|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
24-08-2013, 18:13 | #21 |
Junior Member
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
|
Skoro reszta nie jest jeszcze online to napisze co wiem, Ozzy dostał doskonałą i res. c-costam i w ogólnej klasyfikacji psów ma 2 lokatę, a 3 ma Ellander.
__________________
http://kilkaprzygodwilka.blogspot.com/ |
24-08-2013, 22:38 | #22 |
Moderator
|
Ozzy CWC i R. Cacib, weteranki nie bylo.
|
24-08-2013, 22:59 | #23 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Bies lokata 3/3
Oko zbyt otwarte i za mało migdałowate (ja tam bym znalazla jeszcze parę wad, ale nie bede pluć na własnego psa nadmiernie ), ocena doskonala. Poza tym juz tradycyjnie wyszlo z nas wsiurstwo Pani sedzia bardzo ok, nie mam do czego się przyczepic - obmacala, obejrzala, pogrozila mi paluszkiem za zle zachowanie - i na koniec wybrala ladniejszego z braci "E" Gratki dla zwyciezcow, dzieki za mile spotkanie - mielismy naprawde udany dzien Last edited by anula; 24-08-2013 at 23:39. Reason: takietam |
25-08-2013, 18:37 | #24 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
>Dżem doberek<! /albo >dobry wieczór<!.... jak kto woli /
Quote:
Ocena: doskonała. Lokata: I Medal: złoty. I coś takiego: CWC/CAC oraz Res.CACIB, bo z jakimś psem nas jeszcze porównywano /znajdę czas to spróbuję rozszyfrować te skróty -przy tym były krzyżyki / Było nam fajnie i cholernie miło: spotkanie "po latach" z Daivą sprawiło mi wielką radość, spotkanie z Alą oraz Magdą /i "moim" Liszkiem -"trala-liszkiem"/ -jak zawsze radosne. Anula -wielką nam radość sprawiłaś swoją obecnością /pozdrowka dla Obu Twoich Mężczyzn/. No i klasycznie już refleksja.... Cokolwiek dziwacznie jest występować na lodzie..... hala w Białym, to /jak się dowiedzieliśmy i zobaczyliśmy/...... lodowisko! Wszystko było pokryte matami, ale i tak było mokro /i mokre coś kapało z dachu tu i ówdzie/. Mocno się bałam, że przyklejony do podłoża Ozzik przeziębi sobie "walory". A jego kłaki /w ilości sporej / przyklejone do tej chlapy dyskretnie odsuwałam nogą, że niby nie nasze..... Pani sędzina bardzo miła /i dużo się uśmiechała serdecznie! Mega-plus!/. Sprawia wrażenie Osoby obeznanej w temacie, bo oceniała dokładnie /nie "po łebkach"/, długo zastanawiała się zanim podjęła decyzję. Co do ocen, to jako że się nie znam, jak zwykle się bardzo chętnie "podzielę"... Ozzik -nie wiem. Ale ogrooomny plus, bo pozwolił p.Sędzinie by sama sprawdziła mu uzębienie. Dobrze, że nie miał za mocno sprawdzanej sierści, bo to sypanie się okrutne jest. Bies -nie będę demonizować... nie rozumiem tego "łał" z powodu dwukrotnie postawy prawie pionowo-bojowej z włączonym "traktorem" -ma chłop charakter, to i burknął. Ale do konsumpcji rywali przecież nie doszło. Szczerze rzeknę, że mam "gdzieś" to "handlerstwo" z minami i pozami zaprogramowanych cyborgów u wilczaków oraz psami z zblazowaniem w oczach. Wilczak to pies z "podbiałem", to i te "sierpy" piękne są i zajebiste spojrzenie wyrafinowanego mordercy hipnotyzuje i zaczarowuje. Bies ma pięęęękne oczy, można w nich utonąć i bardzo mu pasuje ten charakter. To, oczywiście, opinia pasjonata a nie eksperta. Dziewczynka Daivy urokliwa /jak to od Daivy /, a chłopczyk który Im towarzyszył przekapitalny: taki >wilk z lasu< z pięknymi kolorami I to patrzenie! Zmyłka bardzo ładna i zgrabniutka. Taka >dziewczynka< Hmmmmm.... dziwna