Gisotsu Crying Wolf i jego polskie dzieci wolne od podejrzen...

[z Peronówki]

Agnieszka jak obiecala tak zrobila - na FB opublikowala wynik badan DNA na ojcostwo Argo i Gisu...



Co prawda kompletnie nie lapie po co powymazywala jego wyniki - nie wiem co jest takiego strasznego w badaniach DNA, ze trzeba je ukrywac i maskowac ich wyniki w ten sposob...

Ale najwazniejsze jest to, ze obecne w Polsce dzieci Gisotsu Crying wolf oczyszczone sa obecnie z jakichkolwiek podejrzen i problem wegierskich oszustw przestaje u nas (na chwile obecna) istniec...

Dzieki temu nie mamy tego problemu, jaki maja inne kraje, gdzie problem oszukiwanych rodowodow Crying wolfow pozostaje i pewnie bedzie sie ciagnal jeszcze przez lata....
Pozostaje miec tylko nadzieje, ze w przyszlosci jesli ktos juz siegnie po psy, ktore maja CW w rodowodzie, to tylko takie, ktore od roku 2004 nie byly hodowane pod przydomkiem Crying Wolf lub takie, ktore maja wykonane oficjalne badania DNA (gdzie krew byla pobierana przez oficjalnego weterynarza, a nie pania hodoFczynie z Wegier)...

[jagoda_n]

bardzo się cieszę! kamień z serca... :-)

[borislav]

Originally Posted by z Peronówki

Agnieszka jak obiecala tak zrobila - na FB opublikowala wynik badan DNA na ojcostwo Argo i Gisu...



Co prawda kompletnie nie lapie po co powymazywala jego wyniki - nie wiem co jest takiego strasznego w badaniach DNA, ze trzeba je ukrywac i maskowac ich wyniki w ten sposob...

Ale najwazniejsze jest to, ze obecne w Polsce dzieci Gisotsu Crying wolf oczyszczone sa obecnie z jakichkolwiek podejrzen i problem wegierskich oszustw przestaje u nas (na chwile obecna) istniec...

Dzieki temu nie mamy tego problemu, jaki maja inne kraje, gdzie problem oszukiwanych rodowodow Crying wolfow pozostaje i pewnie bedzie sie ciagnal jeszcze przez lata....
Pozostaje miec tylko nadzieje, ze w przyszlosci jesli ktos juz siegnie po psy, ktore maja CW w rodowodzie, to tylko takie, ktore od roku 2004 nie byly hodowane pod przydomkiem Crying Wolf lub takie, ktore maja wykonane oficjalne badania DNA (gdzie krew byla pobierana przez oficjalnego weterynarza, a nie pania hodoFczynie z Wegier)...

Na testoch DNA, ani testoch paternity nie je nič strašného. Smutné je to, aké okolnosti prinútili chovateľku vystúpiť z radu "anonymných obvyklých" PP čsv. Pokiaľ toto a takéto praktiky považujete za úspech očistenia CW v Poľsku...
Osobne som dlhšiu dobu čakal, že aj v Poľsku vznikne klub chovateľov ČSV a členská základňa sa rozhodne celoplošne zaviesť DNA profil a testy paternity ako súčasť uchovňovacieho procesu. To by bol úspech a nemal by som problém aj spätne poskytnúť Argov DNA profil - pre potreby poľského klubu. Asi máme rozdielne názory na to čo je úspech, čo je dôležité a hlavne akou cestou bol tento úspech dosiahnutý .
A čo sa týka prekrytia časti profilu DNA - berte do úvahy, prosím, že na takýho výsledok bolo potrebné vypracovať dva profily DNA na náklady majiteľov psov nad rámec obyvklých chovateľských požiadaviek a je to vlastníctvo chovateľky. Okrem toho úplný DNA profil jedinca má širšie uplatnenie v chove ako napr, test DM, DW, ale to Vám nemusím vysvetľovať, poznáte to lepšie ako ja.
Na záver:
Práve pre takéto použitie skenu DNA profilu Gisotsu CW som prosil Agnieszku Boguslawsku, aby zvážila zverejnenie celého DNA profilu.
Ak som dobre pochopil narážky na serióznosť odberu vzoriek pre rozbor DNA vo Vašom príspevku, tak Vám oznamujem, že pre vykonanie Argovho DNA profilu, ktorý je kľúčový pre vykonanie testu, ktorého oskenovaný výsledok ste tu zverejnili, som použil laboratórium, ktoré zvolil nás slovenský klub chovateľov ČSV, odber vzorky bol vykonaný vo veterinárnej poliklinike v Nitre, objednávkový formulár bol opečiatkovaný a podpísaný veterinárnym lekárom a vyznačený takisto aj v pet pase Arga.
DNA profil Gisotsu CW bol vykonaný v tomto laboratóriu a aj test paternity robilo toto laboratórium - laboratórium odporúčané našim chovateľským klubom.

