|
Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
08-09-2009, 20:26 | #101 |
Moderator
|
Ciiii... to oplacimy za kase z bonitacji....
|
08-09-2009, 20:44 | #102 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Dajcie już spokój z tymi wojnami dla nas (młodych właścicieli) to troszku niesmaczne i niezrozumiałe. Myślałem że to forum dla miłośników wilczaków. Proponuje wojny sprowadzić do priva a nie męczyć nimi pozostałych użytkowników.
|
08-09-2009, 20:55 | #103 | |
Moderator
|
Quote:
po drugie, nikt nie zmusza do czytania |
|
08-09-2009, 21:01 | #104 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
A chyba że tak. Taka lekcja pokazowa jak to jest w prawdziwym wilczym świecie
|
08-09-2009, 21:01 | #105 | |
Moderator
|
Quote:
Sam przeglad hodowlany ma sluzyc zbieraniu informacji o populacji - oferowuje dane statystyczne dla hodowcow i komisji hodowlanych... Krotko mowiac same bonitacje sa BARDZO potrzebne... to BARDZO WAZNE... Niestety tak jak we wszystkim, tak i tu wprowadzono "bonitacje pod sedziego" - zaprasza sie takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny naginajac mierzenia, falszujac ich wyniki i zatajajac wady.... Wybacz, ale to nie tylko meczace dla nas hodowcow (wyobraz sobie hodowce, ktory jedzie 1000km do Czech na krycie do IDEALNEGO psa, a na miejscu odkrywa, ze ten pies jest jedynie stopien lepszy od owczarka niemieckiego) i samych komisji (naciaganie wysokosci psow nawet o 5!!!!cm, co kompletnie wypacza cale mierzenia). Ale tez niesprawiedliwe dla samych wlascicieli - bo osoba, ktora pojedzie do ostrego, ale sprawiedligowe sedziego na 100% bedzie miala gorszy kod niz wlasciciel slabego psa, ktory pojechal na sedziowanie do "kolezenskiej sedziny" (ktora kody daje wedlug widzimisie)... Wybacz, ale ja widze rozczarowanie u ludzi kiedy zerkaja, ze ich NA SERIO PIEKNY pies dostaje ocene sporo gorsza od takiego, ktora LEDWIE CO PRZYPOMINA wilczaka... Wiem, ze macie juz dosc wojen forumowych, ale beda tak dlugo jak ludzie bede probowali ukrywac maniupulowanie wynikami pod przykrywka "prawie-oficjalnosci".... |
|
08-09-2009, 21:04 | #106 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Pojawił się jeszcze zarzut korupcji - kupowania wyników bonitacji/przeglądu młodych. Dawaj, dawaj jeszcze, co się tak ograniczasz.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
08-09-2009, 21:07 | #107 |
Moderator
|
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.....
|
08-09-2009, 22:54 | #108 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Chciałem tylko nadmienić (Witek nie Magda)iż nie mam nic przeciw dyskusją pod warunkiem że wynika z nich coś konstruktywnego dla dobra ogółu a jak obserwuje idzie to wzupełnie innym kierunku smutne to. Więc naprawde róbmy cos wspólnie dla naszych kochanych czworonogów, zamiast wojować ze sobą i dzielić naszą "wilczą brać". To tyle w temacie wiecej sie nie udzielam bo mie moja połowa zabije
|
08-09-2009, 23:06 | #109 | |
Ardal Conall
|
Quote:
Jako ten "nowy" uważam że takie tematy sa jak najbardziej potrzebne bo: 1. mlodzi wlasciciele potraktuja to jako przestroge 2. dzieki temu ze dowiedza sie o takich rzeczach i nie dadza sie naciagnac na "cos" co bedzie sie nazywalo bonitacja i przegladem mlodych a wcale nim nie bedzie 3. dzieki temu wyrobia sobie zdanie gdzie jechac a gdzie nie (komu placic za bonitacje/przeglad mlodych a komu za podotykanie psa i wpisanie czegos tam do rodowodu) zrobilo sie wielkie HALO i bardzo dobrze bo (uwaga z dedykacja dla btd) nie moze byc miejsca dla oszustw i nazywania rzeczy imieniem ktorego nosic nie powinny. Spotkanie psow z miarka - jak najbadziej spoko ale nie nazywajmy tego bonitacja/przegladem mlodych!!! Dzieki temu że takie sprawy wychodza na jaw, mam ogromna nadzieje, że osoby odpowiedzialne za cale zamieszanie poczują sie choc przez chwile glupio ze oszukaly kika osob. Po to wlasnie jest forum - mamy sie informowac, doradzac, przestrzegac...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. Last edited by Kamoszka; 08-09-2009 at 23:11. |
