Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wzorzec & bonitacje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=54)
-   -   (Nie)uznane bonitacje - 22-08-2009 Osieczna (PL) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=11949)

Margo 08-09-2009 20:26

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 234813)
ZARAZ a kto bedzie sedziowac- ja? to poprosze do P1 dolaczyc hotel z ***** gwiazdami, zaplacic za paliwo w eurach, oraz mnie kochac i na rekach nosic :)
inaczej nie bede sedziowac :)

Ciiii... to oplacimy za kase z bonitacji.... :rock_3

Witek 08-09-2009 20:44

Dajcie już spokój z tymi wojnami dla nas (młodych właścicieli) to troszku niesmaczne i niezrozumiałe. Myślałem że to forum dla miłośników wilczaków. Proponuje wojny sprowadzić do priva a nie męczyć nimi pozostałych użytkowników.

wolfin 08-09-2009 20:55

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 234824)
Dajcie już spokój z tymi wojnami dla nas (młodych właścicieli) to troszku niesmaczne i niezrozumiałe. Myślałem że to forum dla miłośników wilczaków. Proponuje wojny sprowadzić do priva a nie męczyć nimi pozostałych użytkowników.

ale to jest robione dla was "mlodych wlascicieli" ;-)
po drugie, nikt nie zmusza do czytania :)

Witek 08-09-2009 21:01

A chyba że tak. Taka lekcja pokazowa jak to jest w prawdziwym wilczym świecie:lol:

Margo 08-09-2009 21:01

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 234824)
Dajcie już spokój z tymi wojnami dla nas (młodych właścicieli) to troszku niesmaczne i niezrozumiałe.

Caly problem nie dotyczy juz samej Polski, ale takie pseudo-bonitacje mnoza sie jak grzyby po deszczu...

Sam przeglad hodowlany ma sluzyc zbieraniu informacji o populacji - oferowuje dane statystyczne dla hodowcow i komisji hodowlanych... Krotko mowiac same bonitacje sa BARDZO potrzebne... to BARDZO WAZNE...

Niestety tak jak we wszystkim, tak i tu wprowadzono "bonitacje pod sedziego" - zaprasza sie takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny naginajac mierzenia, falszujac ich wyniki i zatajajac wady.... Wybacz, ale to nie tylko meczace dla nas hodowcow (wyobraz sobie hodowce, ktory jedzie 1000km do Czech na krycie do IDEALNEGO psa, a na miejscu odkrywa, ze ten pies jest jedynie stopien lepszy od owczarka niemieckiego) i samych komisji (naciaganie wysokosci psow nawet o 5!!!!cm, co kompletnie wypacza cale mierzenia). Ale tez niesprawiedliwe dla samych wlascicieli - bo osoba, ktora pojedzie do ostrego, ale sprawiedligowe sedziego na 100% bedzie miala gorszy kod niz wlasciciel slabego psa, ktory pojechal na sedziowanie do "kolezenskiej sedziny" (ktora kody daje wedlug widzimisie)... Wybacz, ale ja widze rozczarowanie u ludzi kiedy zerkaja, ze ich NA SERIO PIEKNY pies dostaje ocene sporo gorsza od takiego, ktora LEDWIE CO PRZYPOMINA wilczaka...

Wiem, ze macie juz dosc wojen forumowych, ale beda tak dlugo jak ludzie bede probowali ukrywac maniupulowanie wynikami pod przykrywka "prawie-oficjalnosci"....

btd 08-09-2009 21:04

Pojawił się jeszcze zarzut korupcji - kupowania wyników bonitacji/przeglądu młodych. Dawaj, dawaj jeszcze, co się tak ograniczasz.

Margo 08-09-2009 21:07

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 234832)
Pojawił się jeszcze zarzut korupcji - kupowania wyników bonitacji/przeglądu młodych.

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.....

Witek 08-09-2009 22:54

Chciałem tylko nadmienić (Witek nie Magda)iż nie mam nic przeciw dyskusją pod warunkiem że wynika z nich coś konstruktywnego dla dobra ogółu a jak obserwuje idzie to wzupełnie innym kierunku smutne to. Więc naprawde róbmy cos wspólnie dla naszych kochanych czworonogów, zamiast wojować ze sobą i dzielić naszą "wilczą brać". To tyle w temacie wiecej sie nie udzielam bo mie moja połowa zabije:lol:

Kamoszka 08-09-2009 23:06

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 234832)
Pojawił się jeszcze zarzut korupcji - kupowania wyników bonitacji/przeglądu młodych. Dawaj, dawaj jeszcze, co się tak ograniczasz.

ej btd a mogę i ja tobie podpasc? Bo bym bardzo chciał...
Jako ten "nowy" uważam że takie tematy sa jak najbardziej potrzebne bo:
1. mlodzi wlasciciele potraktuja to jako przestroge
2. dzieki temu ze dowiedza sie o takich rzeczach i nie dadza sie naciagnac na "cos" co bedzie sie nazywalo bonitacja i przegladem mlodych a wcale nim nie bedzie
3. dzieki temu wyrobia sobie zdanie gdzie jechac a gdzie nie (komu placic za bonitacje/przeglad mlodych a komu za podotykanie psa i wpisanie czegos tam do rodowodu)

zrobilo sie wielkie HALO i bardzo dobrze bo (uwaga z dedykacja dla btd) nie moze byc miejsca dla oszustw i nazywania rzeczy imieniem ktorego nosic nie powinny. Spotkanie psow z miarka - jak najbadziej spoko ale nie nazywajmy tego bonitacja/przegladem mlodych!!!

Dzieki temu że takie sprawy wychodza na jaw, mam ogromna nadzieje, że osoby odpowiedzialne za cale zamieszanie poczują sie choc przez chwile glupio ze oszukaly kika osob.

Po to wlasnie jest forum - mamy sie informowac, doradzac, przestrzegac...

Gaga 08-09-2009 23:21

Właściwie to ja z się zastanawiam o co to bicie piany. Czesi uznają czeskie bonitacje, Słowacy- słowackie, Czesi potrafią hodować na psach, których (teoretycznie) nie uznaje czeska komisja hodowlana (poradcy) więc i na psach, których bonitacji nie uznają. Każdy kraj robi sobie swoje bonitacje, w ciemno kopiując schemat czeski lub słowacki i licytuje się czyja ważniejszaJ Nie wygląda na paranoję? To jedziemy dalej: nawet bazując na fotkach w bazie widać wyraźnie, ze kod bonitacyjny nijak się nie ma do danego psa. Nie sądzę aby jakikolwiek myślący hodowca wybierał psa na podstawie fotek, tudzież myślący o hodowli przyszły nabywca szczeniaka w ten sposób dokonywał wyboru rodziców swojej przyszłej bazy hodowlanej:)
I tak samo jak dowolne championaty, kody bonitacyjne są niemiarodajne. Jedynym wyznacznikiem jest sam pies, no chyba że startujemy w wyborach miss/mistera wilczaków w internecie- wtedy tak! Zdjęcie ma jakąś wartość.
Kolejna paranoja to baza, która w założeniu miała pełnić rolę informacyjną , zawierać wiarygodne i istotne dane a stała się śmietnikiem, do którego można wrzucić co się komu podoba. Teoretycznie więc, wchodząc po raz pierwszy i szukając danych o konkretnym psie- widzę to co widzę bez informacji czy bonitacja była legalna czy nie. Sorry ale dla mnie traci to sens. Nie potrafię dzisiaj powiedzieć czy i jaką wartość ma bonitacja, nawet oceny dotychczasowych autorytetów czasem potężnie zadziwiają.
Więc traktuję cała sprawę jak podwórkową bitwę o coś niewartego uwagi. Może gdyby każdy kraj/klub stworzył własny schemat przeglądu hodowlanego (bo akurat coś takiego powinno istnieć w każdej rasie, podobnie jak badania pod katem chorób nękających rasę), jedynie BAZUJĄCY za czeskich czy słowackich regulaminach-wtedy miałoby to sens?
Dzisiejsze kody niestety nie weryfikują psa, stały się jedynie śmiesznym transparencikiem, którym właściciel może sobie wymachiwać (o ile udało mu się zdobyć ten z literką P1) i zakrzyknąć w ferworze jakiejś ostrej dyskusji „a ja mam psa z P1 a Ty tylko z P3” (jak to kiedyś zostało rzucone tu, na forum w obliczu braku innych, racjonalnych argumentów :D
Papier wiele zniesie, internet również, tylko kto tak naprawdę podchodzi do tego poważnie?
Żal tylko tych „nowych”, którzy ufnie poddają się „wymogom” a padają ofiarą jednej wielkiej manipulacji, festiwalu próżności i bałaganu.:|

wilczakrew 09-09-2009 00:57

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234736)
Grzesiek, jak zwykle jestes bardziej PRowski niz sami organizatorzy... I nie dopisuj mi indeksow, gdy juz wyszlo, ze nie byly wpisane, bo na zadnym forum nie podano poprawnych kodow...

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234736)
Ale OK.... Prosze o podanie skladu komisji hodowlanej i odpowiedz od ceskiego klubu na temat tego, czy spelnione zostaly warunki powodujace jej uznanie... Niestety prawda jest taka, ze nikt z komisji w Czechach nie mial pojecia, ze taka bonitacja ma sie odbyc...
Dziwisz sie, ze sie czepiam, ale wpisanie tych wynikow do rodowodow to zwyczajne OSZUSTWO... To jak malowanie flamastrem pieczatki z wpisem "stawy HD-A"...
Bonitacja NIE ODBYLA sie wedlug czeskich czy slowackich przepisow. Ani polskich, bo takich nie mamy... Nie odbyla sie wedlug ZADNYCH. Przyjechala pani sedzina, pooceniana (nawet jesli podobnie do tego co sie robi w Czechach). Wbila oceny do RODOWODOW... Wybacz, ale teraz zasypiecie nas drukowanymi po domach interchampionami, egzaminami IPO3 robionymi u wioskowych szkoleniowcow? (tfu... tego juz chyba ktos probowal... )
Jesli twierdzisz, ze bonitacja ogranicza sie jedynie do pani sedziny, ktora cos sobie zmierzy i wstuka, to przy nastepnej imprezce i obecnoscia Daivy obiecujemy, ze kazdemu, kto choc raz zaciagnie sie szisza albo nie bedzie parskal przy litewskim miodzie, a ma wilczaka wpiszemy do rodowodu A70 Xv55 Xf109 Of R1 P1 u suki, a A75 Xv55 Xf109 Of R1 P1 do rodowodu psa... Oczywiscie z pewna oplata (na trunki)...
A co ma jedynie czesc polskich CzW miec w rodowodach nieprawedziwe, bo podrasowane - "zabawowe, ale ladnie wygladajace" wyniki bonitacji...
Jezeli uznajemy, ze oszukiwanie jest godne pochwaly... Mamy w Polsce czekoladopodobne championy, bedziemy mieli i czekoladopodobne bonitacje... Gorzej, ze wychodza z tego potem czekoladopodobne wilczaki.....
quote=Margo;234818Na Wolfdogu jestes nie od wczoraj i powinienes wiedziec, ze publikowane sa wyniki wszystkich bonitacji. Nawet tych podworkowych... Pozniej bedzie wyraznie zaznaczone, ktore byly robione wedlug regul, a ktore nie... Choc osobiscie sadze, ze kluby powinny jeszcze zaostrzyc przepisy i jasno napisac KTO ma prawo je robic... Bo jak widze w ringu psa, ktory na bonitacji u czeskiej sedziny ma wpisane A65 (czyli 65 cm wzrostu), a mierzony na wystawie przez sedziego i potem jeszcze asystenta ringowego okazuje sie mic 61cm !!!!! wzrostu to sorry, ale przy takich przekretach to noz sie w kieszeni otwiera...
Niestety masz racje.... wlasnie z tego powodu o jakim jest "afera" o Osieczna... Pierwsza lepsza osoba moze zrobic sobie bonitacje i wpisac wyniki do rodowodow... teraz byl to oboz, niedlugo bedziemy sobie robic bonitacje popijajac kawke na wystawie...
Wlasnie z tego powodu traca na znaczeniu... Kiedys robili je fachowcy, ktorzy wiedzieli jak psy mierzyc, co oceniac... Teraz za oceny zabieraja sie "pierwsi lepsi" przy okazji pierwszego lepszego spotkania... i jest jak jest - kompletna nieznajomosc wzorca, zatajanie podstawowych, wprost KUJACYCH w oczy wad, sedziowane "na kolezanke"....
Oczywiscie dla hodowcow nie ma to wielkiego znaczenia, bo kazdy wie, ktorego sedziego od bonitacji mozna brac powaznie, a ktory to zwyczajny "prawie jak ekspert"... Ale dla osoby poczatkujacej... dla niej nie ma roznicy, czy to wynik z bonitacji Oskara w Trusalovej, czy wynik z Osiecznej... To wpisano i w to wpisano psom do rodowodow... a ze roznica GIGANTYCZNA....
Wybacz Grzesiek - a to CO JEST?
Wiem, ze teraz bedzie burza mozgow w niejednym domu i na nowo przepisywanie kodow do publikacji... Choc tyle dobrze, ze moze pojawi sie "nowa jedyna prawdziwa i oficjalna wersja" w prawidlowej formie...
[/color]
Pani Monika NIE MA PRAWA do samodzielnego przeprowadzania bonitacji!!!! Zostalo je odebrane w wyniku glosowania czlonkow czeskiego klubu - ich decyzja zostala usunieta z komisji hodowlanej. I do dokonywania przegladow potrzebuje "nadzoru" jakiegos czlonka z komisji hodowlanej. A zadnego w Osiecznej nie bylo... To powoduje, ze wyniki sa jakie sa - ale o to przeciez organizatorom chodzilo... Aby mozna bylo pisac taki wyniki, jakich oczekiwano....
Tylko PO CO STALE MAM PISAC TO SAMO???? Tak trudno raz przeczytac i ZROZUMIEC???? Bonitacje ocenia KOMISJA. W Osiecznej NIE BYLO KOMISJI w PELNYM, wymaganym PRZEPISAMI skladzie...
[/color]
Powiedz mi jedno - wedlug ciebie moge teraz wyciagnac rodowod jakiegos swojego szczeniaka i "z dedykacja dla nowego wlasciciela" wpisac mu przyszly kod bonitacyjny"? Ladna pieczatka tez sie znajdzie?
Nie widzisz z tym problemu?
Rodowod jest DOKUMENTEM. Jesli wpisujesz badania to jedynie od weteranarza uprawnionego do wpisu. Jesli wpisujesz wyniki wystaw to musisz je potwierdzic w sekretariacie. Jesli wpisujesz wynik bonitacji to powinna byc to boniotacja PRAWDZIWA. Jasne, ze szopke z bonotacja "aby wygladaja tak fajnie jak ta czeska" moze zrobic kazdy z nas... Kazdy moze to nakrecic na kamere i trzymac sie wersji, ze "skoro nie widac roznicy".... Ale roznica jest i jesli tego nie rozumiesz.... coz... zostaniemy przy slowie "czekoladopodobny"...
[/color]
Jesli sie kogos cytuje to powinno sie napisac zrodlo....
[/color]
Rodowod psa jest dokumentem ZKwP.
[/color]
A skad te informacje...? bo sie Tobie tak wydaje? A nie lepiej sprawdzic i poczytac? Dowiedziec sie, czy piszesz prawde? Jak rozumiem organizatorzy bonitacji w Osiecznej sami nie wiedza i wolicie sie dowiedziec u mnie... Czasu mam malo, ale niech bedzie...
Posuzování psů na bonitaci mohou provádět posuzovatelé s potřebnou kvalifikací. Bonitační komise je nejméně tří členná. Tvoří ji: posuzovatel pro exteriér, poradce chovu a vedoucí bonitace
Wedlug czeskiego regulaminu (slowacki mowi to samo): komisja sklada sie z trzech osob: sedziego, poradcy chowu i osoby prowadzacej bonitacje... Poradca chowu to nic innego jak polski kierownik sekcji. Osoba prowadzaca moze byc nawet przedstawiciel Chin Ludowych, nawet jesli CzW u siebie nie maja...
[/color]
Mylisz sie... Od kilku lat jestem kierownikiem sekcji Grupy I.... Przez lata jednak nie musialam wchodzic do komisji "oficjalnie", bo zawsze mamy w niej Oskara Dore (czlonek slowackiej komisji hodowlanej), a do tego mielismy tam Lucie lub Marcele, ktore pelnia (Marcela pelnila) te fukcje w czeskim klubie, a w tym roku czlonkiem komisji byl glowny poradca czeskiego chowu, czyli Dana...
Pod tym wzgledem regulaminy sa u nas spelnione w 200 %...
[/color]
Alez zostaw innych... to jakie ma sprawozdanie to co innego... i to jakie kraza opinie o tej bonitacji zostawiam tez na boku... Zostawiam sobie fakty...
1) Bonitacja nie miala przepisowej komisji bonitacyjnej - sedzina oceniala "na zywca" - bez osoby konkrolujacej poprawnosc bonitacji - wiec nie spelniala wymogow; nie byla oficjalna.
2) Wynik nieoficjalnej bonitacji zostal wpisany do oficjalnych polskich rodowodow...
3) Kody bonitacyjne nie zostaly prawidlowo zapisane - pojawily sie w formie sprzed (chyba jakis) dwoch lat....
Grzesiek, jeszcze nie tak dawno krytykowales niedociagniecia bonitacji w Czechach czy Slowacji, a teraz bronisz jak lew prawdziwej fuszerki... FUJ... zdanie zmieniasz jak kameleon...

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234830)
Caly problem nie dotyczy juz samej Polski, ale takie pseudo-bonitacje mnoza sie jak grzyby po deszczu...