[z Peronówki]

Idzie na FB i tutaj, wiec przerzucam tez odpowiedzi (z tlumaczeniem)

Originally Posted by borislav

Na testoch DNA, ani testoch paternity nie je nič strašného. Smutné je to, aké okolnosti prinútili chovateľku vystúpiť z radu "anonymných obvyklých" PP čsv. Pokiaľ toto a takéto praktiky považujete za úspech očistenia CW v Poľsku...

V Polsku se Saarloosy a CSV nekrizovalo... Udelala to chovatelka s Madarska, Shaluka měla tu smůlu, že koupila si psa z CHS Crying Wolf... Vím, že Maďarsko je ztracený případ. Není to schopen opravit ted ani slovensky klub csv.... Proto je pro nás nejdůležitější věc, že min. polsky chov CSV se zdá být bez krizencu...

W Polsce Saarloosow i CzW nie krzyzowano. Zrobila to hodowczyni z Wegier. Shaluka miala tego pecha, ze kupila sobie psa z hodowli Crying Wolf. Wiem, ze Wegry to beznadziejny przypadek. I nie jest w stanie naprawic tego nawet slowacki klub CzW. Dla nas jednak najwazniejsza rzecza jest to, ze min. polska hodowla CzW wydaje sie byc wolna od krzyzowek....

Originally Posted by borislav

Osobne som dlhšiu dobu čakal, že aj v Poľsku vznikne klub chovateľov ČSV a členská základňa sa rozhodne celoplošne zaviesť DNA profil a testy paternity ako súčasť uchovňovacieho procesu.

V Polsku tvorba klubu není tak jednoducha - potřebujeme min. 100 (aktivních!) majitelů CSV. A i když klub bude již schválen nemá právo stanovit pravidla pro chov. Může jen navrhnout jejich změnu nasi Kynologicke Jednote (povinné profily jsou však ted jeste nereálné).
Proto vždy dělame všechno sami (předtím, než nás někdo k těmto bude nejak nutit). Za námi testy HD, ED, DM a dwarf. Nyní je čas pro profily DNA.... První psi už je mají.

W Polsce stworzenie klubu nie jest tak proste - potrzebujemy min. 100 (aktywnych) wlascicieli CzW. A nawet gdy klub powstanie nie ma prawa stanowic regul hodowlanych. Moze jedynie proponowac Zwiazkowi Kynologicznemu zmiane przepisow (jednak obecnie wprowadzenie obowiazkowych profilow DNA jest nierealne (sorry, taki mamy klimat)).
Dlatego zawsze robimy wszystko sami (zanim nas ktos do czegos jakos bedzie zmuszal). Za nami testy HD, ED, DM i dwarf. Teraz jest czas na profile DNA.... Pierwsze psy juz je maja.

[z Peronówki]

Originally Posted by borislav

Ak som dobre pochopil narážky na serióznosť odberu vzoriek pre rozbor DNA vo Vašom príspevku, tak Vám oznamujem, že(..)