|
08-09-2009, 23:21 | #110 |
VIP Member
|
Właściwie to ja z się zastanawiam o co to bicie piany. Czesi uznają czeskie bonitacje, Słowacy- słowackie, Czesi potrafią hodować na psach, których (teoretycznie) nie uznaje czeska komisja hodowlana (poradcy) więc i na psach, których bonitacji nie uznają. Każdy kraj robi sobie swoje bonitacje, w ciemno kopiując schemat czeski lub słowacki i licytuje się czyja ważniejszaJ Nie wygląda na paranoję? To jedziemy dalej: nawet bazując na fotkach w bazie widać wyraźnie, ze kod bonitacyjny nijak się nie ma do danego psa. Nie sądzę aby jakikolwiek myślący hodowca wybierał psa na podstawie fotek, tudzież myślący o hodowli przyszły nabywca szczeniaka w ten sposób dokonywał wyboru rodziców swojej przyszłej bazy hodowlanej
I tak samo jak dowolne championaty, kody bonitacyjne są niemiarodajne. Jedynym wyznacznikiem jest sam pies, no chyba że startujemy w wyborach miss/mistera wilczaków w internecie- wtedy tak! Zdjęcie ma jakąś wartość. Kolejna paranoja to baza, która w założeniu miała pełnić rolę informacyjną , zawierać wiarygodne i istotne dane a stała się śmietnikiem, do którego można wrzucić co się komu podoba. Teoretycznie więc, wchodząc po raz pierwszy i szukając danych o konkretnym psie- widzę to co widzę bez informacji czy bonitacja była legalna czy nie. Sorry ale dla mnie traci to sens. Nie potrafię dzisiaj powiedzieć czy i jaką wartość ma bonitacja, nawet oceny dotychczasowych autorytetów czasem potężnie zadziwiają. Więc traktuję cała sprawę jak podwórkową bitwę o coś niewartego uwagi. Może gdyby każdy kraj/klub stworzył własny schemat przeglądu hodowlanego (bo akurat coś takiego powinno istnieć w każdej rasie, podobnie jak badania pod katem chorób nękających rasę), jedynie BAZUJĄCY za czeskich czy słowackich regulaminach-wtedy miałoby to sens? Dzisiejsze kody niestety nie weryfikują psa, stały się jedynie śmiesznym transparencikiem, którym właściciel może sobie wymachiwać (o ile udało mu się zdobyć ten z literką P1) i zakrzyknąć w ferworze jakiejś ostrej dyskusji „a ja mam psa z P1 a Ty tylko z P3” (jak to kiedyś zostało rzucone tu, na forum w obliczu braku innych, racjonalnych argumentów Papier wiele zniesie, internet również, tylko kto tak naprawdę podchodzi do tego poważnie? Żal tylko tych „nowych”, którzy ufnie poddają się „wymogom” a padają ofiarą jednej wielkiej manipulacji, festiwalu próżności i bałaganu. |
09-09-2009, 00:57 | #111 | ||||
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Małgosiu tak jak już wspomniałem sam osobiście liczyłem indeksy wszystkim psom i przy mnie je P. Monika wpisywała w karty bonitacyjne, tak samo jak kody bonitacyjne. Zatem wiem, co było tam napisane i proszę Cię po raz kolejny abyś mnie nie obrażała. Wiem jakie wyniki mają pozostałe psy do, których danych nie masz dostępu i mieć nie będziesz do momentu jak nie zrobią tego właściciele. Więc wstawienie wyników Bonitacji z Osiecznej do bazy było tylko i wyłącznie Twoją inicjatywą. Zresztą sama je tam wstawiłaś z błędami na początku. Teraz wiem w jakim celu. Dla Twojej informacji - nie wszystkie kody w Osiecznej były tak dobre jak te z Późnej. Tak jak już też wspomniałem w Polsce nie ma obowiązku bonitacyjnego i ja osobiście mam to gdzieś, kto uzna bonitacje przeprowadzoną w Osiecznej bo nikt o takie uznanie nikogo nie prosił. Nawet Ciebie nikt o to nie prosił. Lecz po takich zarzutach to nawet ja się czuję mocno urażony zarówno moim czekoladowym championem jak i czekoladową bonitacją. Jednak jeśli chcemy być tak szczegółowi jak robisz to sama i też stwierdzę, że nie chcę się czepiać, ale : 1. 