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234830)
Sam przeglad hodowlany ma sluzyc zbieraniu informacji o populacji - oferowuje dane statystyczne dla hodowcow i komisji hodowlanych... Krotko mowiac same bonitacje sa BARDZO potrzebne... to BARDZO WAZNE...
Niestety tak jak we wszystkim, tak i tu wprowadzono "bonitacje pod sedziego" - zaprasza sie takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny naginajac mierzenia, falszujac ich wyniki i zatajajac wady.... Wybacz, ale to nie tylko meczace dla nas hodowcow (wyobraz sobie hodowce, ktory jedzie 1000km do Czech na krycie do IDEALNEGO psa, a na miejscu odkrywa, ze ten pies jest jedynie stopien lepszy od owczarka niemieckiego) i samych komisji (naciaganie wysokosci psow nawet o 5!!!!cm, co kompletnie wypacza cale mierzenia). Ale tez niesprawiedliwe dla samych wlascicieli - bo osoba, ktora pojedzie do ostrego, ale sprawiedligowe sedziego na 100% bedzie miala gorszy kod niz wlasciciel slabego psa, ktory pojechal na sedziowanie do "kolezenskiej sedziny" (ktora kody daje wedlug widzimisie)... Wybacz, ale ja widze rozczarowanie u ludzi kiedy zerkaja, ze ich NA SERIO PIEKNY pies dostaje ocene sporo gorsza od takiego, ktora LEDWIE CO PRZYPOMINA wilczaka...
Wiem, ze macie juz dosc wojen forumowych, ale beda tak dlugo jak ludzie bede probowali ukrywac maniupulowanie wynikami pod przykrywka "prawie-oficjalnosci"....
quote=Margo;234835Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.....


Małgosiu tak jak już wspomniałem sam osobiście liczyłem indeksy wszystkim psom i przy mnie je P. Monika wpisywała w karty bonitacyjne, tak samo jak kody bonitacyjne. Zatem wiem, co było tam napisane i proszę Cię po raz kolejny abyś mnie nie obrażała. Wiem jakie wyniki mają pozostałe psy do, których danych nie masz dostępu i mieć nie będziesz do momentu jak nie zrobią tego właściciele. Więc wstawienie wyników Bonitacji z Osiecznej do bazy było tylko i wyłącznie Twoją inicjatywą. Zresztą sama je tam wstawiłaś z błędami na początku. Teraz wiem w jakim celu. Dla Twojej informacji - nie wszystkie kody w Osiecznej były tak dobre jak te z Późnej.
Tak jak już też wspomniałem w Polsce nie ma obowiązku bonitacyjnego i ja osobiście mam to gdzieś, kto uzna bonitacje przeprowadzoną w Osiecznej bo nikt o takie uznanie nikogo nie prosił. Nawet Ciebie nikt o to nie prosił.
Lecz po takich zarzutach to nawet ja się czuję mocno urażony zarówno moim czekoladowym championem jak i czekoladową bonitacją. Jednak jeśli chcemy być tak szczegółowi jak robisz to sama i też stwierdzę, że nie chcę się czepiać, ale :
1. 30-08-2009 - Komisja bonitacyjna : O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ), M. Peron (PL) - która komisja, czeska, polska czy słowacka zatwierdziła taką bonitację.
A64 Xv54.7 Xf104.7 Oh R1 P3 – czy to nie jest wada dyskwalifikująca. Wzorzec stanowi jasno pies minimum 65 cm.
2. 01-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ) & P. Kalchofner (DE) , kody w bazie podane bez indeksów. Podobno jest to wymogiem od dwóch lat.
3. 05-09-2009 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte (LT), A. Kochan (PL), J. Juskeviciute & J. Rancyte (LT) , która komisja czeska czy słowacka, a może polska zatwierdziła taką bonitację. Czy hodowca nie powinien oceniać i bonitować wszystkich psów pochodzących z własnej hodowli. Czy nie jest to konflikt interesów i nawet większy jak w przypadku, kiedy robi to zaprzyjaźniony sędzia. Która z tych osób ma uprawnienia czeskiej czy słowackiej komisji hodowlanej.
4. 11-10-2008 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte, Deimante Vaitauskaite, Jurate Rancyte (LT) , która komisja zatwierdziła tą bonitację. Czy nie jest to ponowny konflikt interesów. Która z tych osób ma takie uprawnienia.
5. 16-07-2009 - Komisja bonitacyjna: D. Rimaityte (LT), jednoosobowy skład komisji bonitacyjnej. Ponownie zapytam o uprawnienia.
6. 23-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), ponownie jednoosobowa komisja bonitacyjna i na dodatek kody podane bez indexów.
7. 25-04-2009 – Bonitacja w Jevisovicach na której Czambor dostał wpis bonitacyjny w rodowodzie. Jakie prawo w takim razie ma czeski klub do dokonywania wpisów w rodowodzie polskiego psa.
8. 31-08-2008 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Rimaityte (LT), M.Pluharová (CZ), Czambor w wieku 10 miesięcy ma mierzoną wysokość 70 cm. Przez następne 12 miesięcy pies nie rośnie, lub zmienia mu się położenie kłębu. Pozostawiam wybór czytającemu.

To masz częściowo odpowiedź na swoje pytania

Postawiłaś Małgosiu po raz kolejny poważne zarzuty i jeden nie wybaczalny jakim jest oszustwo.
Obraziłaś mnie i kolejne osoby z tego forum.
Ja bardzo zastanawiam się nad tym czy nie oddać sprawy pod obrady ZKwP jak i Sądu z powództwa cywilnego za naruszenie mojej godności osobistej.
Podałaś masę nieznaczącej treści , zaprzeczając sama sobie we wcześniejszych wypowiedziach.
Nie podałaś żadnego konkretnego argumentu na którym mogła byś podeprzeć to co piszesz.
Czy dla Ciebie to naprawdę ma tak kolosalne znaczenie czy pierwsze było jajko czy kura.

Przepraszam wszystkich nowych właścicieli, którzy muszą to czytać ale ja też kiedyś byłem nowy i miałem wielkie ambicje. Chciałem zjednoczyć środowisko, stworzyć klub, chciałem aby to forum było pomocą dla nowych, którzy będą mogli zgłosić się z każdym problemem i nie zostać wyśmianym. Chciałem wiele i chyba za wiele bo pewne osoby poczuły się zagrożone. Dużo czasu zajęło mi nakłonienie Ewy Bednarskiej, Eli Wojtko aby usiadły z Tobą do wspólnego stołu i zaczeły konstruktywne rozmowy na temat przyszłości rasy. Jednak Ty to odrzuciłaś i zrobiłaś z tego taką samą farsę jaką chcesz zrobić teraz. Mam o to wielki żal, ale i zrozumienie.

Proszę Cię abyś sobie darowała dalsze uwagi pod moim kątem i oszczerstwa.
Jak napisałem wcześniej temat uznaję za zamknięty do momentu wyjaśnienia zarzutów przez polski, czeski i słowacki związek kynologiczny wraz z tamtejszymi klubami rasy.
Rozwiążemy raz na zawsze problem polskich bonitacji oficjalnie.

Marcin L. 09-09-2009 08:39

niestety nie dałem rady przeczytać tego wszystkiego co tutaj zawarte jest w tym temacie - a może powinienem bo zaczęło się po moim poście ...

mam wilczaka od ponad roku i to tylko jednego, więc uważam się za "młodego" i przeglądając ten temat bo czytać wszystkiego nie mam chęci i siły dochodzę do wniosku - skoro bonitacja, przegląd młodych czy cokolwiek innego nie jest obowiązkowe to nie ma sensu tego robić! I akurat nie mamy się czego wstydzić, bo kod Bariny jest bardzo dobry a miarkę tylko powąchała i nie zrobiło to coś na niej żadnego wrażenia.
hm tylko po co mi to jak teraz po przejrzeniu tego wątku hasło "bonitacja" będzie mi się kojarzyło "wymiotnie".

Prześwietlenie łokci też jest nieobowiązkowe - zrobiliśmy je dla spokoju, a ten przegląd dla frajdy.
Dużo bardziej cieszy mnie, że kiedy idziemy z Bariną przez miasto, jesteśmy w miejscu gdzie jest pełno ludzi, a ona nie ma ogona pod brodą, każdy może do nas podejść i my do każdego, nie jest agresywna i wiecznie uśmiechnięta. Z tego jestem dumny.

Pozdrawiam

Margo 09-09-2009 11:08

Grzesiek, daruj sobie ta megalomanie i twierdzenie, ze wszystko toczy sie wokol Ciebie i zacznij wreszcie CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM! Bo jeszcze chwilka a dowiemy sie, ze to jawny atak na Ciebie, bo ty robiles to bonitacje, a Monika jedynie asystowala.... :evil:

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234881)
Więc wstawienie wyników Bonitacji z Osiecznej do bazy było tylko i wyłącznie Twoją inicjatywą. Zresztą sama je tam wstawiłaś z błędami na początku.

Chyba zartujesz? Wyniki zostaly wstawione tak JA TY SAM JE PODALES. I jak podala je Ewa Bednarska... NAPISALES BLEDNIE -> to blednie zostalo wstawione... Nie wmawiam nam prosze, ze mamy zbiorowe omamy...

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234881)
Tak jak już też wspomniałem w Polsce nie ma obowiązku bonitacyjnego i ja osobiście mam to gdzieś, kto uzna bonitacje przeprowadzoną w Osiecznej bo nikt o takie uznanie nikogo nie prosił. Nawet Ciebie nikt o to nie prosił.

Dziekuje. To konczy caly temat....
Teraz prosze o wytlumaczenie dlaczego wyniki takiej bonitacji zostaly wpisane do rodowodow?

Joanna 09-09-2009 11:12

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
Właściwie to ja z się zastanawiam o co to bicie piany.

Może w celach reklamowych? Nieważne, jak mówią, byle mówili?
W każdym razie nie jestem przekonana, że ktokolwiek po takiej "dyskusji" jest w stanie odebrać treść tego wątku jako informacyjną i edukacyjną

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
I tak samo jak dowolne championaty, kody bonitacyjne są niemiarodajne.

Ja kilka lat temu byłam naiwną blondynką i sądziłam, że bonitacje mają jakąś wartość (poza spełnieniem wymogów przepisów hodowlanych). Niestety, ilość bardzo wpłynęła tutaj na jakość. Ale to powinno być oczywiste dla większości z nas. W końcu mamy rozumki i powinniśmy ich używać.

Świadomość tego faktu nie wpływa na to, że bywam nielicho wkurzona jak widzę, że pies, którego nie raz widziałam na żywo i który nie jest w stanie normalnie zachować się w mieście (w którym mieszka) i na wystawie (mimo, że wystawiany jest często) otrzymuje kod P3 a nie P14! Coś takiego to nie jest różnica 1 cm wzrostu i ew. błędu pomiaru!
Wkurzam się ale wyciągam wnioski.

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
Kolejna paranoja to baza, która w założeniu miała pełnić rolę informacyjną , zawierać wiarygodne i istotne dane a stała się śmietnikiem, do którego można wrzucić co się komu podoba.


Rozumiem brak czasu administratorów bazy ale, w mojej opinii, nie usprawiedliwia on zaniedbania w tak kluczowych kwestiach. Informacja "kiedyś to się zmieni i będzie wiadomo, które bonitacje spełniły formalne wymogi, a które nie" "nieco" mną wstrząsnęła.


Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
Dzisiejsze kody niestety nie weryfikują psa, stały się jedynie śmiesznym transparencikiem, którym właściciel może sobie wymachiwać (o ile udało mu się zdobyć ten z literką P1) i zakrzyknąć w ferworze jakiejś ostrej dyskusji „a ja mam psa z P1 a Ty tylko z P3” (jak to kiedyś zostało rzucone tu, na forum w obliczu braku innych, racjonalnych argumentów :D

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
Papier wiele zniesie, internet również, tylko kto tak naprawdę podchodzi do tego poważnie?


No cóż, miło jest się podzielić z innymi swoim zadowoleniem. Przecież na tym opierają się wszystkie relacje z wystaw itd.

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 234875)
Żal tylko tych „nowych”, którzy ufnie poddają się „wymogom” a padają ofiarą jednej wielkiej manipulacji, festiwalu próżności i bałaganu.:|

Sami sobie ten bałagan tworzymy. Na przykład tu i teraz tą dyskusją. Wystarczyło, aby ktoś wiedzący napisał, czym różnią się od siebie bonitacje w krajach, gdzie są wymagane do uzyskania praw hodowlanych i jak to się ma do nas - właścicieli w Polsce. I to, teoretycznie, powinno wystarczyć wszystkim zainteresowanym bonitowaniem psa do rzeczowej analizy. W końcu każdy, wybierając się na bonitację, może potwierdzić u organizatora istotne szczegóły i samodzielnie ocenić jakość komisji.
Zamiast tego mamy "bonitacja nie będzie wpisana do bazy, bo jest nielegalna", potem "jest wpisana, ale...", odwołania do jakiś innych bonitacji. Sprawa generalnie zajmuje wszystkich, poza głównym organizatorem, który - jak widzę - zupełnie nie jest zainteresowany rozmową na forum publicznym.
Ja wyciągam wnioski ale, oczywiście, nie wątpię, że każdy zainteresowany, który zwróci się do źródła (tj. osoby odpowiedzialnej za bonitację w Osiecznej), otrzyma stosowne wyjaśnienia.

sssmok 09-09-2009 11:53

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234881)
1. 30-08-2009 - Komisja bonitacyjna : O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ), M. Peron (PL) - która komisja, czeska, polska czy słowacka zatwierdziła taką bonitację.
A64 Xv54.7 Xf104.7 Oh R1 P3 – czy to nie jest wada dyskwalifikująca. Wzorzec stanowi jasno pies minimum 65 cm.

Odpowiadam, bo pojawila sie bonitacja naszego psa i tylko do tego sie odnosze.
W zeszlym roku robilam Jabberowi przeglad w Hroncu i pies mial namierzone 66cm wzrostu - http://wilczyomen.pl/images/dokument...onec_2008.jpeg
W zwiazku z tym, ze mialam zatwierdzona zgodnosc ze wzorcem, w tym roku zglosilismy sie na bonitacje - glownie, zeby zobaczyc jak wypadnie w tescie charakteru.
Na bonitacji namierzono mu 64cm i mocno nas to zdziwilo.

Rowniez bylam zainteresowana jak to jest z tym P3 i P14 - pytalam o to po bonitacji.
Uslyszalam, ze dopuszcza sie odchylki od wzorca o 1-2cm.
Podejrzewam, ze chodzi tutaj o ewentualne bledy przy wykonywaniu pomiaru.


Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234881)
8. 31-08-2008 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Rimaityte (LT), M.Pluharová (CZ), Czambor w wieku 10 miesięcy ma mierzoną wysokość 70 cm. Przez następne 12 miesięcy pies nie rośnie, lub zmienia mu się położenie kłębu. Pozostawiam wybór czytającemu.

Nasz pies jakims cudem zmalal 2cm w ciagu ostatniego roku!!!!

Dlatego w tym momencie zmalal dla mnie takze sens robienia bonitacji. Troche za duze sa te rozbieznosci.
Tak naprawde jedyna sensowna bonitacja to taka, ktora u calej populacji psow przeprowadzalaby ta sama osoba, ta sama miarka, w tym samym miejscu i w tym samym wieku. Do tego, najlepiej, zeby nie byl to hodowca, ani znajomy - tylko osoba bezstronna. Tylko taka bonitacja mialaby sens.

wilczakrew 09-09-2009 12:58

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234950)
Grzesiek, daruj sobie ta megalomanie i twierdzenie, ze wszystko toczy sie wokol Ciebie i zacznij wreszcie CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM! Bo jeszcze chwilka a dowiemy sie, ze to jawny atak na Ciebie, bo ty robiles to bonitacje, a Monika jedynie asystowala....

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234950)

Widzisz Małgosiu to nie jest mój problem. To nie ja chce aby wszystko się kręciło wokół mojej osoby i nie ja chce być naj, naj, naj naj.
Ja czytam ze zrozumieniem tak samo jak większosć na tym forum.
Ja jasno i wyraźnie napisałem jaka była moja rola przy bonitacji. Powtórze to jeszcze raz - Wziołem w niej udział i pomagałem P. Monice przy wyliczaniu indeksów psów. Na tym się to skończyło.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 234950)
Chyba żartujesz? Wyniki zostały wstawione tak JA TY SAM JE PODALES. I jak podała je Ewa Bednarska... NAPISALES BLEDNIE -> to blednie zostało wstawione... Nie wmawiam nam proszę, ze mamy zbiorowe omamy...


Przedstawię w porządku chronologicznym:
1. Wynik przeglądu młodych wstawił na forum Marcin. Były zaczepki.
2. Wynik z bonitacji wstawiła Ewa od K-lee.
3. Wynik z bonitacji podałem ja tylko swojego psa.
4. Pojawiły się wyniki w bazie danych tych 3 psów i dodatkowo jeszcze jednego z błędem. ( było P1 co jest nieprawdziwą informacją. )
5. Basia sprostowała wynik Barsy na forum.
6. Ewa Bednarska wstawiła wyniki na swoją stronę.
7. Wyniki zostały skopiowane z jej strony i poprawione.
8. W bazę zostały wstawione wszystkie pozostałe psy biorące udział w bonitacji i przeglądzie młodych ze strony Eli, bez podania wyników, bo ich nikt nie opublikował.

Wszyscy podali wynik bonitacyjny bez rozszerzenia go o indeksy.

Nie wiem, kto w tym momencie sobie żartuje i chce zinterpretować fakty do swojego wizerunku.

Nikt nie prosił nikogo o wstawienie wyników bonitacji z Osiecznej do bazy, ponieważ każdy doskonale wiedział, jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie. Dałaś temu wystarczający upust we wcześniejszych postach. Wszyscy byliśmy mile zaskoczeni, ze takie wyniki się znalazły.
Teraz wiem, dlaczego.


Dziekuje. To konczy caly temat....
Teraz prosze o wytlumaczenie dlaczego wyniki takiej bonitacji zostaly wpisane do rodowodow?[/quote]

Dziękuje, ze kończysz temat, bo jego dalsze omawianie jest bez sensu.
Przynajmniej do momentu oficjalnego załatwienia sprawy, o czym pisałem wcześniej.

