Ostrzeżenie przed pseudo-specami (Polska)

z Peronówki · 17-03-2015, 23:52

(temat powinien byc "Ostrzeżenie przed pseudohodowlami (Polska)", ale zeby byc hodowca to trzeba cos hodowac. Cos poza wlasnymi wymyslami)

Było o oszustach z Czech i Słowacji. Nie byłoby fair, gdyby nie pojawiła się informacja o oszustach z Polski....

Coraz więcej w tej rasie jest osób nowych, które nie mają pojęcia o przeszłości hodowców i właścicieli, którzy radośnie wypowiadają się na FB. A ci wykorzystując ten fakt wprowadzają w błąd nawet osoby, które w rasie siedzą już jakiś czas. Skoro oszukać dają się starsi wyjadacze nie trudno się domyśleć ile ofiar musi być wśród "nowych".... Dlatego chciałabym z całego serce szczerze przestrzec przed panem Grzegorzem Stelmachowskim - który co prawda ma zarejestrowana hodowle, ale jedyne co udało mu się wyprodukować to kłamstwa, które płodzi jak przysłowiowy królik....

Na opisanie wszystkich krętactw autorstwa tego pana: o wymyślonych wadach genetycznych, tajemnych spiskach w polskich hodowlach, ujawnionych nałogach hodowców, chorobach psychicznych ich psów, zakręconej genetyce, upadającym zdrowiu, degeneracji i mutacji zwierząt życia by mi nie starczyło.... A kto by też chciał czytać książkę wielkości encyklopedii PWN po brzegi wypełnioną tFurczością jakiegoś fantasty... Dlatego, aby jasno pokazać z jakim typem człowieka macie do czynienia, skupie się tylko na jednym jedynym oszustwie, które opublikował ostatnio... Bo to wprost podręcznikowy przykład pokazujący schemat jego działania....

Grzegorz Stelmachowski: <cytat> "Przypominam również wszystkim, że wg informacji jaką podał przewodniczący Słowackiego Klubu P. Oskar Dóra to pies kryjący w Polsce Iran Zemplínska oblast' również nie posiadał Słowackich uprawnień Hodowlanych, co nie przeszkodziło mu w posiadaniu potomstwa w Polsce i nie tylko. Kto jak kto to P. Peron doskonale była zorientowana w temacie jakie były wymogi hodowlane na Słowacji. Jeśli ktoś jest w stanie podać mi kontakt do osoby, która zajmuje się weryfikacją takich informacji to ja chętnie skorzystam z jej bezinteresownej wiedzy. Zaznaczam bezinteresownej i oby nie było to tak, że obrzuca się innych gównem, mając u siebie niezłe bagno pod dywanem, tylko dlatego by za wszelką cenę pozbyć się zalegających szczeniaków."<koniec cytatu>

Co mówi o panu Stelmachowskim ten fragment? Że to nie tylko kłamca, ale i kłamca RECYDYWISTA.

Temat Irana Zemplínska oblast' i braku praw hodowlanych to wymysł pana Grzegorza... Nienowy. Temat ten pojawił się już na słowackim forum, gdzie został dokładnie wyjaśniony. Zarząd słowackiego klubu jasno napisał, że pan Oskar Dora w swoim komentarzu podał mylne informacje. A brak uprawnień to kolejna bujda autorstwa pana Grzegorza Stelmachowskiego. O tym jak zakończyła się sprawa Irana pan S. doskonale wiedział, bo był aktywnym uczestnikiem tej dyskusji... Mimo tego wraca do tematu, w którym już raz się skompromitował...

Ale zacznijmy od faktów:

- Iran Zemplínska oblast' BYŁ psem hodowlanym. Zaliczył w Słowacji bonitacje, spełnił wszystkie wymagania i uzyskał prawa hodowlane. Co zostało potwierdzone odpowiednim wpisem do jego rodowodu i pieczątką Słowackiego Związku Kynologicznego ("Chovny pes", czyli "pies hodowlany" - po naszemu: reproduktor). Ksero rodowodu Irana w załączeniu.

