|
|
#7 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
wiec sie jeszcze wtrace, chociaz wlasciwie wszystko zostalo powiedziane...
Garuda jak byla w wieku Imbusa-tez chodzila krok w krok. Teraz w wieku 8 (no prawie Tzn. przyjdzie, ale zaczyna byc ta nutka niezaleznosci tj. pojdzie sobie, zabawa z sama soba Chociaz np. dzis w pociagu, jechalam do Wroclawia, dalam Ruda kolezance, zeby poszla zajac gdzies miejsce, a ja zostalam. I byl "problem" bo Garuda wolala zostac ze mna Jesli chodzi o wykonywanie komend. To zalezy od sytuacji. Nie wiem jak z doroslym psem, ale u Garudy wyglada to tak, ze jesli mam super zarcie robi wszystko, jesli troche gorsze to ok-zrobie, jesli mnie prosisz, ale tam jest cos ciekawszego, tam sa zapachy, ludzie z ktorymi koniecznie trzeba sie przywitac i psy. A zawolanie-z doswiadczenia wiem, ze nawet jak mam super zarcie a Ruda /znalazla cos/dostala glupawki to nie przyjdzie tak predko. Wiec proponuje linke przez jakis czas Co do zostawiania Nie wiem jak inni ale ja BARDZO polecam klatke. Garuda nie niszczyla w domu, bo albo miala zajecie, albo mialam ja na oku, a jesli mialam gdzies wyjsc to do klatki (zniszczyla jedynie to co napisalam w temacie o szkodach) Minia-jak szykujesz sie do dalszej drogi to zapraszam do Twardogory
|
|
|
|
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|