Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 05-03-2011, 10:45   #21
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

To nasza codziennosc:
Quote:
Originally Posted by Lupusek View Post
A to nasze marzenie:
Quote:
Originally Posted by Lupusek View Post

anula jest offline   Reply With Quote
Old 23-07-2011, 21:33   #22
Z LASÓW LOTHLORIEN
Junior Member
 
Z LASÓW LOTHLORIEN's Avatar
 
Join Date: Jun 2010
Location: Lublin
Posts: 298
Default

Zdjęcie sprzed chwili, On i one ... w łóżku :P

__________________
Pierwszy cios musi być mocny... zaoszczędzi ci to wielu następnych.

Z LASÓW LOTHLORIEN jest offline   Reply With Quote
Old 04-08-2011, 15:18   #23
szodasi
Junior Member
 
szodasi's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
Default

My nie możemy niestety pochwalić się dobrą komitywą w relacji Wilczak-Kot.. I to wcale nie z winy Aroon... Bidula jak przyszła do nas to merdając ogonem podbiegła do naszego 3 letniego Kocura...Niestety Kot okazał się nieczuły na ten przyjacielski gest i lutnął ją łapą tak, że aż się wywróciła;/ Od tego czasu (no..mija dopiero 2 tydzień, ale..) co widzi kota z bliska to popuszcza parę kropel moczu...(gdzieś czytałam, że to objaw "szacunku", ale czy ja wiem czy to nie ze stresu????).
szodasi jest offline   Reply With Quote
Old 04-08-2011, 16:26   #24
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
My nie możemy niestety pochwalić się dobrą komitywą w relacji Wilczak-Kot.. I to wcale nie z winy Aroon... Bidula jak przyszła do nas to merdając ogonem podbiegła do naszego 3 letniego Kocura...Niestety Kot okazał się nieczuły na ten przyjacielski gest i lutnął ją łapą tak, że aż się wywróciła;/ Od tego czasu (no..mija dopiero 2 tydzień, ale..) co widzi kota z bliska to popuszcza parę kropel moczu...(gdzieś czytałam, że to objaw "szacunku", ale czy ja wiem czy to nie ze stresu????).
wydaje mi się, że raczej z szacunku tym bardziej jeśli aktualnie kot jest większy od Aroon (?)... u nas też jest kot (tymczasowo - na wakacjach) i jest mniejszy od Bystrej... więc Bystra pokazuje swoją dominacje i zatapia ząbki w żołądku kota oraz prubuje zmieścić jego głowe w swojej paszczy ... ale jak narazie kotu to odpowiada.... to chyba masochista... tym bradziej, że pierwszy prowokuje do tej hardkorowej zabawy...
anija jest offline   Reply With Quote
Old 04-08-2011, 20:34   #25
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
My nie możemy niestety pochwalić się dobrą komitywą w relacji Wilczak-Kot.. I to wcale nie z winy Aroon... Bidula jak przyszła do nas to merdając ogonem podbiegła do naszego 3 letniego Kocura...Niestety Kot okazał się nieczuły na ten przyjacielski gest i lutnął ją łapą tak, że aż się wywróciła;/ Od tego czasu (no..mija dopiero 2 tydzień, ale..) co widzi kota z bliska to popuszcza parę kropel moczu...(gdzieś czytałam, że to objaw "szacunku", ale czy ja wiem czy to nie ze stresu????).
jeszcze pytanie czy przy popuszczaniu sisików macha ogonem? jeśli tak to według mnie wszystko jest ok
anija jest offline   Reply With Quote
Old 05-08-2011, 09:21   #26
szodasi
Junior Member
 
szodasi's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
Default

macha, to w sumie śmiesznie wygląda, bo ona tak tańczy przed kotem, machając ogonem, nisko trzyma tyłek i popuszcza... (Kot jest nie duży, ale typ karka
szodasi jest offline   Reply With Quote
Old 05-09-2012, 09:26   #27
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Jako że jesteśmy już nieco odkoceni (małe parchy poznajdowały nowe domki) i ckni mi się nieco za pazurkami w nogawkach i plamami sików po kątach podrzucam:



teraz już nie chcą tak spać. Czyżby Lukrecja spasła się tak, że Dewi już nie daje rady?
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 05-09-2012, 10:14   #28
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna View Post

teraz już nie chcą tak spać. Czyżby Lukrecja spasła się tak, że Dewi już nie daje rady?

Re-we-la-cja!

U nas i koty i pies śpią w jednym łóżku, czasem się nawet do siebie przytulą, ale w psie górę bierze chęć gonienia, czego koty po prostu nie znoszą... Mamy więc wesoło
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 05-09-2012, 10:53   #29
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

U nas gonitwy kończące się przekotłowaniem kotów mają miejsce zazwyczaj na zewnątrz. Podziwiam kocice, bo znoszą to z wielką godnością. Obie już, niestety, powyrastały na "dorosłe" pannice i nie zniżają się do zabaw z suką. Dewi łazi więc nieszczęśliwa, że kociaki skończyły.
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org