|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
View Poll Results: Jakiej u¿ywasz karmy? | |||
Nutro | 1 | 9.09% | |
Nutra | 1 | 9.09% | |
K-9 | 0 | 0% | |
Eukanuba | 5 | 45.45% | |
Royal Canin | 4 | 36.36% | |
Voters: 11. You may not vote on this poll |
|
Thread Tools | Display Modes |
11-10-2003, 22:36 | #1 |
Member
|
Jakie karmy dajemy wilczakom?
No dobrze, pytam głównie dlatego ponieważ interesuje mnie opinia na temat Best Choice, może ktoś używa?
Sebastian |
14-10-2003, 23:33 | #2 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
My z powodzeniem , a raczej Fanycha zyje na Belcando.
Kamila (beowulf) |
17-10-2003, 16:56 | #3 |
Junior Member
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
|
Cześć Sebastian,
my jemy Nutram, a teraz chcemy spróbować ACANĘ. Eukanuba była dla Halli fuj, tak samo jak Royal i Bento Kronen. Najlepsza jednak jest cielęca gicz, albo 2 kg antrykotu ( ). Joanka |
17-10-2003, 17:18 | #4 |
Moderator
|
Typicznie brakuje tu "surove mieso" czy "karma naturalna". Nie wszystki uzywaja sucha industrialna karme.
|
17-10-2003, 17:20 | #5 |
VIP Member
|
U nas bure zyja na Eukanubie.
Tzn Belka dozywia sie jeszcze tym co wykopie/zlapie/znajdzie lub co samo przypelznie.... W zawodach survivalowych bylaby mistrzem na swiatowa skale....
__________________
|
17-10-2003, 19:18 | #6 |
Senior Member
|
Amber tez wcina Eucanube jak najwiekszy frykas
surowe dostaje czasami |
17-10-2003, 19:26 | #7 | |
VIP Member
|
Quote:
Best Choice Hillsa no i dodac opcje "inne" (to dla Belki, bo sama czasem nie wie, co jej tam w pysk wpadlo)
__________________
|
|
29-12-2004, 18:24 | #8 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Różne karmy dla psów
Znacie może taka karmę dla psiaków Iso-dog?
Niedawno się o niej dowiedziałam, mówią, że jest bardzo dobra itd. ... Co o niej sądzicie? Pozdrawiam Agnieszka z Vargusiem |
29-12-2004, 18:28 | #9 |
Senior Member
|
Nie slyszalam ale mam dobre dojscie i moge zebrac wywiad
|
29-12-2004, 19:01 | #10 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Z tego co wiem, karma jest szwajcarska, no i jeden worek mamy u siebie... Na spróbowanie. Znajomy weterynarz nam wychwalał bardzo to jedzenie. No, zobaczymy :-) |
|
26-01-2005, 14:11 | #11 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Ja znam bardzo dobra karme Jeszcze jej nie uzylam ale jak tylko bede miec kase to kupuje
Karma to Shur-Gain (kanadyjska) Raczej nie jest ona dostepna w sklepach |
26-01-2005, 14:30 | #12 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
wiecie.. tak naprawde najlepsze jest mięso, nei jakieś karmy. odpowiednio zbilansować, odważyć, dobrac do psa i nei ma sobie równych. oczywiscie kości, ryżwarzywa itd. chciałbybyscie jeść drazetki zamiast schabowego? no powiedźcie? rozmawiałam z zootechnikiem i potwierdził. zresztąwychodzi o wiele taniej i zdrowiej,
bo jest naturalne i znane psom od wieków |
26-01-2005, 14:43 | #13 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Lesniczyna masz racje
Ale nie kazdemu chce sie dodawac do tego preparaty rozne zeby taka "domowa" karme czyms wzbogacic i niekazdy ma tez czas na zrobienie takiego zarelka |
26-01-2005, 15:41 | #14 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
leśniczyna to oczywiste, że mięso dobrze przygotowane jest dla psa najlepsze i najzdrowsze. I fakt, czasami taniej wychodzi niż sama karma Ale czasami są takie wyjścia awaryjne, że trzeba dać psu trochę bubków, np. na jakimś wyjeździe. Lub gdy się nie zdąrzy na czas zrobić jeść psu albo kupić...
|
26-01-2005, 16:32 | #15 |
Junior Member
|
Leśniczyna Święta racja - tylko naturalne karmy rzutują na ZDROWIE pozytywnie. Mam czwartego - obecnie 8 miesięcznego Onka i wiem z praktyki jak rzutuje karma na ZDROWIE
|
26-01-2005, 16:39 | #16 | |
VIP Member
|
Quote:
Tak naprawde zdaje sie nie ma wiarygodnych badan dowodzacych wyzszosci suchych karm nad jedzeniem gotowanym i odwrotnie....Lesniczyna..masz takowe??? |
|
26-01-2005, 17:00 | #17 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Jeśli np. chodzi o badania i inne to osobiście nie mam nic takiego (), ale ufam zdaniu naszej weterynarki. Ale tak jak pisałam: raz to, a raz trzeba to. Chciaż np. nasza Treserka twierdzi, że nasz pies jest za bardzo rozpuszczony mięsem i dlatego niechętnie tyka karmę I coś w tym na pewno jest Ale chociażby nasza Hodowczyni mówiła, że mięso jestbardzo dobre dla psa. Jak Varg był chory to gdy jechaliśmy do weterynarza i mówiliśmy, co on dostaje jeść, to facet mówił, że pies super je (to akurat było u innego weterynarza). |
|
26-01-2005, 17:04 | #18 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Jesli facet widzial tylko psy na lancuchu ktore nie dostaja nic do jedzenia albo kasze to sie nie dziwie Sorry ze z takiem smutnym akcentem ale to mi pierwsze sie narzucilo To smutne... |
|
26-01-2005, 20:23 | #19 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Co?
