepu do jak najbardziej kompleksowych informacji. To my z Pavlem walczylismy, aby czeski klub publikowal wyniki HD wszystkich psow, a nie jedynie te dobre.
I nic sie nie zmienilo - ja WIERZE, ze przyjdzie czas, gdy pozwoli sie mi opublikowac WSZYSTKIE wyniki. Ze hodowcy nie beda juz "przesladowani", za to, ze badaja swoje psy i zgodza sie na ich "odtajnienie".

Ale w chwili obecnej jest tak jak wczesniej bylo z wynikami HD - zbieram dwa typy informacji - "jawne", ktore zostana opublikowane. I "tajne" - psow, ktorych wlasciciele nie chca publikacji. Nie zlamie danego slowa i nie podam "tajnych" - ale tez nie dziw sie prosze, ze je zbieram, bo tak jak kazdy hodowca "kolecjonuje" co tylko moge jesli chodzi o zdrowie...
W chwili obecnej....

A za rok, czy za dwa - pewnie stanie sie to samo co z HD. Po okresie "przejsciowym" nastapi koniec psow niebadanych i nie beda publikowane mioty bez testow DM.... To zalatwi sprawe....
ALE TO JESZCZE NIE TERAZ. Teraz mozna jedynie mowic hodowcom: badajcie, bo zaden wynik nie jest wyrokiem dla "hodowlanki" Waszego psa...

Quote:

Dobrze wiesz jak jest: jeśli psy się bada a jakieś nie mają wyników badań to lecą automatem do worka "fatalny wynik badania", a teraz chcesz hołdować zasadzie, że tajemnica jest słodka?
No wlasnie NIE! Zobacz na statystyki - jesli hodowcy przebadaja psy to ok polowa z nich bedzie "nosicielami". Tych hodowcow "grzesiowie" zniszcza. Natomiast ci, ktorzy psow nie przebadaja beda mowic, ze maja zdrowe psy (pamietasz wymowke w przypadku HD - "bo chodza").
Zerknij na przyklad ze strony vlcak - tam nie uzyto psow NIEBADANYCH. Aby wskazac, ze jak nic mamy DM w hodowli uzyto wyniku Eurego, ktory jest.... ZDROWY...
Wiesz co by bylo, jakie byloby uzywanie, gdyby okazal sie nosicielem?

Tak jest teraz - mam nadzieje, ze kiedys bedzie tak jak mowisz. Ze "be" nie bedzie pies badany i hodowca, ktory nad problematyka DM pracuje. Ale pies niebadany i hodowcy, ktorzy wyniki ukrywaja (lub ich nie wykonuja)...

Ale na to trzeba czasu...

spadzista 26-11-2010 13:16

Quote:

chetnie podam statystyki - w chwili obecnej 48% CzW jest wolna od DM, 44% jest nosicielami, 8% jest DM/DM. Oznaki choroby ma polowa z tych 8%. Zaden z cierpiacych psow nie jest mlodszy niz 8lat.
Czy to statystyka oparta o wyniki:
a)populacji CSV
b)polskiej populacji CSV
c)Twojej hodowli

bo może ta statystyka tak bardzo się poprawiła - że nie co piąty wilczak jest w pełni zdrowy ale prawie połowa, bo jest na podstawie Twojej hodowli-skoro ona ma najwięcej przebadanych psów?

z Peronówki 26-11-2010 13:22

Quote:

Originally Posted by spadzista (Bericht 340535)
Czy to statystyka oparta o wyniki:
a)populacji CSV

Statystyki na podstawie kilku psow nie maja sensu... To co napisalam to oczywiscie ogolnie wyniki dla rasy bazujace na psach z roznych krajow Europy. Wiec sa juz dosyc miarodajne....

Gaga 26-11-2010 14:30

Quote:

Nie wyrywaj mi prosze zdan z kontekstu... Calosc brzmiala:
Quote:

*Coz, wiwat pseudo-hodowle! HodoFcy badac swoich psow oczywiscie nie beda... A jak sie im w Polsce jakis hodowca wychyli i psy przebada - to poczekaja na wyniki i wynajda (lub co w ich wypadku bardziej prawdopodobne - wymysla) cos, aby zrobic z niego producenta rozmnazajacego chore psy.*
Ok., kontekst czy nie, mój komentarz równie dobrze odnosi się do całości cytatu. I to samo pytanie zadaję: mówimy o wszystkich, którzy mają już, lub oczekują na narodziny szczeniąt po psach bez badań DM? Spójrz na listę planowanych miotów, które z polskich nie podlegają w tym właśnie kontekście Twojej opinii :shock: Łącznie z Tobą. Stawiasz w opozycji hodoFców, którzy nie badają (nieważne z jakich powodów) do hodowców, którzy się wychylą i przebadają. To, co kto z kim zrobi jest nieistotne, ja pokazuję podział Twojego autorstwa…
Co więcej, celem całej akcji jest doprowadzenie do powszechności badań, co w efekcie ubocznym da mniej więcej ten sam podział, co dzisiejsze badania rtg: hodowcy, którzy badają oraz hodoFcy, którzy rozmnażają psy bez badań.


