|   |   | 
| 
 | |||||||
| Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  06-08-2007, 17:43 | #1 | 
| VIP Member |  Letni oboz w Geravy (SK) 28.07-05.08.2007 
			
			Nie mam fotek, wiec pozostaje mi tylko suchy opis...    Tegoroczny oboz odbyl sie w jednej z piekniejszych czesci Slowackiego Raju, w schronisku Geravy (ponad 1000m.n.p.m). Fantastyczna przygoda: wiele osob nie bylaby w stanie wjechac autem na sam szczyt, wiec parking znajdowal sie jakies 3-4 km od hotelu. Reszte trzeba bylo przebyc albo pieszo, albo autem wlasciciela osrodka.  Ale bylo warto - budynek polozony byl przy kilku ciekawych szlakach turystycznych, z pobliska wioska polaczony kolejka linowa (chca isc tam z psami trzeba bylo pokonac trase pieszo - ok 30-40 min ale calkiem malowniczym szlakiem w dol)... We wiosce oprocz barow (i slawnej dyskoteki  ) znajdowalo sie sztuczne jeziorko jakby skopiowane z chorwackich katalogow - otoczone skalami, z wysepka na srodku i turkusowa woda (kolor zawdziecza podobno wplywajacej do niego rzecce o wdziecznej nazwie "Gnilec"  ). W kazdym razie psy (i my) fantastycznie spedzilismy czas plywajac, odpoczywajac i.... rozmawiajac wieczorami az do rana o BARDZO WAZNYCH sprawach zwiazanych z wilczakami, kynologia i przyszloscia CzW w kraju i za granica... I nawet nie przeszkadzal fakt, ze wyschlo zrodlo w schronisku i tak czesto brakowalo wody - ale co tam - niesamowite bylo mycie glowy, gdy czlowiek nie byl do konca pewny, czy bedzie mial jak ja oplukac...  Czy wstawanie skoro swit, by miec szanse wziac prysznic...  Szkolenie odbywalo sie 2 razy dziennie, ale za to z jaka socjalizacja - po terenie przemykaly sie tabuny turystow przyciagniete pewnie przez opowiadania, ze do schroniska zawitala cala wataha wilkow...  Tyle fotek Bure nie mialy jeszcze nigdy...  Po placu biegalo kilka koni - poniewaz byly bardzo przyjacielsko nastawione do psow, wiec Bure odplacaly sie im tym samym... Co tu duzo pisac - jak doda sie do tego fakt, ze i pogoda dopisala to jasne bedzie jak bardzo nie chcialo sie nam stamtad wyjezdzac...  Coz Slowacja uzaleznia...  A poniewaz latwo poddajemy sie nalogom, wiec jedziemy tam ponownie za niecale dwa tygodnie...  tzn na spotkanie. Na oboz (niestety) dopiero za rok... Ale juz zaczynamy odliczanie...  PS. Fotki beda jak tylko ruszy galeria... 
				__________________ | 
|   |   | 
|  06-08-2007, 17:55 | #2 | 
| VIP Member |   
			
			Pochwal sie pochwal po co jedziecie :P
		 | 
|   |   | 
|  06-08-2007, 19:57 | #3 | 
| VIP Member |   
			
			Tzn oficjalnie, czy nieoficjalnie?   Nieoficjalnie bedzie tam spotkanie wlascicieli CzW (to w czwartek), a oficjalnie za dwa tygodnie oprocz podwojnej CACIBowki w Bratyslawie (sobota i niedziela) odbedzie sie tez specjalna wystawa CzW z okazji 25 klubu CzW (w piatek po poludniu). O 18:00 odbedzie sie konferencja na ktora slowacki klub CzW zaprosil przedstawicieli Klubow ze wszystkich panstw, gdzie hoduje sie wilczaki, a z krajow gdzie klubu rasy nie ma osoby najbardziej "zasluzone" dla rasy. Z Polski oficjalne zaproszenie trafilo do mnie i dlatego z mila checia beda reprozentowac tam nasz kraj... (ufff...jak zabrzmialo  ale mozecie liczyc na dokladne sprawozdanie  ) Krotko mowiac jedziemy tam z 5 powodow: spotkania, 3 wystaw i konferencji...   
				__________________ | 
|   |   | 
|  06-08-2007, 23:08 | #4 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Oj tak.. co do tego obozu.. coz.. Wiem jedno,nie opuszcze zadnego nastepnego!!! Bylo naprawde wspaniale, Margo wlasciwie wszystko ujela,zapomniala tylko dodac o wspanialych ludziach jakich sie tam poznalo,spotkalo,ale to pewnie dlatego ze dla niej to norma.. ja bylam w szoku ze sa tacy ludzi i to baardzo pozytywny byl szok,dlatego tez juz nie moge sie doczekac kolejnego spotkania.. Zobaczymy co z tego wyniknie,bo z Geravy to malo brakowalo a wrocilabym  z drugim psiakiem     Okolic nawet nie opisuje,bo sie nie da,bylo tak pieknie,mam nadzieje ze choc troche zdjecia to oddale,ktore byly tam namietnie robione  To bylo niesamowite... I pomyslec ze do nasteonego takiego obozu jeszcze trza czekac taki dluuuuugi rok, bUuUUu... | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 11:12 | #5 | 
| VIP Member |   
			
			OK, posiedzialam w nocy i oto efekt - OFICJALNE   fotki ze slowackiego obozu.... Jak bylo dokladnie na Slowacji? Dzien wygladal tak...  ...wieczory tak...  ....a ciezkie poranki tak.  Wiecej fotek znajdziecie tutaj: http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/467/ 
				__________________ | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 11:31 | #6 | 
| Gorthan's WeReWoLf |   
			
			Najbardziej podobaja mi sie ciezkie poranki    | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 11:32 | #7 | 
| Member |   
			
			Podobno nieoficjalne fotki będą do kupienia na CD w limitowanej serii   Ehh.... szkoda, że tym razem nie mogłem pojechać na Słowację. Jednak w przyszłym roku nie odpuszczę - nawet jeśli czeski obóz będzie w tym samym czasie.   
				__________________ "It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 13:13 | #8 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Margo zapomniala dodac ze to i tak wersja  light    | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 13:20 | #9 | 
| love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk 
					Posts: 3,861
				 |   
			
			heheh, no mamusia sie postarala :P a ja pisze i skonczyc nie moge artykul o Lazne   | 
|   |   | 
|  08-08-2007, 13:37 | #10 | |
| Moderator |   Quote: 
   | |
|   |   | 
|  08-08-2007, 14:00 | #11 | 
| Wilczy Duch |   
			
			ale wczesniej jeszzce lepiej lezala    | 
|   |   | 
|  | 
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
| 
 | 
 |