![]() |
![]() |
|
Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Location: Brzeg
Posts: 53
|
![]()
No to choć to pogranicze opolszczyzny, przybył do nas Anyżek jako pierwszy z Brzegu Wilczak nie omieszka wspomóc ciotkę w byciu postrachem całego Dolnego Śląska
![]() A do rzeczy przybyliśmy do domu w niedziele po dość długiej i podróży, przez to dzień był bardzo stresujący, smutny i samotny. Najbezpieczniej okazało się być pod sofą Zwłaszcza jak mi pokazali to przedziwne ruszające się i wydające przeróżne dźwięki stworzenie: Ale w końcu jakoś się udało przebrnąć przez ten kosmiczny dzień pełen nowości bez rodzeństwa mamy i ciotki Ale na następny dzień już powróciła i odwaga i pewność siebie, choć nadal w ograniczonym wymiarze (kominka) Ale to pozwoliło przynajmniej pożądnie się wyspać (bo te sofy od spodu takie nie wygodne ![]() No a że dzień zaczął się dziś bardzo ładnie to i trzeba było skorzystać z niego Czytałem wiele o wilczkach, ale nikt nie powiedział nigdzie, że tacy cudowni ogrodnicy z nich, ledwo co wyszedł na ogród już stwierdził że krzaczek źle wygląda i że on pokaże nam co i jak z krzaczorami się robi: Póki co jest nieźle, Lunar z siostrzenicą mają obecnie status quo, jak wejdą w relacje inne niż lustrzane "Co to za stworzenie to jest i jeszcze patrzy na mnie i się rusza!!!!!!!" to na pewno dam znać. Nadal walczymy ze strachem i niepewnością, ale z każdym dniem robimy milowe kroki ku temu i mamy coraz więcej radości z siebie wzajem. Pozdrawiamy wszystkie wilczaki (mamę, ciotkę i rodzeństwo w szczególności!) Oraz wszystkich tutaj zgromadzonych ![]() (Będę się starał na bieżąco dodawać zdjęcia, które można znaleźć tutaj: https://picasaweb.google.com/Wilaszczuk ) |
![]() |
![]() |
|
|