Tak zwany >wtręt<.....
Nie mam teraz za wiele czasu na swoje pokrętne analizy tego fantastycznego tematu, ale wszystko w swoim czasie. Teraz wykorzystując przerwę w zajęciach powiem /oczywiście nie wytrzymałam, bo myśli kłębią się i buzują 

/ tylko jedno: właśnie jest wspaniała okazja, by przestać się bać, by Opiekunowie(*) zaczęli mówić. Tak, jak zrobił to >Wonderfull Wolf ES< -powiedział sytuacje z życia. Wielu z nas się boi mówić, boi się wzięcia "pod ścianę" i rozstrzelania. Nie dziwię się: doszliśmy do takiego momentu "w rasie", że pozwoliliśmy się dać postawić pod tę ścianę ludziom, którym przewróciło się w głowach i samoistnie mianowali się sędziami, prokuratorami i katami w jednej osobie. Ale teraz jest moment z wyrwą w murze.... jeden z "sędziów" właśnie schodzi ze sceny /nota bene zgorzkniale i bez wdzięku/, drugi może nam "nafiukać": jego własne psy pokazały, że jego mądrości to oderwany od rzeczywistości bełkot /za dużo świniny w menu 

/.... jeszcze ktoś tam próbuje ślisko przemycać swoje "kocopały', ale to raczej margines w rasie, więc niech poszczekuje; jest jeszcze >oguryzm regionalny<, ale jak mawia przysłowie: psy szczekają, karawaN 

 idzie dalej....
	Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Joanna
					 
				 
				Ja miałam dostęp do  wiedzy na różne tematy  Przemka, Gagi, Twojej czy Rony. I będę im za to dozgonnie wdzięczna.  Moja wiara w ludzi nie pozwala mi myśleć, że ten gatunek  wyginął. 
			
		 | 
	
	
 Jeśli ktoś ma jakiś problem  /a niewiele bywa w środowisku/ niech to napisze: nie jesteśmy tu po to, by zabijać -mamy sobie pomagać. Może nie padną tutaj odpowiedzi z receptami na problem, ale może /nadal wierzę 

/ jakiś doświadczony "stary Wilk" maźnie słowo wsparcia na priv /"a nuż" jakaś rada się przyda..../
...
(*) -o Was-Hodowcy /oprócz Jednego, ale dzięki Niemu jest rasa w Polsce i dlatego ma komfort jechania także "po bandzie" 



/ nie wspominam.... pod płaszczykiem słodkości i tak będzie mniejsza lub większa zawiść o psy.... nie pomogą "lukry" w wypowiedziach, jest ZA słodko... 

/; ale spox... i tak darzę Was sympatią większą lub mniejszą 

, ofkors -z wyjątkami.... 
...
Notopa!