|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Niestety okoliczności zmuszają mnie do odświerzenia wątku. Mała samochodu nie lubi. Po rozpoczęciu podróży strasznie się ślini a w trakcie zawsze trochę wymiotuje. Minę tez ma strasznie zbolałą.
Będziemy ją przyzwyczajac do samochodu sposobem, który wyżej opisała Gaga, ale to na pewno zajmie trochę czasu. Tymczasem jeździć trzeba. Byłam wczoraj u weterynarza, ale zapomniałam spytać o jakies środki, które suni pomogą. Może ktoś z Was może coś podpowiedzieć? Czytałam, ze można podawać ludzkie drażetki takie jak aviomarin lub lokomotiv. Nie wiem tylko ile psu podawać i jak często. Będę wdzięczna za pomoc |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Możesz spróbować karmić psa tylko i wyłącznie w samochodzie przez jakiś czas.
U nas pomogło. Pozytywne bodźce - jedzenie zwalczyły negatywne - samochód. (śmiesznie to wyglądało, 2x dziennie z 10p do auta z miska i psem noo ale dało efekt). A jak już się troszkę oswoił to zaczęliśmy go zabierać na krótkie wycieczki zawsze z pozytywnym zakończeniem - jezioro i pływanie. Oczywiście przez jazdą pies nie dostaje jedzenia, żeby nie miał czym wymiotować (nie tylko w danym dniu ale najlepiej pominąć jeszcze wieczorne karmienie dzień wcześniej).
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
VIP Member
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
VIP Member
|
Bo 9-10 (?) tygodniowe szczenię powinno jeść częściej, tak mnie zawsze uczulano. 5 pór karmienia w tym czasie, czy jakoś tak?
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Quote:
Pewnie wiele osób słyszy też, że powinno się karmić pieska super zbilansowaną karmą firmy XXX. Ja jestem sceptyczny do tego. Wg mnie żadne nieodwracalne zmiany nie nastąpią jeśli od wielkiego dzwona szczeniak pominie posiłek. Pies jako taki wykształcił się i przeżył tysiące lat gdy nikt takich rzeczy nie opowiadał. Jadł co było akurat do jedzenia a jak nic nie było to nie jadł. Czy to był dorosły czy szczeniak(taaak i czasem zdychał). Mam wrażenie, ze ostatnio za bardzo chcemy uczłowieczyć nasze zwierzęta. Z czego cieszą się różnej maści i proweniencji handlarze wszelakim psim dobrem. Które to zanim nie istniało, psiakom potrzebne nie było a teraz okazuję się, że jest niezbędne do ich żywota - jeśli je kochamy....a kochamy przecież....nie? Noo to kupujemy!
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Gwoli ścisłości Baszti ma 12 tygodni. Karmię ją w tej chwili tylko i wyłącznie z ręki w ramach nagrody, tj na spacerach, w domu w klatce, przy zabawie jako motywacja itp. Będę też ją karmiła w samochodzie (o ile oczywiście wejdzie
Do tej pory nie dostaje jedzenia na kilka godzin przed jazdą bo i tak by je zwymiotowała. Nie jeździmy częściej niż raz na tydzień/dwa, wiec nie sądzę aby mogło to miec jakiś negatywny wpływ na jej zdrowie. Może ktoś jest w stanie powiedzieć jak mogę podawać jej "ludzkie" środki pomagające znieść podróż. Czy może w ogóle tego nie robić bo mozna zaszkodzić? |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Idę się zatem ukamienować p.s. owszem, podawałam aviomarin suczysku, na minimum godzinę przed jazdą (jak później-nie działało), ale suczysko dorosłe było i nie pamiętam jaki był przelicznik tabletek na kilogramy
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 14-07-2011 at 15:04. |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Junior Member
|
Quote:
Dorotka, u nas pomogła mata samochodowa. Po nabyciu drogą kupna tego wynalazku częstotliwość wymiotów mniejszyłą się kilkakrotnie. Lars miał swoją przestrzeń ze wszystkich stron ograniczoną i chyba poczuł siędużo bezpieczniej. http://allegro.pl/kardiff-mata-samoc...717955655.html Czy kupiłaś w końcu matę, bo i ile pamiętam to pytałaś o nią? |
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
K-Lee Family
|
Jeden z moich szczeniaków miał problem z jazdą samochodem, wymiotował i te inne sprawy
Lekarstwo okazało się być bardzo proste - klatka w samochodzie - ograniczenie przestrzeni do minimum pomaga, to nasze widzimisię, że piesek musi mieć duuuużo miejsca i oglądać sobie krajobrazy za oknem |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
K-Lee Family
|
Mam na myśli małą klatkę - która spokojnie do kombi wejdzie... nie taka, w której pies może spacerować... W Niemczech widziałam w zwykłym samochodzie typu kombi, włożoną klatkę i podzieloną na pół - 2 duże samce mogły jechać obok siebie. One tam mają mieć ciasno, że się tak wyrażę - zwinąć się w kulkę i spać.
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
Może to rzeczywiście być dobrym pomysłem, zwłaszcza, jeżeli masz do przewiezienia 2 psy. Mam kombi właśnie i na pierwszy rzut oka na wymiary klatki, wydaje się, że powinna wejść.
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
K-Lee Family
|
Dokładnie taka, jak się porządnie poszuka t można znaleźć modele do konkretnych marek samochodów
A problem znika jak ręką odjął + pies jest bezpieczny w samochodzie i samochód jest bezpieczny jak pies zostaje w nim sam Ja nie mam klatki, bo suka kocha swoje auto, wskakuje sama bez proszenia i od razu idzie spać |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Tak kupiłam. Bardzo podobną do tej z linka. Zreszta bardzo jestem z niej zadowolona bo: 1. łatwiej sprzątać wymioty 2. łatwiej psu zrozumiec, ze powien siedziec z tyłu. Pozatym wygląda, że jest tam całkiem wygodnie Baszti wciąż najchętniej jeździłaby u mnie na kolanach. Jest już, niestety, na to zdecydowanie za duża i musimy ją przyzwyczajac do jeżdżenia z tyłu. Myslę, że klatka działa podobnie jak mata zabudowana z czterech stron, tzn ogranicza wyraźnie przestrzeń i pomaga psu zrozumieć, że to jest jego miejsce i musi tam grzecznie siedzieć. |
|
|
|
![]() |
|
|