View Single Post
Old 11-09-2006, 14:11   #25
Wrath
Junior Member
 
Wrath's Avatar
 
Join Date: Jun 2004
Location: Warszawa - Kabaty / 3miasto
Posts: 101
Send a message via ICQ to Wrath Send a message via Skype™ to Wrath Send Message via Gadu Gadu to Wrath
Default

Dzis postanowilem, ze koniec tego dobrego
Psa na smycz (OLABOHAA!) I na spacer przed dom... winda - dziwna... i byla wpadka, bo ja juz w windzie, pies wsiada a drzwi automat - zamykaja sie... skoczylem drzwi zlapalem ale maly sie zestrachal...

Trzeba bylo siegnac po wolowinke...
Pozniej luzna galopada po parkingu podziemnym.
I wycie w samochodzie przez prawie cala droge do pracy.


Szczyl zostal powitany przed firma przez spory tlumek...pozniej przybyl pan ochroniarz z psem (duzy laciaty owczarkowaty)
Wszystko ladnie... tylko Gothmog okazal sie juz twadym zawodnikiem :P Pierwsza reakcja na inne psy to "hau, ghrrr...?"
Pozniej bylo ganianie admina Maly dosc czybko oswajal sie z terenem...znalazl zgnilego slimaka...i zaczal sie w nim tarzac... ALE TAKI SLIMAK MOZE SMIERDZIEC!!
Zaliczylismy spotkanie z mlodym seterem Rudim (hau, ghrrr?)
I mlody padl...

Co do reakcji na dzwieki - rzeczywiscie samoloty i ruch uliczny luz... Lecz zaczyna sie przykre uwarunkowanie - szelest woreczka foliowego musi miec sile GROMU
__________________
Pozdrawiam
Adrian i Gothmog alias Guard

*Nie będzie Julią wierną na balkonie...
Wrath jest offline   Reply With Quote