01-10-2008, 01:21 | #161 |
K-Lee Family
|
|
01-10-2008, 01:23 | #162 |
Wilczy Duch
|
Czambor, Czambor, na drugim tez specjalnie Czambor i Kala, dwa oblicza
|
01-10-2008, 01:28 | #163 |
K-Lee Family
|
Hehehe, Przemek chyba upomina K-lee, bo nie posądzę go publicznie o upominanie kafelek Ale Kala super Uśmiech od ucha do ucha Już ja wiem, że ona zadziora jest, tylko nasza taka ciućma
|
01-10-2008, 01:29 | #164 |
Wilczy Duch
|
|
01-10-2008, 01:33 | #165 |
Wilczy Duch
|
|
01-10-2008, 01:38 | #166 |
K-Lee Family
|
To nie fair, Czambor jej się daje Zresztą to miłość od pierwszego wejrzenia, ale wystarczy, że jakiś wilczak warknie... K-lee nie lubi wilczaków... woli białe owczarki szwajcarskie, goldeny, bordey i spaniele
|
01-10-2008, 01:40 | #167 |
Wilczy Duch
|
z czasem Kala nigdy nie miala problemow z żadna rasa, czasami to jest bardziej problemowe
|
01-10-2008, 01:44 | #168 |
K-Lee Family
|
Tak było od początku... ale my ją przygotowywaliśmy do roli sportowca/kynoterapeuty... ona na każdy najmniejszy atak 'agresji' (w jej jej rozumieniu) reaguje poddaniem się. Co mnie cieszy, bo mogę uniknąć starć z wilczakami, a inne psy do tej pory chciały się z nią tylko bawić
|
01-10-2008, 01:46 | #169 |
Wilczy Duch
|
zobaczymy za rok
|
01-10-2008, 01:48 | #170 |
K-Lee Family
|
Spodziewam sie, że przed/w trakcie/po cieczce pojawią się problemy, ale jestem na to przygotowana Póki co, ciszy mnie, że jest takim maminsynkiem, choć na próbach obrony całkiem nieźle jej idzie
|
01-10-2008, 01:51 | #171 |
Wilczy Duch
|
powiem tak.. Ish tez taka byla, w koncu nie na darmo miala przezwisko Zgredek ( od Zgredka z HP)
|
01-10-2008, 01:59 | #172 |
K-Lee Family
|
Wszyscy wiemy, że każdy wilczak jest inny Może nam sie uda... jak dotąd byłam przygotowana na wiele 'niemiłych' sytuacji, które się nie pojawiły. Może i tym razem tak będzie Jeśli nie, to nastąpi całkowita izolacja do czasu ustabilizowania się hormonów, żeby suka się nie nakręciła i nie weszło jej w nawyk
|
01-10-2008, 02:07 | #173 |
Wilczy Duch
|
no moja na szczescie ma takie wyskoki wlasnie w czasie cieczki a nie caly czas jak niektore
|
01-10-2008, 02:27 | #174 |
K-Lee Family
|
To, jak sądzę, nam nie grozi spodziewam się jednak problemów przed/podczas/po cieczce
|
01-10-2008, 09:09 | #175 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Z K-lee i Czamborem to jest zupełnie inna sprawa.
Na tym zdjęciu co dała shaluka to K-lee mówi Kocham Cię, a Czambor się cieszy. To nie jest wojna tylko miłość. K-lee zawsze robi słodkie oczka, a zwłaszcza jak chce coś mu zabrać. Potem się cieszy, a Czambor wscieka i ją upomina. To są miny używane przy ich szalenstwie i nie mają nic wspólnego. Czambor jest leniwy i czasami bawi się leżac. |
01-10-2008, 09:14 | #176 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
K-lee nie jest maminsynkiem tylko inteligentną bestią. Nie traci niepotrzebnie energii na to co nie trzeba. Jak szaleje w zabawie to jest jak torpeda, a kły strzelają o siebie cały czas. Walki woli unikać bo jest to dla niej niepotrzebna strata energii. Ona woli ją zkomasować i potem wykorzystać np Frisby .
|
09-10-2008, 15:30 | #177 |
Member
|
Psów nie wolno wprowadzać do lasu - nie ma sprawy!
|
09-10-2008, 15:45 | #178 |
Junior Member
|
|
09-10-2008, 18:06 | #179 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Ale się usmiałam! Piekne
|
09-10-2008, 20:12 | #180 |
Wilcza Saga
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
|
Hahaha, świetne!! Redire i do tego oczy... powinny być jaśniejsze i bardziej skośne..... ale to niech się Daiva odezwie, co jeszcze złe
|
|
|