|
_Administracja Pytania związane z działaniem Wolfdoga, bazą danych i innymi sprawami technicznymi.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
07-03-2009, 00:31 | #1 |
Moderator
|
Uwaga zlodziej... czyli jak mily spacer z psami moze sie przerodzic w afere...
Przyznaje, ze sie z czyms taki jeszcze nie spotkalam, ale zamieszczam to innym "ku przestrodze"...
Niedawno wlasciciela Ardala pochwalil sie nam nowymi zdjeciami Lupo, ktore zostaly zrobione podczas jednego ze "spacerow?" (spotkan?) z inna wlascicielka CzW. Wczoraj z tego powodu zostal na jej forum wyzwany od zlodzieji. A sprawa jest rozwiazywana na drodze oficjalnej, czyli poprzez administracje Wolfdoga. Nie wiem, czy rzeczywiscie znaki copyright zostaly usuniete, czy nie, ale reakcja jest niewspolmierna do (ewentualnej) winy... Tym bardziej, ze jestem przekonana, ze nie byl to akt zlej woli. Dlatego z jednej strony radzilabym rozwiazywac takie sprawy droga prywatna, z drugiej uwazac od kogo sie zdjecia bierze... Prawa autorskie to prawa autorskie, ale tu chodzi O HOBBY i PSY - to nie powod, aby przyjaciela(?) nazywac z tego powodu oficjalnie zlodziejem.... |
07-03-2009, 00:47 | #2 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
No to jest Małgosiu bardzo poważna sprawa.
Teraz będzie się trzeba zabezpieczyć i zanim pójdzie się na spacer wziąć pisemną zgodę na robienie zdjęć. Bo jeśli ktoś bez takiej zgody będzie robił zdjęcia naszemu psu i je publikował może mieć problemy. Wiadomo, ze prawo autorskie do zdjęcia należy do osoby je robiącej, ale zupełnie inna kwestią jest jego publikacja. Więc nie wiem czy jeśli zdjęcie przedstawia daną osobę, która je publikuje, a zupełnie inna je zrobiła i jeśli to zdjęcie zostanie w jakiś sposób zmodyfikowane to czy dalej prawa autorskie należą się robiącemu. W ten temat się nigdy tak do końca nie zagłębiałem. |
07-03-2009, 01:00 | #3 |
Moderator
Join Date: Sep 2004
Posts: 583
|
Wlascicielem zdjecia jest osoba, ktora to zdjecie zrobila.
Troszeczke inaczej ma sie sprawa osob ze zdjec - ludziom mozna je robic w miejscach publicznych (spotkania i wystawy), ale tez maja prawo prosic o ich usuniecie (oczywiscie chodzi o ludzi, a nie o same psy). Prawa autorskie powinny byc szanowane i m.in dlatego w galerii zostala wprowadzona mozliwosc zmieniania "wlasciciela" zdjecia, aby figurowala tam osoba, ktora zdjecie to wykonala. Jesli wiec ktos znalazl w galerii swoje zdjecie podeslane przez kogos innego zawsze moze nas poprosic o zmiane osoby, ktora figuruje jako autor tego zdjecia. Sadze jednak, ze temat ten dotyczy nie tyle samych praw autorskich, ale sposobu ich egzekwowania.... |
07-03-2009, 01:09 | #4 |
VIP Member
|
A czasem - zwyczajnego pomyślenia. Parę razy wskoczyły do galerii moje zdjęcia, podesłane bez słowa informacji o tym fakcie. Skończyło się, jak to zwykle w przypadku braku umiejętności rozumienia prostych rzeczy przez winowajcę - na całkowitym zakazie posługiwania się moimi fotami. Ale policji na złodziei nie wzywałam
W większości przypadków sprawę załatwia się między zainteresowanymi stronami i to powinno wystarczyć. No chyba,że istnieje głód aferki |
09-03-2009, 20:19 | #5 |
Ardal Conall
|
Chciałbym oznajmić, że wysłałem już do wspomnianej "innej właścicielki CzW" bardzo kulturalnego maila z wyjaśnieniami, który mam nadzieję zakończy temat.
Nie zamieszczam jego treści tutaj, gdyż uważam, ze forum wolfdog.org nie jest właściwym miejscem do załatwiania prywatnych spraw. Dziękuję jednocześnie wszystkim tym, którzy uwierzyli w moje dobre intencje oraz udzielili cennych porad. Zapewniam, że od teraz będę staranniej dobierał towarzyszy na spacery
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
09-03-2009, 21:11 | #6 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Ja zawsze myślałem, ze towarzystwo na spacery z psem dobiera się pod kątem innego psa, a nie jego właściciela. Wiadomo najlepiej jeśli jest dobrane całosciowo czyli pies + właściciel, ale to chodzi chyba o to aby psy były zadowolone. Czy reszta ma jakieś większe znaczenie i jest warta czegoś takiego - chyba nie.
|
|
|