|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
20-01-2009, 20:02 | #21 |
Member
|
Zdjęcia wstawię jak sie trochę obrobię. W czwartek jade do dzieci do Anglii na ponad miesiąc więc mam co robić w domu. A to jeszcze szczepienie ereshki i kotów a to napisać wszystko na kartce mężowi co, gdzie, kiedy...
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
20-01-2009, 20:59 | #22 |
Wilczy Duch
|
Aaaa to rozumiem.. To tam baw się dobrze i udanej podróży
Jednak mam nadzieję, ze w wolnej, nudnej chwili wstawisz |
22-01-2009, 02:27 | #23 |
http://www.flickr.com/pho
Join Date: Sep 2003
Location: Cattolica
Posts: 4,130
|
It 'a very nice to see baby so close to a dog.
__________________
Talità Kum. Noi siamo Alakanuk . |
22-01-2009, 11:06 | #24 |
Forest Hood
|
No No Aga, jaki On już sztywniutki
Dobrze, ze ma facet życiową podporę już od najmłodszych lat |
23-01-2009, 12:53 | #25 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Shaluka, jak się tak patrzy na Twojego chłopaczka (śliczności wycałowałabym te malusie rączki), to aż mi się dziwne myśli w głowie pojawiają typu: a może by tak.......
Dobrze, że chociaż możesz zrobić takie piękne zdjęcia z "nieruchomymi modelami", bo jak moje dziewczyny razem leżą, to nigdy mi nie wychodzi dobre zdjęcie, bo Unka na widok aparatu zaraz się rusza i chce w niego wejść |
24-01-2009, 19:20 | #26 |
Wilczy Duch
|
Graba, każde małe jest śliczne i słodkie, nic tylko całować I wiesz przecież.. Dziecko to radość, wiec czemu nie ;>
Tymek nieruchomy, bo go lampa oślepiła Natomiast Ish na początku ciągle do mnie wstawałam, ale zaczęła kapować, że jak Tymu jest obok, to trzeba zostać. Dla mnie to tez jest ulga, bo mały leżeć nie lubi, ciągle wstaje, a najchętniej siedzi i wszytko obserwuje, a Ish jest na tyle dobrze "zbudowana", że mam jak, bez problemu go oprzeć Choć jeśli już siedzą razem to na kocu lub dywaniku. Graba spróbuj może kiedyś zrobić zdjęcie znienacka ( zza rogu pokoju, by sunia nie zauważyła ) Ish cierpliwość i skazanie na dzieci, chyba ma w genach http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/25453/ Halski, sztywny jest, nic tylko patrzeć jak zacznie całkiem sam siadać, bo teraz potrzebuje dłoni, na których może się podciągnąć.
__________________
"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach." Last edited by shaluka; 24-01-2009 at 19:29. |
22-04-2009, 21:45 | #27 |
Gorthan's WeReWoLf
|
My na razie zdjec nie mamy, ale juz niedlugo pewnie beda
Za to mam historyjke z cyklu "Przed porodem". Ostatnio lezalam sobie ze Zmo na lozku i suka polozyla lape na moim brzuchu. Gabi od razu sie obudzila i zaczela swoja noga stukac Zmorowa lape Im bardziej Zmo przyciskala lape, tym mocniej Gabi "pukala". I tak dobre 15 minut z przekladaniem lap i nog w rozne miejsca mojego brzucha Baby sie najzwyczajniej w swiecie bawily Niesamowite wrazenie Zobaczymy jak bedzie juz w realnym swiecie - za tydzien, dwa...
__________________
Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Last edited by sssmok; 22-04-2009 at 21:47. |
22-04-2009, 22:26 | #28 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Super! Jeszcze się nie urodziła, a już się bawi z psem.
Co to będzie dalej! |
22-05-2009, 20:43 | #29 |
Gorthan's WeReWoLf
|
No to my mamy juz za soba pierwsze spotkania malej Gaji ze stadem.
