Tak się bawi, tak się bawi stolyyyyca:)

[Wonderfull Wolf ES]

a więc:

Peri

Biesio

Bachus

Witek

Wondek


reszta:https://picasaweb.google.com/1021587...eat=directlink

DZIĘKUJEMY!!!

[Radek]

Ślicznie dziękujemy za miłe spotkanie, gamonie śpią wymęczone bardzo, dziękujemy Paweł za kolejną porcję cudnych fotek. Jesień i wilczaki pięknie się prezentują. Do następnego

[anula]

Originally Posted by Radek

Ślicznie dziękujemy za miłe spotkanie, gamonie śpią wymęczone bardzo, dziękujemy Paweł za kolejną porcję cudnych fotek. Jesień i wilczaki pięknie się prezentują. Do następnego

My tez dziekujemy piknie!!!
Fajnie, ze Anka nie bala sie "oddac" swojego skarba w łapy naszych bandytów
A Peri, wyglada na to, trafila do fajnej, pozytywnie zakreconej rodziny

[Anna S.]

I my także dziękujemy bardzo za suuuuper spacer! Moje 'dziewczyny' zachwycone.... No a zdjęcia - bajeczne!!! Następnym razem także koniecznie dołączamy

[Puchatek]

Originally Posted by anula

A Peri, wyglada na to, trafila do fajnej, pozytywnie zakreconej rodziny

AMEN!!!
A Peri coraz piękniejsza........i widać, że szczęśliwe dziewczę.

[avgrunn]

A Peri to ma takie sliczne kolory jak Pamir, mala rudziocha

[agi]

Kochani! Jako że wyjazd do Indii nabiera realnych kształtów, poszukujemy domu/mieszkania i człowieka dla naszych kotów. Koty są 2: kot - Elgan (lat 6, wykastrowany) i kotka- Dronka (lat 7, wysterylizowana) , które nie mogą z nami jechać...z tego prostego powodu, że źle znoszą zamknięcie w boksie, nie lubią zamknietych przestrzeni i dużych zmian...chcemy możliwie ograniczyć ich stres. Wyjeżdżamy prawdopodobnie w połowie grudnia lub na poczatku stycznia. Planujemy tam zostac conajmniej pół roku...Proszę, pomóżcie...

[Wonderfull Wolf ES]

w tym roku zima zaskoczyła... wilczakowców:

Witty

Wondera

Peri

Bies

Sheytan

Narsil (Centuś)

Bachus

Baner (Tannin)


reszta:https://picasaweb.google.com/1021587...eat=directlink


Dziękujemy!!! !!!!

jutro o 10 widzimy się na Kępie Zawadowskiej !!!

[Lupusek]

Rzeczywiście, ładnie u Was sypnęło!
Ale i tak największą niespodzianką jest Sheytan na warszawskim spacerze :-)
Pozdrawiamy wszystkie, stoliczne i gościnne, zimowe wilczaki!

[anula]

My tez dziekujemy - szczegolne dzieki dla Rybki za konsultacje weterynaryjne
Zaluje, ze sie nie moge spotkac po spacerze - wlasnie zaczelam upojny wieczor z podrecznikiem do polskiego dla klasy 5, oraz okladkami do plastyki i matematyki
(Bardzo mi sie podobalo zdjecie mojego Predatora ze spuchnietym ryjem - 56)
No i chyba Biesiak wyczuwa krew swojego ukochanego mentora - Sheytan sie dzisiaj nie mogl od lubieżnika opędzić

[avgrunn]

swietne

[Lupusek]

A dla Peri to pierwszy śnieg w życiu, bo to przecież letnia panienka! Ciekawe, jak jej się spodobał?

[anula]

Originally Posted by avgrunn

swietne

Nooo... krzyczal na Narsila, wiec trzeba go bylo zawiaderkowac... Moze to i lepiej, poniewaz Bies jest od wczoraj wilczakiem butlonosym Przynajmniej nie widac uszczerbku na urodzie
(Przy okazji widac, jaki z niego brudas, niekąpany od wiosny)

[anula]

Originally Posted by Lupusek

A dla Peri to pierwszy śnieg w życiu, bo to przecież letnia panienka! Ciekawe, jak jej się spodobał?

Peri uczy sie od starszych spuszczac manto nowym- niezla z niej aparatka rosnie
Sniegu jakos nie zauwazala

[Radek]

Dziękujemy za wspólny spacerek wszystkim stałym bywalcom, jak również Kasi i Martynce, zapraszamy częściej Nasze wilczątka śpią zmęczone, Witty w wyjątkowo dobrej kondycji, jak na początek ciąży przystało maluchy jeszcze w brzuszku nabędą stolicowego obycia hehehehe Z nieierpliwością czekamy na jutrzejszy spacerek

[Gaga]

Ależ Wam zazdraszczamy......buuuuuuuuuuuuu, że nas nie było i jutro nie będzie Ale cieszy widok Biesiaka z dobrej formie

Ucałowania dla chłopaków gościnnych, szczególnie dla synusia

[Anna S.]

My też dziękujemy za spacerek Peri rzeczywiście jakby nie zauważyła śniegu tak była zaaferowana towarzystwem; za to na spacerkach koło domu - 'odlatuje' jeśli chodzi o ŚNIEG.... Do jutra..., będziemy na pewno

[GRABA]

P.S. Dzięki Pawełku za tą fotkę!!!

[avgrunn]

Originally Posted by anula

Moze to i lepiej, poniewaz Bies jest od wczoraj wilczakiem butlonosym Przynajmniej nie widac uszczerbku na urodzie
(Przy okazji widac, jaki z niego brudas, niekąpany od wiosny)

A cos sie stalo w pycholka ?

Oj tam brudas od razu, maskuje sie

[anula]

Originally Posted by avgrunn

A cos sie stalo w pycholka ?

cos go musialo dziabnac (ostatnie jesienne podrygi jadowitych owadow lub pająkow) - przedwczoraj wieczorem niezle mnie przestraszyl, jak mu kufa spuchla jak u bullteriera...
Dzisiaj juz jest dobrze, spacerują sie chlopaki beze mnie