30-08-2009 - Komisja bonitacyjna : O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ), M. Peron (PL) - która komisja, czeska, polska czy słowacka zatwierdziła taką bonitację. A64 Xv54.7 Xf104.7 Oh R1 P3 – czy to nie jest wada dyskwalifikująca. Wzorzec stanowi jasno pies minimum 65 cm. 2. 01-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ) & P. Kalchofner (DE) , kody w bazie podane bez indeksów. Podobno jest to wymogiem od dwóch lat. 3. 05-09-2009 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte (LT), A. Kochan (PL), J. Juskeviciute & J. Rancyte (LT) , która komisja czeska czy słowacka, a może polska zatwierdziła taką bonitację. Czy hodowca nie powinien oceniać i bonitować wszystkich psów pochodzących z własnej hodowli. Czy nie jest to konflikt interesów i nawet większy jak w przypadku, kiedy robi to zaprzyjaźniony sędzia. Która z tych osób ma uprawnienia czeskiej czy słowackiej komisji hodowlanej. 4. 11-10-2008 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte, Deimante Vaitauskaite, Jurate Rancyte (LT) , która komisja zatwierdziła tą bonitację. Czy nie jest to ponowny konflikt interesów. Która z tych osób ma takie uprawnienia. 5. 16-07-2009 - Komisja bonitacyjna: D. Rimaityte (LT), jednoosobowy skład komisji bonitacyjnej. Ponownie zapytam o uprawnienia. 6. 23-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), ponownie jednoosobowa komisja bonitacyjna i na dodatek kody podane bez indexów. 7. 25-04-2009 – Bonitacja w Jevisovicach na której Czambor dostał wpis bonitacyjny w rodowodzie. Jakie prawo w takim razie ma czeski klub do dokonywania wpisów w rodowodzie polskiego psa. 8. 31-08-2008 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Rimaityte (LT), M.Pluharová (CZ), Czambor w wieku 10 miesięcy ma mierzoną wysokość 70 cm. Przez następne 12 miesięcy pies nie rośnie, lub zmienia mu się położenie kłębu. Pozostawiam wybór czytającemu. To masz częściowo odpowiedź na swoje pytania Postawiłaś Małgosiu po raz kolejny poważne zarzuty i jeden nie wybaczalny jakim jest oszustwo. Obraziłaś mnie i kolejne osoby z tego forum. Ja bardzo zastanawiam się nad tym czy nie oddać sprawy pod obrady ZKwP jak i Sądu z powództwa cywilnego za naruszenie mojej godności osobistej. Podałaś masę nieznaczącej treści , zaprzeczając sama sobie we wcześniejszych wypowiedziach. Nie podałaś żadnego konkretnego argumentu na którym mogła byś podeprzeć to co piszesz. Czy dla Ciebie to naprawdę ma tak kolosalne znaczenie czy pierwsze było jajko czy kura. Przepraszam wszystkich nowych właścicieli, którzy muszą to czytać ale ja też kiedyś byłem nowy i miałem wielkie ambicje. Chciałem zjednoczyć środowisko, stworzyć klub, chciałem aby to forum było pomocą dla nowych, którzy będą mogli zgłosić się z każdym problemem i nie zostać wyśmianym. Chciałem wiele i chyba za wiele bo pewne osoby poczuły się zagrożone. Dużo czasu zajęło mi nakłonienie Ewy Bednarskiej, Eli Wojtko aby usiadły z Tobą do wspólnego stołu i zaczeły konstruktywne rozmowy na temat przyszłości rasy. Jednak Ty to odrzuciłaś i zrobiłaś z tego taką samą farsę jaką chcesz zrobić teraz. Mam o to wielki żal, ale i zrozumienie. Proszę Cię abyś sobie darowała dalsze uwagi pod moim kątem i oszczerstwa. Jak napisałem wcześniej temat uznaję za zamknięty do momentu wyjaśnienia zarzutów przez polski, czeski i słowacki związek kynologiczny wraz z tamtejszymi klubami rasy. Rozwiążemy raz na zawsze problem polskich bonitacji oficjalnie. |
||||
09-09-2009, 08:39 | #112 |
Junior Member
Join Date: Aug 2008
Location: Wlkp.