Zapoznala sie z Sabatem, Jabberem i Zmora z bliska, a z wariatka Strzyga z daleka (za duzo energii do opanowania jak na pierwszy raz). Mala nie boi sie psow, a psy ja kochaja i probuja (tylko probuja ) zalizac Na razie zrobilismy tylko kilka zdjec ze Zmora. Moze znajdziemy jeszcze kiedys czas na wiecej Ciekawostka. Gaja tak mocno przyzwyczaila sie do szczekania i wycia psow w moim brzuchu, ze teraz nawet jak stoja kolo niej i dra sie - ona sie nie budzi. Ostatnio Sabat zaczal rano szczekac - my sie od razu obudzilismy, a mala zero reakcji - spala dalej |
22-05-2009, 21:31 | #30 |
Wiewiórka Wredna
|
Aż miło popatrzeć
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
22-05-2009, 21:37 | #31 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Ona już duża, ta Gaja
Hihihi; chętnie bym pokazała te zdjęcia jakiemuś "ortodoksyjnemu" pediatrze, żeby zobaczyć minę. |
22-05-2009, 22:13 | #32 | |
Gorthan's WeReWoLf
|
Quote:
A co do min to sporo ich juz widzialam - u znajomych, ale tez u poloznych i lekarzy. Wychodze z zalozenia, ze jesli psy maja cos malej przyniesc, to rownie dobrze i my mozemy. Wiec lepiej ja od razu przyzwyczajac, niz pozniej bawic sie w leczenie alergii, spowodowanej zbyt sterylnymi warunkami Niektorym po prostu trudno zrozumiec taki punkt widzenia. |
|
23-05-2009, 00:17 | #33 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Macie w tym moje pełne poparcie. |
|
23-05-2009, 05:25 | #34 |
Member
|
fajne zdjęcia i maleństwo oczywiście też
To widzę że nie tylko ja mam taki pogląd |
23-05-2009, 16:15 | #35 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
Dokładnie też tak uważam i Bożenka ma rację, gorzej to tłumaczyć rodzinie, eh |
|
23-05-2009, 20:22 | #36 |
K-Lee Family
|
Chyba wszystkie mamy tu podobne zdanie
|
23-05-2009, 21:31 | #37 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
A tak poza tematem trochę; jakie cudowne imię!
|
17-08-2009, 12:57 | #38 |
Wilczy Duch
|
Ja to się nie dziwie juz, ze Zmora ma taki dobry kontakt z mała. Miot byl po prostu genialnie socjalizowany, bo przeciez mała kaskaderka- Dominica, czyli córa Jozia i Dany, urodziła się tydzień przed narodzinami szczeniaczków ;D
|
17-08-2009, 13:04 | #39 |
Moderator
|
Shaluka, nie zawsze potrzebna socializacja. u mnie w domu dzieci nie ma ale wieciej niz polowa moich maliuchow sa w rodzinach gdzie sa dzieci od urodzenia do dostania pasportu i ZERO problemow, bo to i genetyka pomaga.
jasne ze social pomaga, i super kedy to jest polaczone z prawidlowa psichyka psow. |
17-08-2009, 13:09 | #40 |
Wilczy Duch
|
daiva czy ja cos pisalam o twoich szczeniakach? Napisałam, a pro po szczeniaków z Lalinok, bo podczas rozmów wyszła wlasnie ta ciekawa i pozytywna historia, ktora watpie by mogla zaszkodzic w socjalizacji, tylko pomogla. Co do tego, z enei musi byc dzieci by psiaki mialy swietny kontakt z dzieckiem, choc w hodowli ich nie bylo, mam przyklad najlepszy na swojej Kali i Gisie.
P.S. Ale jak jest dziecko to juz to znacznie ułatwia. Co nei podlega dyskusji ;D
__________________
"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach." Last edited by shaluka; 17-08-2009 at 13:20. |
|
|