Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-03-2009, 18:25   #1
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

To byloby bardzo zabawne .
Swoja droga, ile ten Kermit musi na tym zarabiac, ze mu sie chce az do Polski jechac? Ludzie potrafia byc naprawde paskudni. Inna sprawa, ze komus musi az tak bardzo bardzo na wygranej zalezec... cos tu jest nienormalnego.
Gratulacje zwiciezcom!
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 18:50   #2
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Ej, ale u nas też się korzysta przecież z handlerów.
A jeśli gość jest dobry i skuteczny to zapewne nie dokłada, bo po co.

Aga, co miałaś na myśli? A przy robieniu interchempionatu to co? Też 'ze komus musi az tak bardzo bardzo na wygranej zalezec... cos tu jest nienormalnego.' Bo jedzie nie wiadomo jak daleko, dokładnie jak ten Włoch.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 19:01   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Ej, ale u nas też się korzysta przecież z handlerów.
A jeśli gość jest dobry i skuteczny to zapewne nie dokłada, bo po co.

Aga, co miałaś na myśli? A przy robieniu interchempionatu to co? Też 'ze komus musi az tak bardzo bardzo na wygranej zalezec... cos tu jest nienormalnego.' Bo jedzie nie wiadomo jak daleko, dokładnie jak ten Włoch.
Z tego co czytalam kiedys, wczesniej, wydawalo mi sie, ze ten czlowiek rozne zwyciestwa ma juz po prostu ''podlozone'', czy tez nie? Moglam cos zle zapamietac . Wynajem handlerow to moim zdaniem takze nic zlego. Odnosnie 'ze komus musi az tak bardzo bardzo na wygranej zalezec... cos tu jest nienormalnego.', mialam na mysli, ze jesli ten czlowiek jest wynajmowany tylko dlatego, ze i tak ma pewnosc wygranej, to jest to po prostu niesmaczne.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 19:13   #4
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Wiesz, zapewne dlatego jest wynajmowany że jest skuteczny. Co komuś po handlerze który wraca z niczym?

A co do mówienia o ustawionych zwyciezcach, to ja przy mojej niewyparzonej gębie byłbym ostrożny.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 19:34   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Z tego co czytalam kiedys, wczesniej, wydawalo mi sie, ze ten czlowiek rozne zwyciestwa ma juz po prostu ''podlozone'', czy tez nie? Moglam cos zle zapamietac . Wynajem handlerow to moim zdaniem takze nic zlego.
Tzn ja osobiscie jestem przeciwko takim masowym profesjonalnym handlerom, bo odbiera to kompletnie frajde wystawiania. I redukuje wystawy do czystego zbierania tytulow. A i dla psow to kompletnie zadna zabawa, bo nie jezdza z wlascicielami, ale w wielkich busach pelnych klatek z psami. Wiec to nie "sztuka wystawiana", ale pewna forma supermarketu. Masowka.

Natomiast sami handlerzy to fajna sprawa - potrafia wiele nauczyc. Dobry handler potrafi doskonale zaprezentowac psa. Pokazac jego zalety, zatuszowac wystawianiem wady. Wielu wlascicieli nie wie co i jak i czasem calkowicie nieswiadomie podkresla sie wady. Albo ustawia psa tak, ze ten swietnie zbudowany wyglada troche jak ofiara...

Tu mala prezentacja "mozliwosci" jakie niesie odpowiedni handling...
Jedna z pierwszych wystaw w Berlinie. I sedzia z Kanada, ktory nie mial pojecia co ma z tymi wilczakami poczac. Wystawialam Boltona tak jak wilczaka. Dostalismy ocene "bdb", bo linia grzbietu nie byla opadajaca jak u ONa. Po zejsciu z ringu powiedzialam o tym znajomym. Weszli na ring ze swoim psem i zaraz odstawili mu nogi (jak u owczarka) maksymalnie do tylu. Linia grzbietu opadla, a pies dostal swietny opis. Mimo, ze w rzeczywistosci jest to prawdziwy wilczak z PROSTYM typowym grzbietem...

Dobry handling to znajomosc trickow....i masa praktyki....

Czesto wiec rzeczywiscie wygrywa moze troche slabszy pies, ale doskonale zaprezentowany. Wygrywa z pieknym, ale u ktorego pokazano tylko same niedostatki...

Problemem jest, gdy slabszy pies, slabiej wystawiony wygrywa jedynie dlatego, ze wystawia go ta, a nie inna osoba. I chyba o to poszlo w temacie tego pana po wystawie w Budapeszcie....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 20:27   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Handlerzy właśnie dlatego zarabiają, że WYGRYWAJĄ z wystawianymi psami. Ich renomę wyznacza lista tytułów, jakie zdobyły psy przez nich prowadzone.Zawód jak każdy inny.
Identyczna sytuację, jaką opisała Margo przeżywałam na jednej z wystaw. I faktycznie ustawienie na 'ON-a" dało psu lepszą ocenę (co ja poradzę, że sędzia upierał się przy takim kątowaniu czw?)

A że układy istnieją to nie ma co się krygować, że nie Zdarzały się powystawowe telefony oburzonych przegranych z informacją o opłaceniu sędziego . Czy akurat tam? nie wiem, twardych dowodów pewnie nie było...
Ale proceder niewątpliwie istnieje. W przypadku wspominanego włoskiego handlera różnica jest taka, że robi to niemal oficjalnie..ale czy przez to jest gorszy od tych, co w kącie?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 21:47   #7
Marcin L.
Junior Member
 
Marcin L.'s Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Wlkp.
Posts: 168
Default

tak zawód jak każdy, jeśli Pan "Zielony Trampek" potrafi ma dojścia itp. to musiał wypracować sobie to przez lata i jest OK - nie wnikam w moralność czy też jej brak tego co robi, jest profesjonalistą w tym czym się zajmuje i to pozostaje bez najmniejszych wątpliwości.

