Silverki

Wojtek · 30-11-2007, 22:29

Quote:

Ooo jakieś okolice chyba znajome...

Szkolicie sie w Pruszkowie?

Tak w Pruszkowie a czy jakieś wilczaki też się jeszcze szkolą w Pruszkowie?

PawelK · 03-12-2007, 01:52

no to czas na kolejne relacje zdjeciowe, a jak juz o szkoleiu temat sie wplatal no to siup:

Na zdjeciach siostrzyczki, Magri i Medea (Brema), dla ulatwienia klasyfikacji, czarne szelki to Magri, czerwone Medea

co mi grozisz niewiasto, przeca siedze jak chcialas ....

hmm, mowia zostan a sami sobie ida..

no i dobrze, niech ida, i tak wroca... a ja tu poczekam

wazne zeby siostre miec na oku..

waruje waruje, dawaj smaka

no dobra, co teraz robimy..

nie moge patrzec na te kaleki

ONek siadz w koncu albo sama cie usadze

no dobra, gdzie jest ta magri

PawelK · 03-12-2007, 01:57

a miedzy cwiczeniami mamy tak....

kapiele sloneczne..

nauka tanca z siostrzyczka ...

i maly kociolek zeby troche kosci rozruszac..

Gaga · 03-12-2007, 09:30

Quote:

Originally Posted by PawelK

ONek siadz w koncu albo sama cie usadze

) Skąd ja to znam

Wilczaki kontra ONki.. mamy wszyscy usiąść bo trener ma ogłoszenia parafialne więc te wilczaki co to ich sie nie szkoli (wg niektórych) siedzą i siedzą i czekają upojne minuty aż jakiś ONek lub inny labek raczy wreszcie dogadać się z właścicielem i też usiąść

Dostawałyśmy z Joanną szału w takich momentach bo traciłyśmy czas....często odchodziłyśmy do jakiegoś ćwiczenia a po powrocie i tak czekaliśmy dalej na ONka ...

PawelK · 03-12-2007, 21:06

Quote:

Originally Posted by Gaga

) Skąd ja to znam

Wilczaki kontra ONki.. mamy wszyscy usiąść bo trener ma ogłoszenia parafialne więc te wilczaki co to ich sie nie szkoli (wg niektórych) siedzą i siedzą i czekają upojne minuty aż jakiś ONek lub inny labek raczy wreszcie dogadać się z właścicielem i też usiąść

Dostawałyśmy z Joanną szału w takich momentach bo traciłyśmy czas....często odchodziłyśmy do jakiegoś ćwiczenia a po powrocie i tak czekaliśmy dalej na ONka ...

no my ostatnio coraz czesciej musimy odchodzic od grupy na tzw "wyciszenie" bo inaczej mozna cholery dostac, im wiecej nowych maluchow tym wieksze zamieszanie, i podgryzajace ONki non-stop, a wtedy o skupieniu u burego to mozna delikatnie zapomniec

A ostatnio uslyszelismy od trenerki ze swiat sie konczy, bo 12 psow w grupie a jedyne posluszne to te nieukladalne, wilczak i bullterier

, ale nastepnego dnia wszystko wrocilo do normy, i wilczak dostawal znudzenia juz po 10 min

PawelK · 03-12-2007, 21:45

wilczakowe pieszczochy

kiedys tutaj sypialam ale chyba fotel sie skurczyl albo mi sie uroslo

zalesianka · 04-12-2007, 21:16

Quote:

Originally Posted by PawelK

kiedys tutaj sypialam ale chyba fotel sie skurczyl albo mi sie uroslo

tak mi się przypomniało ze ja tez mam zdjęcie pokazujące czarno na białym jak barus rośnie

oprocz tego widac,ze łożko tez dostało za swoje od pieska...

sssmok · 04-12-2007, 22:31

Takie zdjecia sa super

Switnie widac jak psiak rosnie, bo jak go widzimy codziennie to nam to umyka.
Ja robie standardowo na kanapie dwa psy.
Ostatnio wrzucalam jedno porownanie do tematu o miocie po Jolly i Baronie

Louve · 03-12-2007, 15:37

Ale macie fajnie, że możecie na szkolenie chodzić...u mnie grupa się rozpadła i wszystko na nic...

A fajnie było chodzić na spacery grupowe, patrzeć jak psy biegają i oczywiście na efekty szkolenia...

anetawron · 04-12-2007, 12:50

Quote:

Originally Posted by Wojtek

Tak w Pruszkowie a czy jakieś wilczaki też się jeszcze szkolą w Pruszkowie?

W Pruszkowie nie, ale często tamtędy przejeżdżam i któregoś dnia stwierdziłam, ze już z moją głową nie jest dobrze bo wszędzie wilczaki widzę

PS Miło było Brędę z córeczką poznać... Mała ma niesamowity chaRRRRakterek...

Świetna jest!

Wojtek · 04-12-2007, 13:01

Quote:

Originally Posted by anetawron

PS Miło było Brędę z córeczką poznać... Mała ma niesamowity chaRRRRakterek...

Świetna jest!