Bohužel jste to pochopili špatně... Neslo vůbec o narážky na serióznosť odberu vzorku Argo, Gisotsu nebo výsledek testu. Napsala jsem, že nemá smysl skrývat to co je napsáno na kartě. Protoze je to jen normální výsledek DNA. Nejedná se o tajné údaje.

Niestety zle to zrozumieliscie. Nie chodzi tu o kwestionowanie odbioru probek Argo, Gisotsu, czy wyniku testu. Napisalam, ze nie ma sensu ukrywac tego co jest napisane na karcie, bo jest to normalny wynik DNA. Nie chodzi o zadne tajne dane.

Originally Posted by borislav

Práve pre takéto použitie skenu DNA profilu Gisotsu CW som prosil Agnieszku Boguslawsku, aby zvážila zverejnenie celého DNA profilu.

Vidím, že jste si všimli stejný problém jako já....

Musím říct, že jsem měla pravdu (a Vy take), protože ted několik lidí se mě ptalo, proc Agnieszka stírá údaje, které jiní se nebáli publikovat. Proc to dela...
Výsledkem je taky, že Agnieszka opět způsobuje problémy tam, kde problémy najsou... Stacilo zveřejnit jednu kopíe, by zmizely všechny konspirační teorie. Proc bylo vytvořit nove?

OK, tak, aby nestižovat. Málokdo věří Agnieszce, ale ráda bych napsala pro lidi, kteří to čtou, že můžou věřit borislavovi (majitelovi Argo). Záležitost otcovství Gisotsu je možné konečně považovat za vysvětlenou.

Widze, ze zauwazyliscie ten sam problem co ja....

Musze powiedziec, ze mialam racje (jak i Wy), poniewaz kilka osob pytalo mnie, po co Agnieszka ukrywa dane, ktorych inni nie bali sie publikowac. Po co to robi...
Wynik jest taki, ze Agnieszka ponownie robi problemy tam, gdzie ich nie ma. Wystarczylo opublikowac jedna kopie, aby zniknely wszystkie teorie spiskowe. Po co bylo robic nowe?

OK, aby nie przeciagac. Malo kto wierzy Agnieszce, ale chcialabym napisac tym, ktorzy to czytaja, ze mozna wierzyc borislavovi (wlascicielowi Argo). I sprawe ojcostwa Gisotsu mozna ostatecznie uznac za wyjasniona.

[makota]

Widać, że jednak "znaczki", o które było tyle kłótni się przydały... coś się ruszyło
A w dodatku wieści dobre, super!

[GRABA]

Bardzo, bardzo fajnie

[Gregor]

Originally Posted by makota

Widać, że jednak "znaczki", o które było tyle kłótni się przydały... coś się ruszyło
A w dodatku wieści dobre, super!

Nie, nikomu do niczego nie były potrzebne poza bezpodstawnym negacjom i oskarżeniom innych nie zaprzyjażnionych hodowli i psów. "Interpunkcja" zniknęła? Jakieś przeprosiny? Nie. To tylko zwykła nieczysta gra i polityka hodowlana. Ale robimy Klub Wilczaka... Gratuluję! Fajnie

[Puchatek]

Gregor, budź się i do kompa. Zjebka będzie.
Po pierwsze: jest problem z pamięcią i logiką... temat wałkowany od dawna.
Nawet mnie w głowie coś zostało chociaż stara już jestem... a Ty -młodziak i nic kompletnie???

Originally Posted by Gregor

Nie, nikomu do niczego nie były potrzebne poza bezpodstawnym negacjom i oskarżeniom innych nie zaprzyjażnionych hodowli i psów.

Potrzebne, Aniołku, potrzebne...
I nie tup nóżką, bo się spocisz.
Właśnie po to, by hodowcy tacy jak ten mieli motywację, by działać transparentnie.
I jak widać, jakoś poskutkowało.
Chociaż, na cholerę zamazuje się wyniki, to ja nie wiem... wisi mi, co jest do ukrycia w tym wyniku, bo swojego psa do krycia i tak nie dam, ale znając "spiskowe teorie dziejów" jakiś malutki "znak zapytania" u odbiorcy pozostał.

