|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#41 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Fajne fotki :-))
A tak na codzień, to z kotkiem nie bojuje? I jak kot ją znosi? Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Bardzo szybko, niestety
U nas rośnięcie Varga porónywaliśmy z takim niskim stołem, który stoi w salonie. Najpierw był niższy, malutki, zupełnie go nie sięgał, z czasem coraz bardziej, aż pewnego dnia jego uszy zaczęły zachaczać o "sufit" stołu... Potem lekko wystawać... Później główka, szyja, grzbiet, a teraz to fiu, fiu ))
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
No tak, wszystko jeszcze przed nami
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Naukę dot. ponownego "przyswajania" pawia pobrałem już dawno wśród większych psów
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Senior Member
|
co tam paw!
lepsza jest sr...ka dobrze wtarta w tapicerke auta efekt trwaly
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Ja tam takich problemow nie mam i nie mialam!
|
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
Senior Member
|
no ale miec mozesz
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Ale co powiecie na jej brak? Varguś oberwał nam kawałek |
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Senior Member
|
no brak przynajmniej nie smierdzi
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Junior Member
|
Quote:
Kot jest starszy o 3 miesiące i jak Luna wprowadziła się do nas nie dawał jej żyć, chiał się z nią bawić, a ta panicznie się go bała, puszczała srakę na sam jego widok Hmm... tapicerka mówicie? Pamiętam jak Lunie się zwróciło w samochodzie. Akurat jadła mięso i ryż. Pojechaliśmy prosto na myjnię, zaraz po nas weszli następni i dało się słyszeć : "ku... co to pijany Chińczyk tu był !? " |
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
No możesz
A co!
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Problem z kupa na tapicerce! |
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
No to prawda, nie pomyslałam o tym... U nas byo tak - samochód przygotowywany do sprzedaży, dopieszczony i te de, a tu patrzymy - wisi takie coś z niego, jakas szmatka... A Varg szczęśliwy, skacze po całym aucie i ceszy się na widok pańciów, że wrócili ))
|
|
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Senior Member
|
Quote:
a auto w koncu poszlo? |
|
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Ale i tak, i tak ma zostać sprzedany... kiedyś |
|
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Junior Member
|
Quote:
Zabieramy ją ze sobą wszędzie, samochód to jej drugi dom, wchodzi i od razu zasypia. Idzie do znajomych, do biura, do baru Myślałam o przedszkolu. Poszłabym gdyby było gdzieś bliżej, najbliższe jest we Wrocławiu a jechać tak ponad godzinę w jedną stronę to hmmm, sama nie wiem Na spacerach tylko czeka aż "upoluje" jakąś kupę albo zrobi tarzańsko. Jest to bardzo silne i mamy kłopoty z odwoływaniem jej i przywoływaniem wogóle. Nie ucieka, zawsze się trzyma obok, ale jeśli ma podejść to już jest problem. Gdybym w kieszeni nosiła zamiast mięska, kiełbaski, ciasteczek itp. jakąś fajną kupkę to bym miała chyba najbardziej posłusznego psa na Dolnym Śląsku Z kupskami to robi jeszcze jeden numer. Zdarza się jej nadal (i to nierzadko) załatwić się w domu. Wtedy szybko zjada kawałek, a co zostanie to przynosi, kładzie, siada i patrzy jakby mówiła "masz, ty mi dajesz jeść to ja też się z tobą podzielę" Choinka jest ubrana tylko w górnej części, a kot i tak zrzuca jej co wyżej, no i oczywiście kilka razy przegryzła kabel od światełek, mimo super zabezpieczeń. Zjadła świeczkę i wypruła flaki z kołdry i pióra z poduszki. Wyglądała jakby wróciła z polowania na kaczki Rano jak mi się najlepiej śpi a ona chce już na spacer po prostu przychodzi i spokojnie ściąga ze mnie kołdrę. Koniec za spaniem i już Co wieczór idzie ze mną do łazienki, wskakuje do wanny (taka już duża Napady głupawki są nie do opanowania, wtedy najlepiej uciekać na sufit, gryzie po nogach, skacze, biega wkoło, piszczy, szczeka. Czy w domu, czy na spacerze, jak ją złapie wtedy istny szał. I jeszcze jedno: Luna uwielbia śnieg, i ja też Pozdrawiamy |
|
|
|
|
![]() |
|
|