Nie sądzę, żeby koleś jedynie takie opsy widywał Zdaniem tych weterynarzy to, co Varg dostaje do jedzienia, jest naprawdę dobre. W sumie niebardzo wiem, co masz na mysli. Bo akładać, że koleś tylko to widzi i zna, to troche hmmm nieprzemyslane :P Chyba że Ci o coś innego chodzi, napisz, bo nierozumiem |
26-01-2005, 22:55 | #20 |
VIP Member
|
Oj, stary temat-jamnik... Naturalna dieta wykonczy finansowo kazda nawet dobrze zarabiajaca osobe. Bo podstawa bylaby WOLOWINA. Do tego swieze warzywa. A wszystko EKOLOGICZNE. Plus male laboratorium, bo mozna przesadzic z dodatkami...
Zamiast wiec sie rozpisywac przepisuje podsumowania pani lek. wet. Agnieszka Walesiak, ktora sobie bardzo cenie i zna ja niejeden internetowy psiarz.... ================================= Zalety i wady żywienia naturalnego Zalety: 1 - przygotowując karmę samodzielnie mamy pełna kontrola nad rodzajem produktów(być może nie wiemy co jadł kurczak którego psu dajemy ale wiemy ze dajemy np. udko a nie pazurki i pióra) a także ich jakością (nie damy np. spleśniałego ryżu). 2 - karma bardzo smaczna i chętnie jedzona 3 - jeśli ktoś umie (patrz Wady pkt 2), chce, ma czas(patrz Wady pkt 3) i pieniądze (patrz Wady pkt 5) to na prawdę lepiej, aby sam gotował psu Wady: 1 - trudności w przygotowaniu karmy zbilansowanej pod względem zawartości witamin i makroelementów (wapń, fosfor). Może to zwłaszcza u szczeniąt psów dużych ras spowodować bardzo poważne skutki w rozwoju układu kostnego. 2 - przygotowanie dobrze zbilansowanej karmy w domu wymaga wcale niemałej wiedzy dietetycznej 3 - jest bardzo pracochłonne (można sobie nieco sprawe ułatwic przygotowując wiecej porcji na raz i zamrażając je) 4 - częste zmiany w składzie karmy mogą prowadzić do częstych biegunek 5 - dobra karma gotowana w domu jest droga (1/3 mięsa - nie płuc, przełyków i nerek, 1/3 włoszczyzny, 1/3ryzu) Zalety i wady żywienia karmą gotową (z górnej półki) Zalety: 1 - łatwość podania 2 - dobrze zbilansowane proporcje składników min-wit. (Z drugiej strony: Kto na to da gwarancję- przecież przyswajalność i potrzeby są indywidualną sprawą każdego psa) 3 - tańsze niż dobre jedzenie gotowane w domu 4 - przyzwyczajonego psa do suchych karm łatwo przestawić na specjalna karmę dietetyczna dla psów chorych na serce, nerki itp. Wady: 1 - mało smaczne i psy nieprzyzwyczajone nie chcą jeść suchego. 2 - praktyczny brak kontroli na jakością składników użytych do sporządzenia karmy przez firmy 3 - karmienie dłuższy czas dokładnie taka sama karma może w końcu spowodować niedobór któregoś z mikroelementów, dlatego ja co 2-3 miesiące zmieniam firmę od której kupuje suche jedzenie. Zawsze karmy rożnych producentów różnią się miedzy sobą np. użytymi produktami do sporządzenia karmy i technologia przygotowania karmy. 4 - Sucha karma zawiera większość syntetycznych witamin, a nie naturalnych a to nie jest to samo - naturalne witaminy mają inną przyswajalność. Dodatkowo karmy musza być konserwowane - przecież ich terminy przydatności do spożycia to ok. 3 lat- to dodatkowe faszerowanie chemią, chyba jednak nie najzdrowszą. I podsumowania: Rozwój kośćca dziecka trwa 16-19 lat (zależnie od płci). Przez ten czas na prawdę uda się organizmowi zbilansować jadłospis, jeśli tylko będzie miał różnorodne produkty dostępne w diecie. To, ze dziecko przez dwa miesiące nie je wapnia nie ma wpływu (lub ma niewielki) na całość rozwoju. W przypadku szczenięcia - miesiąc na zlej diecie to tak, jakby 2 lata u dziecka!!!!!! Tu po prostu nie ma czasu na błędy żywieniowe, zwłaszcza w przypadku dużych ras. Za dużo widziałam "cudów" po karmieniu szczeniąt domowym jedzeniem. Osobiście, mimo na prawdę sporej wiedzy o żywieniu psów, nie podjęłabym się odchowania swojego psa (powyżej 30 kg w życiu dorosłym) na jedzeniu własnej produkcji. Tym bardziej jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy pojęcia o żywieniu nie maja a i tak karmią psy swymi wytworami kulinarnymi, odzywkami dla dzieci itp. bzdury. Nie mam również zaufania do producentów karm, używam tylko karm o na prawdę ustalonej renomie na świecie, producentów będących na rynku długie lata, mających swe własne laboratoria.
__________________
|
|
|