Quote:
|
Originally Posted by Ori
Rozmawialam dzisiaj z Sonia i pytalam co Ona pamieta, bo ja moglam przeciez jakims dziwnym trafem nie doslyszec (Sonia stala najblizej nas) - okazalo sie ze jest pewna ze sytuacji o ktorej mowisz nie zauwazyla
Rozumiem jednak ze wygrana suki z przydomkiem Wilk z Polskiego Dworu jest rzecza niestosowna i wogole fe, dlatego kazde wytlumaczenie bedzie mile widziane 
Nie wiedzialam jednak ze takze przez Ciebie 
|
Wydaje mi sie, ze ogolnie warto zakonczyc temat i przepychanki.... Prawde mowiac stalam na poczatku stawki i tez widzialam, ze wybor padl na Garude. Widzialam tez cala komedie...
...ale ja to czlowiek "od wilczakow", wiec mozna mi zarzucic, ze widziam co chcialam...
... sprawe najlepiej wiec chyba rozsadza wlasciciele polskich PONow i aussie, ktorzy zaraz po tym jak Marzena zeszla z ringu nabijali sie z niej i jej odmowy podejscia do finalowej grupy... Bo nawet z trybun bylo widac o co (a raczej kogo) chodzilo sedziemu....
Oczywiscie mozemy teraz dyskutowac o tym, ze wszystko dlatego, ze suczka "byla nie z tej hodowli co trzeba". Ale kiedys byla mowa o tym, aby trzymac sie faktow i nie slodzic na darmo i bezpodstawnie.... Wiec trzymajmy sie faktow.... Nikt nic nie napisze, gdy dowiadujemy sie o zachwytach sedziow nad jakims psem, o tym ze jakiemus sedziemu DECH W PIERSI ZAPIERA widok jakiegos osobnika, gdy pies tem jest sam na wystawie i nikt przy tym nie byl... Bo moze RZECZYWISCIE tak bylo. Mozna wierzyc lub nie, ale zaprzeczyc nie mozna...
Co do Trencina to jednak finaly obserwowala spora grupa ludzi. To walka o kalosze babci, ale co do mnie to jednak relacja Narvanej jest blizsza prawdy... Piszesz, ze Beti "wyraznie wpadla w oko sedziemu". A to wskazuje, ze z wilczakow zostala wybrana bez ZADNEGO namyslu. A tak rzeczywiscie nie bylo. Po rundzie suk sedzia zastanawial sie na dwoma suczkami: Beti i Garuda. Zdecydowal sie na Garude. I to bylo widac. Potem rzeczywiscie zirytowal sie na Marzene i machnal reka wskazujac Beti, co Ty akurat odczytalas dobrze... Porownanie z Elisiem Beti wygrala zachowaniem w ringu - on zawsze ma energie i nigdy sie nie meczy - wtapia raz za razem. Jego problem. Ale I TU nie bylo JEDNOZNACZNEGO wyboru sedziego... Tak samo jak nie bede pisala, ze w ringu Eligo powalil sedzine na kolana, bo tak nie bylo - dlugo namyslala sie, czy BOBa dostanie on czy Jolka... I takie sa fakty...
Kazdy ma powod do zadowolenia, bo kazdy cos ugral.... Macie powod do dumy i radosci. Ale cieszmy sie z tego CO BYLO, co sie WYDARZYLO. A nie z rzeczy, ktore nie mialy miejsca.... Macie piekny puchar i drugiej miejsce na BIS Ras Narodowych. TO FAKT. Wywalczyliscie go, ale NIE zawracajac sedziemu w glowie i NIE na podstawie wyboru, ktory zapadl bez namyslu...
Mozna sie wsciekac na sedziego, ze zrobic takie zamieszanie i taki topic na forum. Ale sedziowal pierwszy raz i troche mu nie szlo - drugim razem pewnie pojdzie mu sprawniej i nie bedzie juz takich przepychanek...