|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
11-11-2015, 16:16 | #1 |
Junior Member
Join Date: Jun 2015
Location: Katowice
Posts: 8
|
Szczenięta "Z Lasów Preczowskich"
Witam
Chciałabym się zapytać, co sądzicie o miocie Lucy z Lasów Preczowskich x Bachus Dar Wilka, a dokładniej jacy są rodzice i czy polecacie zainteresować się na poważnie kupnem psa z tej hodowli? |
11-11-2015, 16:24 | #2 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
A co to za pójście na łatwiznę? Napisz do właścicieli rodziców, pojedź, poznaj i zobaczysz, czy psy charakterowo i eksterierowo spełniają Twoje oczekiwania, o ile masz je sprostowane. |
|
11-11-2015, 16:40 | #3 |
Junior Member
Join Date: Jun 2015
Location: Katowice
Posts: 8
|
Pewne oczekiwania mam już sprecyzowane (chociaż wolę być przygotowana na niespodziewane), mamę szczeniaków mam w planach zobaczyć.
Chciałam po prostu poznać opinię osób, które się na tym znają, bo dla mnie to pierwszy wilczak (chociaż miałam okazję spędzać z nimi czas). A i hodowli nie znam. |
11-11-2015, 19:54 | #4 |
Junior Member
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
|
Nie spodziewaj się, że ktoś powie Ci, żebyś brała szczeniaka z tej czy innej hodowli, po tych czy innych rodzicach. Każdy ma inny gust np. pies może mieć cechy, których ja nie lubię, a Tobie one nie będą przeszkadzać itp. wieć moja opinia Ci się nie przyda. Musisz sama pojeździć po hodowlach, poznać przyszłych rodziców i wtedy zdecydować, czy chcesz szczeniaka po nich. Teraz jest w planach wiele miotów, jest w czym wybierać. Niektóre z miotów, moim zdaniem, ciekawsze niż ten co wybrałaś.
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
16-11-2015, 11:09 | #5 |
Junior Member
Join Date: Apr 2015
Location: Kraków
Posts: 25
|
Ja co prawda się nie znam i mam wilczaka niecały rok, ale wszystkie poznane przeze mnie szczeniaki po Bachusie (w tym mój) są eksterierowo świetne (a w każdym razie jest to mój typ wilczaka), dość podobne do ojca, duże. Jeśli chodzi o charakter to myślę, że dużo zależy od matki (tudzież właścicieli matki ), z 'naszego' miotu dzieciaki są stosunkowo pewne siebie, otwarte, ufne w porównaniu do innych znanych mi wilczaków. Z innych jego miotów poznałam 2 bardzo fajne psy, podobne do Bajkowych, i suczkę, która -co prawda też fajna- ale w hodowli miała zero socjalu i mimo starań właścicieli jest małym dzikuskiem, choć niegroźnym, tylko wystraszonym.
Samego Bachusa widziałam 4 razy, u siebie w domu zachowywał się jak każdy pies, przyszedł, obwąchał itd, swojego 8 miesięcznego synka potraktował łaskawie, bez zbędnego 'burania'. Na wystawie był spokojny i skupiony na robocie Także zdecydować musisz sama, ale ja - jak dotąd - gorąco polecam Bachusa jako ojca |
18-11-2015, 12:26 | #6 |
aen'drean va, eveigh Ain!
|
To jest tak z ludźmi, którzy się dopiero przymierzają do wilczaka, że prawdopodobnie trudno im "ugryźć" temat. Na początku te psy wyglądają przecież mega podobnie, nie zna się tak dokładnie wzorca (nawet jeżeli się go przeczyta!), nie do końca wie się jak powinien ten pies tak na prawdę wyglądać.
Wcale się więc nie dziwie, że zadają takie pytanie. Ale... Nikt z nas nie powie Ci Pastela, jakiego psa powinnaś kupić. Bo nawet jeżeli moim zdaniem pies jest niefajny eksterierowo, czy ma średni charakter, to w życiu nie napisałabym tego na forum, czy nie powiedziała na głos, bo to jest zwyczajnie niegrzeczne i bezczelne. I chociaż wilczaków jest już coraz więcej ludzie się znają osobiście, więc nie będą robić sobie kwasów (no dobra, są wyjątki) Ja radziłabym Ci pojeździć na wilczakowe spacery, nie koniecznie na wystawy (bo coraz częściej zdarza się tak, że wygrywa pies wcale nie najlepszy, a to może cholernie wprowadzić w błąd), ale na spacery właśnie. Jeżeli trafisz na ludzi, którzy nie mają parcia (bo są i tacy którzy twierdzą że ich pies jest najlepszym wilczakiem na ziemi, a ma np sierść długą jak owczarek collie), to powiedzą Ci czego szukać. Oczywiście, nikt nie będzie rzucał nazwą hodowli, czy konkretnego psa, ale od takich rozsądnych ludzi, dowiesz się na co najbardziej zwrócić uwagę. Poza tym spacer z wilczakami (sztuk 3 i więcej) to jest cholerna frajda!
