Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 30-10-2008, 14:19   #1
Wojtek
Silver Power
 
Wojtek's Avatar
 
Join Date: Jun 2004
Location: Międzyborów
Posts: 114
Send a message via Skype™ to Wojtek
Default Miot po psach bez uprawnien - co robic

Zgadzam się w 100 % ze zdaniem większości jak myśle i jestem zdecydowanie przeciwna rozmnażaniu psów bez uprawnień i prześwietleń.

Zasady którymi się kieruje są bardzo dobrze znane właścicielom moich szczeniąt a to jak widać spowodowało, że niestety o narodzinach maluchów dowiedziałam się dopiero dziś.
No cóż jest to moja porażka jako hodowcy. Nie chodzi tu o fakt, że urodziły się bezpapierowe szczeniaki po suni z mojej hodowli ( tak naprawde wiem już dobrze, że nie mam wpływu na dalsze prowadzenie psa ) tylko o to, że do dnia dzisiejszego tego nie wiedziałam.

Niestety mogą zdarzyć się takie sytuacjie choć nie powinny!
Wiem też, że maluchy i ich mama są otoczone troskliwą opieką a ich narodziny nie były napewno spowodowane chęcią zysku z ich sprzedaży.
Nie wiem jak postąpiłabym w sytuacji floreny bo nigdy w takiej sytuacji nie byłam.
Jest to ewidentne niedopilnowanie psów - co przyznaje florena.
Oczywiście można było rozpatrywać możliwośc tzw. spędzenia tej ciąży w odpowiednim czasie biorąc pod uwage młody wiek suczki, obciążenie ciążą stawów,pierwszą cieczkę, brak uprawnień i badań ale to jak każdy z nas postąpiłby na miejscu floreny to indywidualna sprawa jednostki.

Teraz najwazniejsze jest to aby właściciel przyjął na swoje barki pełną odpowiedzialnośc za maluchy, ich zdrowie, znalezienie im odpowiednich domów, odpowiedzialnych właścicieli. Wierze w to, że właśnie tak się stanie.

Małgosia
__________________
http://www.frey.com.pl/wilczak/
Wojtek jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 14:26   #2
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Na miejscu floreny zobowiązałabym (np. umową adopcyjną) przyszłych właścicieli do sterylizacji psiaków z takiego nieplanowanego miotu.
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 14:42   #3
Wojtek
Silver Power
 
Wojtek's Avatar
 
Join Date: Jun 2004
Location: Międzyborów
Posts: 114
Send a message via Skype™ to Wojtek
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
Na miejscu floreny zobowiązałabym (np. umową adopcyjną) przyszłych właścicieli do sterylizacji psiaków z takiego nieplanowanego miotu.
Zgadzam się próbować można ale jak wyegzekwować?
Ja dochodze do wniosku, że te umowy to tak naprawde nic nam nie dają. Nasze umowy sprzedaży szczeniąt były tworzone na bazie umowy Margo, która pozwoliła nam z nich skorzystać - konstrukcja tej umowy jest bardzo dobra.
Tylko tak naprawde to kwestia sporna czy strona kupująca bedzie przestrzegać podpisanego zobowiązania
__________________
http://www.frey.com.pl/wilczak/
Wojtek jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 14:50   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

O egzekwowaniu umów zapomnij... chyba, że masz duuuużo czasu;/
Problem polega na czymś innym- chętni na tańsze psy bez papierów to ludzie myślący "inaczej", kierujący się zupełnie innymi zasadami.. co zresztą widać w tym watku i na wielu innych forach, to sie przewala przez calą siec. jeśłi ktoś nie ma świadomości o co chodzi z papierami, hodowla itp to nie liczyłabym na to, że nage zacznie dbac o czystośc rasy. No taka rzeczywistośc Sama florena dała wzorcowy wręcz przykład dotrzymywania zobowiązań wobec hodowców więc chyba nie spodziewamy się po niej, że będzie przekazywac wiedzę, która sama ignoruje?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:17   #5
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

A ja się zastanawiałam skąd tak zjadliwy ton postu floreny, to już wiem - jakoś się wybieić trzeba było. :/ A ja do tej pory pamiętam, jak znalazłam Medi na Alegratce i jak cieszyłam się, że poszła w dobre ręce... widać nie można chwalić dnia przed zachodem.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:54   #6
florena
Junior Member
 
Join Date: Feb 2007
Location: Góra
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by AngelsDream View Post
A ja się zastanawiałam skąd tak zjadliwy ton postu floreny, to już wiem - jakoś się wybieić trzeba było. :/ A ja do tej pory pamiętam, jak znalazłam Medi na Alegratce i jak cieszyłam się, że poszła w dobre ręce... widać nie można chwalić dnia przed zachodem.
Proponuję spojrzeć na siebie , bo to chyba twój pies połamał mleczaka na klatce - odpowiedzialny hodowco !!!
Może lepiej w takiej sytuacji jak moja ZAMORDOWAć nienarodzone pieski , / a uwierz mi że zabijanie nie jest mi obce /, wtedy będzie lepiej czystość rasy , mała konkurencja itp.
To nie jest "zjadliwy ton" tylko na tak reaguję na głupotę !
florena jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:00   #7
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Umowa to zawsze umowa, ja oddając psa podpisuję tzw umowę adopcyjną w której jasno i wyraźnie jest napisane, że osoba adoptująca zobowiązana jest (oprócz wszelkich oczywistych podpunktów o zapewnieniu odpowiednich warunków do życia, leczenia itp) do sterylizacji (jesli z jakiegoś powodu nie zdążyłam tego zrobić) do okreśonej daty, którą razem ustalamy. W razie niedotrzymania w.w postanowień mam prawo odebrać psa. To jest w umowie zawarte, dzięki Bogu nigdy nie musiałam tego egzekwować, ale na wszelki wypadek dobrze to mieć na piśmie. Domyślam sie że to pewnie droga przez mękę
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:04   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Póki trafiasz na ludzi odpowiedzialnych, to i tak umowa jest formalnością.Kłopot w tym, że jesli trafiłabyś na kogos, kto dla pozorów umowe podpisze a póxniej ja złamie to dochodzenie swoich (psich) praw faktycznie oznacza drogę przez mękę Niestety na tym bazują cwaniaki i oszuści... taki naród, taka karma...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:20   #9
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