Wiem, ze nie dostanę też odpowiedzi na masę pytań, jakie zadałem w tym temacie, bo nie jesteś w stanie mi na nie odpowiedzieć. Jednak ja zachowam się inaczej i odpowiem Ci na Twoje zarzuty najlepiej jak potrafię ze swoją wiedzą.

Bonitacja została przeprowadzona przez czeską sędzinę, która ma uprawnienia na rasę czechosłowacki wilczak, jest sędzią międzynarodowym podległym FCI. Ma prawo dokonywać wpisu w rodowodach na takiej samej podstawie jak robią to sędziowie czescy, każdej osobie przyjerzdzającej z Polski. Tak jak napisałem już wcześniej bonitacja nie ma żadnego znaczenia poza informacją dla właściciela o jego psie. Gdyby hodowcy mieli wybierać psy na podstawie wpisanych kodów bonitacyjnych to nie kryli by psami już z P5 , a sama takim psem kryłaś swoją sukę. Więc w tym przypadku nie kod bonitacyjny miał tutaj znaczenie w doborze reproduktora. Zwłaszcza, ze ten reproduktor nie spełnia minimum wzrostowego zgodnego ze wzorcem. Kazdy sędzia ocenia na bonitacji wg swoich preferencji i nigdy i nigdzie nie da się uniknąć powiązań personalnych, hodowlanych.
Dla mnie większym problemem jest kiedy sędzia robi sobie bonitację bez nadzoru obiektywnego sedziego psom pochodzącym z własnych hodowli.
Nie mozesz wmawiać ludziom, ze bonitacje w Polsce są robione pod nadzorem ZKwP, ponieważ nie ma takiego obowiązku i związek nie ma prawa w to ingerować, nakazywać czy zakazywać czegokolwiek.
Nie masz prawa mówić ludziom, ze bonitacja jest asygnowana przez kluby pochodzenia rasy, bo one jej nie zlecają, nie płacą za tą bonitację , a wzajemne uznawanie wyników jest w tym momencie zupełnie inną sprawą i w tym temacie marginalną.

wilczakrew 09-09-2009 13:13

Quote:

Originally Posted by sssmok (Bericht 234970)
Odpowiadam, bo pojawila sie bonitacja naszego psa i tylko do tego sie odnosze.
W zeszlym roku robilam Jabberowi przeglad w Hroncu i pies mial namierzone 66cm wzrostu - http://wilczyomen.pl/images/dokument...onec_2008.jpeg
W zwiazku z tym, ze mialam zatwierdzona zgodnosc ze wzorcem, w tym roku zglosilismy sie na bonitacje - glownie, zeby zobaczyc jak wypadnie w tescie charakteru.
Na bonitacji namierzono mu 64cm i mocno nas to zdziwilo.

Rowniez bylam zainteresowana jak to jest z tym P3 i P14 - pytalam o to po bonitacji.
Uslyszalam, ze dopuszcza sie odchylki od wzorca o 1-2cm.
Podejrzewam, ze chodzi tutaj o ewentualne bledy przy wykonywaniu pomiaru.



Nasz pies jakims cudem zmalal 2cm w ciagu ostatniego roku!!!!

Dlatego w tym momencie zmalal dla mnie takze sens robienia bonitacji. Troche za duze sa te rozbieznosci.
Tak naprawde jedyna sensowna bonitacja to taka, ktora u calej populacji psow przeprowadzalaby ta sama osoba, ta sama miarka, w tym samym miejscu i w tym samym wieku. Do tego, najlepiej, zeby nie byl to hodowca, ani znajomy - tylko osoba bezstronna. Tylko taka bonitacja mialaby sens.

Dziękuje Aniu i przepraszam, ze użyłem własnie Twojego psa ale było to celowe bo wiedziałem, ze pies zmalał w ciągu roku tak samo jak mój nie urósł. Niestety musiałem zaznajomić się z wszystkimi bonitacjami jakie zostały przeprowadzone na przestrzeni ostatnich lat i takich przypadków nieścisłości jest dużo.
Zgadzam się z Tobą z Joanną i Gagą, że nie ma sensu robienia bonitacji tak jak one wyglądają. Jednak to nie jest wina miarki bo wszystkie zostały dopuszczone. Oczywiście w pomiarach zawsze znajdą się granice błędu bo nikt tak naprawdę nie jest w stanie wymierzyć psa idealnie co do centymetra . Powodów jest wiele i często w kodzie podawany jest np przyblizony lub zgodny z kartą bonitacyjną zakres wzrostu psa.
Tak naprawdę to nie ma to większego znaczenia.

Od dawna traci to na znaczeniu tak samo jak i inne kwestie.

Gia 09-09-2009 14:09

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234991)

2. Wynik z bonitacji wstawiła Ewa od K-lee.

Sprostuję tylko, że podałam wynik z przeglądu młodych, a nie z bonitacji.

Pavel 09-09-2009 14:18

Nie jestem w komisji hodowlanej czeskiego klubu, ale tu tu sa moje notatki :

1. Od bonitaciji jesiennej 2008 musa byc w kodu bonitacyjnym indexy formatu. To bylo zaaprobowano na konfenciji klubowej 14.6.2008 (punkt 3.3. protokolu - http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=78). Take sa regulaminy bonitaciji KCHČSV w Czechach.

2. Ing. Monika Soukupová nie jest oficyalnym reprezentantem czeskiego Klubu. Jest tylko sedziem.

3. Bonytacja prowadzona wedlug regulaminow czeskich bez indexu formatu w kodu bonitacyjnym, jest prosto niewazna. Regulaminy bonitacji slowackiej nie maja jeszcze indexy formatu w kodu, ale jest tam trocha inny test charakteru.

4. Bonitacje nieprowadza tylko sedzia. Wedlug regulaminu (http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=75) muszy byc minimalnie 3 czlonkowa komisja - sedzia, konsultant hodowli i kierownik bonitacji.

Ostatny przypisek - Ing. Monika Soukupová w preszlosci byla w komisji hodowlanej, ale ostatnie 4 lata jest s klubiem w konfliktu. W przeszlosci byla angazowana na 99% tylko w klubie Czeskim, dzis probuje jechac po Europie i robic sedzia na wystawach i bonitacjach bez delegowania Klubiem czeskim. Tak samo jest i takze bywaly czlonek komisji hodowlanej Jindřich Jedlička.

W Polsce nie jest oficyjalny Klub CsW, i nie sa regulaminy hodowlane, takze mozno robic, co kdo mysli. Ale niech sa nieprezentuje jakas "bonitacja" za bonitacje "czeska". To tylko moj pomysl.

I przepraszam za moja polszczyzna !!! Dzieki

Pavel

Margo 09-09-2009 14:19

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234991)
Bonitacja została przeprowadzona przez czeską sędzinę, która ma uprawnienia na rasę czechosłowacki wilczak, jest sędzią międzynarodowym podległym FCI. Ma prawo dokonywać wpisu w rodowodach na takiej samej podstawie jak robią to sędziowie czescy, każdej osobie przyjerzdzającej z Polski. Tak jak napisałem już wcześniej bonitacja nie ma żadnego znaczenia poza informacją dla właściciela o jego psie. Gdyby hodowcy mieli wybierać psy na podstawie wpisanych kodów bonitacyjnych to nie kryli by psami już z P5 , a sama takim psem kryłaś swoją sukę. Więc w tym przypadku nie kod bonitacyjny miał tutaj znaczenie w doborze reproduktora. Zwłaszcza, ze ten reproduktor nie spełnia minimum wzrostowego zgodnego ze wzorcem.




No wlasnie tu jest pies pogrzebany.... Widzisz, dzieki PORZADNEJ bonitacji Irana wiem, ze pies ten ma 64 cm i swiadomie go uzylam... Bo wiem JAKI JEST i co niesie i jakie ma WADY. A rzeczywiscie nie uzyje zadnej z P1 czy P5 z Osiecznej, bo sa to psy o wiele slabsze wzgledem wzorca niz ten "P5"-tkowy Iran (czyt: maja wiecej wad, choc nie wpisanych)...


Masz racje, ze hodowcow sie nie zmyli - o tym pisala Gaga i o tym pisala Joanna. Dlatego ten "dobry" Iran ma wiecej miotow (i bedzie mial jeszcze wiecej) niz te "doskonale" psy z Osiecznej... Na hodowcow wplywu to nie ma zadnego... Przyznam, ze jedyne wyniki jakie dla mnie maja jakas wartosc to te robione przez Oskara i Daive - po prostu wiem, ze nie naciagaja psow, nie podrasowuja im wzrostu, formatow, czy indeksow. Ze jesli cos wpisza to ten pies to ma... Ze w realu nie okaze sie 5 cm mniejszy, oko czarne, a ucho jak u krolika... Jesli pies bedzie mial siodlo zamiast gornej lini to bedzie to w opisie lub poznamce. Ze jesli bedzie mial fatalne katowanie to je wpisza....

Fakt, pod tym wzgledem jest to wojna o zlote kalosze soltysa...


ALE NIE O TO CHODZI....


Dlugo toczyles walke, ze bonitacje nie sa przeprowadzane profesjonalnie. Ze sa niedociagniecia, ze niektorzy sedziowie nie maja pojecia jak oceniac. Ze bonitacje (z powodu fuszerek) coraz mniej mowia o samych psach... A teraz sam bierzesz udzial w tym procederze - zamiast poprawiac sytuacje, zamiast dazyc do ostrzejszej (I PODOBNEJ) oceny wszystkich psow - stajesz murem za zapraszaniem sedziow takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny i przymykaja oczy nawet na ewidentne bledy...


Masz racje, ze bonitacja nie jest u nas potrzebna. Ale widze, ze nie masz pojecia po co sie ja robi... To nie egzamin, nie ladny papierek. Nie zaliczenie hodowlanki... Bonitacja ma na celu zbieranie informacji o populacji psow - mierzy sie i sprawdza osobniki - dane te ida do wspolnej bazy na podstawie ktorej planuja sie hodowle CzW. Teraz np bedzie zmieniany wzorzec rasy i zmiany powstana na podstawie danych uzyskanych z wynikow bonitacji. Jakie sa dane z takich pseudobonitacji? Wiesz ile jest pominietych psow z nieprawidlowa linia grzbietu, francuska postawa przednich konczyn? W Czechach nietypowe glowych nie sa NIGDY oznaczane (a jesli pies nie przypomina wilczaka to zawsze jest to CZYMS spowodowane - linia nosa, glowy, lukami brwiowymi, uszawieniem oczu)? Do ilu psich glow przyczepiono sie ww Osiecznej ze sa "inne" (skoro widtza to nawet poczatkujacy wlasciciele to jak mogla tego nie zauwazyc doswiadczona sedzina?)? Ile psow mialo wpisane otwarte kaciki? Gdzie wpisano nieprawidlowe proporcje glowy (bo ile bylo takich o zbyt krotkich kufach to widzi kazdy)? Ile ma wpisane przekatowanie konczyn - mimo, ze mieliscie tam min. jednego psa z katowanie KROLIKA?



Myslisz, ze to krytyka samej bonitacji w Osiecznej? Nie. Ja twierdze, ze swiadomomie, specjalnie pod psy ktore odbiegaja od wzorca, zamowiono czeskiego sedziego, ktory tych wad nie wpisywal. A aby bylo pewne, ze sedziemu nikt nie bedzie w tym "wybielaniu psow" przeszkadzal to nie zaproszono zadnego poradcy chowu - gdyby pojawila sie tam np. Dana to kody bonitacyjne bylyby o wiele gorsze (poprzez wpisanie wad, ktore te psy rzeczywiscie posiadaja, a ktore zostaly w Osiecznej pominiete). Bonitacja nie byla przeprowadzona wedlug czeskiego regulaminu wlasnie dlatego, ze organizatorzy chcieli tego uniknac.... Bonitacja nie miala byc SOLIDNA - miala byc taka jaka miec chcieli...


I tego dotyczy moja krytyka, a jesli widzisz reakcje innych na tym forum - wyciagneli dokladnie te same wnioski..

wilczakrew 09-09-2009 14:55

Quote:

Originally Posted by Pavel (Bericht 235009)
Nie jestem w komisji hodowlanej czeskiego klubu, ale tu tu sa moje notatki :

1. Od bonitaciji jesiennej 2008 musa byc w kodu bonitacyjnym indexy formatu. To bylo zaaprobowano na konfenciji klubowej 14.6.2008 (punkt 3.3. protokolu - http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=78). Take sa regulaminy bonitaciji KCHČSV w Czechach.

2. Ing. Monika Soukupová nie jest oficyalnym reprezentantem czeskiego Klubu. Jest tylko sedziem, ale nie s prawem mendzynarodowym, tylko narodowym.

3. Bonytacja prowadzona wedlug regulaminow czeskich bez indexu formatu w kodu bonitacyjnym, jest prosto niewazna. Regulaminy bonitacji slowackiej nie maja jeszcze indexy formatu w kodu, ale jest tam trocha inny test charakteru.

4. Bonitacje nieprowadza tylko sedzia. Wedlug regulaminu (http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=75) muszy byc minimalnie 3 czlonkowa komisja - sedzia, konsultant hodowli i kierownik bonitacji.

Ostatny przypisek - Ing. Monika Soukupová w preszlosci byla w komisji hodowlanej, ale ostatnie 4 lata jest s klubiem w konfliktu. W przeszlosci byla angazowana na 99% tylko w klubie Czeskim, dzis probuje jechac po Europie i robic sedzia na wystawach i bonitacjach bez delegowania Klubiem czeskim. Tak samo jest i takze bywaly czlonek komisji hodowlanej Jindřich Jedlička.

W Polsce nie jest oficyjalny Klub CsW, i nie sa regulaminy hodowlane, takze mozno robic, co kdo mysli. Ale niech sa nieprezentuje jakas "bonitacja" za bonitacje "czeska". To tylko moj pomysl.

I przepraszam za moja polszczyzna !!! Dzieki

Pavel

Dziękuje Pavel za wyjaśnienie.
Z tego co piszesz to jest jasne, ze czeski klub nie ma prawa ingerować w bonitacje jakie odbywają sie w Polsce bo jest to nasza sprawa.
Nikt poza Margo nie twierdzi, ze bonitacje jakie odbywają sie w Polsce są czeskie czy słowackie.
Jednak kody bonitacyjne jakie zostały nadane na bonitacji w Osiecznej posiadają jako uzupełnienie na kartach indeksy i pewnie zostaną przekazane czeskiemu klubowi do archiwizacji. Choć ja nie wiem jak się to odbywa ale ktoś je musi zarchiwizować aby mozna było potem wystąpić o duplikat.
Co do konfliktów to się nie wtrącam bo sa one wszędzie i jak znamy życie to zawsze chodzi albo o pieniądze czy pozycję.

Pavel 09-09-2009 15:06

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235020)
Z tego co piszesz to jest jasne, ze czeski klub nie ma prawa ingerować w bonitacje jakie odbywają sie w Polsce bo jest to nasza sprawa.

Tak jest, tylko jeden problem - kto organizuje bonitacje w Polsce, kiedy niema Klubu polskiego ? ZKWP ?

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235020)
Jednak kody bonitacyjne jakie zostały nadane na bonitacji w Osiecznej posiadają jako uzupełnienie na kartach indeksy i pewnie zostaną przekazane czeskiemu klubowi do archiwizacji. Choć ja nie wiem jak się to odbywa ale ktoś je musi zarchiwizować aby mozna było potem wystąpić o duplikat.

Jesli bonitacja niebyla zrobena wedlug regulaminow (i dzisiaj existuja w swiece tylko czeskie, slowackie i szwajcarskie), niemaja ceny dla hodowli obecnie. Sa to tylko jakies ocenenia prywatne dla wlaszczyczeli wilczakow.

Margo 09-09-2009 15:12

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235020)
Dziękuje Pavel za wyjaśnienie.
Z tego co piszesz to jest jasne, ze czeski klub nie ma prawa ingerować w bonitacje jakie odbywają sie w Polsce bo jest to nasza sprawa.
Nikt poza Margo nie twierdzi, ze bonitacje jakie odbywają sie w Polsce są czeskie czy słowackie.

Przeczytaj prosze jeszcze raz co napisal Pavel. Jak dotad masz 4 rozne regulaminy bonitacji: czeski, slowacki, szawajcarski i wloski (nieuznawany). Czeski i slowacki roznia sie troche miedzy soba (ocenami, wygladem i testem charakteru). W Poznej ocenia slowacki sedzia i bonitacje organizowane sa wedlug slowackiego regulaminu. Kopie kart bonitacji sa w rekach slowackich poradcow chowu. Oczywiscie zawsze dbamy o to, aby w komisji byl tez przedstawiciel Czech - i sa one do dyspozycji czeskiej komisji hodowlanej.

Oczywiscie czeski klub nie ma prawa ingerowac w "polska" bonitacje, ale polskiej bonitacji NIE MA. Jesli bonitacja nie odbyla sie wedlug czeskich przepisow to wedlug jakich byly organizowana? Jak chcecie przekazac karty bonitacji czeskiemu klubowi skoro nie ma zadnych regul wedlug jakich zostala przeprowadzona (bo nie byla czeska skoro jak piszesz "wara czeskiemu klubowi od naszej polskosci")?