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery |
18-11-2015, 21:32 | #7 |
Junior Member
Join Date: Jan 2014
Posts: 3
|
Moim zdaniem powinnaś pojeździć po hodowlach, zobaczyć rodziców i wybrać swój typ. Wybrany pies ma być najpiękniejszy dla Ciebie. Chyba, że szukasz dla lansu Jedni lubią budowę suchą inni mocną, jedni z brakiem sierści inni włochate, jedni "prawdziwe" CSV inni -?- i można tak wymieniać w nieskończoność Po drugie to i tak loteria bo nie masz pewności jak będzie wyglądać nowy członek rodziny jak podrośnie. Znam miot gdzie rodzeństwo jest mieszane tzn jedno włochate drugie z krótszą sierścią. Najważniejsze to umieć wychować na odpowiednim poziomie
|
01-01-2016, 11:59 | #8 |
Junior Member
Join Date: May 2013
Posts: 1
|
Przy wyborze psa należy kierować się swoja intuicją i swoimi upodobaniami, wybierz się do hodowli poznaj ich psy i właścicieli i zdecyduj. Słuchając "starych wyjadaczy " gdzie jeden na drugiego ma coś negatywnego do powiedzenia można zwariować. Osobiście mam psa z tej hodowli i jestem zadowolony zarówno z wyboru psa jak i kontaktu z hodowcą. To jaki pies będzie mieć charakter i usposobienie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie ile mu serca i czasu poświęcisz. Bywa trudno z małym urwisem ale cierpliwość, konsekwencja, czas, szkolenie i serce potrafią zdziałać cuda.
|
02-01-2016, 00:38 | #9 |
Junior Member
Join Date: Nov 2014
Location: Podkarpacie
Posts: 57
|
Dziwne, ale chyba nikt nie zauważył, że pytanie jest źle zadane. Jest "psa z tej hodowli" a powinno być "psa po tych rodzicach" Genetyka jest sprawą pierwszorzędną a to czy jest to z hodowli X czy Y po analizie rodowodów i najlepiej obejrzeniu rodziców jest sprawą drugorzędną. Oczywiście pod warunkiem, że nie dofinansowujemy jakiejś pseudo-hodowli ale w tym przypadku nie ma co do tego zastrzeżeń. Reasumując - moim zdaniem miot jest ciekawy...
__________________
... |
06-01-2016, 15:43 | #10 |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
wbal, tak - pierwszorzędne znaczenie ma genetyka, to oczywiste, bo szczenięta nie dostają cech po nazwie hodowli, a po rodzicach... ALE bywają hodowle, z których lepiej psa nie brać, nawet jeśli rodowód nam odpowiada, bo nie zaprzeczysz, że kontakt z hodowcą, jego pomoc w przypadku jakichś problemów itp. też ma znaczenie...
|
08-01-2016, 16:47 | #11 |
Junior Member
Join Date: Jun 2015
Location: Katowice
Posts: 8
|
Przyznam się, że patrzę nie tylko pod kątem skojarzenia rodziców, które jest ważne, ale także tego jaki kontakt jest z hodowcą i jak traktuje swoje psy (czy są dla niego rodziną, czy tylko biznesem). Wiem, że przede wszystkim muszę się wystrzegać hodowli po niebadanych psach, ale też zależy mi na prawidłowej początkowej socjalizacji. Patrzę na to z perspektywy koleżanki, która ma 5-letnią suczkę goldena, która ma tak namieszane w genach, że szkoda gadać: ma wadę genetyczną (2 operacje), problemy z trzymaniem moczu, kiedy jest podekscytowana i jest obojniakiem.
Ktoś napisał, że trudno określić czy warto zainteresować się szczeniakami, bo nie wiadomo jakiego psa szukam. Przede wszystkim pies, który stanie się moim "dzieckiem" będzie musiał przyzwyczaić się do podróży i szczęku mieczy, więc przede wszystkim będę walczyć z tym lękiem (o ile wystąpi), więc nie może być bardzo lękliwy, bo będzie to stresujące i dla mnie, i dla niego. Wiem, że czekają mnie wzloty i upadki, czasami nadejdzie moment załamania i w takich momentach, gdy nie będę wiedziała, co zrobić, chciałabym móc zadzwonić do hodowcy i zapytać się, co może mi doradzić. |
|
|