Posts: 168
|
niestety nie dałem rady przeczytać tego wszystkiego co tutaj zawarte jest w tym temacie - a może powinienem bo zaczęło się po moim poście ...
mam wilczaka od ponad roku i to tylko jednego, więc uważam się za "młodego" i przeglądając ten temat bo czytać wszystkiego nie mam chęci i siły dochodzę do wniosku - skoro bonitacja, przegląd młodych czy cokolwiek innego nie jest obowiązkowe to nie ma sensu tego robić! I akurat nie mamy się czego wstydzić, bo kod Bariny jest bardzo dobry a miarkę tylko powąchała i nie zrobiło to coś na niej żadnego wrażenia. hm tylko po co mi to jak teraz po przejrzeniu tego wątku hasło "bonitacja" będzie mi się kojarzyło "wymiotnie". Prześwietlenie łokci też jest nieobowiązkowe - zrobiliśmy je dla spokoju, a ten przegląd dla frajdy. Dużo bardziej cieszy mnie, że kiedy idziemy z Bariną przez miasto, jesteśmy w miejscu gdzie jest pełno ludzi, a ona nie ma ogona pod brodą, każdy może do nas podejść i my do każdego, nie jest agresywna i wiecznie uśmiechnięta. Z tego jestem dumny. Pozdrawiam |
09-09-2009, 11:08 | #113 | ||
Moderator
|
Grzesiek, daruj sobie ta megalomanie i twierdzenie, ze wszystko toczy sie wokol Ciebie i zacznij wreszcie CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM! Bo jeszcze chwilka a dowiemy sie, ze to jawny atak na Ciebie, bo ty robiles to bonitacje, a Monika jedynie asystowala....
Quote:
Quote:
Teraz prosze o wytlumaczenie dlaczego wyniki takiej bonitacji zostaly wpisane do rodowodow? |
||
09-09-2009, 11:12 | #114 | |||||
Tmave Zlo
|
Może w celach reklamowych? Nieważne, jak mówią, byle mówili?
W każdym razie nie jestem przekonana, że ktokolwiek po takiej "dyskusji" jest w stanie odebrać treść tego wątku jako informacyjną i edukacyjną Quote:
Świadomość tego faktu nie wpływa na to, że bywam nielicho wkurzona jak widzę, że pies, którego nie raz widziałam na żywo i który nie jest w stanie normalnie zachować się w mieście (w którym mieszka) i na wystawie (mimo, że wystawiany jest często) otrzymuje kod P3 a nie P14! Coś takiego to nie jest różnica 1 cm wzrostu i ew. błędu pomiaru! Wkurzam się ale wyciągam wnioski. Quote:
Rozumiem brak czasu administratorów bazy ale, w mojej opinii, nie usprawiedliwia on zaniedbania w tak kluczowych kwestiach. Informacja "kiedyś to się zmieni i będzie wiadomo, które bonitacje spełniły formalne wymogi, a które nie" "nieco" mną wstrząsnęła. Quote:
Quote:
No cóż, miło jest się podzielić z innymi swoim zadowoleniem. Przecież na tym opierają się wszystkie relacje z wystaw itd. Quote:
Zamiast tego mamy "bonitacja nie będzie wpisana do bazy, bo jest nielegalna", potem "jest wpisana, ale...", odwołania do jakiś innych bonitacji. Sprawa generalnie zajmuje wszystkich, poza głównym organizatorem, który - jak widzę - zupełnie nie jest zainteresowany rozmową na forum publicznym. Ja wyciągam wnioski ale, oczywiście, nie wątpię, że każdy zainteresowany, który zwróci się do źródła (tj. osoby odpowiedzialnej za bonitację w Osiecznej), otrzyma stosowne wyjaśnienia.