sprawa. Miałam stresa. Ale nie ringiem... moje myśli krążyły wśród wyobrażania sobie jak zostaniemy schlastani przez >najlepszych w rasie<, co niestety widać nawet po mojej grobowej minie. Podsumowanie: to był bardzo udany dzień(*). Dzień pod znakiem wilczaków. W domu Wilczakowcy, w drodze Wilczakolubna, w Białym wilczaki i mili sercu Wilczakowcy. Ala, Anula, Daiva, Magda -dzięki! /podałam alfabetycznie, byście mi się nie "fochały" za kolejność / Było mi >wilczakowo< dobrze. A ciasto malinowe -pychotka! ... (*) -nawet kilka dni. >Gorole< -tylko z Wami wznosić toasty kumysem za nasze "dziecio-ogonki", bo czas pięknie się wtedy snuje meandrując! Last edited by Puchatek; 25-08-2013 at 19:26. |
|
25-08-2013, 19:16 | #25 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
W białostockiem zostało moje serce… Tutaj, parę kilometrów za Korycinem, spedzałam niemalże każde wakacje w dziecinstwie. W Białymstoku mieszkają osoby bliskie mojemu sercu - niestety bywam tu ostatnio baaardzo rzadko… C'est la vie
Nie znajduje slow, zeby opisac, jak milo uplynęła mi ta sobota Wystawa to bylo zaledwie preludium tego, cośmy z Maćkiem przeżyli po południu. Podlasie to naprawde Magiczna Kraina. Magiczni Ludzie, ktorzy mimo przeciwnosci losu zyja godnie i (wzglednie) szczesliwie. Po raz kolejny przekonalam sie, ze pieniadz to nie wszystko - moja siostra i jej maz przyjeli nas iście po krolewsku, chociaz zarabiaja zupelnie nie po warszawsku. W obliczu tego - naprawde niewazne jest, czy ktos jest gruby, siwy, pomarszczony, czy też nie - zamiast siedziec na kanapie i pachniec, wolę przezyc swoje zycie z sensem i radością. A co ma zwisnąć, i tak zwiśnie… PS. Ciasto - zaiste pychota; Bura - Ozzy przesliczny, miziania dla młodziaka! Koniec końców Biesa udalo mi sie opanowac (moze to zasluga chlodu wiejącego od podłoża ) IMO nie bylo najgorzej On moze nie jest ładny, ale wg mnie ma w sobie to cos - oprocz tego, ze lubie wyraziste kolory i wyrazisty charakter - rzeczywiscie wole moje Charakterne Bydlę, niż Wymoczkowatego Klasyka |
25-08-2013, 20:55 | #26 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Anula, Biesiak jest swietny, tez jestem zdania ze jednak buractwo podkresla charakter, oczywiscie jestem zupelnie nieobiektywna, bo sama mam parszywego buraka, ale jednak wilczaki maja byc temperamentne, wiec z buraniem im do twarzy
Bura, jak zwykle swietna relacja z wystawy
__________________
Ja & Urciowaty |
25-08-2013, 21:01 | #27 | |
K-Lee Family
|
Quote:
Ale nie możesz mówić o Biesie, że nie jest ładny - na to się nie godzę. Bies jest cudny, z oczu bije mu dobroć, choć kolorkami przypomina prawdziwego Biesa, to wspaniały Pan Pies |
|
25-08-2013, 21:21 | #28 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Ale nie zapominajmy, ze pies w klasie szamponow musi umiec sie zachowac - noblesse oblige (jak mawiaja starozytni francuzi) - zatem niedopuszczalne jest, zeby rasowy pies w tym wieku zachowywal sie niekulturalnie
Szkoda, ze w ZKwP nie wymyslono klasy rasowych wieśniaków |
25-08-2013, 21:43 | #29 |
K-Lee Family
|
Anula, gdybyście na wystawach bywali co tydzień, to Bies zachowywałby się zgoła inaczej... zresztą Ty sama lubisz jego porywczość
|
25-08-2013, 21:48 | #30 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
25-08-2013, 21:55 | #31 |
K-Lee Family
|
Ale też oszczędność Wystawy to bardzo drogie hobby...
