Szukam domu dla Wilczaka

[Puchatek]

Proszę mi tu bez samobiczowania i załamek. To nie Wasza wina... po prostu niektóre wilczaki są bardziej "w" owczarka niemieckiego......sprawa genów.

P.S. To tak jak z ogólną ogładą. Podobno niektóre wilczaki są genetycznie grzeczne i już. A pobieranie porad u speców "cichcem", to wcale w ogóle prawda nie jest...
/Hłe,hłe,hłe, kto mnie zrozumiał, ten miszcz.../

[Emi]

Originally Posted by Bura

P.S. To tak jak z ogólną ogładą. Podobno niektóre wilczaki są genetycznie grzeczne i już. /

To by się zgadzało z moimi domowymi obserwacjami: ja mam jednego takiego grzecznego i drugiego grzecznego inaczej

[maillevin]

Originally Posted by Bura

po prostu niektóre wilczaki są bardziej "w" owczarka niemieckiego......sprawa genów.

A mój jest "w panterkę" - bardziej miauczy niż szczeka, drapie zamiast gryźć, łazi po parapetach, wielbi ryby, przy głaskaniu zachowuje się jak typowy kocur i - co najważniejsze - próbuje złapać czerwoną kropkę

[avgrunn]

Originally Posted by maillevin

A mój jest "w panterkę" - bardziej miauczy niż szczeka, drapie zamiast gryźć, łazi po parapetach, wielbi ryby, przy głaskaniu zachowuje się jak typowy kocur i - co najważniejsze - próbuje złapać czerwoną kropkę

A lapie myszy? Bo jak tak to ja sie chetnie wymienie, Sahir za dwie kotki ^_^ jakos idea psokota bardziej do mnie przemawia niz sam kot

[maillevin]

Nie łapie, ale z radością pozwolił psiemu kumplowi wykopać mysie gniazdo, a sam skonsumował cały miot :P

[Puchatek]

Originally Posted by maillevin

... zachowuje się jak typowy kocur...

Jeśli jeszcze napiszesz, że leje w kapcie, to zdecydowanie masz kota...
Zastanawiałam się, do jakich zwierząt porównać swoje "ogony"... z każdego coś mają, czyli...
...są wilczakami "całą gębą".

[maillevin]

Nie, ale jak był młodszy regularnie lał na łóżko, czy to się liczy?

[szodasi]

to my się pod "kotem" też podpisujemy - Aroon spełnia wymogi + była matką zastępcza dla kociaka + złapała mysz

[netah]

Originally Posted by szodasi

to my się pod "kotem" też podpisujemy

A my nie. Wprawdzie świeżo wykopane myszki na łące są mniam! Ale ostatnio bardziej wyłapuje wszystkie muchy i ćmy w domu.

[Emi]

Originally Posted by netah

A my nie. Wprawdzie świeżo wykopane myszki na łące są mniam! Ale ostatnio bardziej wyłapuje wszystkie muchy i ćmy w domu.

Jaskółeczek?

[Puchatek]

Originally Posted by maillevin

czy to się liczy?

Liczy!
Na odległość widać "koci gen podłości".....
U Aroon też!
Ale nam się rasa mutuje, no,no,no...
...
Emki nam przycichły...
Może nas nie wiedzieć czemu za coś znielubieli albo cuś?......