Rona 09-09-2009 15:37

O bonitacjach i o wystawach swoje zdanie mam, które większość z Was zresztą zna, więc nie będę się nawet wypowiadać - szkoda klawiatury.... ale nasunął mi się mały OT:

Grześ, bądź tak miły i podziel się z nami informacją jak i gdzie tak szybko i skutecznie można opanować język ojczysty w piśmie? Kiedy porównuję Twoje ostatnie posty z tymi sprzed kilku miesięcy jestem oszołomiona postępami które zrobiłeś: zarówno w ortografii, składni jak i semantyce... widzę logiczną budowę zdań, bogate słownictwo, dobry styl - precyzję w konstruowaniu myśli charakterystyczną dla wykształconych i oczytanych ludzi, a i zupełnie nową cechę - trzymasz się swoich poglądów, a nie zmieniasz ich co kilka postów Jestem pod wrażeniem wielkiej pracy którą wykonałeś w niewyobrażalnie ekspresowym tempie - jesteś dla mnie żywym przykładem, że praca nad sobą przynosi efekty. Brawo!!!:)

Cieszę się, że tak wielką wagę przywiązujesz do rzetelności i uczciwości bo w przeciwnym razie aż trudno byłoby uwierzyć, że 'wilczakrew' to nick tej samej osoby, która niedawno chaotycznie i niechlujnie posługiwała się techniką "strumienia świadomości"...8)

Margo 09-09-2009 15:39

UCIEKL mi jeden post - mial byc opublikowany rano...sorry, jesli jest troche nieaktualny... ;)

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 234881)
Jednak jeśli chcemy być tak szczegółowi jak robisz to sama i też stwierdzę, że nie chcę się czepiać, ale :[/font]
1. 30-08-2009 - Komisja bonitacyjna : O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ), M. Peron (PL) - która komisja, czeska, polska czy słowacka zatwierdziła taką bonitację.
A64 Xv54.7 Xf104.7 Oh R1 P3[/url] – czy to nie jest wada dyskwalifikująca. Wzorzec stanowi jasno pies minimum 65 cm.
2. 01-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ) & P. Kalchofner (DE) , kody w bazie podane bez indeksów. Podobno jest to wymogiem od dwóch lat.
3. 05-09-2009 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte (LT), A. Kochan (PL), J. Juskeviciute & J. Rancyte (LT) , która komisja czeska czy słowacka, a może polska zatwierdziła taką bonitację. Czy hodowca nie powinien oceniać i bonitować wszystkich psów pochodzących z własnej hodowli. Czy nie jest to konflikt interesów i nawet większy jak w przypadku, kiedy robi to zaprzyjaźniony sędzia. Która z tych osób ma uprawnienia czeskiej czy słowackiej komisji hodowlanej.]

1) Bonitacja w Poznej ZAWSZE jest organizowana wedlug slowackich zasad. Wiem, ze jest o wiele ostrzejsza od tych w Czechach, ale nie chodzi o to, aby ludzi glaskac, ale aby mieli profesjonalna ocene swojego psa... Jakbym nam zalezalo, aby kody byly ponaciagane to wiadomo kogo bysmy zapraszali.... Lista jest calkiem spora...

2) Razi Ciebie ocena psow ze swojej hodowli? To przeciez normalka... Dopuszczona jest zarowno na wystawach jak i na bonitacjach... Robia to wszyscy sedziowie: Oskar, Sona, Monika.... Oceniaja tez szczeniaki po swoich psach i suki, ktore beda kryly ich reproduktory... Powodow do naciagania ocen jest masa. Czy to wykorzystaja - to juz zalezy od profesjonalizmu sedziego...

3) Nie pasuje Tobie kod Jabberwocka? Chlopak ma problem z Oskarem (u Soni, gdzie stal normalnie ma wpisane 66 cm). Ale obojetne, bo wpisalismy do karty to co zostalo namierzone. I mylisz sie, jesli chodzi o wzorzec... Ocena jak najbardziej odpowiada jego zasadom...

WIELKOŚĆ I WAGA
Wysokość w kłebie
Psy minimum 65 cm
Suki minimum 60 cm
WAGA
Psy minimum 26 kg
Suki minimum 20 kg

i jeszcze:

WADY
Każde odstępstwo od wyżej wymienionych punktów uważane jest za wadę, której ocena powinna zależeć od stopnia występowania.

Krotko mowiac tem brajujacy tutaj 1 cm jest wada i dlatego zamiast "doskonalej P1" Jabber ma "doskonala P3".

Ale to czyli PRAWDA nie jest problemem. 8) Problemem jest naciaganie wynikow... Nie zastanawiales sie dlaczego w Czechach NIGDY nie ma psow ponizej minimum? Bo hoduja tam DUZE psy...? NIE :D Bo wyniki sa naciagane... I czasem BARDZO naciagane....

Bedac we Francji widzialam dwa psy - SAMCE z Czech, ktore mialy miedzy 61-63 cm.... Na bonitacji najmniejszy samiec jakiego prezentowano byl czeski - za nic nie wychodzilo mu wiecej niz 63 cm.... Na tej samej miarce na ktorej Jabb mial 66cm....

Ale hitem bylo co innego - bym nim ten pies:
http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d7413.html
Na bonitacji, zreszta wlasnie u Moniki, zostalo mu namierzone 65cm. Pojawil sie we Francji na wystawie. W klasie championow wygladal jak malutka suczka... Zostal zmierzony przez sedziego, potem asystenta - wyniki: 61cm!!!! Pies zyje i ma sie dobrze - kto chce (bo nie wierzy mi na slowo) moze go sam kiedys zmierzyc....

Wytykasz Jabberwockowi 1cm. A powiedz mi jaka mam gwarancje, ze takich Ar'wanow nie bylo w Osiecznej? Ze wyniki nie byly ponaciagane? Skoro Ar'wanowi ta sedzina naciagnela wzrost o 4 cm jaka mam gwarancje, ze minimum maja psy z Osiecznej, ktore maja wpisane 65 i 66cm?

wilczakrew 09-09-2009 15:41

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235010)

No wlasnie tu jest pies pogrzebany.... Widzisz, dzieki PORZADNEJ bonitacji Irana wiem, ze pies ten ma 64 cm i swiadomie go uzylam... Bo wiem JAKI JEST i co niesie i jakie ma WADY. A rzeczywiscie nie uzyje zadnej z P1 czy P5 z Osiecznej, bo sa to psy o wiele slabsze wzgledem wzorca niz ten "P5"-tkowy Iran (czyt: maja wiecej wad, choc nie wpisanych)...

Te słowa dotyczą mojego psa bo w zasadzie jako jedyny samiec uzyskał w Osiecznej P1.
Ja wiem jakie wady ma Czambor i tak samo o nich dowiedziałem się w Jevisovicach jak i w Osiecznej. Bardzo chętnie na ten temat porozmawiam na forum publicznie. Na temat tego co jest przez kogo uważane za wadę czy zaletę i jakie wady są dyskwalifikujące.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235010)
Masz racje, ze hodowcow sie nie zmyli - o tym pisala Gaga i o tym pisala Joanna. Dlatego ten "dobry" Iran ma wiecej miotow (i bedzie mial jeszcze wiecej) niz te "doskonale" psy z Osiecznej... Na hodowcow wplywu to nie ma zadnego... Przyznam, ze jedyne wyniki jakie dla mnie maja jakas wartosc to te robione przez Oskara i Daive - po prostu wiem, ze nie naciagaja psow, nie podrasowuja im wzrostu, formatow, czy indeksow. Ze jesli cos wpisza to ten pies to ma... Ze w realu nie okaze sie 5 cm mniejszy, oko czarne, a ucho jak u krolika... Jesli pies bedzie mial siodlo zamiast gornej lini to bedzie to w opisie lub poznamce. Ze jesli bedzie mial fatalne katowanie to je wpisza....
Fakt, pod tym wzgledem jest to wojna o zlote kalosze soltysa...

Widzisz Małgosiu ja mam zupełnie inne wyznaczniki poprawności. Z pewnością nie należy do nich Oskar czy Daiva. Wiem jak przeprowadzają bonitację oboje , wiem gdzie u Oskara miał kłąb Czambor i dlaczego na przeglądzie młodych miał zmierzone 70 cm. Wiem jak robi na Litwie Daiva test charakteru. Więc tutaj akurat dałaś bardzo nieodpowiedni przykład starannego wykonania swojej roli w komisji bonitacyjnej.
Możesz tym karmić kogoś kto tego nie widział ale nie mnie bo ja bardzo zwracam uwagę na szczegóły i nie boję się o tym mówić.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235010)
ALE NIE O TO CHODZI....

Dlugo toczyles walke, ze bonitacje nie sa przeprowadzane profesjonalnie. Ze sa niedociagniecia, ze niektorzy sedziowie nie maja pojecia jak oceniac. Ze bonitacje (z powodu fuszerek) coraz mniej mowia o samych psach... A teraz sam bierzesz udzial w tym procederze - zamiast poprawiac sytuacje, zamiast dazyc do ostrzejszej (I PODOBNEJ) oceny wszystkich psow - stajesz murem za zapraszaniem sedziow takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny i przymykaja oczy nawet na ewidentne bledy...

Niestety biorę udział w tym procederze aby go poznać z każdej możliwej strony.
Robię to po to aby potem wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie bać się o nich powiedzieć.
Nie staje murem za nikim ale nie pozwolę abyś niszczyła czyjeś dobre imię tylko dlatego, ze jest to nie zgodne z Twoim zdaniem czy poglądem.
Widzisz na bonitacji ostatniej na Litwie są same P1, u Ciebie są same P3, a w Osiecznej był zakres P1-P3-P5. Nikt nie dał nikomu pięknych kodów za cudowny uśmiech. Myślę, ze każdy właściciel bardzo dokładnie usłyszał o wadach i zaletach swojego psa. Tak było w moim przypadku.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235010)
Masz racje, ze bonitacja nie jest u nas potrzebna. Ale widze, ze nie masz pojecia po co sie ja robi... To nie egzamin, nie ladny papierek. Nie zaliczenie hodowlanki... Bonitacja ma na celu zbieranie informacji o populacji psow - mierzy sie i sprawdza osobniki - dane te ida do wspolnej bazy na podstawie ktorej planuja sie hodowle CzW. Teraz np bedzie zmieniany wzorzec rasy i zmiany powstana na podstawie danych uzyskanych z wynikow bonitacji. Jakie sa dane z takich pseudobonitacji? Wiesz ile jest pominietych psow z nieprawidlowa linia grzbietu, francuska postawa przednich konczyn? W Czechach nietypowe glowych nie sa NIGDY oznaczane (a jesli pies nie przypomina wilczaka to zawsze jest to CZYMS spowodowane - linia nosa, glowy, lukami brwiowymi, uszawieniem oczu)? Do ilu psich glow przyczepiono sie ww Osiecznej ze sa "inne" (skoro widtza to nawet poczatkujacy wlasciciele to jak mogla tego nie zauwazyc doswiadczona sedzina?)? Ile psow mialo wpisane otwarte kaciki? Gdzie wpisano nieprawidlowe proporcje glowy (bo ile bylo takich o zbyt krotkich kufach to widzi kazdy)? Ile ma wpisane przekatowanie konczyn - mimo, ze mieliscie tam min. jednego psa z katowanie KROLIKA?

Ja rozumiem, ze Słowacy planują zmianę wzorca rasy ale nie wiem czy jest to konieczne.
Nie widzę powodu dla, którego nagle psy powinny zmaleć, powinno im zjaśnieć oko, zmaleć ucho czy zmienić się ich indeksy.
Wzorzec rasy jest napisany dosć dokładnie i nie wymaga zmian, chyba, ze zaczyna się na podstawie danej rasy hodować coś co znacznie odbiega od pierwowzoru.
Nie wypowiem się co do innych psów z Osiecznej ale mogę Ci powiedzieć, ze doczepiono się przynajmniej do 2 samców. Nie opowiadaj mi, ze widzą to początkujący właściciele bo nie są w stanie tego zobaczyć. No chyba, ze każdego psa będą porównywać z jednym zgodnym ideałem jaki jest lansowany. Wtedy tak bo każdy będzie inny i do tego wzorca nie podobny i każdemu początkującemu właścicielowi można wmówić, ze to jest właśnie nieprawidłowe, złe i powinno się tego zakazać hodować.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235010)

Myslisz, ze to krytyka samej bonitacji w Osiecznej? Nie. Ja twierdze, ze swiadomomie, specjalnie pod psy ktore odbiegaja od wzorca, zamowiono czeskiego sedziego, ktory tych wad nie wpisywal. A aby bylo pewne, ze sedziemu nikt nie bedzie w tym "wybielaniu psow" przeszkadzal to nie zaproszono zadnego poradcy chowu - gdyby pojawila sie tam np. Dana to kody bonitacyjne bylyby o wiele gorsze (poprzez wpisanie wad, ktore te psy rzeczywiscie posiadaja, a ktore zostaly w Osiecznej pominiete). Bonitacja nie byla przeprowadzona wedlug czeskiego regulaminu wlasnie dlatego, ze organizatorzy chcieli tego uniknac.... Bonitacja nie miala byc SOLIDNA - miala byc taka jaka miec chcieli...

I tego dotyczy moja krytyka, a jesli widzisz reakcje innych na tym forum - wyciagneli dokladnie te same wnioski..

Wybacz Małgosiu ale ponownie pijesz do mojego psa jak i innych właścicieli. Ja pierwszą bonitację zrobiłem w Jevisovicach i ta z Osiecznej jest dokładnie taka sam. Napiszesz mi teraz, ze w Czechach też źle ocenili mojego psa. Dla mnie to nie ma znaczenia jak go kto oceni ale wiem jak ocenia go Daiva i Oskar. Pierwsza wada za ciemne oko, kolejna za okrągłe oko, za duże ucho, za długi ogon, za cieżka głowa, zbyt wiszące fafle i najistotniejsza to niestandardowa sierść. Oczywiście jest to jak twierdzicie wynikiem genu długowłosego owczarka. Bo sierść jest za długa , za gęsta i nawet wilki takiej sierści nie mają. Oczywiście jest tez za wysoki i źle się porusza.
No i niestety się mylisz bo nikt nie ustalał z Moniką jak powinny być zbonitowane psy.
Ja się dowiedziałem, ze Czambor ma obwisłe kąciki warg i jest za słabo umięśniony. Jednak sędzina stwierdziła, ze nie SA to wady dyskwalifikujące. Dokładnie to samo usłyszałem w Jevisovicach.
Po tym co piszesz to ja nie chciał bym aby mój pies przechodził bonitację robioną przez Daive z Tobą w komisji jako doradca chowu. Obie straciłyście całkowicie wiarygodność w moich oczach.
Na przyszłość jeśli ponownie wysuniesz jakikolwiek zarzut to proszę abyś miała na niego solidne podstawy prawne i od razu zamieściła je na forum. W innym przypadku nie pisz o swoich fantazjach i krasnoludkach bo mnie to nie bawi.

wilczakrew 09-09-2009 15:51

Quote:

Originally Posted by Pavel (Bericht 235028)
Tak jest, tylko jeden problem - kto organizuje bonitacje w Polsce, kiedy niema Klubu polskiego ? ZKWP ?



Jesli bonitacja niebyla zrobena wedlug regulaminow (i dzisiaj existuja w swiece tylko czeskie, slowackie i szwajcarskie), niemaja ceny dla hodowli obecnie. Sa to tylko jakies ocenenia prywatne dla wlaszczyczeli wilczakow.

Pavel ale ZKwP nie ma nic do bonitacji w Polsce.
ZKwP ich nie organizuje także w Późnej , a jeśli jest inaczej to ja poproszę oficjalne pismo z zarzadu Głównego.

Napisałeś jakie bonitacje są robione wg okreslonego regulaminu i jakie mają dla hodowcy wagę. To nie ma nic wspólnego z tematem.
Ja wyraziłem się jasno i na temat czym jest dla mnie bonitacja i jakie ma znaczenie.

Odrobiłem pracę domową na szybko ale nie mam więcej w tej chwili czasu na tłumaczenia.
Mam nadziej, ze zrobisz to samo i przeprosisz na tym forum za podanie nieprawdziwych informacji na temat P. Moniki.

Přehled mezinárodních rozhodčích exteriéru
Pracoviště: Sekretariát ČMKU Datum: 12.08.2009
Ing. Monika Soukupová
I 156 Kolie dlouhosrstá
I 296 Kolie krátkosrstá
I 332 Československý vlčák

http://www.cmku.cz/soubory/rozhodci/...ezinarodni.pdf

Ja rozumiem, ze prawda boli ale jesli mamy się trzymac faktów to to róbmy, a nie faszerujmy ludzi kolejnymi bzdurami.

wilczakrew 09-09-2009 15:55

Proszę jeszcze wszystkich zainteresowanych o nie poprawianie swoich postów i wprowadzanie czytających w błąd.

Robicie to co zarzucaliście innym.

Więc proszę aby Pavel przywrócił to co napisał.

Forum i każda wypowiedź jest na bierzaco archiwizowana.

W tej chwili znikam na kilka godzin bo jadę zająć się psem.
Pewne osoby sobie może kilka kwestii przemyślą.

Pavel 09-09-2009 16:12

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235059)
Mam nadziej, ze zrobisz to samo i przeprosisz na tym forum za podanie nieprawdziwych informacji na temat P. Moniki.

Přehled mezinárodních rozhodčích exteriéru
Pracoviště: Sekretariát ČMKU Datum: 12.08.2009
Ing. Monika Soukupová
I 156 Kolie dlouhosrstá
I 296 Kolie krátkosrstá
I 332 Československý vlčák

Tak, przepraszam moja informacja byla nieprawdziwa. Byla skasowana szybko, ale Ty juz napisal odpowiedz.

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235059)
Napisałeś jakie bonitacje są robione wg okreslonego regulaminu i jakie mają dla hodowcy wagę. To nie ma nic wspólnego z tematem.

To ma wspolnego s tematem. Tu idze diskuzja o bonitacji. Jesli to byla bonitacja, tak ktos djacie informacje, wedlug jakich regulaminow i kto byl v komisji bonitacyjnej ?

I na druga strone, jest tu komentarz od psach s wysokoscza mniej nez 65 cm. Mialy jsme dluga diskusije s czeskim kierownikem hodowli - Dana Matušincová. Dla mnie jest caly problem jasny - pies mniej jak 65 cm i suka mniej jak 60 cm muszy byc dyskwalifikowana (P14). Sa mozliwe wyjatki, ale te moze zrobic tylko komisja hodowlana i zaaprobowac komitet Klubu (ostatni pies w linii hodowlanej i.p.). I ja sa przeciw P5 u psow, ktore maja tylko 64 cm i mniej i mysle, ze hodowca odpowiedzalny nigdy tego psa nieuzyje k hodowli.