|
25-08-2013, 22:03 | #32 | ||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Każdy z nich jest dla swojego Opiekuna najpiękniejszy na świecie. Mój Ozzik dla mnie też, więc dzięki serdeczne. Wymiziałam już wielokrotnie! /Od razu stał się o pół kilo lżejszy/ Miziania i buziaki dla Biesa -niech dalej będzie piękny(*) i ma swój temperament! (*)-nie grzesz malkontenctwem! .......... Quote:
Powiem Ci, że jako stara rasowa bura suka w "tym wieku" całkiem dobrze siebie znoszę a i >Zacne Grono< przy mnie jest. Więc wyjątki w regule istnieją! Ja zapamiętam Biesa w jednej sytuacji. Gdy myślał, jak podejść do Ozzika. Tu niby "tralala", wzrok odwrócony, tu niby jakaś ławka do powąchania czy "podpisania", ale cały czas powolutku po łuku idzie.... Niby gdzieś tam w drugą stronę patrzy "pogwizdując sobie" i licząc na to, że Opiekun się nie zorientuje, ale zerka krótkimi "błyskami"..... w oczach było widać analizowanie sytuacji i przeliczanie szans. Uwielbiam to u wilczaka! A Bies jest w tym perfekcyjny! ... P.S. Obejrzałam przed chwilą kilka fotek z Białegostoku na których widać, że NIE TYLKO Ozzik miał wystrachany ogon przy obglądzie na ringu!!!! Najlepszym z najlepszych /i bywającym "klasykom"/ też się to zdarza!!! Z radością mogę się znowu zreflekcić: zazdrośnicy mogą Ozzikowi skoczyć na.... ogon! >OJOJ<!!!! /machamy łapką do zatroskanych z wybiórczym wzrokiem / Last edited by Puchatek; 26-08-2013 at 18:58. Reason: Dopisek, bo przyuważyłam jednego z moich ulubionych zatroskaczy rasowych |
||
26-08-2013, 10:02 | #33 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
GraTuLejSzyn!
__________________
Surman suuhun |
26-08-2013, 14:31 | #34 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
No nie powiem, żebyś nas zbytnio rozpieszczał pochwałami....... /No dooobraaa.... wiem, że szczere. / ... A teraz poczekajmy: może pojawią się kolejne zdjęcia i "refleksje".... Chętnie bym się dowiedziała czegoś nt.: "w ruchu nieco zbieżny". Jedyny "zbieżny" jak do tej pory kojarzy mi się z zezem..... Aaaaaaa! I jeszcze bieżnik/bieżnikowanie! .... Ale nie wiem, czy to jakoś ze sobą wiązać... Last edited by Puchatek; 26-08-2013 at 14:39. |
26-08-2013, 15:00 | #35 |
Moderator
|
oi co do ogonow chyba najmocnej ogonowata w dol "byla ta najlepsza" w ringu ( samiec dobrze sie spisal), i troche smutno ze sedzina nie zerkala na charakter kedy to jest bardzo wazne u wilczakow, ale sedzina mloda, poprawi sie na dodatek miala okazje zobaczyc jak zachowuje sie w dotyku psy, ktore nie maja problemow z tym
a spotkanie bylo fajne nastepnym razem trzeba i gril zrobic |
|
|