Jesli chodzi o wczoraj to Kala, mimo trzeciego miejsca otrzymala swietny opis: " Doskonałego formatu, o doskonale zapowiadającej się suczej głowie, bardzo dobrej górnej i dolnej linii. Doskonałe kątowanie kończyn, jednak również nieco mało skoordynowana." Czyli, jak powiedziala do mnie sędzina: zeby choc na chwilę jednak ustała, bo praktycnzi enie do oceny w statyce... Dziś już było lepiej, ale i tak ADHD dalo o sobie znac, wiec nie dziwimy się w cale, że slicznie pokazujaca się K-lee znów zgarneła zwyciestwo, ta to ma wystawy i prezencje we krwi
Ish wczoraj spiochowata, dziś, może dlatego, ze było chlodniej, a moze dlatego, ze podczas oceny Kali nie było w zasięgu wzroku, pokazała się lepiej, choć tez nie do konca. Ech, mogly by sie pouzupelniac te moje suczyska, przyciagam przeciwnosci
Ilmarinienowi oczywiscie wielkie OOOLBRZYMIE GRA-TU-LA-CJE, teraz chłopak wyglda naprawde WOW!, z idealną ilością futra i postawa: ja tu jestem men. Ale trzeba popracowac nad jego "przerazajaca agresywnoscia"