Margo 09-09-2009 16:17

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235053)
Te słowa dotyczą mojego psa bo w zasadzie jako jedyny samiec uzyskał w Osiecznej P1.

Nie mam pelnych wynikow bonitacji.... Nie mam zamiaru dyskutowac o konkretnych psach - chodzi o pewne wady, ktore psy maja, a nie zostaly im wpisane...

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235053)
Widzisz Małgosiu ja mam zupełnie inne wyznaczniki poprawności. Z pewnością nie należy do nich Oskar czy Daiva.



Bo?


Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235053)
Widzisz na bonitacji ostatniej na Litwie są same P1, u Ciebie są same P3, a w Osiecznej był zakres P1-P3-P5. Nikt nie dał nikomu pięknych kodów za cudowny uśmiech.

Grzesiek, ocena w Poznej byla niesamowicie ostra... Zobacz jakie psy byly oceniane - to fantastyczne psy ze wzorcowymi charakterami i takie oceny dostaly.... P3 byly wylacznie za formaty (a i to jedynie dlatego, ze obecnie stoji we wzorcu nie format poprawnego wilczaka, ale 111 czyli format poprawnego KONIA - to bedzie wlasnie zmieniane w nowym).

Jesli sie nie zgadzasz? Wytknij jakie wady nie zostaly wpisane na bonitacji w Poznej. Bo jma moge dac ci cala litanie jakie nie zostaly wpisane w Osiecznej.... Wszystko wedlug cytatow ze wzorca...

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235053)
Ja rozumiem, ze Słowacy planują zmianę wzorca rasy ale nie wiem czy jest to konieczne.
Nie widzę powodu dla, którego nagle psy powinny zmaleć, powinno im zjaśnieć oko, zmaleć ucho czy zmienić się ich indeksy.

Skoro tak twierdzisz to moze od razu zmienmy nazwe rasy na czechoslowacki owczarek... :D

Dlaczego ma malec ucho? Ono MA BYC male.... Dlugie NIGDY nie bylo i nie jest typowe. Oko mialo byc i MA byc jasne... Nawet jesli chcesz sobie interpetowac ze "bursztyn moze byc czarny". Tego zmieniac nie trzeba. Do tego trzeba sie STOSOWAC.
A formaty? 111 to format jaki wzieto z budowy koni. Taki format ma miec owczarek niemiecki. Wilczak z indeksem 111 i wiecej to JAMNIK. Dlatego bedzie to zmienione, bo zaden szanujacy sie wilk czy wilczak nie jest jamnikowaty... I dlatego od lat za ideal uznaje sie format "Rosikowy", czyli taki jaki promowal Rosik (jeden z tworcow rasy) - czyli 108-109. Czas by wreszcie oficjalnie slowacki klub naprawil ten bledny zapis we wzorcu...

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235053)
Ja się dowiedziałem, ze Czambor ma obwisłe kąciki warg i jest za słabo umięśniony. Jednak sędzina stwierdziła, ze nie SA to wady dyskwalifikujące. Dokładnie to samo usłyszałem w Jevisovicach..

Skoro chcesz rzucac przyklad Czambora - niech bedzie. Ma wedlug sedziny obwisle kaciki? Do tego jest kod D12 (w kodzie Czambora tego nie widze). To numer jeden. Numer dwa: pies z obwislymi kacikami NIE MA PRAWA otrzymac oceny doskonalej. To powazna wada - tu masz karte bonitacji z wytycznymi jesli chodzi o ocene tej wady spisanymi wedlug Rosika (ale Hart mowil dokladnie to samo): http://www.wolfdog.org/pol/articles/1132.html. Pies z D12 moze dostac maksymalnie P5 (ocene "dobra"). Jesli wada jest mala to nie daje sie jej do kodu, ale poznamek - obniza to note do P3 (czyli oceny "bardzo dobrej"). Skoro wedlug sedziny Czambor ma zla muskulature i otwarte kaciki to nie mial PRAWA dostac P1 juz za same fafle....

Teraz nie dziwie sie, ze nie pojedziesz do Daivy, nie lubisz Oskara i jak lew bedziesz bronil bonitacji w Osiecznej.... Rzeczywiscie tak dobrej oceny nie moglbys u nich dostac... Nie przy tych wadach o ktorych sam piszesz..... :roll:
Nie ty jeden nie zniosles slowa krytyki - to wlasnie powod dla jakiego pewne psy nie sa prezentowane u sedziow typu wlasnie Oskar, ale specjalnie dla nich organizuje sie bonitacje w Osiecznej....


Grzesiek, ja nie mam zamaru robic tej wyliczanki, o ktorej pisala Gaga: ja mam psy P1 a ty P3. Oceny (te Pjedynki i Ptrojki) mnie nie interesuja i naleze do hodowcow, ktorzy sa za tym, aby calkiem je wyrzucic - tzn w kodzie bonitacyjnym pisac jedynie wady wraz ze wskaznikami ich nasilenia. Bo chodzi o zbieranie informacji, ale nie licytacje kto ma fajniejsze Px...

Ale zrozum prosze, ze wlasnie o to wypaczanie idei bonitacji mi chodzi - kod Czambora, ktory podales jest IDEALNY. Wedlug bonitacji to pies IDEAL - pozbawiony jakichkolwiek wad. A sam twierdzisz, ze sedzina jednak jakies wady znalazla, w tym jedna bardzo powazna... GDZIE ONE SA? Ukryte, bo nie ma ich ani w kodzie, anie w koncowej ocenie psa...

Nie chodzi o krytyke bonitacji, a o krytyke oceniania... Jak sam widzisz oceny byly mocno naciagane w stosunku do tych np. z Poznej czy Trusalovej...

Margo 09-09-2009 17:04

Quote:

Originally Posted by Basiek (Bericht 232314)
S2 to oznaczenie reakcji na strzał - GINKA zauważyła że było strzelanie ;)

Kocham takie opisy.... Slodkie i ... nieprawdziwe... ;)

To, ze pies ZAUWAZY strzal jest NORMALNE u kazdego wilczaka i nikt tego nie wpisuje do oceny...

Jesli pies troche sie boi lub troche sie pobudzi daje sie jedynie do "poznamek" tekst w stylu "mírná reakce na střelbu" (lekka reakcja na strzal).

S2 to mocna reakcja na strzal... Pies po wystrzale albo zachowuje sie agresywnie, albo probuje wycofac.

btd 09-09-2009 18:02

A jak słodko ty przeszłaś z ataku na bonitacje do ataku na uczestnika.

Gaga 09-09-2009 18:05

Margo, zapytam wprost:dlaczego wpisałaś wyniki z czegoś, czego nie chcesz nazwać bonitacją, co nie jest zgodne z jakimkolwiek regulaminem i co generalnie negujesz? Sam temat mógłby sobie istnieć dla zainteresowanych stron ale na forum, a forum to dyskusje a nie baza. Nie potrafię znaleźć w tym logiki bo albo krytykujemy i nie umieszczamy wyników w bazie albo umieszczamy jednocześnie uznając ów przegląd jako BONITACJĘ, weź no wyjaśnij blondynce bo chyba nie nadążam:roll:
Zrozumiałabym temat w obliczu blokady wpisania wyników ale tak?
uwierz, że nie wszyscy czytają forum i głowę daję, że znacznie więcej osób przeczytało "wyniki bonitacji w Osiecznej" niż ten topik.
W rodowód mogę sobie wpisać, że mój pies ma różowe oczy i klepnąć jakakolwiek pieczatkę-wiemy jaka jest rzeczywistość:nikt tego nie zweryfikuje bo rodowód jest naszą własnością a jedyny, oficjalny urząd (ZKwP) charakteryzuje się daleko posuniętą ignorancją w temacie, zwłaszcza rasy czw.
Baza więc pozostaje jedynym, w miarę wiarygodnym zbiorem danych...choć chyba powinnam napisać: pozostawała.
Żeby była jasność: dla mnie te wyniki mogą sobie tam wisieć do upojenia, tylko w takim razie po co ta cała dyskusja?

Margo 09-09-2009 18:18

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 235110)
A jak słodko ty przeszłaś z ataku na bonitacje do ataku na uczestnika.

Gia zadala proste pytanie o znaczenie S2. I zostala wprowadzona w blad, bo tlumaczenie Basieka bylo nieprawdziwe... mialo jedynie zamaskowac takie, a nie inne zachowanie psa...

Margo 09-09-2009 18:23

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 235111)
Margo, zapytam wprost:dlaczego wpisałaś wyniki z czegoś, czego nie chcesz nazwać bonitacją, co nie jest zgodne z jakimkolwiek regulaminem i co generalnie negujesz? Sam temat mógłby sobie istnieć dla zainteresowanych stron ale na forum, a forum to dyskusje a nie baza.

Gaga, wyniki sa JEDYNIE na liscie wynikow. W bazie sie nie pojawia tak nie pojawia sie tak zaden wynik podobnej "zabawowej" bonitacji.

Z tego samego powodu do bazy wpisywane sa kundelki typu Mutara.

Chodzi o informacje - przy przebudowie bedzie sie pojawiac dodatkowa informacja, ze dana bonitacja to "zabawa", dane zawody sa o puchar soltysa, dany pies to mieszaniec, a dana hodowla to produkcja kundelkow...

Uwierz mi, ze sami wlasciciele kundelkow i organizatorzy pseudobonitacji najchetniej by je usuneli z Wolfdoga. Bo dzieki temu mogliby pokazywac pieski jako "wilczaki", a wynik bonitacji jako "profesjonalna czeska bonitacja". To oni najwiecej by zyskali o zatajaniu i nie pisaniu o tym, ze cos jest jedynie "udawane" i "podrabiane"....

btd 09-09-2009 18:24

Świetne pytanie zadałaś.

Dla mnie jest tak: i Osieczna, i Późna w Polsce są tak samo legalne/nielegalne - ważne/nieważne. Bo w Polsce nie ma żadnych przepisów na ten temat. A czeskie i słowackie uwarunkowania prawne u nas nie działają. Więc nie można nikomu zarzucić że nie przestrzegają regulaminów - bo takich obowiązujących w Polsce nie ma.

Basiek 09-09-2009 18:39

Rozumiem Margo, że byłaś na miejscu i dokładnie wiesz jak zachowała się GINA po strzale.

Dla tych co nie byli wyglądało to tak: GINA została przypięta do drzewa, bez przewodnika. W chwili kiedy padł strzał cofnęła się kilka kroków w tył.
Nie zachowała się agresywnie, nie napięła linki którą była przywiązana do drzewa - nie próbowała uciec).

Myślę, że nadanie GINIE w kodzie S2 za takie zachowanie jest dowodem rzetelnej, lub nawet ostrej oceny jakiej poddane były psy na bionitacji w osiecznej.

Margo 09-09-2009 18:52

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 235118)
Świetne pytanie zadałaś.
Dla mnie jest tak: i Osieczna, i Późna w Polsce są tak samo legalne/nielegalne - ważne/nieważne. Bo w Polsce nie ma żadnych przepisów na ten temat. A czeskie i słowackie uwarunkowania prawne u nas nie działają. Więc nie można nikomu zarzucić że nie przestrzegają regulaminów - bo takich obowiązujących w Polsce nie ma.

Luki, luki, luki w rozumowaniu... w Polsce nie robi sie biegow i nie sa u nas nostryfikowanych regulaminow. A mimo tego slowackie SVP organizowane wedlug slowackiego regulaminu uprawnia do otrzymania certyfikatu, startowania w klasie uzytkowej, jak i uzyskania tytulu interchampiona...

To ze u nas nie ma bonitacji i nie musimy ich robic nie oznacza, ze mozemy robic sobie wolna amerykanke i nazywac czeska bonitacja kazde spotkanie i mierzenie z udzialem jakiegokolwoek sedziego...

Margo 09-09-2009 18:56

Quote:

Originally Posted by Basiek (Bericht 235121)
Dla tych co nie byli wyglądało to tak: GINA została przypięta do drzewa, bez przewodnika. W chwili kiedy padł strzał cofnęła się kilka kroków w tył.

Juz lepiej... :rock_3 Wiec nie tylko "zauwazyla strzal", ale sie go wystraszyla cofajac sie kilka krokow. Stad wpis...

Tak - to kwalifikuje sie to na S2.

btd 09-09-2009 19:30

Quote:

A mimo tego slowackie SVP organizowane wedlug slowackiego regulaminu uprawnia do otrzymania certyfikatu, startowania w klasie uzytkowej, jak i uzyskania tytulu interchampiona...
Właśnie tutaj widać twoje luki. SVP upoważnia do czegoś w Polsce - inaczej nie da się wilczakiem startować w użytkach i mieć interchampiona.
Bonitacja u nas w sumie nic nie znaczy. Widzisz różnicę?

Gaga 09-09-2009 20:58

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235117)
Gaga, wyniki sa JEDYNIE na liscie wynikow. W bazie sie nie pojawia tak nie pojawia sie tak zaden wynik podobnej "zabawowej" bonitacji.

Z tego samego powodu do bazy wpisywane sa kundelki typu Mutara.

Ok, rozumiem:) Kłopot tylko w tym, co dla kogo jest bazą.Dla Ciebie baza to dane znajdujące się pod imieniem psa, dla mnie również cała reszta, w tym i dodane przez Ciebie wyniki (bo kategorii nie można utworzyć sobie samemu).
Powstaje pytanie co jest dla kogo bazą i gdzie jest granica między danymi "w bazie" a danymi nieważnymi :)

Quote:

dana hodowla to produkcja kundelkow...
Niepodważalną siłą WD było to,że znajdowały się tu tylko dane dotyczące rasy, zgodne z regulaminami, wymogami itp. Potwierdzają tę siłę nawet zaciekli wrogowie, używając wszelkich sposobów aby informacje o ich psach tu się znalazły. ktoś kiedyś w żartach napisał:"nie ma na wolfdogu? to nie istnieje" i specjalnie nie mijał się z prawdą:) Przez takie nieścisłości, jak omawiana- WD i Wasza praca rozmienia się na drobne:( Szkoda by było...
Długo wierzyłam, że jak coś czytam tutaj to owo coś ma jakąś wartość, bardzo nie chciałabym aby to się zmieniło.


Quote:

Uwierz mi, ze sami wlasciciele kundelkow i organizatorzy pseudobonitacji najchetniej by je usuneli z Wolfdoga. "....
Margo, wierzę tylko w to, ze ludzie nie działają tak, jak my to sobie założyliśmy:)

Dzięki za wyjaśnienia, ja pozostaję przy twierdzeniu, że wyniki znalazły się w bazie, obawiam się że nie tylko dla mnie. i to wprowadziło ten potężny zamęt.
W sumie jest i plus- zrobił się początek do ciekawego tematu o bonitacjach w ogóle, ale nie w tych emocjach-trzeba trochę poczekać na spokojną, rzeczową wymianę poglądów:)
Wierzę (nadal), że przyjdzie na to czas ;)

Gaga 09-09-2009 21:07

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 235130)
Właśnie tutaj widać twoje luki. SVP upoważnia do czegoś w Polsce

oraz w każdym innym kraju zrzeszonym w FCI.

shaluka 09-09-2009 22:21

a takie pytanie nie do sprawy.. Czemu inne bonitacje nie sa widoczne w kartach psow_

wilczakrew 09-09-2009 22:28

Dziękuje Pavle bo uważam, że jeśli mamy dyskutować fer to takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Zachowałeś się w porządku.
Quote:

Originally Posted by Pavel
I na druga strone, jest tu komentarz od psach s wysokoscza mniej nez 65 cm. Mialy jsme dluga diskusije s czeskim kierownikem hodowli - Dana Matušincová. Dla mnie jest caly problem jasny - pies mniej jak 65 cm i suka mniej jak 60 cm muszy byc dyskwalifikowana (P14). Sa mozliwe wyjatki, ale te moze zrobic tylko komisja hodowlana i zaaprobowac komitet Klubu (ostatni pies w linii hodowlanej i.p.). I ja sa przeciw P5 u psow, ktore maja tylko 64 cm i mniej i mysle, ze hodowca odpowiedzalny nigdy tego psa nieuzyje k hodowli.


Czyli mam rozumieć, ze ten hodowca jest niepoważny :D
Quote:

Originally Posted by Margo
No wlasnie tu jest pies pogrzebany.... Widzisz, dzieki PORZADNEJ bonitacji Irana wiem, ze pies ten ma 64 cm i swiadomie go uzylam... Bo wiem JAKI JEST i co niesie i jakie ma WADY. A rzeczywiscie nie uzyje zadnej z P1 czy P5 z Osiecznej, bo sa to psy o wiele slabsze wzgledem wzorca niz ten "P5"-tkowy Iran (czyt: maja wiecej wad, choc nie wpisanych)...

No ale teraz poważnie :
Quote:

Originally Posted by Margo
Nie mam pelnych wynikow bonitacji.... Nie mam zamiaru dyskutowac o konkretnych psach - chodzi o pewne wady, ktore psy maja, a nie zostaly im wpisane...

Pewnie ich nigdy nie będziesz miała bo sama ich nie chciałaś.
Quote:

Originally Posted by Margo
Grzesiek, ocena w Poznej byla niesamowicie ostra... Zobacz jakie psy byly oceniane - to fantastyczne psy ze wzorcowymi charakterami i takie oceny dostaly.... P3 byly wylacznie za formaty (a i to jedynie dlatego, ze obecnie stoji we wzorcu nie format poprawnego wilczaka, ale 111 czyli format poprawnego KONIA - to bedzie wlasnie zmieniane w nowym).

Jesli sie nie zgadzasz? Wytknij jakie wady nie zostaly wpisane na bonitacji w Poznej. Bo jma moge dac ci cala litanie jakie nie zostaly wpisane w Osiecznej.... Wszystko wedlug cytatow ze wzorca...

