Produkcja

[DanielZ]

Znajoma przeslała mi pewne ogłoszenie które znalazła w necie .
produkcja kundli wilczako podobnmych Ciekawe kto jest właścicielem Psa
http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,834926.asp

[Sebastian]

a to tak apropos Twojego tematu....
http://wiadomosci.onet.pl/1307601,12,item.html

http://www.bt.dk/nyheder/artikel:aid=435044/

[wolfin]

A jak myszlie cie z kat nasze litewske "pet"shopy maja pieski-z Polski (moge nawat podac nie ktore hodowli psow), bo nie jeden litewsky hodowca dla tego magazinu swoich pieskow nieprzedaje, a polak, belorus i rusky to robi i to jeszcze tanio.
(Kocham Polske ale tak juz dzieje sie i musze o tym pisac bo to wiem).

znam sama osobiscie takich hodowcow na Polsce, ktore kupuja psy tylko dla tego ze w tym czasie oni sa modne i mozna ich hodowac "dla kasy" i robia to-jeden miot z metryczka, drugy bez, a kto to zprawdzi, suka ma tylko hodowlanke i super. a takie szczieniaki potem calymi miotami sa przedawanie na Litwie, do Niemiec albo do Danii czy gdziesz indzej.
Dla tego dla mnie te liudzi sa "pseudo hodowcami", ktore majac wencej niz dwa rasy psow, chca tylko "produkowac-fabrikowac" szczieniaki dla kasy.
podac wencej?

[z Peronówki]

Originally Posted by wolfin

A jak myszlie cie z kat nasze litewske "pet"shopy maja pieski-z Polski (moge nawat podac nie ktore hodowli psow), bo nie jeden litewsky hodowca dla tego magazinu swoich pieskow nieprzedaje, a polak, belorus i rusky to robi i to jeszcze tanio.

Daiva - tutaj dziala stara zasada: "bo do tanga trzeba dwojga"... Pseudohodowcy znajda sie wszedzie - gdzie bedzie popyt, tam znajda sie producenci. Tak samo bylo u nas jakies kilka lat temu: z Czech i Slowacji sprowadzano WSZYSTKO: psy z papierami i bez, psy duze i male, piekne i takie, ktore w Czechach odpadly np podczas przeswietlen. I nas nas sprzedawano je o wiele taniej niz te, ktore pochodzily z szanujacych sie hodowli. W wielu rasach spowodowalo to drastyczny spadek poziomu rasy (takze pod wzgledem zdrowia). W pewnym momencie jak mowilas, ze masz psa importowanego z Czech to bylo to samo jak stwierdzenie: 'nie bylo mnie stac na psa z dobrej hodowli, wiec kupilam sobie tania podrobke'.
Oczywiscie mozna bylo powiedziec, ze Czesi maja jedynie slabe i chore psy, ale prawda byla taka, ze to POLSCY handlarze we wspolpracy z CZESKIMI pseudohodowcami robili sobie biznes i zamiast wartosciowych psow sprowadzali psy z fabryk lub tzn "pety". Teraz sytuacja wrocila do normy, ale zobacz, ze to samo nadal ma miejsce, jesli chodzi o esport psow z CZ lub SK do Niemiec, czy dalej na Zachod...

W przypadku litewskich pet shopow sytuacja jest taka, ze to LITEWSCY handlarze wraz z POLSKIMI pseudohodowcami robia biznes. I pamietaj, ze skoro tak jest to musza byc tez na Litwie osoby, ktore takie psy kupuja. Bo gdyby nie bylo zbytu na psy slabej jakosci z tak niepewnego zrodla to interes by sie nie krecil...

Teraz na topie jest sprawa dunskich gazet, ktore pisza o polskich hodowcach z okolic Poznania. Ani slowa o tym, ze psy kupowane sa przez DUNSKICH handlarzy, ktore sprzedaja chore szczeniaki DUNSKIM odbiorcom, ktorzy aby zaoszczedzic kilka euro napedzaja ten interes...

Rozwiazanie? Z handlarzami nie wygrasz. Bo oni nie kieruja sie sercem, ale kasa i zyskiem. Zamiast tego trzeba zwalczac przyczyny:
- edukowac ludzi dlaczego nie powinni kupowac w pet-shopach
- mowic, czym rozni sie szczeniak od normalnego hodowcy od szczeniaka z fabryki szczeniat
- trabic czym sie ryzykuje dajac w sumie sporo kasy za czeste chorego szczeniaka

A pseudohodowcow scigac. Z tym niezarestrowanymi ciezko jest walczyc, ale jesli sa czlonkiami ZKwP to wystarczy skierowac sprawe do sadu kolezenskiego. Pamietaj, ze hodowcy zwiazkowi musza sie stosowac do tego:
"Uwzględniając zalecenia FCI oraz sygnały napływające z oddziałów ustalono, że członkowie Związku nie mogą sprzedawać zarówno szczeniąt jak i psów dorosłych na wystawach, giełdach, targowiskach, sklepach i innych podobnych miejscach oraz dokonywać sprzedaży poprzez pośredników zajmujących się dalszą odsprzedażą. Naruszenie powyższego zakazu podlega sankcjom przewidzianym w Statucie Związku orzekanym przez Oddziałowe Sądy Koleżeńskie."

