Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 22-05-2012, 09:45   #14
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
No dobra, tylko co robić jak pies się tak zachowuje? Olewać i omijać? Czy stać sobie spokojnie i pozwolić oglądać innego psa? A może spróbowac przy innym psie ćwiczyć (tylko z tym będzie trudno, bo Baszti olewa mnie wtedy dokumentnie).
Rozumiem, że nie musi wszystkich kochać. Wiem, że to suka i że może nie lubić szczeniaków. Nie chcę tylko aby na widok innego psa zapominała o mnie i wyłącząła słuch. Boję się, że takie zachowanie wcześniej czy później może źle się skończyć, dlatego chciałabym spróbować jakoś z tym się poukładać.
To jeden z podstawowych problemów, z którymi prędzej czy później chyba każdemu właścicielowi wilczaka przychodzi się mierzyć.
Ćwiczyć można, a nawet trzeba, ale nie jest to łatwe i nie należy się też spodziewać cudów. Nie wiem czy z sukami jest łatwiej czy nie, ale może przynajmniej ciszej niż z samcami.
Tutaj na pewno warto mieć dobre przywołanie i/lub komendę stój, która pozwoli nam zastopować naszego spuszczonego pupila, zanim dopadnie swoją "ofiarę"; podejść do niego, zapiąć na smycz i obejść łukiem. Tutaj oczywiście zasadniczą kwestią jest moment naszego zadziałania, czyli jak pisała Magda: czy w porę zauważymy i zareagujemy na zbliżające się "zagrożenie".
Oczywiście unikanie bezpośredniej styczności nie zawsze jest możliwe, więc jednak trzeba także ćwiczyć z psem, aby dotarło w końcu do niego, że nie musi w obecności innego psa zachowywać się jak "kretyn" i że komendy dalej obowiązują. Nie ukrywam; dla nas okazało się to wcale niełatwe, a i sukces nader wątpliwy; owszem koło większości psów Łowca potrafi przejść spokojnie na smyczy (nawet jeśli się zjeży i trochę poburczy), gorzej jak tamten się wyrywa i drze... No a jak już idą z przeciwnej strony dwa psy naraz, jeszcze takie które sobie wcześniej przyuważył i nie "pozałatwiał spraw", to już jest... "jobloza".
Jak ćwiczyć? Stopniowo, najlepiej wykorzystując do tego zaprzyjaźnionych ludzi z psami, którzy będą chcieli poświęcić nam swój czas. Zaczynamy od odległości, która znajduje się poza granicą, kiedy nasz pupil na nas głuchnie, a ćwiczymy standardowe komendy; typu; noga, siad, idziemy, itp.
Stopniowo, ale pomału i z wyczuciem zmniejszamy tę granicę. Oczywiście nie tego samego dnia. To ćwiczenie rozciągnięte w czasie. Sądzę, że jeżeli udałoby się coś takiego organizować regularnie, ma to szanse powodzenia.
Grin jest offline   Reply With Quote
 

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 22:37.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org