Ereshka to amatorka agrestu, zjada go prosto z krzaka pomimo tego że kłuje w nos. Max natomiast zaskoczył mnie bardzo żebraniną o czereśnie, które oczywiście zjadał z pestkami. Mój mix Raueczka uwielbia orzechy laskowe, które potrafi fajnie wyłuskiwać z łupinek. Poza tym Ereshka uwielbia kury... sąsiada. Ale jak sobie przypomnę Późną w zeszłym roku i jej umiejętność kradzenia kawałka kury z kojca gdzie były zamknięte psy z Boltonem na czele to co tam elektryczny pastuch, czy zamknięty kurnik sąsiada, pestka