3. edycja wielkanocnych zawodow i spotkanie CzW - Hrádek/Nis

[z Peronówki]

oraz w grupie dla poczatkujacych - Alistair vel Wiewiór z Peronówki (to chyba nagroda grupowa bo Wiewiór nie byl sam- byly jeszcze szczeniaczki w brzuszku)

Ali na 11 startujacych byla 3. Byloby lepiej, ale ze wzgledu na swoj stan nie pozwolilismy jej skakac przez metrowke. Tak wiec Wiewior poszedl do auta zly, glownie dlatego, ze pozniej byla obrona, a ona ma obecnie szlaban na takie szalenstwa....

Humor jej sie polepszyl dopiero, jak Ela podkarmila ja zdobyta nagroda.

Ja jestem bardzo ciekawa jak wygladala konkurencja biegu wokol balwanka.....czy tam w ogole byl jakis balwanek??????

W tym roku glowna konkurencja byla jazda figurowa na lodzie...samochodem. Tak wiec droga zamiast 2.5 godziny, trwala 5. Na koncie mamy jeden skasowany slupek i jedno auto wyciagniete z pobocza (nie nasze). Wiewiorka sie nabijala, ze wcale nie jest slisko. I w ramach pokazu odtanczyla specyficzny taniec na srodku drogi...

A na wieczor....Ela postawila na nogi cala straz graniczna, ktora zrobila na nia oblawe. Ale pewnie sama sie pochwali...