Bardzo dziękujemy za odwiedziny. Zaliczyłem gapowe bo nie wymieniliśmy się nr tel. ale mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy bo Małgosia też bardzo chciałaby Was poznać i zobaczyć Wasze stadko

Co do Lorki to absolutna racja - mała złośnica

ale w domu anioł

Pozdrawiamy serdecznie
W&M

anetawron · 07-12-2007, 13:44

Quote:

Originally Posted by Wojtek

Bardzo dziękujemy za odwiedziny. Zaliczyłem gapowe bo nie wymieniliśmy się nr tel. ale mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy bo Małgosia też bardzo chciałaby Was poznać i zobaczyć Wasze stadko

Co do Lorki to absolutna racja - mała złośnica

ale w domu anioł

Pozdrawiamy serdecznie
W&M

No pewnie, my również zapraszamy do nas. Ćwiczymy całkiem niedaleko...

Dla porównania wklejam fotkę z "zabójczą" kryzą mojego Licha. Miał wtedy 6 miesięcy. To jest coś

Hi Hi Hi

joke · 07-12-2007, 14:39

Quote:

Originally Posted by anetawron

Dla porównania wklejam fotkę z "zabójczą" kryzą mojego Licha.
Hi Hi Hi

dobra, kryza ok ... tylko czemu ten kotek taki wymiąchany

anetawron · 07-12-2007, 15:05

Jolu kotka kilka dni wcześniej podniosłam z ulicy. Chodziły juz po nim muchy, a ludzie butami przesuwali bo myśleli, że to trupek...
Teraz wygląda juz jak kot, nie jak szmatka. I muszę powiedzieć, że kocica wychowana z wilczakiem to kamikadze!
Przepraszam za OT.

Louve · 07-12-2007, 16:15

ja wiem coś o wilczaku i kocie...a nawet nie jednym

sssmok · 07-12-2007, 18:07

Quote:

Originally Posted by anetawron

Jolu kotka kilka dni wcześniej podniosłam z ulicy. Chodziły juz po nim muchy, a ludzie butami przesuwali bo myśleli, że to trupek...
Teraz wygląda juz jak kot, nie jak szmatka. I muszę powiedzieć, że kocica wychowana z wilczakiem to kamikadze!
Przepraszam za OT.

Ja ma szczury wychowujace sie z wilczakiem

Kot kamikadze to nic w porownaniu do szczura kamikadze

03-12-2007, 01:52	#2
PawelK Junior Member Join Date: Aug 2007 Location: Warszawa Posts: 137	no to czas na kolejne relacje zdjeciowe, a jak juz o szkoleiu temat sie wplatal no to siup: Na zdjeciach siostrzyczki, Magri i Medea (Brema), dla ulatwienia klasyfikacji, czarne szelki to Magri, czerwone Medea co mi grozisz niewiasto, przeca siedze jak chcialas .... hmm, mowia zostan a sami sobie ida.. no i dobrze, niech ida, i tak wroca... a ja tu poczekam wazne zeby siostre miec na oku.. waruje waruje, dawaj smaka no dobra, co teraz robimy.. nie moge patrzec na te kaleki ONek siadz w koncu albo sama cie usadze no dobra, gdzie jest ta magri __________________ .:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:.

03-12-2007, 01:57	#3
PawelK Junior Member Join Date: Aug 2007 Location: Warszawa Posts: 137	a miedzy cwiczeniami mamy tak.... kapiele sloneczne.. nauka tanca z siostrzyczka ... i maly kociolek zeby troche kosci rozruszac.. __________________ .:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:.

03-12-2007, 21:45	#6
PawelK Junior Member Join Date: Aug 2007 Location: Warszawa Posts: 137	wilczakowe pieszczochy kiedys tutaj sypialam ale chyba fotel sie skurczyl albo mi sie uroslo __________________ .:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:.

04-12-2007, 22:31	#8
sssmok Gorthan's WeReWoLf Join Date: Oct 2006 Location: Wilkołaki Posts: 1,828	Takie zdjecia sa super Switnie widac jak psiak rosnie, bo jak go widzimy codziennie to nam to umyka. Ja robie standardowo na kanapie dwa psy. Ostatnio wrzucalam jedno porownanie do tematu o miocie po Jolly i Baronie __________________ Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

03-12-2007, 15:37	#9
Louve Wilcza Saga Join Date: Jul 2007 Location: Częstochowa/Rzeszów Posts: 809	Ale macie fajnie, że możecie na szkolenie chodzić...u mnie grupa się rozpadła i wszystko na nic...A fajnie było chodzić na spacery grupowe, patrzeć jak psy biegają i oczywiście na efekty szkolenia... __________________ Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!

07-12-2007, 15:05	#14
anetawron Licho nie śpi... Join Date: Dec 2006 Location: Kanie Posts: 490	Jolu kotka kilka dni wcześniej podniosłam z ulicy. Chodziły juz po nim muchy, a ludzie butami przesuwali bo myśleli, że to trupek... Teraz wygląda juz jak kot, nie jak szmatka. I muszę powiedzieć, że kocica wychowana z wilczakiem to kamikadze! Przepraszam za OT.

07-12-2007, 16:15	#15
Louve Wilcza Saga Join Date: Jul 2007 Location: Częstochowa/Rzeszów Posts: 809	ja wiem coś o wilczaku i kocie...a nawet nie jednym __________________ Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!