|
Wilki i wolfdogi Wszystko na temat tych najblizszych braci CzW... A do tego informacje na temat innych wilczych ras: Saarloosów, Lupo Italiano... |
|
Thread Tools | Display Modes |
19-09-2007, 16:16 | #1 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
'Dzikie wariacje' H. Grimaud
Przeczytałam ostatnio ciekawą książkę - autobiografię Helene Grimaud pt. "Dzikie wariacje". Helene Grimaud jest znaną pianistką francuską, która od wielu lat mieszka w USA. W swojej posiadłości k/N. Jorku hoduje wilki, jest też współzałożycielką Wolf Conservation Center. Grimaud - to niezwykła kobieta, piękna i niesamowicie niezależna, a jej spotkanie z wilczycą Alawą całkowicie odmieniło jej życie.
W książce jest kilka wątków: oprócz czysto muzycznych (w których tłumaczka niestety, nie popisała się znajomością terminologii ) i związanych z rozwojem Helen Grimaud jako muzyka, przewija się jakby wykład z antropologii relacji człowiek-wilk na przestrzeni wieków. Nie jest to książka typu "zabili go i uciekł", ale warto ją przeczytać, jeśli ktoś interesuje się wilkami, a jeszcze lepiej - wilkami i muzyką (Narvana? ) |
19-09-2007, 16:52 | #2 |
Junior Member
|
Też mam tę książkę - super się ją czyta
|
19-09-2007, 17:46 | #3 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
jestem zainteresowana poszukam w EMPIKu... bo watpie, zeby u nas w bibliotece byla |
|
19-09-2007, 18:11 | #4 |
Member
|
Jako, że nie nauczyłam się zakładać nowych wątków podpinam się Ronka pod Twój z informacją że w czwartek czyli jutro o godz. 21.00 i o północy na National Geographic będzie film o człowieku zwanym wilkiem. Czyli o człowieku żyjącym razem ze stadem wilków. Urywki widziałam, wygląda nieżle. Może ktoś nagra, bo ja odkąd syn w Anglii mam dwie lewe ręce do techniki.
Sorry Ronka za zakłócenie tematu. Przy okazji Ronka poproszę o krótki instruktaż jak załąożyć nowy wątek, bo jak widać świtnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam Bożena
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
19-09-2007, 18:30 | #5 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Wchodzisz na forum, klikasz na temat, np. 'Hodowla' a potem w lewym górnym rogu masz "new thread". Powodzenia |
|
19-09-2007, 18:56 | #6 |
Wilcza Saga
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
|
Muszę obejrzeć ten film, tylko żebym nie zapomniała, bo na pewno fajny będzie
|
19-09-2007, 21:00 | #7 |
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Mam ten film nagrany tylko jeszcze nie zdążyłam go obejrzeć.
|
21-09-2007, 20:58 | #8 |
K-Lee Family
|
Bardzo chciałabym zobaczyć ten film, ale nie mam takich wynalazków jak National Geographic Może ktoś, kiedyś, jakoś mi pożyczy
|
22-09-2007, 00:49 | #9 |
Wilczy Duch
|
hmm a moze jakos w internecie dalo by sie go zamiescic i by link znajdowal sie na wolfdogu? Tez bym z checia obejrzaa,bo ostatnio jestem niezywa... dzis pierwszy raz od dawna wstalam z lozka.. wiec nawet nie mialam szansy obejrzec tego filmu choc jego temat mnie zainteresowal,nie powiem...
|
16-08-2012, 07:30 | #10 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Ostatnio wpadła mi ręce książka Farley Mowat’a pt.: „Nie taki straszny wilk” wydana przez wydawnictwo ISKRY w 1986 roku; tytuł oryginalny - „New Cry Wolf”. Książka wydana w Kandzie w 1963 roku została napisana przez badacza wilków, który przez blisko rok śledził życie wilczej rodziny na arktycznych terenach Kanady i jako jeden z pierwszych obalił powszechne wówczas mity na temat wilków - krwiożerczych bestii.
Od tego czasu zarówno badania nad życiem społecznym wilków jak i nasza wiedza o nich posunęły się bardzo do przodu, dlatego czytając trzeba uwzględnić aspekt historyczny i mieć świadomość, że autor zaczynał swe badania w rzeczywistości reprezentującej zupełnie inny punkt widzenia „człowieka zachodu”. Książka o tyle różni się od innych tego typu, że autor ma świetne poczucie humoru i jest mistrzem autoironii – ktokolwiek zaczyna ją czytać po chwili wybucha salwami śmiechu. Groteskowe przedstawienie mentalności ograniczonych urzędników kanadyjskiej Służby Zwierzostanu, czy snobistycznych naukowców-zoologów może rozśmieszyć do łez. Jednak opis przygody, gdy uzbrojony po zęby autor przez cały dzień bezskutecznie obserwował wilczą jamę aby pod koniec dnia przekonać się, że to jego poczynania były spokojnie śledzone z odległości ok. 20 m przez wilczą rodzinę powinien chyba wejść do kanonu monologów kabaretowych. Opisy zachowań społecznych wilków, ich powitań i pożegnań, zabaw, zalotów, strategii polowań, edukacji młodych, sposobów porozumiewania się i niezwykłej empatii, także scen z życia rodzinnego itd. bardzo, ale to bardzo przypominają mi zachowania naszych burych i …nasze. Opracowanie pokazuje moc ludzkich uwarunkowań kulturowych, czasem nawet silniejszych niż realne doświadczenia. Pokazuje też jak okrutni, bezwzględni i zdeterminowani bywają ludzie w dążeniu do realizacji swoich często bezsensownych celów. Dlatego pomimo swej warstwy komicznej – ksiązka jest w sumie poważna w swojej wymowie, a momentami smutna, a nawet tragiczna. Jeśli ktoś nie miał okazji jej dotąd przeczytać – gorąco polecam! |
17-08-2012, 22:24 | #11 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
|
|
|