Małgosiu ale mnie naprawdę nie interesuje bonitacja w Późnej i sposób jej przeprowadzenia. Bardziej interesuje mnie to jak postępujesz i sama sobie przeczysz. Nikt nie podważa bonitacji zrobionej u Ciebie . To była Twoja bonitacja i nie masz prawa mówić w ten sposób o bonitacji w Osiecznej bo Ciebie tam nie było. Mnie te wady kompletnie nie interesują bo nie ma Wilczaka idealnego bez wad, a masę z nich ma P1, P3 bo akurat miały gorszy czy lepszy dzień. Bo sędzia czegoś nie zauważył i to naprawdę nie ma większego znaczenia.
Quote:

Originally Posted by Margo
Skoro tak twierdzisz to moze od razu zmienmy nazwe rasy na czechoslowacki owczarek...

Quote:

Originally Posted by Margo

Dlaczego ma malec ucho? Ono MA BYC male.... Dlugie NIGDY nie bylo i nie jest typowe. Oko mialo byc i MA byc jasne... Nawet jesli chcesz sobie interpetowac ze "bursztyn moze byc czarny". Tego zmieniac nie trzeba. Do tego trzeba sie STOSOWAC.
A formaty? 111 to format jaki wzieto z budowy koni. Taki format ma miec owczarek niemiecki. Wilczak z indeksem 111 i wiecej to JAMNIK. Dlatego bedzie to zmienione, bo zaden szanujacy sie wilk czy wilczak nie jest jamnikowaty... I dlatego od lat za ideal uznaje sie format "Rosikowy", czyli taki jaki promowal Rosik (jeden z tworcow rasy) - czyli 108-109. Czas by wreszcie oficjalnie slowacki klub naprawil ten bledny zapis we wzorcu...

Tak zgadza się ucho ma być małe Cytat „nooo ale ideal byl 9 cm”, oko też masz rację powinno być jasno żółte . Zapomniałaś o Hartlu bo on miał chyba inny format. Inny cytat „minimalny ma byv 109” „a co napisane w wzorcu jaka siersc krotka taki pies od razu idze out z hodowli”
Quote:

Originally Posted by Margo
Skoro chcesz rzucac przyklad Czambora - niech bedzie. Ma wedlug sedziny obwisle kaciki? Do tego jest kod D12 (w kodzie Czambora tego nie widze). To numer jeden. Numer dwa: pies z obwislymi kacikami NIE MA PRAWA otrzymac oceny doskonalej. To powazna wada - tu masz karte bonitacji z wytycznymi jesli chodzi o ocene tej wady spisanymi wedlug Rosika (ale Hart mowil dokladnie to samo): http://www.wolfdog.org/pol/articles/1132.html. Pies z D12 moze dostac maksymalnie P5 (ocene "dobra"). Jesli wada jest mala to nie daje sie jej do kodu, ale poznamek - obniza to note do P3 (czyli oceny "bardzo dobrej"). Skoro wedlug sedziny Czambor ma zla muskulature i otwarte kaciki to nie mial PRAWA dostac P1 juz za same fafle....


W zasadzie podważyłaś bonitację zrobioną w Jevisovicach. Małgosiu wybacz ale niedostateczna muskulatura nie obniża oceny wydanej na bonitacji. Ja nie napisałem, ze Czambor ma otwarte kąciki warg, ale obwisłe i czasami jest to widoczne bardziej czasami mniej, a czasami wcale. To samo dotyczy Twoich psów. Jeśli nie rozumiesz co to znaczy otwarte kąciki warg to ja Ci tego nie wytłumaczę ale pewnie Daiva zrobi to doskonale. Wytłumaczy Ci też inne wady Czambora. Cytat „bo ma za krotke nogi za krotki korpus i wargi i wyraz i siersc „
Quote:

Originally Posted by Margo
Teraz nie dziwie sie, ze nie pojedziesz do Daivy, nie lubisz Oskara i jak lew bedziesz bronil bonitacji w Osiecznej.... Rzeczywiscie tak dobrej oceny nie moglbys u nich dostac... Nie przy tych wadach o ktorych sam piszesz.....

Quote:

Originally Posted by Margo
Nie ty jeden nie zniosles slowa krytyki - to wlasnie powod dla jakiego pewne psy nie sa prezentowane u sedziow typu wlasnie Oskar, ale specjalnie dla nich organizuje sie bonitacje w Osiecznej....

Widzisz Małgosiu zdziwisz bo Oskara nawet lubię, choć mam do niego pewne ale. Nie bronię bonitacji w Osiecznej, bo mnie nie jest to do niczego potrzebne. Wiesz ilu sędziów tyle ocen i w zasadzie mam to gdzieś. Nie zapominaj tylko, ze ja pierwszą bonitację jaką zrobiłem to były Jevisovice. U Ciebie zrobię ostatnią jak pies będzie dorosły. Krytyki się nie boję ale powinna ona mieć podstawy i być na poziomie.
Quote:

Originally Posted by Margo
Ale zrozum prosze, ze wlasnie o to wypaczanie idei bonitacji mi chodzi - kod Czambora, ktory podales jest IDEALNY. Wedlug bonitacji to pies IDEAL - pozbawiony jakichkolwiek wad. A sam twierdzisz, ze sedzina jednak jakies wady znalazla, w tym jedna bardzo powazna... GDZIE ONE SA? Ukryte, bo nie ma ich ani w kodzie, anie w koncowej ocenie psa...


Czyli rozumiem, ze wg Ciebie jedynymi osobami na świecie uprawnionymi do zrobienia poprawnej bonitacji są Oskar i Daiva. Podważasz wszystkie wyniki bonitacji jakie odbyły się w innych krajach. Nie było cię przy bonitacji i nie wiesz, co powiedziała sędzina. Nie wiesz w jakiej formie był pies. Nie wiesz nic na ten temat i mówisz mi , że to poważna wada. Muszę w takim razie zwrócić się do czeskiego klubu o unieważnienie bonitacji i kodu Czambora. Z tak poważną wadą nie powinien być nawet reproduktorem.
Quote:

Originally Posted by Margo
3) Nie pasuje Tobie kod Jabberwocka? Chlopak ma problem z Oskarem (u Soni, gdzie stal normalnie ma wpisane 66 cm). Ale obojetne, bo wpisalismy do karty to co zostalo namierzone. I mylisz sie, jesli chodzi o wzorzec... Ocena jak najbardziej odpowiada jego zasadom...


Małgosiu jeśli pies nie da się zmierzyć to wtedy albo odracza się jego bonitację albo wpisuje An, lub As, lub Av.
Czy nie tak to powinno wyglądać. : As F1,2,14 R1 Ob P14
Quote:

Originally Posted by Margo
Gaga, wyniki sa JEDYNIE na liscie wynikow. W bazie sie nie pojawia tak nie pojawia sie tak zaden wynik podobnej "zabawowej" bonitacji.

Quote:

Originally Posted by Margo

Z tego samego powodu do bazy wpisywane sa kundelki typu Mutara.

Małgosiu ja mam pytanie, bo teraz to ja czegoś nie rozumiem. Proszę o wytłumaczenie w takim razie, czym jest baza danych. Bo jeśli spis widnieje tylko na spisie bonitacji to co w takim razie przedstawia to zdjęcie. Wybacz ale czy jest jeszcze jakaś baza danych o jakiej ja nie wiem i do której my zwykli użytkownicy nie mamy dostępu. Wchodzę w bazę danych, na swojego psa i w zakładkę bonitacje. Czy coś robię nie tak ?

http://www.evikzegar.pl/bonitacja.jpg

wilczakrew 09-09-2009 22:36

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235123)
To ze u nas nie ma bonitacji i nie musimy ich robic nie oznacza, ze mozemy robic sobie wolna amerykanke i nazywac czeska bonitacja kazde spotkanie i mierzenie z udzialem jakiegokolwoek sedziego...

Małgosiu proszę o wskazanie kto, gdzie i kiedy użył słowa " czeska bonitacja " w odniesieniu do Bonitacji w Osiecznej. Jestem bardzo tym zainteresowany.

Bardzo jestem zainteresowany kto umieścił wyniki bonitacji z Osiecznej w bazie danych i przypisał je do konkretnych psów.

Bardzo chcę zobaczyć kopię kart bonitacyjnych z Osiecznej na , których nie ma wpisanych indeksów. Jeśli jesteś tego pewna to musisz być w ich posiadaniu.

Jeśli ktokolwiek sobie tego życzy to mogę dać skan karty bonitacyjnej mojego psa.

Margo 15-10-2009 11:20

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 235176)
Bardzo chcę zobaczyć kopię kart bonitacyjnych z Osiecznej na , których nie ma wpisanych indeksów. Jeśli jesteś tego pewna to musisz być w ich posiadaniu.

Mowisz i masz.... :evil: To karta CZAMBORA, ktrora sam opublikowales, a na ktorej NIE MA WPISANYCH W KODZIE BONITACYJNYM INDEKSOW.

http://www.evikzegar.pl/czambor/files/polska.jpg

Mozliwe jest, ze mam zaburzenia widzenia, ale ja widze KOD BONTACYJNY:

A70 Of P1

podczas, gdy prawidlowo kod ten powinien miec forme:

A70 Of P1 Xf109 Xv54

Wybacz, ale to sie nazywa "klamanie w zywe oczy".... :evil:

PS. Bo chyba nie chcesz mi wciskac, ze indeksy w kodzie z Osiecznej to to cos co dopisales dlugopisem na dole karty?

Margo 15-10-2009 11:23

Pytanie nr. 2.
W naglowku karty bonitacji widnieje tekst "Klub Hodowcow Czechoslowackiego Wilczaka"

Jako jeden z POLSKICH hodowcow chcialabym sie dowiedziec odkad mamy w Polsce taki klub? A moze to jakis rejestrowany w PKPR? Bo ZKwP nic o tym nie wie.... :roll:

Gaga 15-10-2009 11:25

http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/polska.jpg

Ooo mamy KLUB !! :puppy_dog_eyes

p.s. Margo mnie uprzedziła :P

sssmok 15-10-2009 11:31

:shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock:

Gaga 15-10-2009 11:55

Mała poprawka, nie my mamy klub tylko świat chyba (wszechświat może nawet):) Bo klub powinien mieć w nazwie kraj. Tak jak tu http://www.evikzegar.pl/czambor/files/slowacja.jpg - Klub hodowców CZW SŁOWACJI.
Zamysł jest ohydną próbą oszustwa, w dodatku wykonaną niechlujnie, autorowi nie chciało się nawet poprawnie skopiować nazwy rasy i tak w pierwszej linijce mamy: Czechosłowackiego Wilczaka a w drugiej już czechosłowackiego Wilczaka. Jakby autor nie mógł się zdecydować, jaka nazwa obowiązuje albo..nie wiedział jak ją poprawnie pisać. A chyba miał to być „oficjalny” dokument.

OneUnited 15-10-2009 13:42

Bardzo nie miło powiem zrobiło się .

Na samym początku padają pytania czy ktoś jest za tym aby był klub a teraz okazuje się ze on juz jest .... To się w głowie nie mieści

:shock:

Kamoszka 15-10-2009 15:03

Zaraz się okaże jeszcze, że wszyscy tam jesteśmy zapisani i jako członkowie zalegamy ze składkami członkowskimi od 3 lat. Wcale się nie zdziwie... W końcu z czegoś trzeba opłacac hotele:twisted:

wilczakrew 15-10-2009 17:02

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 243667)
Mowisz i masz.... :evil: To karta CZAMBORA, ktrora sam opublikowales, a na ktorej NIE MA WPISANYCH W KODZIE BONITACYJNYM INDEKSOW.

http://www.evikzegar.pl/czambor/files/polska.jpg

Mozliwe jest, ze mam zaburzenia widzenia, ale ja widze KOD BONTACYJNY:

A70 Of P1

podczas, gdy prawidlowo kod ten powinien miec forme:

A70 Xf109 Xv54 Of P1

Wybacz, ale to sie nazywa "klamanie w zywe oczy".... :evil:

PS. Bo chyba nie chcesz mi wciskac, ze indeksy w kodzie z Osiecznej to to cos co dopisales dlugopisem na dole karty?


Masz Małgosiu rację . Mówisz i masz sprawę sadową .
Posądzenie o fałszerstwo nie wchodzi w grę bo jest to kopia karty czeskiej,ale pomówienie na dodatek publicznie jak najbardziej.


To jest wszystko na co Ciebie stać. Jesli już się pofatygowałaś aby odpowiedzieć na moje pytania to na nie odpowiedz, a nie dawaj jako przykład kopii karty bonitacyjnej mojego psa.

Karty z Osiecznej sa w języku czeskim, a ja poprosiłem aby mi to samo przepisano na moją kartę jako kopia.
Tylko dlatego abym wiedział co jest na tej karcie co.
Zresztą jest to karta bonitacyjna jaka widnieje na WD i też z tąd została wzięta.
http://www.wolfdog.org/pol/articles/914.html

Jeśli chcesz oryginał to zawsze możesz się zwrócić do P. Moniki , która przeprowadzała bonitację i wypisywała karty bonitacyjne.

Taką samą polską kopię karty mam z bonitacji z Jevisovic.

Reszty wypowiedzi nie mam zamiaru komentować, ale zawsze można iśc za świadka i wypowiadać się do woli przed sądem.

sssmok 15-10-2009 17:15

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 243848)
Posądzenie o fałszerstwo nie wchodzi w grę bo jest to kopia karty czeskiej,ale pomówienie na dodatek publicznie jak najbardziej.


To jest wszystko na co Ciebie stać. Jesli już się pofatygowałaś aby odpowiedzieć na moje pytania to na nie odpowiedz, a nie dawaj jako przykład kopii karty bonitacyjnej mojego psa.

Karty z Osiecznej sa w języku czeskim, a ja poprosiłem aby mi to samo przepisano na moją kartę jako kopia.

Mam pytanie. Jesli to jest kopia dla Ciebie, to dlaczego jest podpisana przez komisje i dlaczego wrzucasz ja jako karte bonitacyjna, skoro jest tylko przepisana.
Tyle jest gadania o bonitacji w Osiecznej, wiec tymbardziej powinienes wrzucac na swoja strone orginal, a nie kopie. Chyba, ze chodzilo o kolejna burze...

Margo 15-10-2009 18:24

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 243848)
Masz Małgosiu rację . Mówisz i masz sprawę sadową .
Posądzenie o fałszerstwo nie wchodzi w grę bo jest to kopia karty czeskiej,ale pomówienie na dodatek publicznie jak najbardziej.

Grzesiek, czy Ty masz nas wszystkich za idiotow?

WIKIPEDIA:
KOPIA - dokładne powtórzenie wykonanego wcześniej dzieła.

Jesli to KOPIA karty to TAK SAMO!!!!! wyglada oryginal. I w kopii i w oryginale zapisany kod NIE POSIADA indeksow wpisanych do kodu bonitacyjnego!!!!!!

KONIEC KROPKA

btd 15-10-2009 18:26

Dobre dobre.

Margo i Gaga zachłystnęły się z oburzenia co to za karta że ma w nagłówku klub, a tu okazuje się że tą kartę zrobiła sama Margo. Te same błędy ortograficzne w liczbie 4 to tylko potwierdzają.

No pięknie, tak pluć na samego siebie? Wychodzi na to że to Margo kręci jakiś klub od 2003 roku - data publikacji karty skopiowanej przez Grzegorza. Tak więc Kamoszka faktycznie, zalegasz, ale od 6 lat i nie Grzegorzowi a Margo.

Po prostu piękne.

ps. o idiotach było wcześniej. a co powiesz na słowo - odpis? Wydaje mi się że lepiej pasuje do opisania sytuacji.

sssmok 15-10-2009 18:36

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243877)
Dobre dobre.
Margo i Gaga zachłystnęły się z oburzenia co to za karta że ma w nagłówku klub, a tu okazuje się że tą kartę zrobiła sama Margo. Te same błędy ortograficzne w liczbie 4 to tylko potwierdzają.

Btd nie przeginaj. W tamtym linku byla przykladowa karta. Nie wypelniona, a w naglowku bylo miejsce na wpisanie konkretnego klubu - zeby ludzie wiedzieli, gdzie co maja wpisane.
W momencie wypelniania karty pod konkretna bonitacje, w tym miejscu wpisuje sie klub, ktory ja organizuje. Ktos kto drukowal ta karte powinien to zmienic, a nie zostawic jak jest. Bledy tez moglby poprawic, bo to juz nie przyklad w internecie, ale rzeczywisty papier.

Margo 15-10-2009 18:37

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243877)
Margo i Gaga zachłystnęły się z oburzenia co to za karta że ma w nagłówku klub, a tu okazuje się że tą kartę zrobiła sama Margo.

Karty nie robila Margo. To nic innego jak stare tlumaczenie jednego z artykulow Rosika. Opublikowana tam karta jest karta przykladowa, ktory NIE MA NIC WSPOLNEGO z tymi uzywanymi przez kluby na bonitacjach. Wiec bezsensem bylo jej kopiowanie. I kolejnym przykladem zwyklego braku przygotowania do tak "skomplikowanego" zajecia, jakim jest organizacja bonitacji....

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243877)
ps. o idiotach było wcześniej. a co powiesz na słowo - odpis? Wydaje mi się że lepiej pasuje do opisania sytuacji.

Wiesz, nie to wcale nie bawi... Teraz pewnie pewnie grzeja sie druty, ze sprawa sie "sypla" - leca emaile do Moniki, ta drukuje nowe wersje kart i wrzuca w nie nowe wersje kodow bonitacyjnych. :lol:
Ja swoje zdanie juz mam - jak bylo to dokladnie widac... Teraz tylko jest krecenie, krecenie i krecenie... Mi nie juz nic tlumaczyc nie musicie... Nawet dziecko widzi jaka byla rzeczywistosc... Dla mnie wiec EOT..... :lol:

btd 15-10-2009 19:03

Czyli co, teraz wg ciebie p. Monika fałszuje coś? Dobre, dobre.

