Quote:
Originally Posted by sssmok
Kto z Was mial jechac, a nie wpadl na to, ze trzeba rezerwowac miejsce?
|
Jedna poprawka - nie chodzi o to, ze ktos "nie wpadl na to by zrobic rezerwacje NAMIOTU", ale o to, ze takich rezerwacji nie bylo...
Na oboz w Slowacji jezdze od lat - rezerwowalam pokoje i domki dla ludzi. Kilka razy wysylalam im tez liczbe ludzi jadacych pod namiot, ale zawsze otrzymywalam informacje, ze to ich nie interesuje, bo rezerwuje sie jedynie pokoje.
NORMALNE bylo, ze ilosc miejsc biwakowych jest nieograniczona. Rezerwowano domki - zwykle na tydzien. Pod namiot wpadala masa osob nawet na dzien lub 2.
Wiec na rezerwacje namiotow nikt nie "wpadl" bo jej NIGDY nie bylo. Nikt nie wspomnial SLOWEM, ze jest jakis problem i tym razem trzeba sie meldowac.
Wybacz, ale dla mnie malo "wesole" jest obecnie pisanie do sporej grupy ludzi, ktorzy chcieli wpasc na dzien czy dwa zobaczyc wilczaki, aby zmienili plany, bo Slowacja odpada. A juz najmniej usmiecha sie mi wysylanie listow na dwa dni przed obozem! do ludzi zza granicy, ktorzy juz pobrali sobie z tego powodu wolne.