Mój tam nie lubi wszystkich samców, wszystkie mordowałby z taką samą przyjemnością. Jest w stanie tolerować małe psy, o ile się na niego nie rzucają, jednak nie ryzykowałabym puszczenia go z nimi luzem. Kilku konkretnych psów nie lubi bardziej niż normalnie, ale nie przenosi tego na podobne osobniki (np. ma alergię na jednego owczarka, ale na inne nie reaguje z tego powodu bardziej).
Wyjątkami jest kilka samców poznanych w szczeniaczkowych czasach, ale nie wszystkie.
Kilkutygodniowych szczeniąt w ogóle nie zauważa, są dla niego jak powietrze
Suczki wielbi bez wyjątku, nawet jak go mordują.