Quote:
	
	
		| 
					Originally Posted by jefta  (...) meczylismy sie ze soba wzajemnie(...)wrocicilismy do psow rasowych i wszyskie mialy oczekiwane wady i zalety (...)biore pod uwage rowniez kundelka tyle ze doroslego-o znanym charakterze.(...) | 
	
 Makota, i o to mi właśnie chodziło. OCZEKIWANIA. Ich świadomość w całej rozpiętości. W tym konkretnym /"zjaponizowanym"/ przypadku propozycja kundelka "w typie" powinna /tak mi się wydaje/ brać pod uwagę nie tylko "typ" ze względów wizualnych.   
Jefta napisała: >oczekiwane<  w kontekście psów rasowych -to jest świadomość i dojrzałość. I ta świadomość jest też u Niej w przypadku kundelka, którego myśli wziąć. 
 
  
 "Zjaponizowany" wpadł "jak po ogień", rzucił tekstem o naszych wadach /?/, zaćwierkał o długich łapkach, a Ty go potraktowałaś serio?  

 "długie szare łapki -raz!!! Proszę zapakować" 

 Jeśli /!!!/ to nie żart/"podpucha", to zgadzam się z opinią grupy poważnych rektorów, że młodzi Polacy /gros -zaznaczam!/, to bezmózgowcy(*).... nie wiem.... może za mało czytają książek /takich zwykłych -papierowych 

/ a ich świat to gry komputerowe i internet.....nie wiem.... może myślą, że świat ma być na ich warunkach i nie dopuszczają do siebie alternatyw, innych punktów widzenia, innych "prawd". 
Ale jedno jest pewne: świat zszedł na psy, skoro tak /obrzydliwie banalnie konsumpcyjnie 

/ organizuje się dla siebie Przyjaciela na całe życie...
...
Mój "labek+" im starszy,  tym coraz mniej labkowany..... ostał nam się ino..... wiecznie głodny przewód pokarmowy ze słuchem wybiórczym i mentalnością szczeniaka..... a chłop dobija już 12 roczku..... skaranie boskie z tą łajzą 
 
...
(*) -tylko "nożyce" się odezwą 