__________________
|
|||||
09-09-2009, 11:53 | #115 | ||
Gorthan's WeReWoLf
|
Quote:
W zeszlym roku robilam Jabberowi przeglad w Hroncu i pies mial namierzone 66cm wzrostu - http://wilczyomen.pl/images/dokument...onec_2008.jpeg W zwiazku z tym, ze mialam zatwierdzona zgodnosc ze wzorcem, w tym roku zglosilismy sie na bonitacje - glownie, zeby zobaczyc jak wypadnie w tescie charakteru. Na bonitacji namierzono mu 64cm i mocno nas to zdziwilo. Rowniez bylam zainteresowana jak to jest z tym P3 i P14 - pytalam o to po bonitacji. Uslyszalam, ze dopuszcza sie odchylki od wzorca o 1-2cm. Podejrzewam, ze chodzi tutaj o ewentualne bledy przy wykonywaniu pomiaru. Quote:
Dlatego w tym momencie zmalal dla mnie takze sens robienia bonitacji. Troche za duze sa te rozbieznosci. Tak naprawde jedyna sensowna bonitacja to taka, ktora u calej populacji psow przeprowadzalaby ta sama osoba, ta sama miarka, w tym samym miejscu i w tym samym wieku. Do tego, najlepiej, zeby nie byl to hodowca, ani znajomy - tylko osoba bezstronna. Tylko taka bonitacja mialaby sens. |
||
09-09-2009, 12:58 | #116 | ||
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Ja czytam ze zrozumieniem tak samo jak większosć na tym forum. Ja jasno i wyraźnie napisałem jaka była moja rola przy bonitacji. Powtórze to jeszcze raz - Wziołem w niej udział i pomagałem P. Monice przy wyliczaniu indeksów psów. Na tym się to skończyło. Quote:
Przedstawię w porządku chronologicznym: 1. Wynik przeglądu młodych wstawił na forum Marcin. Były zaczepki. 2. Wynik z bonitacji wstawiła Ewa od K-lee. 3. Wynik z bonitacji podałem ja tylko swojego psa. 4. Pojawiły się wyniki w bazie danych tych 3 psów i dodatkowo jeszcze jednego z błędem. ( było P1 co jest nieprawdziwą informacją. ) 5. Basia sprostowała wynik Barsy na forum. 6. Ewa Bednarska wstawiła wyniki na swoją stronę. 7. Wyniki zostały skopiowane z jej strony i poprawione. 8. W bazę zostały wstawione wszystkie pozostałe psy biorące udział w bonitacji i przeglądzie młodych ze strony Eli, bez podania wyników, bo ich nikt nie opublikował. Wszyscy podali wynik bonitacyjny bez rozszerzenia go o indeksy. Nie wiem, kto w tym momencie sobie żartuje i chce zinterpretować fakty do swojego wizerunku. Nikt nie prosił nikogo o wstawienie wyników bonitacji z Osiecznej do bazy, ponieważ każdy doskonale wiedział, jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie. Dałaś temu wystarczający upust we wcześniejszych postach. Wszyscy byliśmy mile zaskoczeni, ze takie wyniki się znalazły. Teraz wiem, dlaczego. Dziekuje. To konczy caly temat.... Teraz prosze o wytlumaczenie dlaczego wyniki takiej bonitacji zostaly wpisane do rodowodow?[/quote] Dziękuje, ze kończysz temat, bo jego dalsze omawianie jest bez sensu. Przynajmniej do momentu oficjalnego załatwienia sprawy, o czym pisałem wcześniej. Wiem, ze nie dostanę też odpowiedzi na masę pytań, jakie zadałem w tym temacie, bo nie jesteś w stanie mi na nie odpowiedzieć. Jednak ja zachowam się inaczej i odpowiem Ci na Twoje zarzuty najlepiej jak potrafię ze swoją wiedzą. Bonitacja została przeprowadzona przez czeską sędzinę, która ma uprawnienia na rasę czechosłowacki wilczak, jest sędzią międzynarodowym podległym FCI. Ma prawo dokonywać wpisu w rodowodach na takiej samej podstawie jak robią to sędziowie czescy, każdej osobie przyjerzdzającej z Polski. Tak jak napisałem już wcześniej bonitacja nie ma żadnego znaczenia poza informacją dla właściciela o jego psie. Gdyby hodowcy mieli wybierać psy na podstawie wpisanych