Quote:

Widzisz, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szkodliwe sa "grzesiowate" nagonki....
No chyba nie, skoro jego niecne praktyki powodują, że niemiecki klub zszedł do podziemia z wynikami badań :lol: Margo, sorry, ale widzisz co piszesz? :shock:
Ok, rozumiem, że „grzesiowate” to symbolika, ale efekt ten sam: jakiś oszołom zacznie pisać co mu tam klawiatura wystuka, a ludzie na serio, od wielu lat zajmujący się hodowlą podkulają ogony i ukrywają nawet DOBRE wyniki badań. Bo pojedynczy krzykacze są ważniejsi niż profesjonalne podejście do hodowli zwierząt, wiedza, doświadczenie, badania?
Czy na pewno mówimy o HODOWCACH?

Quote:

Dla Ciebie to bzdura, ale TAK JEST. Powiem ci wiecej - ukryte sa np. WSZYSTKIE badania wykonane przez niemiecki klub. ZADNE nie zostalo podane do publicznej wiadomosci - poza nielicznymi przypadkami, gdzie wlasciciele jednak "prywatnie" zdecydowali sie wyslac Mijke wynik.
Quote:

Na liscie nie znajdziesz wiec sporej ilosci psow ZDROWYCH.
Uhmm.. a hodowca, który trzyma suki i repy postanawia, ze zamiast zrobić im lepszą reklamę, która przełoży się na większą kasę (sprzedaż szczeniąt i krycia) oraz renomę – woli się nie ujawniać? Tiaaa……..
Sarka jest wyjątkiem o naturze Kamikadze?:rock_3



Quote:

Gaga, ponownie przeinaczasz fakty... Tak sie sklada, ze to wlasnie ta "moja" baza jest glownym zrodlem informacji o chorobach i wynikach testow.
Ale dla kogo? Dla Ciebie w „drugim obiegu” czy dla użytkowników bazy? Przypomnę, że chodzi o to zdanie: "Czy sie zgadzam z ukrywaniem wynikow przez hodowcow? Nie do konca, ale CALKOWICIE ich postepowanie rozumiem. Wiem, dlaczego postepuja tak a nie inaczej. Dla mnie wazne jest glownie, czy podadza mi wyniki jak bede dobierac pary hodowlane - a z tym dotad nie bylo problemu."





Quote:

nie dziw sie prosze, ze je zbieram, bo tak jak kazdy hodowca "kolecjonuje" co tylko moge jesli chodzi o zdrowie...
Ależ ja nie wyraziłam na ten temat żadnego zdziwienia, słowo :)
Jedynie mogę się dziwić, że każdy hodowca z jednej strony chce kolekcjonować, a z drugiej ukrywać własne wyniki. Na współpracę to nie wygląda…


Reszta już jest nie na temat, a ja jednak nadal proszę o wyjaśnienie Twoich słów o ilości przebadanych psów, z Twojej hodowli.

Przypomnę:
Quote:

Napisał z Peronówki :
Tak sie sklada, ze mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli.
Może dla ułatwienia : ILE?





z Peronówki 26-11-2010 14:50

Na reszte odpowiem po weekendzie, bo wlasnie wyjazdzam na targi.
teraz tylko krotko:

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 340557)
Przypomnę:
Może dla ułatwienia : ILE?

Ile psow z naszej hodowli przebadane jest na DM? 5 psow.
Na karlowatosc - 1 ma juz w reku papier, znane sa wyniki kolejnych 5 psow.

z Peronówki 26-11-2010 14:51

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 340564)
Ile psow z naszej hodowli przebadane jest na DM? 5 psow.

Bylabym zapomniala - 3 kolejne wyslaly juz probki krwi do badania...

Gaga 26-11-2010 14:58

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 340564)
Ile psow z naszej hodowli przebadane jest na DM? 5 psow.
Na karlowatosc - 1 ma juz w reku papier, znane sa wyniki kolejnych 5 psow.

w Polsce?