A co do kart ze słowem KLUB zrobionych przez Margo - jakby chociaż trochę wysilić głowę to da się przeczytać że Grzegorz napisał ze skopiował ten wzór z wolfdoga dla zeby miec kopie wynikow dla siebie. Ale to by trzeba bylo zdjac klapki 'zniszczyc i dokopac Grzesiowi'

sssmok 15-10-2009 19:16

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243885)
A co do kart ze słowem KLUB zrobionych przez Margo - jakby chociaż trochę wysilić głowę to da się przeczytać że Grzegorz napisał ze skopiował ten wzór z wolfdoga dla zeby miec kopie wynikow dla siebie. Ale to by trzeba bylo zdjac klapki 'zniszczyc i dokopac Grzesiowi'

Nadal nie rozumiesz.
Jest afera o Osieczna, wiec zamiast zrobic wszystko, zeby nie bylo sie o co czepnac, Grzes wrzuca na swoja publiczna strone wyniki z bonitacji przepisane i podpisane na przykladowa karte z wolfdoga.
Czemu nie wrzucil orginalu? Nie rozumiem takiego postepowania.

P.S. Pierwsza karta z Czech jest nieczytelna niestety :/

btd 15-10-2009 19:21

Na to pytanie odpowie pewnie Grzegorz, ale miło że ktoś zauważył że w sumie tutaj chodzi o to żeby się czepiać :-)

sssmok 15-10-2009 19:27

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243888)
Na to pytanie odpowie pewnie Grzegorz, ale miło że ktoś zauważył że w sumie tutaj chodzi o to żeby się czepiać :-)

Grzes sie czepia, Margo sie czepia, Ty sie czepiasz, ja sie czepiam. We wszystkich dyskusjach zawsze o to chodzi. Inaczej nie byloby dyskusji. I poprawy tego o co sie czepiamy :P

A czepialstwo mamy po naszych przodkach - malpy zawsze lubily czepiac sie drzew :twisted:

Margo 15-10-2009 19:28

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 243885)
Grzegorz napisał ze skopiował ten wzór z wolfdoga dla zeby miec kopie wynikow dla siebie.

By miec kopie wynikow z karty, ktorej dostal ORYGINAL? Wrzucil na strone jako kopie cos co kopia nie bylo tylko niedokladnych przepisaniem informacji z karty? Monika (sedzina) podpisala cos co nie bylo karta bonitacji, tylko brudnopisem Grzeska? A wynik opublikowany na stronie Czambora to nie jest jego wynik bonitacji tylko cos co sobie Grzesiek niekompletnie przepisal...

Ludzie, jak Wam radze - ustalcie sobie wreszcie jedna wersje wydarzen...

Margo 15-10-2009 19:32

Quote:

Originally Posted by sssmok (Bericht 243891)
Grzes sie czepia, Margo sie czepia, Ty sie czepiasz, ja sie czepiam.

Jak cos sie nie trzyma kupy to jest sie i czego czepiac... A tu nie trzymaja sie kupy nawet wersje poszczegolnych uczestnikow bonitacji...

Jedno jest pewne: efekty dzialania "niewiadomoco" to nic w porownaniu z tym, co czlowiek wyczyta w tym temacie....

PS. "Rusalki GORA!!!!"

sssmok 15-10-2009 19:38

Off topic:
Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 243893)
Jak cos sie nie trzyma kupy to jest sie i czego czepiac...

No jak sie nie trzyma kupy to trzeba sie czepnac... a przynajmniej pieluche pozyczyc :twisted:

Margo 15-10-2009 19:38

- Wrzuciłeś Grzesiu list do skrzynki, jak prosiłam?
- List, proszę cioci? List? Wrzuciłem, ciociu miła!
- Nie kłamiesz, Grzesiu? Lepiej przyznaj się kochanie!
- Jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię!
- Oj, Grzesiu kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci!
- Ja miałbym kłamać? Niemożliwe, proszę cioci!
- Wuj Leon czeka na ten list, więc daj mi słowo.
- No, słowo daję! I pamiętam szczegółowo:
List był do wuja Leona,
A skrzynka była czerwona,
A koperta...no, taka... tego...
Nic takiego nadzwyczajnego,
A na kopercie - nazwisko
I Łódz... i ta ulica z numerem,
I pamiętam wszystko:
Że znaczek był z Belwederem,
A jak wrzucałem list do skrzynki,
To przechodził tatuś Halinki,
I jeden oficer też wrzucał,
Wysoki - wysoki,
Taki wysoki, że jak wrzucał, to kucał,
I jechała taksówka... i trąbił autobus,
I szły jakieś trzy dziewczynki,
Jak wrzucałem ten list do skrzynki...
Ciocia głową pokiwała,
Otworzyła szeroko oczy ze zdumienia:
- Oj, Grzesiu, Grzesiu!
- Przecież ja ci wcale nie dałam
- Żadnego listu do wrzucenia!...

Rona 15-10-2009 20:19

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 243848)
proszę o wskazanie kto, gdzie i kiedy użył słowa "czeska bonitacja " w odniesieniu do Bonitacji w Osiecznej. Jestem bardzo tym zainteresowany.

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 243848)
Karty z Osiecznej sa w języku czeskim, a ja poprosiłem aby mi to samo przepisano na moją kartę jako kopia.

W takim razie jak to możliwe, że bonitacja nie jest czeska, za to karty są w języku czeskim? :shock:

O ile dobrze rozumiem zasady formalnego organizowania bonitacji, nie można mówić o polskiej bonitacji, skoro nie ma klubu pod auspicjami PZK/FCI, który mógłby ją zorganizować i certyfikować? Czy organizując bonitację w Polsce można się "podpiąć" jedynie pod klub czeski lub słowacki, czy np. niemiecki/litewski itp. też? Podejrzewam, że wtedy karty byłyby chyba w innych językach niż czeski?

Jak to jest właściwie z kartami bonitacyjnymi? Czy są to druki ścisłego zarachowania (wydawane, numerowane i rejestrowane przez dany klub), czy też każdy może sobie wydrukować wg któregoś wzoru w dowolnym języku, a komisja je wtedy zaakceptuje?

Mógłby ktoś wyjaśnić?

Gaga 15-10-2009 20:32

Zacznijmy od tego:
Quote:

Originally Posted by wilczakrew
Jednak kody bonitacyjne jakie zostały nadane na bonitacji w Osiecznej posiadają jako uzupełnienie na kartach indeksy i pewnie zostaną przekazane czeskiemu klubowi do archiwizacji. Choć ja nie wiem jak się to odbywa ale ktoś je musi zarchiwizować aby mozna było potem wystąpić o duplikat.

Margo, mogłabyś się zorientować czy zostały przekazane?
BTW:jak to jest z tymi indeksami? Są uzupełnieniem czy integralną częścią kodu i jako taka powinny być PRZEPISANE w pożądanej formie na dowolnej ilości kopii?

A co do samej, zaprezentowanej karty:(znowu biedny kot kręci się wokól własnego ogona). Okazuje sie, że przedstawiona karta nie jest kartą z bonitacji, fajne:) Ale nie o to chodzi.
Jeśli wzór tabeli został ściągniety z Wolfdoga to po pierwsze mamy do czynienia z kradzieżą, chyba że Margo wydała pozwolenie na użycie tej karty. Margo, ktoś pytał czy może jej użyć podczas bonitacji?
Po drugie - jeśli ktoś już sobie ukradł tę kartę to zrobił to bezmyślnie bo powinien był ją uzupełnić/zmodyfikować w nagłówku. Bo ani nie istnieje Klub bez przynależności do kraju ani ów cwaniak nie miał prawa operować takimi kartami na przeglądzie.
Skoro widnieje czyjaś parafa pod tabelą to znaczy, że jednak dokument został użyty a jeśli Margo nie potwierdzi, ze było pytanie o pozwolenie wraz ze zgodą to mamy do czynienia ze zlodziejem-leniem.
Jeżeli natomiast to nie jest oficjalny dokument z bonitacji to mamy fałszerstwo:P

Kamoszka 15-10-2009 20:35

Margo - BRAWO ZA OSTATNIEGO POSTA!!!
Chyba po to powstał ten temat, żeby wierszyk o Czamborku, tzn Grzesiu kłamczuchu pojawił się tutaj i rozładował całą sytuację.
Czy napisałem Grzesiu kłamczuch?! Ojoj to i mnie czeka sprawa w sądzie:twisted: Czyżby zapowiadał się proces stulecia w którym na ławie oskarżonych zasiądzie rekordowa liczba osób? Hurraaaa!!! Mamo, Tato - będę w telewizji!!!

wilczakrew 15-10-2009 21:53

Widzę, że bonitacja w Osiecznej Margo siedzi wielką ościa w gardle i ropieje. Pewnie jeszcze długo sie nie zagoii. No ale nie ma się co przejmowac pretekst znajdzie się zawsze nawet za 2 lata aby temat dobrze ruszyć. Zreszta zawsze można się do niego przyczepić, podpiąć lub doczepić.

Bardzo mnie cieszy, ze mamy tak wyedukowane społeczeństwo w tym temacie.

Wszyscy zabierający czynnie głos pewnie takiego doświadczenia nabrali bonitując swoje własne psy, uczestnicząć w komisjach bonitacyjnych i będąc członkami komisji hodowlanych.

Zresztą ostatnio w Zachovej Chacie " Zośka " mieli możliwość czynnego doszkolenia swoich umiejętności, pod okiem specjalistów i cieszy mnie, że z tej możliwości skorzystali.

No ale przecież o tym własnie była mowa w tym temacie.

Ja nie mam nic więcej ani do dodania ani do ujęcia na temat Osiecznej, ale mogę być nadal papierem toaletowym.

Margo 20-10-2009 17:28

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 243933)
Widzę, że bonitacja w Osiecznej Margo siedzi wielką ościa w gardle i ropieje.

Grzesiu, oscia staja mi wszystkie przekrety... A problem zaczyna byc widoczny, bo osoby z zewnatrz juz teraz wprowadzane sa w blad przez niektorych hodowcow, ktorzy twierdza, ze ich psy maja zaliczona bonitacje/przeglad mlodych, podczas, gdy nic takiego nie maja (bo jak juz udowodnilismy Osieczna sie nie liczy).

PS. Jeszcze niedawno pisano, ze dokumety z bonitacji zostana przekazane czeskiemu klubowi... Problem w tym, ze czeski klub ani o niczym nie wie, ani nic nie dostal...
Ale... jakos mnie to nie dziwi... 8)

btd 20-10-2009 17:39

Tak, dalej przeszkadza i uwiera... Jak dla mnie sama ustawiasz się w ch.. sytuacji, tylko jesteś zbyt zaślepiona żeby to zobaczyć. No ale mi to nie przeszkadza przecież :D

Margo 20-10-2009 17:55

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245298)
Jak dla mnie sama ustawiasz się w ch.. sytuacji, tylko jesteś zbyt zaślepiona żeby to zobaczyć.

Ehhh... na Ciebie zawsze mozna 'liczyc' - jak zwykle prezentujesz wysoki poziom i pelna klase. Tak trzymac!
:|

btd 20-10-2009 18:16

Dzięki! Staram się nie odbiegać od średniego poziomu, wiesz, za bardzo się nie wyróżniać, przynajmniej tym. Bo we wszystkich innych aspektach nie potrafię się zmusić.

secki 20-10-2009 18:37

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245309)
Bo we wszystkich innych aspektach nie potrafię się zmusić.

Hehe,
np chipsy i piwko <rotfl>
Ale przynajmniej sa efekty :P

wilczakrew 20-10-2009 21:58

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 245290)
Grzesiu, oscia staja mi wszystkie przekrety... A problem zaczyna byc widoczny, bo osoby z zewnatrz juz teraz wprowadzane sa w blad przez niektorych hodowcow, ktorzy twierdza, ze ich psy maja zaliczona bonitacje/przeglad mlodych, podczas, gdy nic takiego nie maja (bo jak juz udowodnilismy Osieczna sie nie liczy).

PS. Jeszcze niedawno pisano, ze dokumety z bonitacji zostana przekazane czeskiemu klubowi... Problem w tym, ze czeski klub ani o niczym nie wie, ani nic nie dostal...
Ale... jakos mnie to nie dziwi... 8)

Małgosiu poproszę o oficjalne pismo z czeskiego Klubu jakie dostałaś w tej sprawie. Bardzo chciał bym je zobaczyć bo informacje jakie uzyskałaś posługujac się moim psem i świadcząc nieprawdę mnie nie interesują.

Quote:

Originally Posted by Margo
Od jakiegos czasu toczy sie na polskiej wersji dyskusja o (pseudo)bonitacji w Osiecznej w Polsce, ktora sedziowala M. Soukupova (CZ).

22/8/2009 w Osiecznej kilku wlascicieli zorganizowalo sobie prywatna bonitacje. "Dla zabawy" (sranda bonitace - jak twierdza - jedynie aby zobaczyc jak to sie robi 'profesjonalnie' w Czechach).

Nie byla to bonitacja ani wedlug slowackich regul (kody na svodzie byly jak w Czechach), ani wedlug czeskich (kody bonitacji nie byly regulaminowymi czeskimi kodami). Bonitacja nie zostala zorganizowana wedlug ZADNYCH zasad - nie bylo nawet regulaminowej komisji bonitacyjnej.

Generalnie nic zlego, bo kazdy moze sobie zrobic cos takiego "dla zabawy". ALE wyniki tej pseudo-bonitacji zostaly wpisane polskim psom DO RODOWODOW.

Moje pytanie brzmi:

1) JAKIM PRAWEM?
Jakim prawem wyniki takiej pseudo-bonitacji zostaly zapisane do oficjalnych rodowodow FCI?

2) KTO TO KONTROLUJE?
Niektorzy hodowcy juz chwala sie tym "czyms", jako oficjalna czeska klubowa bonitacja. Moje pytanie - czy klub kontroluje takie bonitacje? Bo to niepierwszy taki wpyadek, a nazwa "czeska" oznacza jednak konkretna "jakosc" (jakiej bonitacja w Osiecznej nie miala). Czy kazdy czlonek czeskiego klbuu moze organizowac sobie takie prywatne bonitacje i wpisywac ich wyniki do rodowodow skoro nie spelniaja one podstawowych zapisow ujetych tutaj: Bonitační řád KCHČSV

3) Organizator twierdzi, ze wyniki bonitacji w Osiecznej zostaly przekazane glownemu poradcy chowu. Moje pytanie: jesli to prawda to dlaczego takie nieprawidlowe kody zostaly zaakceptowane? Czy czeski klub uznaje wyniki "zabawowych" pseudo-bonitacji?

Małgosiu po pierwsze kto twierdzi, ze bonitacja w Osiecznej została zrobiona tak jak napisałaś powyżej, po drugie, który hodowca chwali się oficjalną czeską klubową bonitacją, po trzecie jak uzyskałaś informacje od organizatora wcale z nim nie rozmawiająć.

Postawiłaś Konkretne pytania i podparłaś je tylko i wyłącznie moją prywatną kopią karty bonitacyjnej z Osiecznej Czambora.
Podaj konkretne osoby, fakty, udowodnij to oficjalnymi odpowiedziami jakie dostałaś.

Ja mam zrobioną oficjalną klubową bonitacje czeską z Jevisovic i ona jest wpisana w rodowodzie. Mam też wpisaną w rodowodzie oficjalną klubową bonitację ze Słowacji. Innych bonitacji w rodowodzie ja nie mam wpisanych, a jestem podawany jako przykład oszustwa bonitacyjnego.

Wytłumacz mi też proszę dlaczego na oficjalnej stronie klubowej też dane są podawane wg Ciebie błędnie. Tam też nie ma wpisanych indeksów w kod bonitacyjny.

Tak jest napisane przy Czamborze.
A70 Of P1
Xv54,3 Xf107,1
DKK A(0/0) - chovný II


http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...ent&Itemid=108

Gaga 21-10-2009 10:04

Za chwilę zacznę się bać otwierać dowolne wersje i tematy forum, tu i na innych wersjach językowych. Zastanawiam się czy mogę bezpiecznie otwierać lodówkę, żeby nie natknąć się na usilne wsadzanie Czambora, gdzie tylko się da. Ja rozumiem, że oprócz rozdawnictwa ulotek czy rozsyłek mailingowych z ofertami, pozostałe działania reklamowe są bezcenne, ale nadmiar tez bywa szkodliwy:/ A bywa, że przynosi odwrotny skutek.

Margo 21-10-2009 12:36

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245388)
Małgosiu poproszę o oficjalne pismo z czeskiego Klubu jakie dostałaś w tej sprawie.

Grzesiu, masz na czeskim forum czarno na bialym wypowiedz przewodniczacego czeskiego klubu - pana Skoupego. JEDYNA bonitacja jaka ma czeski klub jesli chodzi o Czambora to bonitacja z Jevisovic. O bonitacji w Osiecznej nie wiedza NIC, nie maja ZADNYCH wynikow (zadnych kart).

A ja bardzo prosze, aby wreszcie ktos zeskanowal choc jedna karte z Osiecznej, bo zaczyna wygladac na to, ze kart nie bylo (bo nikt ich nie widzial na oczy).... Byla chociaz jakakolwiek bonitacja? Ba zaczynam w to watpic...