kodów bonitacyjnych to nie kryli by psami już z P5 , a sama takim psem kryłaś swoją sukę. Więc w tym przypadku nie kod bonitacyjny miał tutaj znaczenie w doborze reproduktora. Zwłaszcza, ze ten reproduktor nie spełnia minimum wzrostowego zgodnego ze wzorcem. Kazdy sędzia ocenia na bonitacji wg swoich preferencji i nigdy i nigdzie nie da się uniknąć powiązań personalnych, hodowlanych. Dla mnie większym problemem jest kiedy sędzia robi sobie bonitację bez nadzoru obiektywnego sedziego psom pochodzącym z własnych hodowli. Nie mozesz wmawiać ludziom, ze bonitacje w Polsce są robione pod nadzorem ZKwP, ponieważ nie ma takiego obowiązku i związek nie ma prawa w to ingerować, nakazywać czy zakazywać czegokolwiek. Nie masz prawa mówić ludziom, ze bonitacja jest asygnowana przez kluby pochodzenia rasy, bo one jej nie zlecają, nie płacą za tą bonitację , a wzajemne uznawanie wyników jest w tym momencie zupełnie inną sprawą i w tym temacie marginalną. |
||
09-09-2009, 13:13 | #117 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Zgadzam się z Tobą z Joanną i Gagą, że nie ma sensu robienia bonitacji tak jak one wyglądają. Jednak to nie jest wina miarki bo wszystkie zostały dopuszczone. Oczywiście w pomiarach zawsze znajdą się granice błędu bo nikt tak naprawdę nie jest w stanie wymierzyć psa idealnie co do centymetra . Powodów jest wiele i często w kodzie podawany jest np przyblizony lub zgodny z kartą bonitacyjną zakres wzrostu psa. Tak naprawdę to nie ma to większego znaczenia. Od dawna traci to na znaczeniu tak samo jak i inne kwestie. |
|
09-09-2009, 14:09 | #118 |
K-Lee Family
|
Sprostuję tylko, że podałam wynik z przeglądu młodych, a nie z bonitacji.
|
09-09-2009, 14:18 | #119 |
Moderator
|
Nie jestem w komisji hodowlanej czeskiego klubu, ale tu tu sa moje notatki :
1. Od bonitaciji jesiennej 2008 musa byc w kodu bonitacyjnym indexy formatu. To bylo zaaprobowano na konfenciji klubowej 14.6.2008 (punkt 3.3. protokolu - http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=78). Take sa regulaminy bonitaciji KCHČSV w Czechach. 2. Ing. Monika Soukupová nie jest oficyalnym reprezentantem czeskiego Klubu. Jest tylko sedziem. 3. Bonytacja prowadzona wedlug regulaminow czeskich bez indexu formatu w kodu bonitacyjnym, jest prosto niewazna. Regulaminy bonitacji slowackiej nie maja jeszcze indexy formatu w kodu, ale jest tam trocha inny test charakteru. 4. Bonitacje nieprowadza tylko sedzia. Wedlug regulaminu (http://www.cswolfdog.cz/index.php?vi...tent&Itemid=75) muszy byc minimalnie 3 czlonkowa komisja - sedzia, konsultant hodowli i kierownik bonitacji. Ostatny przypisek - Ing. Monika Soukupová w preszlosci byla w komisji hodowlanej, ale ostatnie 4 lata jest s klubiem w konfliktu. W przeszlosci byla angazowana na 99% tylko w klubie Czeskim, dzis probuje jechac po Europie i robic sedzia na wystawach i bonitacjach bez delegowania Klubiem czeskim. Tak samo jest i takze bywaly czlonek komisji hodowlanej Jindřich Jedlička. W Polsce nie jest oficyjalny Klub CsW, i nie sa regulaminy hodowlane, takze mozno robic, co kdo mysli. Ale niech sa nieprezentuje jakas "bonitacja" za bonitacje "czeska". To tylko moj pomysl. I przepraszam za moja polszczyzna !!! Dzieki Pavel Last edited by Pavel; 09-09-2009 at 15:07. |
09-09-2009, 14:19 | #120 | |
Moderator
|
Quote:
No wlasnie tu jest pies pogrzebany.... Widzisz, dzieki PORZADNEJ bonitacji Irana wiem, ze pies ten ma 64 cm i swiadomie go uzylam... Bo wiem JAKI JEST i co niesie i jakie ma WADY. A rzeczywiscie nie uzyje zadnej z P1 czy P5 z Osiecznej, bo sa to psy o wiele slabsze wzgledem wzorca niz ten "P5"-tkowy Iran (czyt: maja wiecej wad, choc nie wpisanych)... Masz racje, ze hodowcow sie nie zmyli - o tym pisala Gaga i o tym pisala Joanna. Dlatego ten "dobry" Iran ma wiecej miotow (i bedzie mial jeszcze wiecej) niz te "doskonale" psy z Osiecznej... Na hodowcow wplywu to nie ma zadnego... Przyznam, ze jedyne wyniki jakie dla mnie maja jakas wartosc to te robione przez Oskara i Daive - po prostu wiem, ze nie naciagaja psow, nie podrasowuja im wzrostu, formatow, czy indeksow. Ze jesli cos wpisza to ten pies to ma... Ze w realu nie okaze sie 5 cm mniejszy, oko czarne, a ucho jak u krolika... Jesli pies bedzie mial siodlo zamiast gornej lini to bedzie to w opisie lub poznamce. Ze jesli bedzie mial fatalne katowanie to je wpisza.... Fakt, pod tym wzgledem jest to wojna o zlote kalosze soltysa... ALE NIE O TO CHODZI.... Dlugo toczyles walke, ze bonitacje nie sa przeprowadzane profesjonalnie. Ze sa niedociagniecia, ze niektorzy sedziowie nie maja pojecia jak oceniac. Ze bonitacje (z powodu fuszerek) coraz mniej mowia o samych psach... A teraz sam bierzesz udzial w tym procederze - zamiast poprawiac sytuacje, zamiast dazyc do ostrzejszej (I PODOBNEJ) oceny wszystkich psow - stajesz murem za zapraszaniem sedziow takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny i przymykaja oczy nawet na ewidentne bledy... Masz racje, ze bonitacja nie jest u nas potrzebna. Ale widze, ze nie masz pojecia po co sie ja robi... To nie egzamin, nie ladny papierek. Nie zaliczenie hodowlanki... Bonitacja ma na celu zbieranie informacji o populacji psow - mierzy sie i sprawdza osobniki - dane te ida do wspolnej bazy na podstawie ktorej planuja sie hodowle CzW. Teraz np bedzie zmieniany wzorzec rasy i zmiany powstana na podstawie danych uzyskanych z wynikow bonitacji. Jakie sa dane z takich pseudobonitacji? Wiesz ile jest pominietych psow z nieprawidlowa linia grzbietu, francuska postawa przednich konczyn? W Czechach nietypowe glowych nie sa NIGDY oznaczane (a jesli pies nie przypomina wilczaka to zawsze jest to CZYMS spowodowane - linia nosa, glowy, lukami brwiowymi, uszawieniem oczu)? Do ilu psich glow przyczepiono sie ww Osiecznej ze sa "inne" (skoro widtza to nawet poczatkujacy wlasciciele to jak mogla tego nie zauwazyc doswiadczona sedzina?)? Ile psow mialo wpisane otwarte kaciki? Gdzie wpisano nieprawidlowe proporcje glowy (bo ile bylo takich o zbyt krotkich kufach to widzi kazdy)? Ile ma wpisane przekatowanie konczyn - mimo, ze mieliscie tam min. jednego psa z katowanie KROLIKA? Myslisz, ze to krytyka samej bonitacji w Osiecznej? Nie. Ja twierdze, ze swiadomomie, specjalnie pod psy ktore odbiegaja od wzorca, zamowiono czeskiego sedziego, ktory tych wad nie wpisywal. A aby bylo pewne, ze sedziemu nikt nie bedzie w tym "wybielaniu psow" przeszkadzal to nie zaproszono zadnego poradcy chowu - gdyby pojawila sie tam np. Dana to kody bonitacyjne bylyby o wiele gorsze (poprzez wpisanie wad, ktore te psy rzeczywiscie posiadaja, a ktore zostaly w Osiecznej pominiete). Bonitacja nie byla przeprowadzona wedlug czeskiego regulaminu wlasnie dlatego, ze organizatorzy chcieli tego uniknac.... Bonitacja nie miala byc SOLIDNA - miala byc taka jaka miec chcieli... I tego dotyczy moja krytyka, a jesli widzisz reakcje innych na tym forum - wyciagneli dokladnie te same wnioski.. Last edited by Margo; 09-09-2009 at 14:24. |
|
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|