- Co więcej: zanim Iran został użyty w mojej hodowli miał już na Słowacji 3 mioty (w celu weryfikacji moich słów polecam zakładkę "Potomkowie": http://www.wolfdog.org/pl/dbase/d/1360): dwa mioty w hodowli "Radov dvor" i jeden w hodowli "spod Ďumbiera" (czyli u człowieka, który był w tym czasie w Słowackim Klubie CzW głównym poradcą chowu). Na liście suk hodowlanych słowackiego klubu można też znaleźć dwie córki Irana (http://www.csv.sk/node/294) - co najlepiej chyba pokazuje jaka wartość mają wymysły pana Stelmachowskiego na temat praw hodowlanych Irana.

- Ponieważ kłamstwa pana Stelmachowskiego mają większy zasięg - gdyż szkodzą także słowackim właścicielom psów, które na bonitacji w SK uzyskały ocenę P5 - więc kolejne wyjaśnienie: Słowacki regulamin został zaostrzony dopiero w roku 2010 (co wprowadziło pana Dorę w błąd), ale niewiele on zmienia w tym wypadku, bo według nowych zapisów psy z P5 są NADAL HODOWLANE (także dla hodowców z Polski)!!!!! Mimo zmiany wytycznych dla Słowaków z oceną P5 jest tak jak było (Polaków obowiązują przepisy Polskiego Zwiazku Kynologicznego oraz wytyczne FCI): dopuszcza ona psa do hodowli zarówno w Czechach jak i Słowacji (stąd na oficjalnej liście słowackich reproduktorów są psy z P5: http://www.csv.sk/node/293).

Pisałam już w przypadku poprzednich przekrętów, powtórzę i teraz: jak widać zostało złamane pewne tabu. Przez lata pojawiali się w naszej rasie kłamcy, ale starali się zachować pozory: dbali, aby w każdym kłamstwie było ziarnko prawdy (gdy tego nie dopilnowali wylatywali na margines - traktowano ich jak trędowatych). Teraz za takimi oszustami możemy tylko zatęsknić... Ich miejsce zastąpiły osoby, które nie mają żadnych skrupułów. Bo tylko brakiem jakichkolwiek skrupułów można wytłumaczyć kłamstwa wypisywane np. przez pana Grzegorza - kłamstwa, o których on sam doskonale wie, że to pomówienia wyssane z (jego) palca... A mimo to powtarza je stale na nowo...

Dlaczego to robi? Dlaczego kolejny raz powiela nieprzemyślane/słabo zaplanowane kłamstwa, które daje się obalić w 5 sekund...? Ma to związek z osobami, które są jego odbiorcami. Grzesiek nie stara się nawet udawać, że to co pisze trzyma się kupy, bo w świecie wilczaków jest skompromitowany. Nie znam żadnego szanującego się hodowcy, który chciałby mieć z nim cokolwiek wspólnego... Starych wyg, które siedzą w tej rasie pan Grzegorz nie oszuka... Więc teraz jego celem stali się nowi właściciele, którzy nie mają chęci/możliwości weryfikować słów naszego domorosłego pseudo-guru... A to pozwala mu na wypisywanie w internecie dowolnych bredni....

Dlatego wole przestrzec osoby, które mają z nim styczność: zanim przyklaśniecie temu co pisze warto poświecić te 5 minut na weryfikacje tego co Grzesiek naskrobał (i to na jakikolwiek temat)... Jeśli szkoda Wam tych 5 min (co by mnie nie zdziwiło, bo już samo czytanie jego tekstów to strata czasu) to wciśnijcie "DELETE": na nic więcej jego poematy nie zasługują....

z Peronówki · 17-03-2015, 23:57

Rodowod Irana z wbita pieczatka potwierdzajaca uzyskanie praw hodowlanych:

17-03-2015, 23:52	#1
z Peronówki VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Późna Posts: 6,996	Ostrzeżenie przed pseudo-specami (Polska) (temat powinien byc "Ostrzeżenie przed pseudohodowlami (Polska)", ale zeby byc hodowca to trzeba cos hodowac. Cos poza wlasnymi wymyslami) Było o oszustach z Czech i Słowacji. Nie byłoby fair, gdyby nie pojawiła się informacja o oszustach z Polski.... Coraz więcej w tej rasie jest osób nowych, które nie mają pojęcia o przeszłości hodowców i właścicieli, którzy radośnie wypowiadają się na FB. A ci wykorzystując ten fakt wprowadzają w błąd nawet osoby, które w rasie siedzą już jakiś czas. Skoro oszukać dają się starsi wyjadacze nie trudno się domyśleć ile ofiar musi być wśród "nowych".... Dlatego chciałabym z całego serce szczerze przestrzec przed panem Grzegorzem Stelmachowskim - który co prawda ma zarejestrowana hodowle, ale jedyne co udało mu się wyprodukować to kłamstwa, które płodzi jak przysłowiowy królik.... Na opisanie wszystkich krętactw autorstwa tego pana: o wymyślonych wadach genetycznych, tajemnych spiskach w polskich hodowlach, ujawnionych nałogach hodowców, chorobach psychicznych ich psów, zakręconej genetyce, upadającym zdrowiu, degeneracji i mutacji zwierząt życia by mi nie starczyło.... A kto by też chciał czytać książkę wielkości encyklopedii PWN po brzegi wypełnioną tFurczością jakiegoś fantasty... Dlatego, aby jasno pokazać z jakim typem człowieka macie do czynienia, skupie się tylko na jednym jedynym oszustwie, które opublikował ostatnio... Bo to wprost podręcznikowy przykład pokazujący schemat jego działania.... Grzegorz Stelmachowski: <cytat> "Przypominam również wszystkim, że wg informacji jaką podał przewodniczący Słowackiego Klubu P. Oskar Dóra to pies kryjący w Polsce Iran Zemplínska oblast' również nie posiadał Słowackich uprawnień Hodowlanych, co nie przeszkodziło mu w posiadaniu potomstwa w Polsce i nie tylko. Kto jak kto to P. Peron doskonale była zorientowana w temacie jakie były wymogi hodowlane na Słowacji. Jeśli ktoś jest w stanie podać mi kontakt do osoby, która zajmuje się weryfikacją takich informacji to ja chętnie skorzystam z jej bezinteresownej wiedzy. Zaznaczam bezinteresownej i oby nie było to tak, że obrzuca się innych gównem, mając u siebie niezłe bagno pod dywanem, tylko dlatego by za wszelką cenę pozbyć się zalegających szczeniaków."<koniec cytatu> Co mówi o panu Stelmachowskim ten fragment? Że to nie tylko kłamca, ale i kłamca RECYDYWISTA. Temat Irana Zemplínska oblast' i braku praw hodowlanych to wymysł pana Grzegorza... Nienowy. Temat ten pojawił się już na słowackim forum, gdzie został dokładnie wyjaśniony. Zarząd słowackiego klubu jasno napisał, że pan Oskar Dora w swoim komentarzu podał mylne informacje. A brak uprawnień to kolejna bujda autorstwa pana Grzegorza Stelmachowskiego. O tym jak zakończyła się sprawa Irana pan S. doskonale wiedział, bo był aktywnym uczestnikiem tej dyskusji... Mimo tego wraca do tematu, w którym już raz się skompromitował... Ale zacznijmy od faktów: - Iran Zemplínska oblast' BYŁ psem hodowlanym. Zaliczył w Słowacji bonitacje, spełnił wszystkie wymagania i uzyskał prawa hodowlane. Co zostało potwierdzone odpowiednim wpisem do jego rodowodu i pieczątką Słowackiego Związku Kynologicznego ("Chovny pes", czyli "pies hodowlany" - po naszemu: reproduktor). Ksero rodowodu Irana w załączeniu. - Co więcej: zanim Iran został użyty w mojej hodowli miał już na Słowacji 3 mioty (w celu weryfikacji moich słów polecam zakładkę "Potomkowie": http://www.wolfdog.org/pl/dbase/d/1360): dwa mioty w hodowli "Radov dvor" i jeden w hodowli "spod Ďumbiera" (czyli u człowieka, który był w tym czasie w Słowackim Klubie CzW głównym poradcą chowu). Na liście suk hodowlanych słowackiego klubu można też znaleźć dwie córki Irana (http://www.csv.sk/node/294) - co najlepiej chyba pokazuje jaka wartość mają wymysły pana Stelmachowskiego na temat praw hodowlanych Irana. - Ponieważ kłamstwa pana Stelmachowskiego mają większy zasięg - gdyż szkodzą także słowackim właścicielom psów, które na bonitacji w SK uzyskały ocenę P5 - więc kolejne wyjaśnienie: Słowacki regulamin został zaostrzony dopiero w roku 2010 (co wprowadziło pana Dorę w błąd), ale niewiele on zmienia w tym wypadku, bo według nowych zapisów psy z P5 są NADAL HODOWLANE (także dla hodowców z Polski)!!!!! Mimo zmiany wytycznych dla Słowaków z oceną P5 jest tak jak było (Polaków obowiązują przepisy Polskiego Zwiazku Kynologicznego oraz wytyczne FCI): dopuszcza ona psa do hodowli zarówno w Czechach jak i Słowacji (stąd na oficjalnej liście słowackich reproduktorów są psy z P5: http://www.csv.sk/node/293). Pisałam już w przypadku poprzednich przekrętów, powtórzę i teraz: jak widać zostało złamane pewne tabu. Przez lata pojawiali się w naszej rasie kłamcy, ale starali się zachować pozory: dbali, aby w każdym kłamstwie było ziarnko prawdy (gdy tego nie dopilnowali wylatywali na margines - traktowano ich jak trędowatych). Teraz za takimi oszustami możemy tylko zatęsknić... Ich miejsce zastąpiły osoby, które nie mają żadnych skrupułów. Bo tylko brakiem jakichkolwiek skrupułów można wytłumaczyć kłamstwa wypisywane np. przez pana Grzegorza - kłamstwa, o których on sam doskonale wie, że to pomówienia wyssane z (jego) palca... A mimo to powtarza je stale na nowo... Dlaczego to robi? Dlaczego kolejny raz powiela nieprzemyślane/słabo zaplanowane kłamstwa, które daje się obalić w 5 sekund...? Ma to związek z osobami, które są jego odbiorcami. Grzesiek nie stara się nawet udawać, że to co pisze trzyma się kupy, bo w świecie wilczaków jest skompromitowany. Nie znam żadnego szanującego się hodowcy, który chciałby mieć z nim cokolwiek wspólnego... Starych wyg, które siedzą w tej rasie pan Grzegorz nie oszuka... Więc teraz jego celem stali się nowi właściciele, którzy nie mają chęci/możliwości weryfikować słów naszego domorosłego pseudo-guru... A to pozwala mu na wypisywanie w internecie dowolnych bredni.... Dlatego wole przestrzec osoby, które mają z nim styczność: zanim przyklaśniecie temu co pisze warto poświecić te 5 minut na weryfikacje tego co Grzesiek naskrobał (i to na jakikolwiek temat)... Jeśli szkoda Wam tych 5 min (co by mnie nie zdziwiło, bo już samo czytanie jego tekstów to strata czasu) to wciśnijcie "DELETE": na nic więcej jego poematy nie zasługują.... __________________ . 'Z PERONÓWKI' FACEBOOK GROUP Last edited by z Peronówki; 17-03-2015 at 23:56.

17-03-2015, 23:57	#2
z Peronówki VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Późna Posts: 6,996	Rodowod Irana z wbita pieczatka potwierdzajaca uzyskanie praw hodowlanych: __________________ . 'Z PERONÓWKI' FACEBOOK GROUP