[wolfin]

Originally Posted by Margo

W przypadku litewskich pet shopow sytuacja jest taka, ze to LITEWSCY handlarze wraz z POLSKIMI pseudohodowcami robia biznes. I pamietaj, ze skoro tak jest to musza byc tez na Litwie osoby, ktore takie psy kupuja. Bo gdyby nie bylo zbytu na psy slabej jakosci z tak niepewnego zrodla to interes by sie nie krecil...

wiem i wiecie jakie liudzie kupuja?
1.Dobre, bo tylko dla tego "ze ten biedny piesiek, ktory siedzi w klatce jest taky samotny, i taky smutny"
oraz druga partja liudzi-"po co mnie pies z rodowodem" albo "widzisz on ma rodowod i jes nawet na pol tanej niz u ciebie"

choc jedna dobra zec-wencej niz polowa polskich pieskow maja! rodowody, choczby i sa przedawane z pet-shopow.

a ze to jest zle, ze psy tam moga byc i chore i miec wade genetyczne-liudzi znaja i gadaja o tym, ale tylko...potem kedy juz kupia takego psa z takego sklepu i maja z nim problemy.

A jak wojowac z tym?
Juz Gosia pisala-lapac takich hodowcow (uj tylko polowa niektorych teras oficialne pracujacych hodowcow z oficialnymi FCI pozwolieniami byli by zlapane, bo maja 1 normalny i jeden "lewy" miot (z PL to u nas sa husky najwencej z hodowli, spaniele, mopsy, yorki...i temu podobne))
i robic, robic, robic antireklame temu, szkolenia ze tylko DOBRZE WYCHOWANE SZCZIENIAKI Z DOMU OD DOBRYCH I ZDROWYCH RODZICOW BEDA ZDROWE.

Apropo nie w temat-ale i ja mialam propozicje przedac 1 sune Harki jednemu "gosciu" ktory chcial z nich "robic biznez".
Ech kedy z nim pogadalam, to on wedlug moich slow "poszedl bardzo, bardzo daleko"

[wolfin]

ten adres znalazlam na forume belgow:
http://szczenieta.slask.pl/

i opinje liudzi nie sa dobre o takim "handlu"

a tak pomyszlalam moze sprobowac przez nia zamowic CSV i jaka byla by odpowiedz?

[z Peronówki]

Originally Posted by wolfin

wiem i wiecie jakie liudzie kupuja?
1.Dobre, bo tylko dla tego "ze ten biedny piesiek, ktory siedzi w klatce jest taky samotny, i taky smutny"

Tak. To czesto dziala.... Tak samo jak zakup szczeniakow, ktore mieszkaja w strasznych warunkach. Z jednej strony powinno sie takich hodowcow i pseudohodowcow bojkortowac i nie kupowac od nich nic, aby nie nabijac im kabzy. Ale z drugiej strony nie kazdy ma sile zostawic malego szczeniaka w takich warunkach...

Originally Posted by wolfin

oraz druga partja liudzi-"po co mnie pies z rodowodem" albo "widzisz on ma rodowod i jes nawet na pol tanej niz u ciebie"

Wiesz, nadal sa naiwniacy, ktorzy mysla, ze kupia Mercedesa w cenie Malucha.... A potem rozpaczaja, bo szpachel odpada i wylania, ze ze to nawet nie jest Maluch... :mrgreen

Originally Posted by wolfin

choc jedna dobra zec-wencej niz polowa polskich pieskow maja! rodowody, choczby i sa przedawane z pet-shopow.

Tzn roznie na to patrzec.... Z moje strony to BARDZO ZLE, ze zarejestrowani hodowcy na lewo sprzedaja swoje psiaki w ten sposob....

Originally Posted by wolfin

Apropo nie w temat-ale i ja mialam propozicje przedac 1 sune Harki jednemu "gosciu" ktory chcial z nich "robic biznez".
Ech kedy z nim pogadalam, to on wedlug moich slow "poszedl bardzo, bardzo daleko"

Z wilczakimi jest relatywnie latwo.... bo wystarczy powiedziec, ze suki maja cieczke raz w roku i trudno sie je kryje i handlarze odpadaja, bo im sie nie oplaca hodowac tej rasy...
Juz o wiele latwiej jest im kupic jakies szare owczarki i male wciskac jako "prawdziwe porodowodowe wilczaki"....

Originally Posted by wolfin

ten adres znalazlam na forume belgow:
http://szczenieta.slask.pl/

Ten adres doskonale znamy.... Co wiecej pisac: TO CHORE....