Quote:

Bylabym zapomniala - 3 kolejne wyslaly juz probki krwi do badania...
jw

p.s. pytanie z czystej ciekawości, bo polskie hodowle mają psy nie tylko w polskich rękach oczywiście.

Rona 26-11-2010 19:58

Chyba domyślam się o co w tym wszystkim chodzi. Ina et al od kilku miesięcy montują projekt badawczy w wyniku którego będzie można stworzyć bank DNA wilczaków w w jednym z laboratoriów uniwersyteckich połączony z możliwością badań na DM/dwarfizm. Jednorazowe pobranie krwi od psa umożliwi opracowanie profilu jego DNA, które będzie następnie przechowywane "na wieczność'"w uniwersyteckim banku danych.

Jeśli w przyszłości właściciel chciałby wykonać jakiekolwiek testy genetyczne u swojego psa (dwarfizm, DM i te, których jeszcze nie ma, a które zaczną się stopniowo pojawiać) nie musiałby za każdym razem narażać psa na stres związany z pobieraniem krwi/tkanek. Na jego zlecenie i po dokonaniu przelewu, bank danych wysyłałby profil DNA konkretnego psa do wskazanego laboratorium które specjalizuje się w badaniach konkretnego schorzenia. Nie w każdym momencie właściciel/hodowca ma kasę, a tak mógłby uzupełniać badania genetyczne psa stopniowo, w ramach swoich możliwości i potrzeb.

Gdyby stworzono odpowiednio wielką bazę danych, w miarę pojawiających się coraz to nowych testów, można byłoby nie tylko stosunkowo łatwo sprawdzać 'genetykę' swojego psa, autentyczność kryć, itd., ale byłaby możliwość przebadania DNA nieżyjących już psów (o ile ich DNA zostanie zdeponowane w bazie) na 'niebadalne' póki co choroby i w ten sposób byłbaby szansa prześledzić jak schorzenie się rozwijało w rasie i które linie są najbardziej narażone. Wg mnie taka baza, to byłby prawdziwy hit, przełom i bardzo cenna inwestycja w przyszłość rasy.

Oczywiście nic za darmo: ceną za możliwość przechowywania DNA psa byłoby wyrażanie zgody na użycie jego materiału w badaniach uniwersyteckich. Do tego trzeba byłoby wypełnić formularze, złożyć podpisy itd. itp.

Rozpoczęcie projektu niestety trochę się przeciąga; z tego co wyczytałam, Sona i Ina aby rozpocząć badania i budowanie bazy danych na większą skalę czekają jeszcze na tłumaczenie tekstów i formularzy na j. słowacki i na (większe ?) zaangażowanie czeskich hodowców. Być może są jeszcze jakieś inne przeszkody o których nie wiem...

Z drugiej strony przebadanie psa indywidualnie wydaje się prostsze - lecznica, pobranie krwi i szybki wynik, z tym, że nie ma to nic wspólnego z równoległym budowaniem wielkiej bazy DNA wilczaków! Przypuszczam, że jeśli ktoś już swojego burka przebada, nie będzie potem nadmiernie zainteresowany budowaniem bazy DNA na uniwersytecie w Bernie. Naturalnie, jeśli z jakiegoś powodu projekt nie wypali, to nie pozostanie nic innego, jak zbadanie psa na miejscu.
Istotna jest też kalkulacja kosztów badań, bo jeśli ktoś ma jednego psa, to różnica nawet 50 zl nie jest jakaś dramatyczna. Ale już przy 5 psach i dwóch testach wyniesie 500 zl. Nic dziwnego więc, że hodowcy liczą, kalkulują planują itd. Przypuszczam że badania rusza bardziej żwawo po sprzedaniu szczeniaków z najbliższych miotów.:p

Więc może nie warto się na razie napinać i lepiej poczekać na informacje jak potoczą się losy projektu Iny. Póki co, (z tego co słyszałam) odpowiedzialni hodowcy radzą sobie jak mogą, tzn. wiedząc, że ich suka może być nosicielką starają się jej dobrać przebadanego 'czystego' repa i to też jest jakiś "tymczasowy" sposób, moim zdaniem wcale niezły.

jefta 26-11-2010 21:41

Taka baza byłaby chyba pierwszą taką bazą krwi psów jednej rasy? zapowiada się fantastycznie wrecz genialnie. przy okazji wyszły by też machlojki czy wpadki we wpiswaniu rodziców w rodowód?
oby udało się zrealizować ten projekt :). Czy to jest ta baza do której były zbierane próbki w Havranowie?


All times are GMT +2. The time now is 23:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org