No tak, wiem o tym. Tylko, ze taki cwaniaczek mając do wyboru podpisanie umowy lub nie, wybierze tę drugą opcję. A oddając psa "na gębę" nie masz możliwości dochodzenia psich praw... tak zawsze możesz próbować, chociaż tyle i aż tyle.
Ale robi się mały OT więc już milczę.
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 06-11-2008, 14:11   #10
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by Wojtek View Post
Zgadzam się próbować można ale jak wyegzekwować?
Ja dochodze do wniosku, że te umowy to tak naprawde nic nam nie dają. Nasze umowy sprzedaży szczeniąt były tworzone na bazie umowy Margo, która pozwoliła nam z nich skorzystać - konstrukcja tej umowy jest bardzo dobra.
Tylko tak naprawde to kwestia sporna czy strona kupująca bedzie przestrzegać podpisanego zobowiązania
a ja widze ze byli umowy. tylko jak mowie....
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 06-11-2008, 15:48   #11
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

To ja jakiś dziwny jestem, że pilnuję się tego co podpisałem, że jak mam wątpliwości to dzwonie do hodowli i się pytam.

To pewnie to moje chamstwo wychodzi
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 06-11-2008, 17:52   #12
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Bo uczciwość, dobre serce i niska kompetencja w komunikowaniu się (nazywana chamstwem przez osoby o niskiej kompetencji w komunikowaniu się) nie wykluczają się wzajemnie
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:47   #13
florena
Junior Member
 
Join Date: Feb 2007
Location: Góra
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
Na miejscu floreny zobowiązałabym (np. umową adopcyjną) przyszłych właścicieli do sterylizacji psiaków z takiego nieplanowanego miotu.
Psy nie będą do oddania a sterylizacja w moim przekonaniu to okaleczanie zwierzęcia.
florena jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:55   #14
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

No fakt - lepsze od sterylizacji są wpadkowe mioty.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:57   #15
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Konkretnie to nie na klatce, tylko na swoim śpiworze, który miał w klatce. Dwa mleczaki zgubił też na zabawce własnej. Poza tym wiele się na tej sytuacji nauczyłam i jakoś pies komplet zebów ma, a w klatce zostaje. Tylko myśleć trzeba. Czasem nie wszystko się wie z góry, ale akurat, że pies i suka w cieczce [niepilnowane] = miot, to wie nawet dziecko.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:58   #16
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Nigdy nie byłam dobra z matmy, ale jak mamy juz 6 to przyrost miotów może okazac się potęzny! Biorąc pod uwage niechęc do klatek, sterylizacji, decyzję o pozostawieniu wszystkich w domu jak i nieumiejetnośc upilnowania raptem DWÓĆH to... no niezła przyszłość.
Tak przy okazji.. czy za takie numery nie wylatuje się z ZK ???
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 16:02   #17
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Quote:
Proponuję spojrzeć na siebie , bo to chyba twój pies połamał mleczaka na klatce - odpowiedzialny hodowco !!!
A u was murzynów biją - jak widać stale aktualne. Ty nie szukaj źdźbła u innych jak belki u siebie nie widzisz. :-/
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 16:02   #18
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Nie wiem, ja w takiej sytuacji chyba jednak wykazałabym ciut więcej pokory... Bo chamstwem i bluzgami nikogo się nie przekona, a gimnazjalne fochy zaszkodzą tylko psom.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 16:05   #19
florena
Junior Member
 
Join Date: Feb 2007
Location: Góra
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Nigdy nie byłam dobra z matmy, ale jak mamy juz 6 to przyrost miotów może okazac się potęzny! Biorąc pod uwage niechęc do klatek, sterylizacji, decyzję o pozostawieniu wszystkich w domu jak i nieumiejetnośc upilnowania raptem DWÓĆH to... no niezła przyszłość.
Tak przy okazji.. czy za takie numery nie wylatuje się z ZK ???
To już konkretne zagrożenie , nawet mi sie odpisywać nie chcę - muszę nakarmić kundelki ...
florena jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 15:57   #20
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Świetnie, gdyby wszyscy tak myśleli to strach się bac ile bezdomnych zwierząt błąkało by się po ulicach i w jaki "humanitarny" sposób rozwiązywano by ich "problem". Bo schroniska nie miały by racji bytu, były by jeszcze większymi rozmnażalniami niż bywają obecnie.
anetawron jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org