Troszkę mnie dziwi tylko to jak można komuś dać wilczaka - czy też innego psa, po to, aby ten ktoś - obca osoba- jechała z nim kilkaset kilometrów w klatce w samochodzie z innymi psami - nie koniecznie mojemu psu przychylnymi i zostawienie pupila pod opiekę osobie obcej na kilka dni!!! Za cenę tytułu. Nie rozumiem i mam nadzieje, że nigdy nie zrozumie.

Barinie pewnie by serce pękło, mi też - i nie sądzę, żebyśmy razem już je skleili w taki sam sposób jak było wcześniej.

P.S. A czy ta osoba by ją aby odpowiednio karmiła... sto milionów rozterek

Last edited by Marcin L.; 23-03-2009 at 22:01.
Marcin L. jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 21:58   #8
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Quote:
Barinie pewnie by serce pękło, mi też - i nie sądzę, żebyśmy razem już je skleili w taki sam jak było wcześniej.
O właśnie, Marcin napisał to co mi faktycznie nie pasuje w takim układzie. Jak moją sunię oddać na tyle czasu obcemu facetowi
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 22:05   #9
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Marcin L. View Post
Troszkę mnie dziwi tylko to jak można komuś dać wilczaka - czy też innego psa, po to, aby ten ktoś - obca osoba- jechała z nim kilkaset kilometrów w klatce w samochodzie z innymi psami - nie koniecznie mojemu psu przychylnymi i zostawienie pupila pod opiekę osobie obcej na kilka dni!!! Za cenę tytułu. Nie rozumiem i mam nadzieje, że nigdy nie zrozumie.
Biorąc pod uwagę ilośc tytułów to Alud może być bardziej związana z handlerem niż ze swoim prawnym właścicielem Handlerem nie zostaje się w jeden dzień i jest to profesja wymagająca podejścia do psów - inaczej nici z laurów a więc i zarobku.Pies nie postara się bo obiecano mu batonik po wystawie- jak handler nie będzie szanował psa, nie będzie umiał z nim współpracowac to nie będzie miał efektów.Czasem taki "obcy" ma więcej serca do wystawianego psa niz niejeden właściciel na ringu
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 24-03-2009, 01:35   #10
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Marcin L. View Post
Troszkę mnie dziwi tylko to jak można komuś dać wilczaka - czy też innego psa, po to, aby ten ktoś - obca osoba- jechała z nim kilkaset kilometrów w klatce w samochodzie z innymi psami - nie koniecznie mojemu psu przychylnymi i zostawienie pupila pod opiekę osobie obcej na kilka dni!!! Za cenę tytułu. Nie rozumiem i mam nadzieje, że nigdy nie zrozumie.
Btd, to, co byc moze niejasno napisalam, dobrze ujal Marcin. Wlasnie dlatego jest dla mnie w tej zabawie cos nienormalnego (w przypadku Kermita), cos nie w porzadku, byc moze dlatego, ze ja wystawy traktuje jako przyjemne spotkanie, zabawe, popatrzenie na Wilczaki inne niz Vargus, co mi sie nieczesto zdarza. Przeciez tytul to literki, slowa, cos, co sie tak naprawde chyba nie liczy, jesli pies ma bonitacje i zostal raz, a dobrze oceniony... W tym momencie zatraca sie jakas przyjemnosc, radosc z posiadania psa, a zaczyna sie liczyc.... no wlasnie, co? Pieniadze? Ze pies dostanie dobry tytul, byc moze nawet ''podstawiony''?
Co innego jesli wynajmnuje sie handlera, bez domniemanych ukladow, na miejscu. To jak najbardziej rozumeim, a juz tym bardziej, jesli wystawcą jest taki amator, jak np. ja, kiedy psa wystawia na ''czuja'' Choc sama nigdy jeszcze tak nie robilam, bo wystawy nie sa po prostu dla mnie pod tym katem wazne.

Quote:
A co do mówienia o ustawionych zwyciezcach, to ja przy mojej niewyparzonej gębie byłbym ostrożny.
A czemu?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2009, 21:55   #11
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

wlochy
mozna i wieciej cos powiedziec- znam kilka psow i kilka hendlerzow z innych ras- dla nich TYLKO BOB ( to i tak dobrze bo znam psa ktorego hendlerka jesli nie wygrywa BIS potem minimum 2 tygodnie wyzywa wszystkich wszystkimi na forumach)
sa liudze ktore chodza na wystawe dla zabawy, sa takie ktore MUSZA wygrac i dla tego maja znana twarz w ringu czy jada do tych sedziow gdzie wie ze wygra, i tu mami doskonala hystorie o takim przypadku
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 24-03-2009, 01:31   #12
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Mi się wydaje,że nie każdy handler to musi mieć układy, pamiętam, handlerke, którą spotkalam w Warszawie, a później w Bratysławie, jeździła i wystawiała, bo po prostu to lubiła i czerpała z tego przyjemność, ale to z 1, 2 max 3 psami, ktore się tolerowały i w ogole.

Poza tym zauważyłam, ze gratulacji było mnóstwo, a ja chciałabym jeszcze jedną wyszczególnić: Ilme, czyli Enfys, która w mocnej stawce, przy fajnych suniach, jak sami zauważyliście dobrze wystawianych, zgarnęła Zw. Mł. Brawo! A taka cicha woda była
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:57.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org