Quote:

po drugie, który hodowca chwali się oficjalną czeską klubową bonitacją
Alez prosze bardzo:
Na bonitacji, czyli najważniejszej ocenie w rasie względem wzorca, otrzymała od czeskiej sędziny ocenę doskonałą.
To suczka, ktorej jedyna "bonitacja" byla ta, ktora "zaliczyla" w Osiecznej. Sorry, ale biorac pod uwage, ze status bonitacji w Osiecznej jest taki sam co weekendowej osiedlowej wystawy kundelkow, czyli OFICJALNIE ZADNEN to jest to cos innego jak wprowadzanie czytelnikow w blad sugerujac im, ze suczka ma ocene doskonala(!!!) - podczas, gdy nie ma ZADNEJ BONITACJI.
Wedlug Ciebie takie postepowanie jest etyczne? Reklamowanie psa nieistniejacymi wynikami? Skor wedlug Ciebie to jest OK, to teraz kazdy wlasciciel CzW moze na weekendowym spacerze zrobic sobie wlasna bonitacje i wysylac jej wyniki na Wolfdoga. Kazda poprawnie zakonczona nauka komendy siad, bedzie rezultowala newsami na stronach wlascicieli "Od dzis moj pies jest uzytkiem - pozytywnie zaliczyl test posluszenstwa". :lol: A w dziale zdrowie "Moj pies ma idealne stawy biodrowe i lokciowe, bo biega i skacze". :rock_3

Spoko - odpowiadac nie musicie... "Bonitacja" w Osiecznej spelnila swoj cel. Miala przejsc do historii jako "bonitacja (nawet jesli pelna jej nazwa bedzie brzmiala pseudo-bonitacja). A psy niektorych wlascicieli, ktore byly tam zaprezentowane mialy uzyskac o wiele wyzsze oceny niz te, ktore by dostaly, gdyby wziely udzial w prawdziwej fachowo ocenianej bonitacji.
Osiecznej nikt nie uznaje, ale jak widac marketingowi to nie przeszkadza... Marketingowo jest cacy... nawet jesli nieprawdziwie...

wilczakrew 21-10-2009 14:31

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 245585)
Grzesiu, masz na czeskim forum czarno na bialym wypowiedz przewodniczacego czeskiego klubu - pana Skoupego. JEDYNA bonitacja jaka ma czeski klub jesli chodzi o Czambora to bonitacja z Jevisovic. O bonitacji w Osiecznej nie wiedza NIC, nie maja ZADNYCH wynikow (zadnych kart).

A ja bardzo prosze, aby wreszcie ktos zeskanowal choc jedna karte z Osiecznej, bo zaczyna wygladac na to, ze kart nie bylo (bo nikt ich nie widzial na oczy).... Byla chociaz jakakolwiek bonitacja? Ba zaczynam w to watpic...



Alez prosze bardzo:
Na bonitacji, czyli najważniejszej ocenie w rasie względem wzorca, otrzymała od czeskiej sędziny ocenę doskonałą.
To suczka, ktorej jedyna "bonitacja" byla ta, ktora "zaliczyla" w Osiecznej. Sorry, ale biorac pod uwage, ze status bonitacji w Osiecznej jest taki sam co weekendowej osiedlowej wystawy kundelkow, czyli OFICJALNIE ZADNEN to jest to cos innego jak wprowadzanie czytelnikow w blad sugerujac im, ze suczka ma ocene doskonala(!!!) - podczas, gdy nie ma ZADNEJ BONITACJI.
Wedlug Ciebie takie postepowanie jest etyczne? Reklamowanie psa nieistniejacymi wynikami? Skor wedlug Ciebie to jest OK, to teraz kazdy wlasciciel CzW moze na weekendowym spacerze zrobic sobie wlasna bonitacje i wysylac jej wyniki na Wolfdoga. Kazda poprawnie zakonczona nauka komendy siad, bedzie rezultowala newsami na stronach wlascicieli "Od dzis moj pies jest uzytkiem - pozytywnie zaliczyl test posluszenstwa". :lol: A w dziale zdrowie "Moj pies ma idealne stawy biodrowe i lokciowe, bo biega i skacze". :rock_3

Spoko - odpowiadac nie musicie... "Bonitacja" w Osiecznej spelnila swoj cel. Miala przejsc do historii jako "bonitacja (nawet jesli pelna jej nazwa bedzie brzmiala pseudo-bonitacja). A psy niektorych wlascicieli, ktore byly tam zaprezentowane mialy uzyskac o wiele wyzsze oceny niz te, ktore by dostaly, gdyby wziely udzial w prawdziwej fachowo ocenianej bonitacji.
Osiecznej nikt nie uznaje, ale jak widac marketingowi to nie przeszkadza... Marketingowo jest cacy... nawet jesli nieprawdziwie...

Małgosiu nie mogą mieć innej bonitacji w Czechach bo Czambor zrobił tam tylko jedną w Jevisovicach. Taką też dostałaś odpowiedź. Czambor nie robił, żadnej innej bonitacji w Czechach. Zresztą ona tez się Tobie nie podobała i ją skrytykowałas.
Dostałaś też odpowiedź jakie jest stanowisko na wszystkie inne bonitacje i jakie bonitacje czeski Klub uznaje. ( czeskie, słowackie, szwajcarskie )
Doskonale wiesz w ilu jeszcze krajach robione sa bonitacje i nie ma o nich mowy. Więc nie rozumiem w czym problem. Wzajemność jest tutaj inną kwestią.

Choć w zasadzie wiem w czym problem w tym, że nie jesteś w stanie mieć oryginalnej karty bonitacyjnej z Osiecznej. To najbardziej doprowadza cie do szału i dlatego cały czas wałkujesz w koło ten sam temat.

Pisałem już co masz zrobić w tej sprawie. Napisz do czeskiego Klubu, CMKU, ZKwP. Potem zrób zadymę i doprowadz wszystko do końca.

Nie wałkuj tego tematu w nieskończoność jak każdą teorię spisku.

Podejrzenia, zarzuty, domniemania i ciągłe zastanawianie się jest bez sensu.

Grzmi na naszym forum, zagrzmiało na czeskim i cały czas lecą pioruny.
Pytanie po co. ?
Tak jak napisałaś kilku właścicieli zrobiło sobie sranda bonitace w Osiecznej. Nikt jej nie uznaje i nie ma problemu. Nikt z tych włascicieli nie robi z tego problemu. Nikt nie zmusza Ciebie abyś uznała te winiki jako oficjalne. Nikt z tych osób nie dodał tych wyników do bazy danych. Każdy ma prawo napisać co chce na stronie swojego psa i Ty na to nie będziesz miała wpływu. Czesi czy Słowacy nie zaczną hurtowo kryć tymi psami i przywozić swoich reproduktorów aby pokryć te suki.
Przeciez i tak te szczeniaki z tych miotów nie będą tego miały wpisane w rodowody. ( polskie rodowody nie mają takiej adnotacji )

Wiem, że dla Ciebie marketing jest bardzo ważnym narzędziem w hodowli i teraz może się okazać, ze wszystkie bonitacje w Polsce maja dokladnie tako samo znaczenie " sranda bonitace

Co do wystawy osiedlowych kundelków to myslę, że ich właściciele byli by dumni zwłaszcza wtedy jak oceny ich psów dokonywali by sędziowie kynologiczni mający uprawnienia międzynarodowe FCI.

Nie sadze aby , któryś z nich majać psa wilczakopodobnego zwracał się do Ciebie o wystawienie mu rodowodu i dodanie do bazy danych.

Narvana 21-10-2009 14:43

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245646)
Choć w zasadzie wiem w czym problem w tym, że nie jesteś w stanie mieć oryginalnej karty bonitacyjnej z Osiecznej. To najbardziej doprowadza cie do szału i dlatego cały czas wałkujesz w koło ten sam temat.

hehehehe, Margo, proponuje od razu :gunsfiringsobie w leb :)

Margo 21-10-2009 16:39

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245646)
Choć w zasadzie wiem w czym problem w tym, że nie jesteś w stanie mieć oryginalnej karty bonitacyjnej z Osiecznej. To najbardziej doprowadza cie do szału i dlatego cały czas wałkujesz w koło ten sam temat.

Do szalu...? Nie, jest mi jedynie ZAL.pl... :roll:
Rasa ledwo zaczyna sie u nas rozwijac, a juz mamy takie przekrety... Wybacz, moze dla Ciebie to normalka, moze dajesz pozwolenie na klamanie w zywe oczy na stronach hodowli, na publikowanie nieprawdziwych informacji, dopisywanie sobie tytulow szkoleniowych i nieprawdziwych bonitacji. Bo "Każdy ma prawo napisać co chce na stronie swojego psa"....

Ja mam do tego inne podejscie - koloryzowac mozna do woli, dla kazdego wlasciciela jest pies jest tym NAjlepszym i NAJpiekniejszy. Ale klamstwo mnie mierzi - nie ma na niego miejsca nawet na prywatnych stronkach hodowli... I dla mnie cos takiego nie jest i nie bedzie NORMALKA. I bede takie kwiatki wytykac, nawet jesli znow podciagniecie to pod "przesladowanie niewinnych"... Bo jesli dzieki takiemu tematowi choc jedna osoba nie da sie oszukac wynikiem takiej nieistniejacej bonitacji to to "pranie brudow" bedzie mialo sens...

btd 21-10-2009 18:54

Quote:

Choć w zasadzie wiem w czym problem w tym, że nie jesteś w stanie mieć oryginalnej karty bonitacyjnej z Osiecznej. To najbardziej doprowadza cie do szału i dlatego cały czas wałkujesz w koło ten sam temat.
Mi się wydaje ze Margo z Tobą i Czamborem szlag trafia z zupełnie innego powodu :-D ale teorie spiskowe zostawmy jej, jest w tym zdecydowanie lepsza.

wilczakrew 21-10-2009 21:10

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 245707)
Nie, jest mi jedynie ZAL.pl... :roll:
Rasa ledwo zaczyna sie u nas rozwijac, a juz mamy takie przekrety... Wybacz, moze dla Ciebie to normalka, moze dajesz pozwolenie na klamanie w zywe oczy na stronach hodowli, na publikowanie nieprawdziwych informacji, dopisywanie sobie tytulow szkoleniowych i nieprawdziwych bonitacji. Bo "Każdy ma prawo napisać co chce na stronie swojego psa"....

Ja mam do tego inne podejscie - koloryzowac mozna do woli, dla kazdego wlasciciela jest pies jest tym NAjlepszym i NAJpiekniejszy. Ale klamstwo mnie mierzi - nie ma na niego miejsca nawet na prywatnych stronkach hodowli... I dla mnie cos takiego nie jest i nie bedzie NORMALKA. I bede takie kwiatki wytykac, nawet jesli znow podciagniecie to pod "przesladowanie niewinnych"... Bo jesli dzieki takiemu tematowi choc jedna osoba nie da sie oszukac wynikiem takiej nieistniejacej bonitacji to to "pranie brudow" bedzie mialo sens...

Tak Małgosiu każdy ma prawo napisać sobie co chce na swojej prywatnej stronie i Ty nie jesteś jedyną sprawiedliwą aby to osądzać.

Każdy ma prawo powiedzieć co chce i ty nie jesteś uprawniona do oceniania tej wypowiedzi.

Jeśli ktoś napisze coś na Twojej prywatnej stronie to możesz się z tym niezgodzić i dać swój sprzeciw.

Na temat przekrętów to możemy sobie podyskutować prywatnie bo znam ich też trochę i jakoś nie kwapiłaś się ich wtedy tak eksploatować.

Mam pytanie kiedy zniknie z bazy danych WD kwiatek w postacji bonitacji z Osiecznej. Jeśli takich kwiatków nie lubisz wąchać to po co sama sobie je wstawiłaś do wazonu. Jeśli nie Ty to wskaż palcem winnego , który wyniki tej bonitacji umieścił w bazie danych.

Agnieszka 22-10-2009 00:27

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 245523)
Zastanawiam się czy mogę bezpiecznie otwierać lodówkę, żeby nie natknąć się na usilne wsadzanie Czambora, gdzie tylko się da.

Gaga, myslalam, ze opluje monitor ze smiechu, pieknie to ujelas! :lol:

szasztin 22-10-2009 07:23

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245794)
Tak Małgosiu każdy ma prawo napisać sobie co chce na swojej prywatnej stronie i .

SSUUPPEEERRRR!! to ja u siebie umieszczę informację że jestem Królową Chińską ;)

btd 22-10-2009 07:30

Quote:

Zastanawiam się czy mogę bezpiecznie otwierać lodówkę, żeby nie natknąć się na usilne wsadzanie Czambora, gdzie tylko się da.
Zarówno na angielskim forum:
http://wolfdog.org/forum/showthread....45675&langid=1

Jak i czeskim:
http://wolfdog.org/forum/showthread.php?t=12355

To Margo wciska Czambora gdzie się da. Więc jak rozumiem te pretensje to do niej są?

Quote:

SSUUPPEEERRRR!! to ja u siebie umieszczę informację że jestem Królową Chińską
Teraz dopiero uświadomiono ci że nie ma opcji żebyś mogła mieć wpływ na to co ktoś ma swojej prywatnej stronie? (wiadomo, dopuki ktoś nie łamie prawa).

szasztin 22-10-2009 08:58

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245869)
Teraz dopiero uświadomiono ci że nie ma opcji żebyś mogła mieć wpływ na to co ktoś ma swojej prywatnej stronie? (wiadomo, dopuki ktoś nie łamie prawa).

Widze że nie kumasz??!! Ja nie chce mieć wpływu na to co inni piszą na swoich stronach. :) Chodzi mi oto że i moje stwierdzenie o Królowej Chińskiej i stwierdzenie o wyniku doskonałym u czeskiej sedziny jest kłamstwem.
No chyba że dopuszczasz kłamstwa.......

secki 22-10-2009 09:00

Quote:

Originally Posted by szasztin (Bericht 245868)
SSUUPPEEERRRR!! to ja u siebie umieszczę informację że jestem Królową Chińską ;)

I jak na swojej stronie założysz forum, będziesz mogła w nim
przykleić tematy wyjaśniające podstawowe pojęcia, np
IRONIE...
(Można by też wyjaśnić znaczenie emotek itp itd)
Co możne w znaczącym stopniu ukrócić wypowiedzi młodzieńców
nie mających co zrobić z paluszkami po sesji na redtube
a próbujących odkrywać codziennie nową Amerykę ;P

Podpowiedź:
Czytanie połączone z oddychaniem zwiększa możliwości przyswajania informacji i przekazów zawartych w wypowiedzi (czasem, może nawet spowodować, że ów przekaz nie zostanie przysłonięty stosunkiem do autora wypowiedzi.)

btd 22-10-2009 09:24

Quote:

stwierdzenie o wyniku doskonałym u czeskiej sedziny jest kłamstwem.
Hah, to nie jest kłamstwem.

Wiem że w zarzutach Margo wobec bonitacji w Osiecznej można się pogubić, ale na spokojnie może dojdziesz o co biega.

szasztin 22-10-2009 09:44

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245882)
Hah, to nie jest kłamstwem.

Wiem że w zarzutach Margo wobec bonitacji w Osiecznej można się pogubić, ale na spokojnie może dojdziesz o co biega.

Ale jesli to nie była bonitacja - to jest to kłamstwo.

Chyba że masz problemy z rozróżnaniem kłamstwa od prawdy. Taka swojego rodzaju "pomroczność jasna".....

btd 22-10-2009 10:02

Jeśli - dobrze że użyłaś tego słowa. Bo widzisz, właśnie tu są problemy. Bo można założyć hardkorowo że żadna bonitacja po za Czechami, Słowacją i Szwajcarią nie może być nazywana bonitacją. Żadna. Poczytaj czeskie forum, temat rozpoczęty przez Margo.

No i jeszcze - gdzie jest napisane jak mają wyglądać bonitacje w Polsce? I kto ma prawo o tym decydować?

Gaga 22-10-2009 10:15

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245869)
To Margo wciska Czambora gdzie się da. Więc jak rozumiem te pretensje to do niej są?

Ludzie inteligentni zrozumieli, pozostałym nie warto tłumaczyć, szkoda mojego czasu.

szasztin 22-10-2009 10:23

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245894)
Jeśli - dobrze że użyłaś tego słowa. Bo widzisz, właśnie tu są problemy. Bo można założyć hardkorowo że żadna bonitacja po za Czechami, Słowacją i Szwajcarią nie może być nazywana bonitacją. Żadna. Poczytaj czeskie forum, temat rozpoczęty przez Margo.

No i jeszcze - gdzie jest napisane jak mają wyglądać bonitacje w Polsce? I kto ma prawo o tym decydować?

OK!!!;)

W sobotę w Sopocie na molo o 10:00 odbędzie sie bonitacja dla CSV.
Koszt 50 zł/szt.

Bonitację przeprowadzi : Katarzyna Piotrowska.

Zapraszam!

:) :) ;) ;) ;)

wilczakrew 22-10-2009 10:29

Quote:

Originally Posted by szasztin (Bericht 245868)
SSUUPPEEERRRR!! to ja u siebie umieszczę informację że jestem Królową Chińską ;)

Kasiu możesz i nawet możesz dodac, ze pretendujesz do tronu z Piotrusiem Panem.

Nikt Ci tego nie zabroni, a co sobie kto pomysli to już inna kwestia.

btd 22-10-2009 10:36

Quote:

Bonitację przeprowadzi : Katarzyna Piotrowska.
Masz uprawnienia sędzi FCI?

szasztin 22-10-2009 10:47

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 245924)
Masz uprawnienia sędzi FCI?

Na swojej stronie internetowej napisałam że ja będę prowadzić( przez mikrofon) a bonitowac bedzie komisja z uprawnieniami!...

szasztin 22-10-2009 10:48

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245922)
Kasiu możesz i nawet możesz dodac, ze pretendujesz do tronu z Piotrusiem Panem.

Nikt Ci tego nie zabroni, a co sobie kto pomysli to już inna kwestia.

Ale ja nie pretenduję do tronu... JA JESTEM KRÓLOWĄ!!!!:lol::lol::lol:

szasztin 22-10-2009 10:49

Quote:

Originally Posted by wilczakrew (Bericht 245922)
Nikt Ci tego nie zabroni, a co sobie kto pomysli to już inna kwestia.

No własnie......:) :) :):)

rewelacyjnie sie odnosi do zdania o ocenie doskonałej na bonitacji u czeskiej sędziny....

I kropka.

Marcin L. 22-10-2009 11:03

no i dzięki temu tematowi dowiedziałem się, że Kasia teraz rządzi, a zdjęcie niżej jest już zdezaktualizowane, jak chęci dalszego czytania o bonitacji w Osiecznej.

http://img251.imageshack.us/img251/1743/75350072.png


Zazdroszczę wszystkim, dla których ten temat to jedyny problem w życiu !!!

Teraz ogłaszamy konkurs na króla, albo błazna !!!

Gaga 22-10-2009 11:05

Quote:

Originally Posted by Marcin L. (Bericht 245946)

Teraz ogłaszamy konkurs na króla, albo błazna !!!

na błazna nie trzeba (patrz zdjęcie-ta sama zasada) :D


All times are GMT +2. The time now is 15:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org