Originally Posted by Gregor

"Interpunkcja" zniknęła?

Ech, Aniołku... CYta, CYta a NI rozuMI.....
WD jest na etapie zmian.
Gdybyś zerknął w tematy administracyjne wiedziałbyś, że nie tylko z "interpunkcją" są problemy do rozwiązania.
Fakt, strasznie się to ślimaczy, ale "drgnęło".
I jest nadzieja, że dojdziemy do momentu, gdy psy z potwierdzoną "czystością rasową" nie będą miały "interpunkcji".

Originally Posted by Gregor

Jakieś przeprosiny? Nie.

A za co?
Pogięło Cię?
Ty się lepiej zastanów, co powoduje /oprócz braku pieniędzy/, że ktoś zapiera się przed zrobieniem takiego badania u swojego psa...

Originally Posted by Gregor

Ale robimy Klub Wilczaka... Gratuluję! Fajnie

A robimy.
A dziękujemy.
Fajnie, fakt.
.....
Ja Ci tak w tajemnicy powiem, nasz drogi GregorU, że ja to się dziwię, że Ty jednak Jesteś na WD... bo przecież jest konkurencja, która lubi "do serca przytulić" i pocieszenie dać i wiarę w serce wlać i otuchę. I Klub tworzą także. I u nich na forach taka jedność, miłość, braterstwo, wsparcie, i jedynie słuszna >droga ideologiczna< i "panteon" O-górów wskazujących w co ma się wierzyć i co myśleć, a Ty tutaj... na tym złym, niedobrym, paskudnym, zakłamanym, niesprawiedliwym forum, gdzie się czasami "żremy" ścierając w poglądach.... może Twoja percepcja podprogowa jest od Ciebie lepsza w odbieraniu bodźców.
A teraz "spocznij".
I brykaj na spacerek i niech przez cały weekend będzie Ci zielono.

[Gregor]

Originally Posted by Bura

Gregor, budź się i do kompa. Zjebka będzie.

Wstałem! Nigdzie sie nie wybieram, bo niby gdzie dostanę tak treściwą zjebkę?
A na dodatek mam to jak w banku!

[Puchatek]

..........

[z Peronówki]

Originally Posted by Gregor

Nie, nikomu do niczego nie były potrzebne poza bezpodstawnym negacjom i oskarżeniom innych nie zaprzyjażnionych hodowli i psów.

Oj, zeby tylko to byly wojenki hodowli! Tych wrogich! Ale na Was biedactwa uwziely sie nawet klubu rasy.... Przesladuja biedne Crying Wolfy i ten Slowacki i ten Czeski... I jeszcze slowa o CW padaja nawet na konferencjach.... Jak nic miedzynarodowy spisek...
http://www.cswolfdog.cz/index.php/kl...2013-podskalie

A tak serio: sorry, ale od dawna byla gadania, ze tak sie nad Wami znecaja i foch za fochem... Dlaczego trzy lata wczesniej nie zaproponowales Shaluce, aby jednym prostym posunieciem zakonczyla sprawe i uciela wszystkie spekulacje...??? Tej sprawy moglo nigdy nie byc mimo napietnowania reszty CW.
Sorry, ale mam wrazenie, ze to MI bardziej zalezalo, aby oczyscic Twojego psa z podejrzen niz Tobie. Bo to ja pisalam do Shaluki jaka jest sytuacja i ze obecnie ma jeszcze szanse (jako jedna z niewielu wlascicielek CW) wyjasnic sprawe (bo ojciec Gisu to Slowak, ktorego wlasciciel nie ma nic do ukrycia, a nie jeden z psow Edith, ktora nie zezwala na badania ojcostwa swoich wilczakow)...

Originally Posted by Gregor

Ale robimy Klub Wilczaka... Gratuluję!

No jest co gratulowac. Bo widac, ze sa w Polsce ludzie, ktorym zalezy na wilczakach bardziej niz ich wlasnym hodowcom/wlascicielom...